miki660 Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 Nie wiem czy to dobry dział ale pisze. Otóż wyjąłem swój akumulator ze swojej MZ-ety przed grudniem i tak stał w chacie na korytarzu do dziś. A słyszałem że jak się akumulatora przez dłuższy czas nie używa to co jakis okres trzeba go naładować. Tylko, że przed ładowaniem powinno się niby załączyć jakąś małą żarówkę pod aku że żeby go rozładować (ale nie do końca) i potem prostownikiem naładować. To prawda ??? Dlaczego :?: :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 Nie kombinować. Ewentualnie dolać wody destylowanej, doładować do pełna i odstawić w miejsce gdzie żadne dzieci nie znajdą. Wsio.Książkowo trzeba co miesiąc podładować, choć ja mam akumulator Yuasa któru już drugi miesiąc nie wykazuje samorozładowania i trzyma napięcie. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 ja czytalem ze co 4-6tygodni trzeba sie nieuzywanym aku zajac... po prostu doladowywac. ale jakim napiecien to juz nie bede sie odzywac a druga sprawa to pierwsze slysze zeby go pod zarowke podlaczac... jessli juz to bym bral jakis silniczek elektryczny badz cos, co sporo tego pradu pobiera... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 21 Stycznia 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 Najlepsze są te prostowniczki utrzymujące akumulatory. Trzeba coś takiego w końcu kupić, nawet cena nie przeraża (max 100 zł). Podłącza się to na zimę do aku, wsadza do prądu, a toto samo już za nas dba o aku. Extra sprawa, do kupienia m.in. w Louisie. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 Zgadza się. Automat sam reguluje prąd ładowania i sam się wyłącza. Pełen komfort. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 22 Stycznia 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 Tak, dokładnie. Tu znalazłem za śmieszną cenę: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=82339896pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 A ten tekst doczytałeś? Pamiętaj ,że optymalne ładowanie akumulatora to 10% jego pojemności !!! . To znaczy ,że standardowy akumulator skuterowy YB4L-B o pojemności 4Ah i napięciu 12 V powinien być ładowany prądem o napięciu conajmniej 0,4 Ampera ! Ładowanie mniejszym prądem ,może doprowadzić do utrwalenia mniejszej pojemności akumulatora! Mnie rozbawiły te bzdury, lecz ktoś nieobyty z elektryką może uwierzyć. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 22 Stycznia 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 Mówiąc szczerze czytałem i sam się dziwiłem. Teorię: "Ładowanie mniejszym prądem ,może doprowadzić do utrwalenia mniejszej pojemności akumulatora!" słyszę pierwszy raz... Zawsze mnie uczono, że im mniejszy prąd i dłuższe ładowanie tym lepiej, o "utrwaleniu" to znam tylko teorię z piwem po wódce...pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alfonso Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 Ja kupiłem ten prostownik nie jest to automat (tak mi się wydaje bo cała instrukcja po niemiecku) ale tyle co podładować co jakiś czas akumulator wystarczający i niska cena. Dominik dobrze gadasz, kupiłem niedawno nowy akumulator i polecano mi go ładować niskim prądem 12V / 300 mA, ponoć akumulatory bezobsługowe "puchną na boki" ładowane zwykłym samochodowym prostownikiem. http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....8b1646a185a853e Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
melon19 Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 Mi ojciec kupił ładowarke, żebym specjalnie miał tylko dla siebie, niby pełen automat i wszystko super a zepsuło się po kilku doładowaniach. Dlatego nie warto kupować taniego badziewia. Lepiej kupić sprzet markowy. A co śmieszniejsze teraz ładuje akumulator 20letnim radzieckim prostownikiem. To jest prawdziwy sprzęt. I żadne niskie temp. mu nie przeszkadzają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafał22 Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 ponoć akumulatory bezobsługowe "puchną na boki" ładowane zwykłym samochodowym prostownikiem. Jak wsadzisz go na 2 ampery lub więcej to musi spuchnąć.Jeżeli jest to prostownik z płynną regulacją to nie ważne jaki to jest.Motocyklowe są o oraniczonym amperażu żeby się nie zagotował,ale prostownikiem dużej mocy z regulacją można ładować nawetnajmniejsze akumulatory. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miki660 Opublikowano 22 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 Już mi coś niecoś powiedziano na temat. Otóż powinno się taki nieużywany aku podłączyć pod żarówkę aby akumulator mógł jak najdłużej popracować, gdyż nieużywanie go przez dłuższy czas może doprowadzić do zasiarczenia płytek, a rozładowywać do końca też nie można bo te płytki w akumulatorze mogą się powyginać. Ot taki stary ciałem a młody duchem elektryk mi powiedział ale może to mit, tylko kiedyś się tak robiło... :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek Kulik Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 Zasiarcza się wtedy gdy siarczan ołowiu na płytach stwardnieje i nie chce się rozpuszczać na siarkę i tlenek ołowiu podczas ładowania. Czyli wtedy gdy akumulator rozładowany do cna zostawimy na dłużej niż dwie-trzy godziny. Zasiarczenie ma miejsce także gdy akumulator trochę rozładowany zostaje odstawiony na dłużej - miesiąc i więcej. A płyty wyginają się podczas ładowania zbyt dużym prądem.Prąd nie powinien przekraczać 1/10 pojemności, nazwa prostownika nie ma nic do rzeczy. Kupiłem u ruskich prostownik z regulacją w zakresie 0,5-10 A i ogarniam nim wszystkie akumulatory jakie są na moim podwórku. Automat z amperomierzem za 150 zeta. Odpowiednik tego jakiejś normalnej firmy kosztowałby z 500-600 zeta. Mój pracuje od roku bez problemów (odpukać) i jedyna jego wada to masa - 8 kg. Sprawdzałem swoim amperomierzem wycechowanie wskaźnika w prostowniku i okazało się ze nie oszukuje. Cytuj kulikowisko.pl www.facebook.com/KULIKOWISKOUwaga!!! Nowa lokalizacja kursów prawa jazdy: teoria: Mokotów-Służewpraktyka: Ursus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miki660 Opublikowano 22 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 Bo ja mam aku 6v / 11 Ah. A mam taki mały prostownik zprzełączeniem z 6 na 12 v. (taki za 100 zł) i on ma ładowanie skuteczne 2,6 A. To nie zadużo :?: Co zrobić jeśli tak :?: Prostownika nowego nie kupie :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Dominik Szymański Opublikowano 22 Stycznia 2006 Administrator Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 No dużo za dużo. Musiałbyś mieć aku 26 amp. żeby było tip top. Tak to może być nieciekawie, bo to już jest spore przekroczenie limitu. Jak nie masz prostownika porządnego to oddaj do jakiegoś warsztatu motocyklowego. Za kilka zł przez noc Ci go podłądują wg prawideł sztuki. My tak latem ładujemy kupę różnych akumulatorów.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.