Skocz do zawartości

Ducati... ogólna dyskusja


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

jestem nowy (właśnie kończe kurs motocyklowy u Tomka) i szukam wdzięcznego motocykla na 1 moto.

nie podobają mi się japońce za to dźwięk ducati od zawsze! i myślę że w tym kierunku chciałbym uderzyć.

 

czy monster alb SS nadają się na początek przygody z dwoma kołami??

proszę Was o podpowiedź

 

z góry dzięki

pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

jestem nowy (właśnie kończe kurs motocyklowy u Tomka) i szukam wdzięcznego motocykla na 1 moto.

nie podobają mi się japońce za to dźwięk ducati od zawsze! i myślę że w tym kierunku chciałbym uderzyć.

 

czy monster alb SS nadają się na początek przygody z dwoma kołami??

proszę Was o podpowiedź

 

z góry dzięki

pozdrawiam

Robert

 

Witam :cool:

Ja osobiście uważam że nadają się jak najbardziej.

Tylko musisz sobie odpowiedzieć na parę pytań.

1.Czy masz zamiar katować takie motór ?? ( jazda na jednym kole , palenie gumy i itp

). Jeżeli tak to nie kupuj Ducati.

2. Czy stać cię na utrzymanie?? ( nie jest to takie tanie jak u japończyków )

3. Nawiązując do SS i Monstera (ale tego nie jestem pewien) PYTANIE: Czy masz cierpliwość bo części naprawdę cieżko zdobyć i długo trzeba czekać chociaż w razie czego służę pomocą ( ale nic nie obiecuję )

4. Jest to Motór z duszą więc przemyśl czy będziesz cierpliwy na jego humorki.

 

I już znalazłem coś dla Ciebie ewentualnie ( bo trzeba uważać co się kupuje ).

http://www.allegro.pl/item617482426_zadban...is_dodatki.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :cool:

Ja osobiście uważam że nadają się jak najbardziej.

Tylko musisz sobie odpowiedzieć na parę pytań.

1.Czy masz zamiar katować takie motór ?? ( jazda na jednym kole , palenie gumy i itp

). Jeżeli tak to nie kupuj Ducati.

2. Czy stać cię na utrzymanie?? ( nie jest to takie tanie jak u japończyków )

3. Nawiązując do SS i Monstera (ale tego nie jestem pewien) PYTANIE: Czy masz cierpliwość bo części naprawdę cieżko zdobyć i długo trzeba czekać chociaż w razie czego służę pomocą ( ale nic nie obiecuję )

4. Jest to Motór z duszą więc przemyśl czy będziesz cierpliwy na jego humorki.

 

I już znalazłem coś dla Ciebie ewentualnie ( bo trzeba uważać co się kupuje ).

http://www.allegro.pl/item617482426_zadban...is_dodatki.html

 

:)

 

1) absolutnie nie. lubię rozkoszować się jazdą a nie niszczyć sprzęt.. (w moim odczuciu takie zabawy to zabójstwo dla maszyny, może mówię tak dlatego że nigdy nie próbowałem :) )

2) myślę że tak. jeżdzę teraz potworem który pali 18l (bez gazu) a serwis też do najtańszych nie należy. Jedynie moment zakupu odwlecze się pewnie do zimy :( póki co mam buty i rękawice oraz kurtkę. do szczęścia potrzebny kask i bella najlepiej czarna albo czerwona..

3) jak wyżej. Ducati jak kapryśna włoszka wymaga cierpliwości. długo tzn ? miesiąc, dwa?

4) właśnie dlatego chciałbym mieć Ducati.. legenda, dusza a nie kolejny plastik jakich wiele :)

 

co do ogłoszenia to już wisi dosyć długo na allegro. taki mały popyt na dukaty?

 

ps. a jak sprawuje się twoje SS? czy nowsze ducati są mnie kapryśne?

 

pozdrawiam

Robert

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)

 

1) absolutnie nie. lubię rozkoszować się jazdą a nie niszczyć sprzęt.. (w moim odczuciu takie zabawy to zabójstwo dla maszyny, może mówię tak dlatego że nigdy nie próbowałem :) )

2) myślę że tak. jeżdzę teraz potworem który pali 18l (bez gazu) a serwis też do najtańszych nie należy. Jedynie moment zakupu odwlecze się pewnie do zimy :( póki co mam buty i rękawice oraz kurtkę. do szczęścia potrzebny kask i bella najlepiej czarna albo czerwona..

3) jak wyżej. Ducati jak kapryśna włoszka wymaga cierpliwości. długo tzn ? miesiąc, dwa?

4) właśnie dlatego chciałbym mieć Ducati.. legenda, dusza a nie kolejny plastik jakich wiele :)

 

co do ogłoszenia to już wisi dosyć długo na allegro. taki mały popyt na dukaty?

 

ps. a jak sprawuje się twoje SS? czy nowsze ducati są mnie kapryśne?

 

pozdrawiam

Robert

 

AD

 

3) Miesiąc czasem 2 ( oczywiście przy starszych modelach )

 

A no nie jest duży popyt ze względu na wysokie koszty utrzymania :icon_mrgreen:

 

Mój Ducat 600 SS działa idealnie ale nie powiem że nic w niego nie włożyłem mam go rok i już włożyłem w niego 3500-400 tyś zł [ opony sprzęgło , DynoJet , filtry i itp. ] ). Jak zakupisz SS służę pomocą sporo już się dowiedziałem o tym poczciwym Modelu Ducati. Nie są takie kapryśne przynajmniej moja sztuka ale ma swoje Humorki i już nauczyłem się reagować na to ( przytulić , pochwalić :bigrazz: )

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

jestem nowy (właśnie kończe kurs motocyklowy u Tomka) i szukam wdzięcznego motocykla na 1 moto.

nie podobają mi się japońce za to dźwięk ducati od zawsze! i myślę że w tym kierunku chciałbym uderzyć.

 

czy monster alb SS nadają się na początek przygody z dwoma kołami??

proszę Was o podpowiedź

 

z góry dzięki

pozdrawiam

Robert

 

Jeśli masz około 10tysi i jesteś rozsądny to na boga nie kupuj 600-ki bo łatwo ją kupić ale trudno sprzedać ,a bardzo szybko będziesz czuł niedosyt mocy,momentu,dźwięku itp .Kupuj minimum 750-ke najlepiej polecieć i wziąć tego Monstera 750 w Starachowicach,gaźnikowiec więc nie będzie jakiś monstrualnie mocny i zrywny,będzie mniej palił niż 600-ka,kosztów się nie obawiaj bo możesz wpaść do Modlina do mnie to sobie sam przeserwisujesz moto pod moim okiem.Części tylko czasem będzie trzeba kupić i mieć cierpliwość,ale paski do 750-ki jeśli są takie same jak w 900-ce to jest zamiennik za mniej niż 100pln kąplet,ale paski to żadko się wymienia,zawory regulacja to też prościzna,płytki ma Rychu :notworthy: z Motostodoły :buttrock: i zawsze można się u nich pożywić.Info o tym Monsterze jest strone lub 2 wcześniej.

EdHaust-bo nie liczy się ilość a jakość decybeli-506436737

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Franek weż im napisz czemu to czarne jest szybsze, kiedyś Ci tłumaczyłem( pamiętasz o szybszym nagrzewaniu się przez słońce niż otoczenie przez co mamy "efekt turba" ), a i czarnymat, ewentualnie carbon - niewidzialny dla radarów zarazem :icon_mrgreen: :buttrock: ...

Mikos, a jest Motór dla Cię w Motostodole, czeka z utęsknieniem na przyszłego właściciela, i cena dość atrakcyjna - SS800 z 2007 roku...a co do długości ogłoszeń, to się nie dziw, przecież Polska to kraj dresów i discopolo, takie jak My to Ślahetne wyjątki :P ...Pozdr. Janek. P.S. Edzio jak tam przygotowania do Golubia?

Edytowane przez jannikiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz około 10tysi i jesteś rozsądny to na boga nie kupuj 600-ki bo łatwo ją kupić ale trudno sprzedać ,a bardzo szybko będziesz czuł niedosyt mocy,momentu,dźwięku itp .Kupuj minimum 750-ke najlepiej polecieć i wziąć tego Monstera 750 w Starachowicach,gaźnikowiec więc nie będzie jakiś monstrualnie mocny i zrywny,będzie mniej palił niż 600-ka,kosztów się nie obawiaj bo możesz wpaść do Modlina do mnie to sobie sam przeserwisujesz moto pod moim okiem.Części tylko czasem będzie trzeba kupić i mieć cierpliwość,ale paski do 750-ki jeśli są takie same jak w 900-ce to jest zamiennik za mniej niż 100pln kąplet,ale paski to żadko się wymienia,zawory regulacja to też prościzna,płytki ma Rychu :notworthy: z Motostodoły :buttrock: i zawsze można się u nich pożywić.Info o tym Monsterze jest strone lub 2 wcześniej.

 

 

I tu się z tobą Edzio nie zgodzę po zamontowaniu zestawu DynoJet (link poniżej). Moja ukochana 600-tka poprawiła osiągi i to zdecydowanie zrobiła się dynamiczna. Do tego trzeba doliczyć filtry K&N. Można zamontować układ napędowy DID. I mamy prawdziwą bestię :)

http://sklep.scigacz.pl/zestaw-dysz-dynoje...04-p-12397.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak założysz silnik odrzutowy 600-ke jest trudniej sprzedać i tyle. Mówię o tym że 750-ka dłużej właściciela nacieszy i jeśli będzie chciał zmieniać z 600-ki to na 900-ke albo 1000-ke a 750- ką 2-3 lata pośmiga ,poza tym jaki ma sens kupować 600-ke za kilka tysi i odrazu inwestować w akcesoria poprawiające moc i moment ze szkodą dla silnika ,zużycie paliwa i innych podzespołów jeśli za podobną kasę można kupić moto o większej pojemności w którym nie trzeba dłubać w mocy i momęcie ,które pali malutko itp. Kupując Ducati w naszym kraju trzeba też rozważać łatwość późniejszej sprzedaży.

 

A my Janku w sumie nie za wiele robimy oddałem tylko owiefki do lakiery po ślizgu w ubiegłym roku po drodze do was w lipcu :biggrin: ale mieszalnia sprzedała mi jakąś gównianą czerwoną bazę,nakleiłem na nią naklejki ,na to miał iśc bezbarwny a tu <dupa> nie przyjął się kratery itp .I od nowa szlifowanie, dorabianie czerwonej bazy w innej mieszalni ,docinanie dwóch kompletów naklejek "DUCATI ST4S DESMODROMICO" dwa komplety na wszelki wypadek Basia wzięłą -aaa właśnie jakby kto potrzebował mam taniutką firmę która docina takie naklejki za takie 2 komplety zapłaciłem aż 10plndziś oddałem lakiernikowi, w przyszłym tygodniu może się to uda skończyć i zamontować.

 

Dziś robiłem karbonowe kominy do 916-ki Schark a ja pierdziele jak oni to poskładali -pancerne,usnąć nity na przednim deklu które przechadzą przez 4 różnego rodzaju blacy :banghead: ale jeden już zrobiłem ,drugi zrobię w piątek.

Janku pamiętasz ten silnik co składaliście od 916-ki który przyjechał do was w skrzynce? to jemu robie kominy z Białegostoku

 

Edytowane przez edzio

EdHaust-bo nie liczy się ilość a jakość decybeli-506436737

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak założysz silnik odżutowy 600-ke jest trudniej sprzedać i tyle.Mówie o tym że 750-ka dłużej właściciela nacieszy i jeśli będzie chciał zmieniać z 600-ki to na 900-ke albo 1000-ke a 750- ką 2-3 lata pośmiga,pozetym jaki ma sens kupować 600-ke za kilka tysi i odrazu inwestować w akcesoria poprawiające moc i moment ze szkodą dla silnika ,zużycie paliwa i innych podzespołow jeśli za podobną kasę można kupić moto o większej pojemności w którym nie trzeba dłubać w mocy i momencie,które pali malutko itp.Kupując Ducati w naszym kraju trzeba też rozważać łatwość późniejszej sprzedaży.

 

A my Janku w sumie nie za wiele robimy oddałem tylko owiefki do lakiery po ślizgu w ubiegłym roku po drodze do was w lipcu :biggrin: ale mieszlnia sprzedała mi jakąś gównianą czerwoną bazę,nakleiłem na nią naklejki ,na to miał iśc bezbarwny a tu <dupa> nie przyjął się kratery itp .I od nowa szlifowanie,dorabianie czerwonej bazy w innej mieszalni,docinanie dwóch kompletów naklejek "DUCATI ST4S DESMODROMICO" dwa komplety na wszelki wypadek Basia wzięłą -aaa właśnie jakby kto potrzebował mam taniutką firmę która docina takie naklejki za takie 2 komplety zapłaciłem aż 10plndziś oddałem lakiernikowi,w przyszłym tygodniu może się to uda skończyć i zamontować.

 

Dziś robiłem karbonowe kominy do 916-ki Schark a ja pierdziele jak oni to poskładali -pancerne,usnąć nity na przednim deklu które przechadzą przez 4 różnego rodzaju blacy :banghead: ale jeden już zrobiłem ,drugi zrobię w piątek.

Janku pamiętasz ten silnik co składaliście od 916-ki który przyjechał do was w skrzynce? to jemu robie kominy z Białegostoku

 

DynoJet nie szkodzi silnikowi :) bo to przeróbka gaźników :)

A co do sprzedaży to masz racje ale ja sobie obiecałem że moja 600-tka zostanie ze mną już na zawsze :buttrock:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edek, a ja jestem ciekaw, czy ten chłopak (916 z Krypna) , poradził sobie z komputerem P8...bo coś nie chodził jak trza z tego co pamiętam...kurde prawie o nim zapomniałem - muszę nakręcić Ryśka na przejażdżkę do niego, no i zbajerować babę, bo nie za bardzo mnie puszcza gdziekolwiek...namówię, żeby postawił w komplecie 916 do Motostodoły, bo szkoda mi gościa( P8 to ciężki temat...), to jemu poprawialim rozrząd, ktory spier......ł autoryzowany serwis chądy.Pozdr. Janek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Franek,

ekipa od Korala też będzie jechać, więc na pewno znajdzie się miejsce na plecaczku...

w ostatecznośći mogę założyć podnóżki i siedzonko i zabrać Twoją przyjaciółkę... :flesje:

Dzięki, ale jest już zaklepana miejscówka :notworthy:

 

Franek weż im napisz czemu to czarne jest szybsze..

Nie będę dyskutował z "Czerwonymi" :icon_mrgreen:

Najlepiej, jak nakleją dowolną czarną naklejkę np. na zbiornik i pojadą na hamownie. Sami się przekonają :buttrock:

 

 

A co do sprzedaży to masz racje ale ja sobie obiecałem że moja 600-tka zostanie ze mną już na zawsze :buttrock:

:notworthy:

Jesteś zwolniony z testów na hamowni :icon_mrgreen:

 

 

P.S. Pochwalę się :icon_mrgreen:

Zanabyłem se naszywkę za całe 3 usd z przesyłką :buttrock:

Dostałem też super naklejkę na auto :lalag:

http://www.duccutters.com/Patch.tpl

 

jeżdzę teraz potworem który pali 18l (bez gazu) a serwis też do najtańszych nie należy.

Co ty wiesz o spalaniu??? :icon_mrgreen:

Zapraszam tutaj :

http://www.jeep.org.pl/forum/index.php

Paru naszych tam siedzi :cool:

 

Edytowane przez franekfilm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

 

jannikiel dobrze napisałeś że właściciele ducati nie lubią wiochy i świecidełek ani discopolo. to chyba jednak się sprawdza. ładne to ss800 (po slizgu prawda? kominy ma super!! termis.. mmmm :D) ale patrząc na ceny pozostałych dukatów może byc drogo. analizując cash flow będę dysponował kwotą ok 12 tysięcy.

 

franekfilm - rzeczywiście w porównaniu do jeepów to moje spalanie jest ekonomiczne. czasami jeżdze też corvetta C5 (hamerycka konstrukcja) i tam spalanie to już 25/100 :)

 

edzio - myślisz że sobie poradzę z 750/800 albo 900?? v-twin ma już chyba solidny moment obrotowy prawda? a tak przestrzegają żeby nie brać więcej niż 500cm3

 

xxx - również dzięki za odpowiedzi. bardzo ładny ten klasik dukat !! :)

 

no i co tu wybrać :) może ktoś przewiezie?? :P

póki co miałem okazję tylko posłuchać monsterów 620 oraz s4 (kozak)

 

pozdrawiam desmomaniaków

Robert

Edytowane przez Mikos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta SS-800, jeździ , zdążyli pomalować cześć owiewki, no i kominy Rysiek naprawił po ślizgu, opaski zrobił lepiej niż fabryka...

Co do samego motocykla na 1 raz, to może faktycznie 155 KM Streetfighter , jest nieco za mocny, ale 100 i poniżej to kazdy sobie da rade, byle miał trochę oleju w głowie( jak nie ma i 21 KM będzie za dużo) i umiał hamować...

Trochę specyficzny jest sposób jazdy na Ducati, bardziej trza balansować ciałem niż kręcić kierownicą, większość tu obecnych dawno już tego nawet nie zauważa:-))). Jak masz trochę czasu umów się na przejażdżkę do Jedwabnego ( 20 km za Łomżą), przejedziesz się SS-em, i będziesz wiedział mniej więcej czy nie przeraża i czy pasuje. Jak by co dama namiary na priva...Pozdr. Janek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy monster alb SS nadają się na początek przygody z dwoma kołami??

Jasne, że się nadają, a że nie zarobisz na tym przy sprzedaży to inna sprawa. Ale nie po to się jeździ Dukiem i pakuje w niego milion "niezbędnych" dodatków :icon_mrgreen:

Myślę, że Duk z Wawy, ten żółty z alledrogo to dobra koncepcja. Zadzwoń do mnie 501 182 308, to podjedziemy do gościa i lookniemy na sprzęta :buttrock:

Druga opcja to co Janek Klekotek pisze- obejrzyj tego SS800, rundkę zrób, jak Klekot pozwoli :icon_mrgreen: i będziesz wiedział, co bardziej ogarniesz :crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy monster alb SS nadają się na początek przygody z dwoma kołami??

 

Myślę że zdecydowanie tak, ja zdążyłem liznąć tematu motocykli na fazerze (ok. 300 km) i od razu przesiadłem się na ST2 (944 cm). I nie mówię że jest łatwo - moment obrotowy, mocne hamowanie silnikiem to dla mnie nowe elementy w motocyklu. Jak napisał Jannikiel troche inaczej się skręca i wymaga to troszkę innego zachowania na drodze, ale skoro już teraz niexle sobie radzę (1000 km) to Ty spokojnie dasz radę na 600ccm. Poza tym niepisana przyjemnością jest obserwować jak zaczynasz się dogadywac z maszyną, małymi krokami ale konsekwentnie do przodu. Nie ignorując oczywiście aspektu ilości oleju w głowie, wszystko da sie ogarnąć i wierz mi że w przypadku Duki to nie mała frajda.

 

Pierwsza przejażdzka ST2 skończyła sie ślizgiem tylnego koła na lekko mokrej nawierzchni, na szczęście bez upadku - za mocno przekręciłem. Kilka razy natomiast ślizgneło sie koło przy do końca zamkniętej przepustnicy na niskim biegu, przy wejściu w zakręt. Ducati prowadzi się świetnie, ale nie powiedziałbym raczej że wybacza błędy, no może te malutkie...

 

Reasumując... bierz i nie myśl za długo. Duka to nie tylko super jazda, to czysta przyjemność z faktu samego posiadania.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...