Skocz do zawartości

Wiesława 125 -> parę trudnych problemów


[]v[]artec
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

OK, więc zacznę od tego, że przebudziłem swoją WSKe z 3-letniego snu... Jako, że jest to forum mechaniki to napomnę najpierw co było w silniku robione a potem z czym mam problemy. Silnik był rozbierany w drobny mak... Tak więc zaczynając od jego lewej strony - nowy łańcuszek sprzęgłowy (wraz z kołami zębatymi), nowe tarcze sprzęgłowe, nowa (jeśli tak można powiedzić - mało używana) skrzynia, nowe łożyska wału korbowego, nowy kondensator i kowadełko w aparacie zapłonowym, nowe pierścienie z tłokiem, tuleja tłokowa i sworzeń główki korbowodu. Zaczynając od problemów podzielę je na parę części:

 

1.) to sprawa soft tuningu -> doszlifowanie karterów lub kanałów dolotowych w cylindrze tak aby się pokrywały to sprawa dla mnie jasna i już została wykonana -> tu jest wszysto świetnie. Tylko które kanały mogą być spolerowane na błysk ??? Wydawało mi się, że kiedyś w Świecie Motocykli (ale tu zaznaczam "wydawało mi się") czytałem, że wszystkie. Z kolei znajomy powiedział mi, że na lustro może być potraktowany tylko kanał wylotowy. Głowicę mam splanowaną. To jak to ma być ???

 

2.) zapłon-> ku mojemu zdziwieniu zacząłem ustawiać zapłon wg. INSTRUKCJI (zaznaczanie kresek na karterze i magnecie - nieźle nie ;-P), zapłon ma być ustawiony z wyprzedzeniem 3mm przed najwyższym położeniem tłoka. OK, dobrałem najpierw odpowiednią przerwę na kowadełku, poczym zacząłem mierzyć owe 3mm... Zapłon się mocno spóźniał - > tak parę razy przesuwając aparat zapłonowy w prawo (przyspieszając zapłon) doszedłem do tego, że zabrakło mi "wcięć" na aparacie zapłonowym a zapłon jest dalej spóźniony... Rozwierciłem otwory tak aby móc dalej przesunąć aparat ale znowu zapłon jest dalej spóźniony (minimalnie ale jednak)... :roll: Co jest kurde - powiedziałem... Może wy mi powiecie dlaczego teraz musiałem rozwiercić te otwory a kiedyś się bez tego obchodziłem ???

 

3.) Próba odpalenia motocykla -> tak więc na zeszlifowanym kanale wylotowym a reszcie normalnej (oczywicie szlifowałem jak wcześniej wspomniałem nałożenie się kanałów ze sobą tak aby było idealnie). Gaźnik sprawdzałem dwa razy choć niewykluczone, że on jest prowodyrem takiego zachowania się motocykla jakie Wam zaraz opiszę:

 

- próba pierwsza -> motocykl oczywiście odpala ma mało mocy, nie wkręca się na obroty, szybko gaśnie... zły zapłon -> korekta

 

- próba druga -> odpalił, wkręca się na obroty, ma moc, jadę kawałek i zauważam, że na postoju nie da się wyregulować obrotów -> silnik jak głupi cały czas zwiększa swoje obroty aż do niebezpiecznych -> wyciągam kluczyk ze stacyjki...

 

- próba trzecia -> ponowna korekta zapłonu aczkolwiek jak powiedziałem idealnie się nie da ze względu na za małe otwory w aparacie zapłonowym -> kowadełko otwiera się mniej więcej na 2,5 mm przed najwyższym położeniem tłoka -> efekt po odpaleniu taki sam jak przy próbie drugiej.

 

Przy wszystkich próbach miałem do czynienia z "byczą", wypasioną, niebieską iskrą...

 

Czyściłem kiedyś kanały dolotowe w cylindrze a takrze w karterze z nagaru... czy mogło się tak zdarzyć, że za mocno je zeszlifowałem i to one już nie tak szorstkie jak oryginalne powodują takie wkręcanie się na obroty ??? Może cylinder przez to dostaje za dużo paliwa ???

 

Jeszcze parę pytań:

Jaki powinien być luz boczny korbowodu ?

Czy tłok osadzony na nowej tulejce tłokowej i nowym sworzniu główki korbowodu powinien siedzieć ciasno ?

Czy tłok powinien w ogóle mieć luzy boczne (w nawiązaniu do poprzedniego pytania)?

 

Ludzie poratujcie mnie bo chciałym sobie polatać a spędziłem pięć bitych dni na to aby zaczęła jeździć i stoję na czym stałem... :) :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad 1

polerujesz wszystkie kanały i w ogóle wszystko co sie da. Pierwsze czytam że wolno tylko wydechowy.

ad 2

najprawdopodobniej masz przestawiony czop boczny względem tarczy wału korbowego - pisałem o tym w temacie "mam problem -romet"

inną przyczyną mogą być nieoryginalne platynki, mogą mieć inaczej zaprofilowane kowadełko i sie za późno otwierają.

ad (bez numerka)

Czyściłem kiedyś kanały dolotowe w cylindrze a takrze w karterze z nagaru... czy mogło się tak zdarzyć, że za mocno je zeszlifowałem i to one już nie tak szorstkie jak oryginalne powodują takie wkręcanie się na obroty ??? Może cylinder przez to dostaje za dużo paliwa ???

zgadza sie, cylinder dostaje więcej paliwa ale to nie może być przyczyną twoich problemów. chyba że je rozpiłowałeś nadmiernie to może być źle, jednak od samej polerki na lustro na pewno nic sie nie dzieje

ad (bez numru)

Czy tłok osadzony na nowej tulejce tłokowej i nowym sworzniu główki korbowodu powinien siedzieć ciasno ?  

Czy tłok powinien w ogóle mieć luzy boczne (w nawiązaniu do poprzedniego pytania)?

Czytałem że powinien sie wciskać sworzeń tłokowy do tłoka kciukiem stawiając średni opór. Jest to wtedy tak zwany sworzeń płwający, zmniejsza on ryzyko zatarcia.

jest to ciężko wytłumaczyć, mowiąc w skrócie: tłok sie nagrzewa i sie rozszerza(szkoła podstawowa :) ) jeżeli sworzeń jest ciasno w tłoku to powoduje on jego wygięcie! tłok sie zniekształca bo na dole i górze ma możliwość rozszerzenia sie a na wysokości sworznia nie ma możliwości. Ktoś może powiedzieć że sworzeń też sie nagrzewa i też sie rozszeża, tak ale tłok i sworzeń wykonane są z innych materiałów więc nie rozszeżają sie tak samo

kończe bo sie już sam zamotałem w tych swoich wywodach i sie nie moge połapać co do czego, mam nadzieje że mnie dobrze zrozumiałes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, trochę rzeczywiście zamotałem z tym sworzniem... Znaczy nie zamotałem tylko źle sformułowałem pytanie. Nie chodziło mi o luz tulejki tłokowej (lub jak kto woli sworznia tłokowego - tego srebrengo) na tłoku tylko luz pomiedzy właśnie tulejką tłokową A sworzniem (tym złotym z mosiądzu) na główce korbowodu. Mówiąc prosto czy złapany w rękę tłok powiniem się ruszać na boki ??? Nie chodzi mi oczywiście o korbowód tylko o sam tłok na nim.

 

Mechanikę ciężko wytłumaczyć pisząc ale myślę, że mnie zrozumiałeś... Jak coś napisz. Za pozostałe wskazówki serdecznie dziękuję. Wału raczej nie zmienię bo już niechce mi się rozkręcać karterów... pozostaje mi jeszcze rozwiercić otwory...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Tobie chodziło o luz poosiowy a mi o promieniowy. Ja już zajarzyłem wszystko :) Jedną ręką łapię korbowód tak żeby był sztywno a drugą tłok... Czy tłok powinien ruszać się na korbowodzie w prawo i w lewo ? (oczywiście luz promieniowy - czyli czy powinien prosto mówiąc kolebotać na boki a nie jak Tobie chodziło przy luzie poosiowym przesuwać na boki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Tłok powinien przesuwać się na boki w sposób jaki opisujesz. Jednak nie może to być kolebanie. W jaki sposób udało Ci się włożyć sworzeń (ten srebrny) w tulejkę (tą ze stopu)? O ilę się orientuję to nowe części (sworzeń i tulejka) są ciasno pasowane i trzeba trochę rozwiercić tulejkę rozwiertakiem. Jeżeli tak było i powiększałeś tulejkę nie rozwiertakiem a pilnikiem lub papierem ściernym mogło Ci to nie wyjść zbyt dobrze. Jest to przyczyna nadmiernego (kolebania) luzu tłoka na boki. Jeżeli tłok przesuwa się na boki z oporem to dobrze, z czasem się wyrobi i będzie ok.

ad 2. Miałem coś podobnego w silniku SHL M11. Podobnie jak przedmówca uważam, że jest to tzw. przestawienie wału. Jeśli chodzi o pracę silnika (chodzi ciągle na wysokich), to radziłbym zmienić gaźnik (prawdopodobnie wytarta przepustnica i wspólpracująca z nią powierzchnia gaźnika).

No to do roboty. :)

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ilę się orientuję to nowe części (sworzeń i tulejka) są ciasno pasowane i trzeba trochę rozwiercić tulejkę rozwiertakiem. Jeżeli tak było i powiększałeś tulejkę nie rozwiertakiem a pilnikiem lub papierem ściernym mogło Ci to nie wyjść zbyt dobrze. Jest to przyczyna nadmiernego (kolebania) luzu tłoka na boki. Jeżeli tłok przesuwa się na boki z oporem to dobrze, z czasem się wyrobi i będzie ok.

 

ad. 1) Rzeczywiście są ciasno pasowane i bez doszlifowania się nie obejdzie :? . Na szczęście opisywałem sytuację jaka miała miejsce (kolebotanie)... bo odpalałem motocykl jeszcze na starej tulejce i sworzniu korbowodu gdy luz był tak duży, że powodowało to straszne dzwonienie silnika w okolicy głowicy. Tulejkę i sworzeń będe dopiero zakładał.

 

ad. 2) widzisz człowiek uczy się całe życie :) dzięX za poradę zobaczę inny gaźnik.

 

Zastanawiam się nad kupnem nowego cylindra ok. 90zł i tłoka z pierścieniami... ale tu jest problem bo mam lekko splanowaną głowicę... Czy to nie będzie problemem przy docieraniu ?

 

Zapytam jeszcze raz czy ktoś może zna mniej więcej wartość "zdrowego" luzu bocznego na korbowidzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tulejkę w główce korbowodu trzeba rozwiercać rozwiertakiem nastawnym. Robienie tego papierem ściernym czy pilnikiem to barbarzyństwo. Trzeba także zachować prostopadłość do osi symetrii korbowodu. To z pozoru nie taka łatwa sprawa.

Jeżeli chodzi o tą z planowaną głowicę to nie powinno być żadnych problemów przy docieraniu. Trzeba tylko uważać aby nie przegrzać silnika. Lepiej jeździć także na lekko bogatszej mieszance.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak właśnie piszę sobie do tematu "simson wał" i przyszedł mi do głowy pewien pomysł!

pisałeś że brakuje ci zakresu regulacji zapłonu. Spóbuj założyć magneto z niewielkim przesunięciem. Nie wiem czy w lewo czy w prawo bo na Wiesławach sie nie znam.

Wystarczy zdemontować klin ustawczy i zamontować magneto troche w innym miejscu. wzgrubienie będzie w innym miejscu i bedzie otwierać platyny w innym momecie.

 

Klin ustawczy nie ma zadania trzymania magneta aby sie nie ślizgało po czopie wału tylko służy do ustawiania koła zamachowego pod odpowiednim kątem. Usunięcie klina nie będzie miało żadnego negatywnego skutku, poza tym że w silnikach z dobrym wałem wszystkie znaki idą sie je**ć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...