Skocz do zawartości

Pytanie do mechanika :)


voti
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak by Ci się chciało kopsnąć do mnie to:

rama - 1000 zł bez względu na przesunięcie główki

lagi - to raczej nowe, jeśli chcesz prostować to 100-150 zł rurka

koło - konieczne oględziny

półki - jeśli nie są popękane - 100-150zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co do żeberek to najbardziej lubie takie wieprzowe na obiad a te z moto to ich wygląd mi nie przeszkadza za bardzo nawet bym je podpolerował albo nawet zrobił takie samo na drugim cylindrze (sic!) :D

Co to SV oczywiście cena kusi, koszt naprawa mniej więcej juz wiem ile (nowe+uzywane) wyniesie tylko teraz transport jeśli kto sprowadzał takie cuda ile to kosztuje z niemiec oczywiście zabralbym kogoś chętnego do oględzin ze sobą.

Rejestracja +ubezp pewnie ok 1000zł

Ale jak narazie zbieranie kasy i szukanie napotęge.

znacie jakie www z ofertami w niemczech albo austrii?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO, ta SV to tylko na części... Zazwyczaj jest tak, że to co widać to jedno, a co znajdziesz w trakcie naprawy to drugie tyle. Na pierwszy rzut oka koszty wydają się niemałe, strach pomyśleć co wykażą dokładniejsze oględziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim za cenne informacje rozważe je na pewno dokładnie bo nie chce mi się rozwalić na szybszym moto przez ukryta usterke etc.

Może ktoś z forum sprzedaje moto ?:D Będę wiedział że jest na pewno dobre.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już się dowiedziałeś, że odemnie napewno nie :twisted: . Mam na tyle odwagi aby przyznać się, iż każdy mój sprzęt miał robioną ramę i inne duperele! Jeżdziłem ja, jeżdżą inni i nikomu włos z głowy nie spadnie.

Mam wrażenie, czytając fora, że tylko przez moje ręce przewijają się gruzy i to jeszcze szczepione, a wszyskie inne to nówki po dziadkach, turystycznie używane, zamknięte do 27 KM.

1/3 sprzętów jeżdzona w amatorach na MMP to kużnie kupione za 13 tys zł.

Kupujesz taką SV za tysiąc euro, wiesz co znią było, naprawa kosztuje Cię w najgorszym wypadku 4 tys zł i dalej jesteś do przodu, znajdujesz się na leszej pozycji niż ten który rzygnął szelestami za odpicowaną w niewiadomy sposób padaczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno nie przyznac przedmówcy racji... Sam sobie odpicujesz moto to wiesz na czym jezdzisz bo zrobisz to na pewno porządnie. A jak jeden kretyn z drugim posztukują jak się da i wystawią potem jako funkielnówka nieśmigana to dopiero mozesz zonka zaliczyc i to za duzo wieksza kase (choc w tedy juz kasa moze nie miec zadnego znaczenia byleby wylezc ze szpitala.... :? )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...