Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem szersza daje nieco lepszy "styk" z asfaltem co jest przydatne na zakrętach, ale z kolei gorzej motocykl do tego zakrętu nakłonić, i vice versa - trzeba wziąć pod uwagę jaki preferujesz styl jazdy i czego oczekujesz.

 

DESMOBSESSION www.ducati-klub.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Nie ma sensu na części może ale jak główka ramy ( RAMA TO ŚWIĘTOŚĆ ) jest uszkodzona to i reszta nie jest prosta. Więc nigdy już dobrze jeździć nie będzie :( Szkoda mi tego pięknego Ducata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facet dorzuca przecie ramę i wkład główki z dolną półką...

a z tymi krzywymi ramami w Ducatach to nie jest tak źle - po prostu może w kraju speca brakuje.

Znam przypadek w USA gosc kupil krzywa ST Dwa, pomiar ramy, na laserowce, prostowanie i badanie techniczne kosztowalo trzy tysiaki tugrikow...Pozdr. Dodam, że przednie koło uciekało 4 cm w prawo, silnik wyrwało z ramy i tyne mocowanie ściągnęło rame robiąć ją krótszą o 2 cm...chociaż Superbikowe Ducaty- to mają bardzo mocną ramke- dużo mocniejszą niż turystyki, przez co też bym się zastanawiał- czy nie lepiej wymienić ramke na dobrą - kiedyś nowa rama kosztowała 2500 dolarów nie taki kosmos( jak dólar był po 2 złote)...na części za 7500 za drogi, a do odbudowy to też nie więcej niż 4000 zł...Przecież trzeba doliczyć koszt: koło( 500-1000), przedni stalaż( 500), lampę( 500- 1500), czachę przednią- nie chińską( 350-600), tarcze( 500- 1000), lagi przednie( 1400- są na allegro od 749), + parę drobiazgów(koszt- ?) + malowanie( 1500- 2000 - jak nie pędzlem) + koszt przglądu, rejestracji itp ( 1000-1500 ?) - i nie wiem czy się opłaca...nie lepiej kupić sprawny?

Edytowane przez jannikiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na Twoim miejscu nie robiłbym takiej zamiany. w mechanice temat był wałkowany n-razy, ale szersza opona, na dodatek o niższym profilu, pogorszy prowadzenie w winklach

jsz

 

 

Moim zdaniem szersza daje nieco lepszy "styk" z asfaltem co jest przydatne na zakrętach, ale z kolei gorzej motocykl do tego zakrętu nakłonić, i vice versa - trzeba wziąć pod uwagę jaki preferujesz styl jazdy i czego oczekujesz.

 

Dziękuję za opinie. Za rekomendacją yaseca kupiłem Metzeler Z6, który ich używa. Oczywiście w dedeykowanym wymiarze. Pozdrawiam. Przy okazji, czy St2 ma regulowane przednie zawieszenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W cale nie wolniejszym :P Poprostu przepisy szanuje :D Ale to byłem ja a co ?? I dosyć często tam bywam bo mój Ojciec tam mieszka :)

 

Nic tylko widziałem kolegę, jadąc swoim czarnym, matowym (niewykrywalnym dla radarów).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy się opłaca...nie lepiej kupić sprawny?

Nie, lepiej zbudować na tej bazie, zwłaszcza, że rama jest golas, można pomalować i powrzucać do niej tylko to co niezbędne :icon_mrgreen:

Tak tylko głośno myślę, Janek. Myślę również o looknięciu na waszą 800 :wink:

Za jakiś czas ofkors, bo na razie nie mam numizmatów.

 

P.S. Temat z koleżanką na plecaczka chyba nieaktualny. Cholera, jak to szybko się u mnie zmienia :icon_mrgreen:

Jest nowa Queen, niemotocyklowa. Szczegóły po moim powrocie z armaturowej podróży o numerze 66 :crossy:

 

Monsterek na pierwsze moto moim zdaniem nie jest tragicznym rozwiązaniem. Jedyny problem widzę w charakterystyce silnika, który do 3000 obr szarpie. Utrudnia to jazdę w korkach - trzeba jechać dość szybko i pewnie. Osobiście po mieście wolę jeździć Suzi GS500.

 

Można się nauczyć i niekoniecznie trzeba jechać szybko. Pewnie to na każdym moto w korkach trzeba śmigać,

a szarpanie jest do ogarnięcia- najlepiej niski bieg i wyczucie sprzęgła :lalag:

Co do GS500- wiadomo, że na miasto "normalny" bajk najlepszy. Nawet mój braciszek armaturowiec dużego kalibru przekonał się ostatnio do CB500, bo nie zawadza lusterkami i nie czopuje się w korkach- wiadomo, że nie każdy puszkowiec ustępuje :wink:

 

Edytowane przez franekfilm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Franek- dzielnie nas reprezentuj na Route 66! :crossy:

Bedziemy musieli dopuscic do grona szybkich Dukatow takze- niestety pomaranczowy kolor :icon_razz: . W Klubie pojawila sie fajna sztuka, dokladnie toto i w idealnym stanie, palce lizac:

http://www.ducati.com/bikes/techcafe.jhtml...t=miscellaneous

Moze wlasciciel sie sam ujawni? :flesje: Jak nie- to do zobaczenia w zamku, he he.

Pzdr,J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropos wybaczania błędów, to dziś mi wybaczył ale nieżle sie przestraszyłem. Dołożyłem za mocno na 2 i troszeczkę mi zatańczył (dziwne że na prostych kołach), kiedyś tak miałem ale to było po deszczu i jak wychodziłem z zakrętu.

Mam pytanko do znawców (bo ja to raczej mało doświadczony bajker jestem).

Wina opony, żle nie wygląda?

Może zimna, przed uślizgiem przejechała tylko z kilometr wolniutko przez miasto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apropos wybaczania błędów, to dziś mi wybaczył ale nieżle sie przestraszyłem. Dołożyłem za mocno na 2 i troszeczkę mi zatańczył (dziwne że na prostych kołach), kiedyś tak miałem ale to było po deszczu i jak wychodziłem z zakrętu.

Mam pytanko do znawców (bo ja to raczej mało doświadczony bajker jestem).

Wina opony, żle nie wygląda?

Może zimna, przed uślizgiem przejechała tylko z kilometr wolniutko przez miasto?

 

Wygląda na to, że zimna jeszcze była. Mam to samo, po wyjeździe z garażu delikatne ruchy, kilka przechyłów motongiem coby opona boki rozgrzała i dopiero potem rura :icon_mrgreen:

Czasami jak zimna opona to niezły efekt przy hamowaniu silnikiem - tyłek jeździ jak gwiazdy na lodzie :buttrock: . A teraz dziwna pogoda, w ciągu dnia lampa, więc nawierzchnia ok i oponki się kleją, ale jak wracałem dwa dni temu wieczorem to jakaś ślizgawica :icon_eek: .

Trza uważać, bo rockandroll w żyłach a warunki zmienne :lalag:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo...i trzeba dla się w miarę świeże oponki kupować, a nie 7-letnie i starsze...

Poza tym zawsze przed jazdą należy oczyścić wstępnie opony, jak na wyścigach slalomikiem i balansem i uważać na asfaltowe czarne kreski na środku łączenia jezdzni i na pasy, ja miałem nieprzyjemną przygodę, podpórka nogą pomogła-skręcałem w prawo i było przejście, trafiłem w białe dodając gazu i moto jak na żużlu bokiem poszło, ujęcie gazu i podpórka mnie uratowała...no i szanowni koledzy, uczcie się hamowania, awaryjnego hamowania i hamowania z ominięciem przeszkody( np. pijanego traktorzysty, czy ślepej blondyny w okularach...Franek to nie do Ciebie :icon_mrgreen: :icon_razz: )...

Co do "plecaczka" to Franko masz tera najlepszą opcje- nie jeździ, robisz na imprach co chcesz, a jak Ci się znudzi( czy coś insze nie będzie halo...)zawsze możesz sobie wmówić: nie lubiała cholera motorów, niech idzie w czorty...

Pozdr. Janek.

 

Kurde jeszcze raz obejrzałem to ogłoszenie połamane 748, brakuje siłownika sprzęgła, a pewnie po przyjeździe na miejsce jeszcze jakiś kwiatek by wynikł- zazwyczaj tak bywa- może specjalnie wymontowany siłownik- bo biegi uszkodzone? A ciekawe czy komputer w porządku. Jedynym + to to że gość daje ramę i regulowaną półkę, akurat pasuje do tej ramy - czyli jakieś pojęcie o sprzęcie ma ( chyba że dostał w komplecie do tego uszkodzonego), ale Franek dla Ciebie i tak powinien spuścić z tonu, możesz powiedzieć, że odeślesz niepotrzebne Ci rzeczy z :icon_mrgreen: powrotem, a u Ryśka myślę że znalazłyby się potrzebne kółka i śrubki itp...

Kurde Stoner słabo jedzie...Żałoba...tłinkiłinki w punktacji wyprzedzi...oby się wypierniczył...Pozdr. Janek. No i ciul...Stonerek dopiero 4 - y , valegowtył wyprzedził w punktacji Naszego...jedyna pociecha,że nie wygrał...

Edytowane przez jannikiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem kampanię policji.

Powiem krótko - jak jakiś dres zapie.... BMW, lub inny amator samochodem taty, to nawet najostrożniejsza jazda Cię nie uratuje.

 

Ale przewineła mi się myśl o sprzedaży moto. ?!

 

A co do mentalności ludzi (ciekawostka) - wczoraj w pracy miałem klienta który przyszedło kupić rękawice bo se fundnął motorek. Jak zobaczył że musi wydać minimum (z tego co miałem ze sportowych) 200zł to powiedział: "och**ał pan" i zapytał czy one są ze złota. Akcja pobiegła w drugą stronę i zaproponowałem mu modeke za 100 to coś tam jeszcze NA MNIE pobluźnił i wyszedł. Żeby nie to, że byłem w pracy, to chyba bym mu do d... nakopał - aż się we mnie krew zagotowała. Ps. i w ogóle był zdiwiony że kurtka to 300 kosztuje. Dacie wiarę.

 

Szukam stelaż do MTS trzymający zegary i owiewkę z szybą, jaby kto wiedział niech coś mi skrobnie na priwa, - chyba że można wyprostować aluminium jakoś.

Edytowane przez RuBBeN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde Stoner słabo jedzie...Żałoba...tłinkiłinki w punktacji wyprzedzi...oby się wypierniczył...Pozdr. Janek. No i ciul...Stonerek dopiero 4 - y , valegowtył wyprzedził w punktacji Naszego...jedyna pociecha,że nie wygrał...

 

Nie martw się mamy jeszcze SBK i Hage :icon_biggrin: Liczyłem na trochę więcej od naszego kangura ale jakby nie patrzeć parę punktów przywiózł i w generalce strata znikoma. Za to Nori chyba na dobre dojrzał, jeździ niesamowicie równo i bardzo szybko. Cieszy też postawa naszego sąsiada z południa, nie wiem za to co się stało że Fabrizio nagle stracił tyle czasu w końcówce?

 

Szacunek za opanowanie Rubben, ciężko byłoby mi się opanować w takiej sytuacji :icon_mrgreen: Ale dam wiarę bo rzeczywiście są takie typy którym ciężko zrozumieć pewne sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo, Miś Hagi dzisiaj pojechał i odjechał na 60 pkt Spiesowi....Pierwszy wyscig wygral Spies, drugie miejsce Hagi...w drugim wyscigu Miś Hagi 1 miejsce, a Spies nie dojechał...

Rubben a na allegro jest cala MTS na części- pytałeś?, no bo jeśli stelaż jest ze stopu avionalopodobnego, to raczej nie uda się wyprostować...ewentualnie zadzwoń do Ryśka- 0606814703, czy przyjmie tą robotę na warstat...

Jeśli chodzi o takich gości- musisz ze stoickim spokojem zaproponować rękawiczki ogrodnicze z Supersamu( które oczywiście masz schowane pod ladą hehehehe...), 200 złoty to i tak nie jest drogo, żebym wcześniej nie zamówił tobym od Cię brał, ale się nie boj... za 2 lata będę szukał nowych...

Co do buraków w blaszankach, to pamiętajcie o zasadzie: Nieograniczonego Braku Zaufania Do Innych Korzystających z Drogi, Pobocza, Lasu, Pobliskiego Pola i Osiedla inaczej przekłada się tak : jak widzę że zbliża się pojazd z podporządkowanej drogi to myślę że na 100% wymusi pierwszeństwo, zwalniam a jak jest miejsce uciekam do środka osi jezdni, słowem przygotowuje się na próbę strzału... no i nie ścigam się na drodze, jeżdżę swoim tempem...Pozdr. Janek.

Edytowane przez jannikiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...