magneto Opublikowano 20 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2006 witam. wczoraj nie mialem co robic w domu a obawialem sie ze cyba mam popekane pierscienie w moto, tak wiec zdjalem glowice i wszystko posprawdzalem... powiedzcie mi tylko jedno; naleciala mi niewielka ilosc plynu chlodzacego do komory korbowej, co teraz? wykrecac caly silnik i przechylic zeby wylecialo czy macie jakies inne sposoby czy rozwiazania? czy plyn chlodzacy paruje powiedzmy tak jak woda? druga sprawa to kwestia uszczelki laczacej glowice z blokiem silnika. ta, ktora mialem byla wycieta z papieru(nawet literki na nije jeszcze sa ;)) w niejednym romecie czy jawce robilme takowe uszczelki z takiej nieco lepszej(uzyskanej metoda prob i bledow) tekturki... ale wiadomo, cisnienie w takim moto jets sporo wieksze tak wiec czy jest ryzyko wydmuchania jej czy cos? ile moze kosztowac i czy jest mozliwosc kupienia samej pojedynczej uszczelki do Hondy NS1? nio i jak juz mi sie przypomnmialo... ponoc robi sie cos rtakiego jak gotowanie gaznika... slyszal ktos cos kiedys o tym? czy mozna po prostu wrzucic gaznik rozbebeszony na maxa do wody i gotowac go? niby nic sie nie powinno stac ale czy nie bedzie to bezsensowana praca?co cyscie zrobili na moim miejscu? glownie chodzi o te uszczelki bno juz jutro chcialbym poskladac przynajmniej ten cylinder...aaa... jeszcze plyn chlodzacy! leje sie go do pelnej chlodnicy i odpowiednim miejscu w zbiorniczku wyrownwczym czy to jakos inaczej jest? z gory dzieki za odpowiedzi i sorka za chaotyczne napisanie tego wszystkiego:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cypek41 Opublikowano 20 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2006 ta woda czy ten plyn wyleci wydechem i wyparuje jak odpalisz moto ;) A co do tej uszczelki to do rg można kupić samą pod głowice oczywiście w salonie :buttrock: ale zobacz na www.larsson.pl może tam mają.Ja chciałem złożyć motor na starą uszczelke ale jednak była już za bardzo zurzyta i plyn chlodniczy cały czas mi wydechem wylatywał. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 20 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2006 Czy to raczej nie powinno byc w mechanice 2T ??? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 20 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2006 Czy to raczej nie powinno byc w mechanice 2T ??? w sumie moze i tak, przeciez silniki 2t maja inne smarowanie... w takim razie jesli mod zobaczy to prosze o przeniesienie... w kazdym badz razie od Adama M spodziewalem sie rzeczowej odpowiedzi... :? :? ;) w kazdym badz razie dziek iza odzew:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EnduroMax Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 Uszczelkę musisz kupić. Najlepiej cały TopEndMasz tam uszczelki dla całj góry silnikaKoszt kooło 50zł. A zawsze warto wymienić uszczelki. Z kartonu bedzie trudno wyciąc taką uszczlkę zaby pasowała idealnie! Cytuj http://www.flickr.com/photos/29858352@N03/Zapraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 w kazdym badz razie od Adama M spodziewalem sie rzeczowej odpowiedzi... :? :? ;) w kazdym badz razie dziek iza odzew:) Szczerze ci powiem ze czasem lepiej nie przeczytac mojej rzeczowej odpowiedzi, ale na twoje szczescie staram sie nie wypowiadac o pojazdach ktorych nie widzialem na oczy.Piotr Dudek jest na pewno duzo bardziej kompetentna osoba do wypowiedzi na temat 2 suwow i widze czasem , czytajac tytuly watkow ze odpowiada.Ogolnie moge stwierdzic ze EnduroMax oddal dobrze tresc mojej niewypowiedzianej odpowiedzi :D Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 21 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 ale na twoje szczescie staram sie nie wypowiadac o pojazdach ktorych nie widzialem na oczy. i to sie nazywa prawdziwy mechanik... szkoda ze takich ludzi nie ma wiecej... jak minie sniezyca, ktora sparalizowala cale miasto, nawet tramwaje nie jezdza... :D to sie obejrze w salonach i serwisach motocyklowych. dzieki wszystkim za odpowiedzi:) pozdro. a co z tym gotowaniem ganika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 W kilku swoich postach pisalem o "praniu" gaznikow, ale chyba nigdy o gotowaniu:) To pranie tez jest jak widzisz w cudzyslowie - glownie z powodu rodzaju pralki jakiej uzywaja warsztaty w Kanadzie.Wyglada to tak : - caly gaznik rozbieram na srubki i wszystkie czesci gumowe oraz uszczelki zostawiam u siebie w osobnych pudelkach dla poszczegolnych gaznikow, lub wymieniam na nowe. - gaznik w stanie rozebranym zanosze do mego znajomego warsztatu gdzie za $40 wsadzaja go do maszyny bedacej miniaturka pralki Frania i wkladaja do 2 kontenerow z siatki, osobno duze czesci osobno male (gesta siatka ) i wlaczaja na godzine, poltorej. Maszyna, tak jak Frania powoduje ze plyn znajdujacy sie w niej zostaje puszczony w ruch wirowy i w ciagu calego czasu obmywa czesci rozpuszczajac wszystko oprocz metalu ( czarne gazniki Suzuki wyszly z maszyny w pieknym kolorze czystego alu ). Potem czesci sa wyjete, przeleciany carbcleanerem pod cisnieniem i sprezonym powietrzem.W wyzej wymienionych gaznikach Suzuki ( 20 letnich ) mialem rozne klopoty np z zawieszajacymi sie zaworkami iglicowymi, czy przytkanymi dyszami - po praniu 2 sezony temu zachowuja sie idealnie.W ten sam sposob zrobilem niedawno gazniki Amal do BSA. Adam M.PS. Nie sadze jednak aby jakis warsztat w Polsce robil ta usluge. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 21 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 nie no wlasnie mi ktos mowil cos o gotowaniu gaznika... ale jesli nic nie bylo slychac to nie bede sie w to bawic... a szkoda ;)pozostaje tylko mocny kompresor, ekstrakcyjna itd, chociaz zalezalo mi aby dokladnie przeczyscic wszystko, poniewaz mam male klopoty wlasnie z gaznikiem... coprawda za kazdym czyszczeniem jest coraz lepiej ale mi sie po prostu nie chce co chwile rozkrecac pol moto zeby cos tam poszperac... dzieki za odpowiedz :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 naleciala mi niewielka ilosc plynu chlodzacego do komory korbowej, co teraz? wykrecac caly silnik i przechylic zeby wylecialo czy macie jakies inne sposoby czy rozwiazania? czy plyn chlodzacy paruje powiedzmy tak jak woda? powiedzmy, ze moze Ci sie uda odpalic moto i faktycznie wyleci. niestety, jako, ze jest to na bazie wody, wszystko co stalowe bedzie rdzewiec, a zwlaszcza tuleja i pierscienie! pytanie jest takie, jaki masz teraz stosunek mieszanki do wody chlodzacej? radze zalac ile sie da czysta benzyna. uszczelki jak juz musisz lub/i nie mozesz kupic, to robi sie z kryngielitu (takie zielone, ni to linoleum, ni to karton)- uszczelnia wszelkie media, mozna dostac roznej grubosci arkusze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 21 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 jaki masz teraz stosunek mieszanki do wody chlodzacej? radze zalac ile sie da czysta benzyna. moglbym prosic o wyjasnienie? gdzie mozna kupic ten kryngielit? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 moglbym prosic o wyjasnienie? im wiecej tej benzyny, tym tlusciej, wiadomo, ze w benzynie nie rdzewieje. innym problemem jest to, ze woda jest niemieszalna z benzyna. qrde, jestem cienki z chemi ;) , ale jak sie wleje benzyne do wody, to co pojdzie do gory? musialbys sprawdzic. miedzy innymi dlatego zalewa sie bak w moto do pelna na zime :D ja tylko ostrzegam z tym rdzewieniem, ale kiedys sie nacialem i cylindra po szlifie nie zabezpieczylem, a po dwoch dniach mialem juz rdze, na szczescie powierzchniowa, i mialem zabawe papierkiem sciernym. a rdza wziela sie z powietrza. doslownie - z wilgotnego powietrza. gdzie mozna kupic ten kryngielit? dobre pytanie, ja mam tego od zaje*ania, bo ze statkow, a tam to idzie tonami :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 21 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 faktycznie... z ta benzyna moze byc dobre. jutro od rana skocze do garazu i sprawdze... zeby mi sie prtzypadkiem rdza nie wdala..;/;/;/ trzeba bedzie szybko dzialac...;/ dzieki za swego rodzaju "ostrzezenie"...:D ja mam tego od zaje*ania, bo ze statkowheh... znowu mi to duzo mowi:P pzdr ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduromaster Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 benzyna będzie się utrzymywać na powierzchni wody, a bak zalewa się pod korek żeby para wodna nie osadzała się na ściankach, chyba że ma się baczek z plastiku Cytuj transport bus + 4osstała trasa Łódź-Paryż-ŁódźPW, GG lub 663 231 860 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 22 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 ha... z ta woda w komorze korbowej poradzilem sobie, choc w zasadziue to ona sama sie zalatwila. cylinder mam zdjety, lezy wlansie przede mna na biurku.. ale poszedlme rano do garazu zobaczyc czy docieta uszczelka jest dobra(znalazlem taka tekture jak z nich sie robi- moze nie jets to najlepsze rozwiazanie z mozliwych, ale na pare km wystarczy. plyn chlodzacy zalarzl. zlapalem za korbowod, zakrecilem i mi na wale sie pojawily takie ladne kostki lodu, ltory wyciaglalem za pomoca malych szczypiec...:Ppzdr:) [[[jednak ta zima ma swoje dobre strony:P]]]:D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.