aker6 Opublikowano 9 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2006 (edytowane) hmm mam jeszcze przerywacz i kondensator więc nie zwiększam odstępu na elektrodach czyli ok 0,55-06mm, ale jeśli masz zapłon elektroniczny to raczej możesz zwiększyć odstęp. Producenci elektroników z tego co się orientuję mówią o 1mm Edytowane 10 Listopada 2006 przez aker6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
1wolly Opublikowano 11 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2006 (edytowane) Posiadam CZ 175 z 62r. i problemy z prądami, tzn. po włożeniu kluczyka do stacyjki kontrolka zapłonu początkowo świeci bardzo jasno- wtedy motor odpala bez problemu, a później przygasa prawie do zera, nie muszę chyba dodawać, że wtedy motor nie odpala. Akumulator 100% dobry. Koledzy-w czym problem!? :biggrin: :clap: Edytowane 11 Listopada 2006 przez 1wolly Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker6 Opublikowano 15 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2006 No to jeśli nikt się z takim problemem nie spotkał jak kolega opisał, to spróbujmy pogdybać. Mi pierwsza sprawa która przyszła na myśl to może w stacyjce robi się zwarcie. Bo rozumiem ze ładowanie masz dobre? Po jakim czasie przygasa kontrolka?? Nic nie bzyczy po przekręceniu kluczyka?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukass Opublikowano 16 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2006 A ja nie rozumiem Twojego posta do końca. Na początku wkładasz kluczyk,akumulator jes naładowany - powiedzmy, kopiesz i motocykl odpala. Kontrolka powinna zgasnąć sama. Ale jeśli żarówka świeci kiepsko i nie możesz odpalić tzn. że akumulator jest rozładowany, ew.gdzieś masz zwarcie, cos nie kontaktuje lub jak kolega opisał, może coś być w stacyjce. A po czym poznajesz, że akumulator masz sprawny?Jesteś tego pewnien? Jakie masz ( i czy masz) ładowanie na zaciskach akumulatora? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
perak250 Opublikowano 17 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2006 A ja nie rozumiem Twojego posta do końca. Na początku wkładasz kluczyk,akumulator jes naładowany - powiedzmy, kopiesz i motocykl odpala. Kontrolka powinna zgasnąć sama. Ale jeśli żarówka świeci kiepsko i nie możesz odpalić tzn. że akumulator jest rozładowany, ew.gdzieś masz zwarcie, cos nie kontaktuje lub jak kolega opisał, może coś być w stacyjce. A po czym poznajesz, że akumulator masz sprawny?Jesteś tego pewnien? Jakie masz ( i czy masz) ładowanie na zaciskach akumulatora?może być uszkodzony regler tzn po odpaleniu zwiera styk ładowania tak ma być a na małych obrotach i po zatrzymaniu silnika powinien go rozłączyć jeżeli tego nie robi to prąd z akumulatora wtedy idzie na uzwojenie prądnicyu i rozładowuje aku. perak250. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker6 Opublikowano 19 Listopada 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2006 (edytowane) zbierając informacje o Jawach zbliżonych rocznikiem do mojej zauważyłem ze mam znacznie więcej modeli gaźników niż w katalogu podano. W zbiorach mam:2924 H2926 M - 11 (monoblok)2924 SB 142924 SBD 122836Ciekawi mnie jakie Wy macie gaźiki??teraz założyłem gazior 2924 SBD 17b i na nim dęba bez problemu staję na "babuni" ;p Edytowane 20 Listopada 2006 przez aker6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemowf Opublikowano 27 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2006 odnośnie gaźników (jawa250)nie wiem gdzie mam sprawdzic numer gaźnika bo bym Ci powiedział jaki mam :icon_mrgreen:kolejna rzecz to juz pytanie: co się dzieje nie tak skoro przelewam gaźnik celem odpalenia itp., pochodzi troche i widze, że paliwo leci w wężyku, ruszę, przejadę jakieś pół kilemetra i już wypali chyba wszystko z gaźnika i nie leci dalej, motor gaśnie z braku paliwa, średnio pomaga dźwigienka od przelewania bo już nie chce lecieć wcale, a jak już zgaśnie, po zatrzymaniu, musze zdjąć wężyk z gaźnika i wtedy zaczyna na nowo leciec i jak przeleje to znów pól kilometra itd... :/mam też jeszcze jedno pytanie już nie odnośnie gaźnika:czy mógłbym zamontować cewkę zapłonową w schowku tam gdzie mam zamontowaną cała resztę elektryki, czy musi ona mieć trochę lepsze warunki chłodzenia czyt. np. pod bakiem itp??jak jeżdże teraz odcinki do 5 km to sie troche grzeje ale tylko tyle, że czuć ciepło, dużo mocniej się grzeje jak zostawię kluczyk w stacyjce na 5 minut...pozdro wielkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paolo350 Opublikowano 27 Listopada 2006 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2006 "(CZ to skrót od Ceskie Zavody - Czeskie Zakłady )" - otóż nie;CZ to skrót od "Ceska Zbrojovka" - fabryki broni, wytwarzającej min. pistolety, których używa polska policja. Fabryka fa miała podobna historię jak np. Royal Enfield czy BSA - w tym sensie, że podstawą była produkcja broni - a motocykle były tam wytwarzane w późniejszym okresie.Przez cały okres swojej działalności fabryka ta wytworzyła wiele ciekawych motocykli, podejmując nawet krótkotrwałą współpracę ze znaną firmą Indian:-)Jeśli chodzi o Jawe - to jej historia - i zasługi dla rozwoju zarówno przed-jak i powojennej motoryzacji, są znacznie większe. Wystarczy wspomnieć znakomitego Peraka, który okazał sie "genialnym motocyklem" - zaraz po wprowadzeniu go do produkcji - (ten kto zna historię tego modelu, wie dlaczego tak bylo). Wszystkim zainteresowanym polecam artykuły z czasopisma "Motocykl-moje hobby" - gdzie dokładnie przedstawiono historię czeskich wytwórni motocykli; Pod tymi linkami można znaleźć dawne prospekty reklamowe; http://www.cezetmania.info/a_prospekty/cz_...cz_indian01.jpg http://www.cezetmania.info/a_prospekty/cz_...cz_indian02.jpg Sorki, że odszedłem od tematu - ten post to tak apropo historii czeskich maszyn; Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thinkyjones Opublikowano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2006 Temat juz troche jakby zapomniany ale wg mnie bardzo dobry więc i ja napisze conieco o swoim motorku który wyprodukowany został jeszcze w byłej Czechosłowacji. Jestem posiadaczem CZ 150 C motorek chyba właściwie u nas niespotykany na bazarach w każdym razie ja widziałem jedynie dwa ogłoszenia sprzedaży na allegro tego motocykla. Jest to pewnie spowodowane tym ,że motorek nie jest zbyt okazały a i pojemność silnika niewielka więc mało kto zawaca na niego uwagę. Powiem może coś o swoim modelu według czecha od którego był kupiony jest on z 1951 roku ale niewiem dokładnie gdyż nie ma tabliczki znamionowej oraz dokumentów. Co ciekawe motorek nie ma także numerów na ramie chociaż na całym motocyklu jest jeszcze pierwszy lakier. Zastanawiało mnie to jednak na bazarze w Chotusicach szukając ramy z dokumentami widziałem wiele takich motorów i jedne miały numery ( na główce ramy) a inne nie. Ciekawe i myśle że można by się zagłębić w temat i dowiedziec dlaczego jedne posiadały te numery a inne nie, wg mnie ma to jakiś związek z rokiem produkcji. Jak wcześniej powiedziałem moja cezetka ma pierwszy czarny lakier , białe szparunki a właściwie ich resztki oraz zardzewiałe boczki baku, zardzewiały gdyż były pokryte chromem podobnie jak kierownica która teraz także jest zardzewiała. Wygląda to troche nieciekawie ale nieprzejmuje się tym gdyż w czecham można dostać te części po bardzo dobrych cenach. O historii modelu wiem tylko tyle ,że producentem była Česká Zbrojovka a robione były w Strakonicach od 1950 do 1953 roku. Gdy miałem motorek w domu przeglądnełem w nim silnik wyczyściłem gaźnik, przerywacz, oraz kanały w cylindrze i rury wydechowe z nagaru. Po przelaniu gaźnika zapalił za pierwszym razem i chodził tak jakby niedawno był zgaszony dla mnie to zadziwiające (mam też junaka i tam sprawa ma sie troche inaczej ale to już inny temat). Silnik będzie wymagał regeneracji wału gdyż ma wyczówalny luz, sprzęgło się ślizga i jest pęknięta sprężyna od zmiany biegów pozatym jest ok. Co moge powiedzieć o tym motocyklu gdy na niego patrzę otóż wydaje mi się że został bardziej starannie zrobiony jeśli porównalibyśmy go z naszymi rodzimymi sprzętami typu wsk, wfm może shl-ce jedynie niewiele brakuje. Lakier - ten który się zachował został przepolerowany na maszynie do polerowania aluminium gdyż szmatka i pasta tempo go nieruszły jest niesamowicie twardy i odporny na odpryski właściwie nieda się go porysować paznokciem choć niewim jak bym się starał.Odlewy aluminiowe są ładniejsze bardziej gładkie i precyzyjniejsze a to w przypadku polskich motocyklów jest ich sporym mankamentem ( progi, chropowatość , niestmetryczność).Motorek ma zaledwie 6KM jednak co ciekawe gdy się nim jedzie ma się wrażenie ,że ma ich troche więcej jest żwawy i bardzo szybko wchodzi na obroty (jak na motor tego typu i z tego roku) podejżewam ,że jest sprytniejszy od WSK-i. Ogólnie bardzo fajnie się nim jeździ a odgłos silnika dzieki podwójnym tłumikom rybkom jest bardzo fajny i donośny chodzi poważniej niż wygląda. Taki to ciekawy motorek u nas mało znany w czechach popularny jak u nas wski i wfm-ki jednak wcale nie tani motocylk do roboty kosztuje przeważnie do 1000zł w górę choć zdażają się okazję. Jest tez jedna sprawa dla nas nieciekawa motorki do roboty są przeważnie bez dokumentów czesi wystawiają umowy kupna na podstawie których u siebie rejestrują motory bez problemów u nas na podstawie tych umów jest to chyba niemożliwe. http://home.hetnet.nl/~jawa-senior/index.html --na tej stronie widać budowę tego motocykla jednak tu ma on sztywny tył mój ma sówaki.Ciekawe czy jest jeszcze ktoś na tym forum kto ma taki motorek. Pozdrawiam Thinkyjones Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek20 BSA A65 Opublikowano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2006 thinkyjones gratulacje dla sprzęta!!! bardzo rzadki egzemplarz na polskim rynku... włóż w niego serducho a będzie ci pięknie służył;) a ja skorzystam z okazji i wrzucę fotę ogara takiego jam mój... ale jeszcze trochę mojemu brakuje do takiego stanu. póki co czeka na swoja kolej http://img399.imageshack.us/my.php?image=ogar250lr3.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paolo350 Opublikowano 5 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 Noooooo - pogratulować sprzeta; Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker6 Opublikowano 5 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 no chłopaki gratuluję sprzetów!! Ja ciągle czekam na info od kolegi co tam stoi pod szmatami (napewno coś stoi ale nie wie co) thinkyjones powiedz mi bo może sie już na tyle zorientowałeś czym sie Twój typ C od typów b, t i a. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thinkyjones Opublikowano 5 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 Różnią się dość znacznie zwłaszcza model "A" który był produkowany od 1946 do 1947 roku. Można powiedzieć ,że to zupełnie inny motocykl. Silnik o pojemności 125ccm3 właściwie jest innej konstrukcji i chyba niema wiele wspólnego z modelem "C". Inna budowa ramy, przedni widelec trapezowy. Generalnie oba motory mają się tak jak WSK M06 i WSK M21 w dodatku Perkoz, gdyż nawet ramy nie mają wspólnych elementów.Model "B" w roku 1946 był jeszcze w fazie prototypu i wyglądem przypominał trochę model "C". Silnik posiadał jednak nieobudowany gaźnik inna była budowa bloku cylindra i głowicy a także prawa pokrywa magneta, widelec trapezowy, inaczej resorowane siedzenie, puszka boczna tylko po lewej stronie. W 1948 roku zmieniono przedni widelec z trapezowego na teleskopowy i tak powstał model "T" zmienił się tym samym sposób mocowania lampy reszta pozostała bez zmian silnik posiadał pojemnośc 125cm3. W 1950 roku pojawił się model "C" który był następcą modelu "B". Pierwsze modele posiadały sztywne zawieszenie lecz jeszcze tego samego roku zastosowano z tyłu sówaki z Jawy model "Pérák". Blok silnika zakrywał już niemal całkowicie gaźnik, a siedzenie było resorowane na jednej sprężynie. Model "C" był produkowany jednocześnie w dwóch wersjach pojemnościowych :125ccm3 oraz 150ccm3. Jako ciekawostkę dodam ,że model "T" był produkowany w USA przez Indiana pod nazwą Indian-CZ 125. Ciekawostką mojego modelu jest to ,że posiada nietypowe dla siebie siodło kanapowe takie jak w tej Jawie http://classic-motorcycles.com/images/jawa_1.jpg Siodło jest identyczne i ma nawet takie same obszycie. Niespotkałem się w czechach z takim siodłem w tym modelu jednak niewydaje mi się ,żeby była to przeróbka poprzedniego właściciela gdyż wszystkie otwory pod uchwyty siedzenia pasują idealnie a te otwory które istnieją na błotnikach nie pokrywały by się z otworami bagażnika który standardowo występował w tych cezetkach. Mam pytanie jak najłatwiej zamieścic tu zdjęcia tak aby pokazać wygląd swojej cezetki? Pozdrawiam Thinkyjones Sprostowanie model "C" był następcą modelu "T". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aker6 Opublikowano 5 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 http://bikepics.com/ loguj sie i wrzucaj foty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thinkyjones Opublikowano 5 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2006 Założyłem galerię w której można zobaczyć moją cezetkę, tylko nieprzestraszcie się rdzy bo rudo jest aż w oczy pali :wink: .Przednią lampę juz mam brakuje mi tylko ślimaka do napedu licznika. Pozatym wymaga odrestaurowania. Jednak w takiej formie cezetka przenosi w inny świat :( http://bikepics.com/members/thinkyjones/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.