SzymonKa Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 Hej.Pytanie moje dotyczyc motocykli gs500e gdyz ostatnio stalem sie wlascicielem jednego takiego :buttrock: Otoz zastanawiam sie jak duzo km w swoim zyciu taki motocykl moze przejechac. Moj ma przebieg chyba okolo 100 tys (mowie chyba bo ma zmieniony licznik ale na naklejce serwisowej pod kanapa jest napisane ze ostatni przeglad przy 95tys). Czy to nie jest za duzo jak na moto z 94r? I czy po takim przebiegu nie wypadalo by zrobic jakiegos remontu lub przegladu? I ile ewentualnie jeszcze tym motocyklem mozna pojezdzic. Stan wizualny jest jak najbardziej oki. I wogole moto bardzo zadbane jest. Silnik bzyczy bardzo przyjemnie i nic specialnego (oprocz awarii swiec ktora mi sie ostatnio przydarzyla) sie nie dzieje. Z gory dzieki za odpowiedz. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kudlaty Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 Moim zdaniem jesli sie dba, to mozna nakrecic b. duzo km.. Przebieg po prostu ok 8 tys na sezon.. czy to duzo ? Wiadomo ze trzeba juz pilnowac takiego silnika np. lancuszek rozrzadu kiedy byl wymieniany itd.Przebieg czesto nie wspolgra ze stanem tech. moto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Astarte Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 Witam,większość sprzedawanych obecnie Gs-ów (którykolwiek nie byłby to rocznik) ma przejechane ok. 30 tys. km :lol: - cud jaki czy co :? Widać więc po prostu, że masa osób kręci liczniki... więc lepiej wiedzieć, że ma się przejechane 100 tys. niż cieszyć się z motocykla, któy stał nieużywany w garażu :D Ja mam Gs-a też z 94 roku i jak go kupowałam (2 lata temu) to miał... zgadnijmy - 30 tys. km, a ja przez te dwa lata mojego użytkowania nakręciłam już bezawaryjnie 20 tys. A jak kupiłeś motocykl to do mechanika wypadałoby oddać... niech wyreguluje gaźniki, zawory, zmieni płyny - chyba że jesteś na 100% pewny, że było to wszystko robione niedawno (książka serwisowa czy cuś :D ). A tak w ogóle to życzę owocnego użytkowani, bo to naprawdę fajny motocykl. Oby do wiosny... :buttrock: pzdr @starte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzymonKa Opublikowano 11 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 A jak kupiłeś motocykl to do mechanika wypadałoby oddać... niech wyreguluje gaźniki' date=' zawory, zmieni płyny[/quote'] Zamierzam to zrobic na wiosne. Narazie jezdze nim bardzo zadko (jak temperatura skoczy tak do 5 stopni) wiec moto stoi poprostu w garazu. A mozesz mi powiedziec ile takie regulacje, wymiany plynow itd kosztuja w serwisie? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Astarte Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 A mozesz mi powiedziec ile takie regulacje' date=' wymiany plynow itd kosztuja w serwisie? [/quote']W tamtym roku zapłaciłam coś koło 600 zł :? (części+robocizna).W tym roku jeszcze nie wiem ile mi to wyjdzie, bo motocykl niedawno do mechanika oddałam. Dam ci jeszcze radę - lepiej teraz dać motocykl do mechanika, gdyż nie mają oni teraz dużego ruchu, im bliżej kwietnia tym ruch w interesie będzie większy i kolejka do serwisu nieuchronnie będzie się wydłużać :| pzdr @starte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DrDredd Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 ja zaplacilem za plyny i sam wymienialem bo to zadna filozofia, gorzej z regulacja i plytkami bo one sa nieco drozsze ale pamietajac ze to tylko dwugarek :buttrock: to oplaty sa nie tak bolesne.. Astarte ma racje, na wiosne moga byc ceny wiosenne a teraz czekaja mechanicy na jakikolwiek ruch.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SzymonKa Opublikowano 11 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 gorzej z regulacja i plytkami bo one sa nieco drozsze A o co ta sa te plytki wogole...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyhu Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 Czolem! No, no! 100 tys km na GSie jeszcze nie widzialem i nie slyszalem :buttrock:.MarianKa jak sprzedawal swojego GSa to mial na liczniku chyba cos ponad 70 tys km... A motorek tez smigal fajnie :D. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Astarte Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 gorzej z regulacja i plytkami bo one sa nieco drozsze A o co ta sa te plytki wogole...?W Gs-ach zawory reguluję się za pomocą płytek zaworowych... a co to jest i jak działa to już pytanie do mechaników :buttrock: Płyny można rzeczywiście samemu wymienić' date=' jednak jak wspomniał DrDredd z gaźnikami i zaworami nie jest już tak łatwo. Potrzeba do tego sprzętu (wakuometr, szczelinomierz,...) i pewnie trochę wiedzy na temat budowy silnika. dopisane:Tu był jakiś temat na temat płytek: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...B3ytki+zaworowe pzdr @starte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
VaxS Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 Mialem konkurenta Hondy(CB500) ktory mial nastukane 80tys km z 95r Wtedy tez zaczalem szukac na necie informacji ile moze to cacko przejechac bez remontow , jezeli sie odpowiednio je obsluguje. Znalazlem artykul jakiegos goscia w gazecie ktory opowiadal ze na CB przejechal 300tys km i musial powymieniac jakies tam czesci ale silnik nadal na chodzie!!! Przeciez to niejedne samochody nie wytrzymuja takiego przebiegu 8O Aha to byl jakis koles ktory testowal dla Hondy te silniki i nastukal je dla nich... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
awful Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 mój ma 63k :D... i smiga fajnie- narzekam tylko na spalanie w górnej granicy normy...oleju tez nie bierze jakoś strasznie duzo... biegi chodza normalnie(tylko na postoju czasem nie chce redukować jak się nieopatrznie zatrzyma na jakims wysokim biegu :buttrock:- ale to chyba nic nazdzwyczajnego....) miłego użyszkodnikowania :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZimnY Opublikowano 12 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2006 Lepiej kupic moto z prawdziwym przebiegiem niz kreconego i wysmiganego pod postacia "igły" i sie samemu oszukiwac :] ja kupiłem moja z przebiegiem 64tys /94r i jedyne co zrobic to chyba wlasnie zaworki i łancuszek rozzadu, a no i układ napedowy ale nie załuje zakupu :D pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodywital Opublikowano 12 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2006 Witam wszystkich.Poruszając sprawę GSa trzeba pamiętać o tym że jest to w zasadzie pierwszy motorek dla szczęśliwego jego posiadacza. Taki gość jeździ wtedy na nim bez przerwy.Nie ma chyba GSa ktory nie kręci przez rok 10 tys. Więc dla tego modelu trzeba liczyć średnio ten przebieg na rok uzytkowania.Więc wspomniane 100 tysi jest jak najbardziej uzasadnione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mimo_ck Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 Lepiej kupic moto z prawdziwym przebiegiem niz kreconego Fakt.U mnie zupelnie inny motocykl,ale do cytatu pasuje.Teraz jest 98 tys km.Jeszcze dwa tysiące na wiosne i sie licznik przekręci.Tyle,że drugi raz :D ;) Kiedyś to robili motocykle(Moj AD'82 a jezdzi lepiej niż niejedna "nówka") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati1411 Opublikowano 13 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2006 a co mają powiedziećosoby które mają motocykle z lat 80?? ja mam gsx 400 i ma nakulane pod 70k ale to raczej orginalny przebieg (motocykl bardzo długo stał) wymieniłem płyny rozruszałem go i jest to taka rewelka że sam nie myślałem że tak stary motocykl może być w takim stanie :D a poza tym co to za dziwne myślenie że motocykl który ma ponad 100k to już się musi rozpadać??? wg. mnie odpowiednio serwisowany powinien przejechać dużo więcej bez generalki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.