Soku11 Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 WITAM!!Mam pewien problem z motocyklem. A mianowicie jechalem sobie spokojnie po wymianie uszczelniaczy. Silnik jest chlodzony ciecza a wiec wlalem plynu i jechalem. Nagle po przejechaniu moze 0,5 km zorientowalem sie ze wskaznik temperatury jest prawie na CZERWONYM polu (czyli prawie przegrzany). Wyjechalem na ulice (jezdzilem po lesie :-) i temperatura delikatnie spadla. Gdy wjezdzalem w brame motocykl sam mi zgasl ale jakos doczolgalem sie do garazu (motocykl czesto mi tak gasnie jak nie dam gazu bo mam cos z linka nie tak wiec myslalem ze to normalne). Odkrecam wlew cieczy w chlodnicy a tam nagrzane powietrze; czyt. para :-D. Dolewam wody bo pomyslalem ze moze za malo dolalem. Wciskam przycisk RUN, przekrecam kluczyk, kopie .... i NIC!!!!!! Nie wiem co to moze byc. Moze mi ktos napisac co zrobic aby zbadac co poszlo, ile to kosztuje i gdzie to mozna kupic?? POZDRO Cytuj Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati27d Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 moze uszczelka pod cylindrem lub glowica i ci wciaga plyn do komory spalania , masz zalany plyn czy wode, dymi mocno wogole ma moc?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Heh a masz sprezanie??Jak do gorącego silnika nalales zimnej wody to nie zdziw sie jak masz ładny cyrk teraz w silniku:P:P :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
max264 Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 dokladnie tak jak powiedzial mati27d...mozesz miec walnieta ktoras z uszczelek i takim sposobem ciecz dostaje sie do komory spalania....jezeli tak jest to motocykl nie odpali z kopa...mozesz sprobowac czy na pych pojdzie....moze akurwat zaskoczyc...radzilbym Ci sprawdzic doklandnie czy chlodziwo ci nie cieknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soku11 Opublikowano 29 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Wogole nie pali z kopa, a z pychu to raczej w zime bedzie trudno zapalic... :-D Pewnie tak jak mowicie uszczelka puscila wode i teraz tam jest. Sprobuje jeszcze cos porobic i najwyzej napisze... [ Dopisane: 29-12-2005, 22:21 ]Poszedlem teraz do moto i zobaczylem jedna rzecz.... ZAPALIL!!!! Tylko ze jak wrzucam bieg to gasnie.... Ale to tez zrobilem. Okazalo sie ze moto ma blokade zeby nie jechac z otwarta nozka :-D I bolczyk sie zablokowal i nie dawal wrzucic biegu tak jakby nozka byla caly czas otwarta... Ale nadal nie wiem czemu wczesnie jmotocykl nie odpalal.... Bo nawet teraz zalalem go woda pojezdzilem i sie nie zgrzal i woda nie uciekla.... Czy mozliwe jest ze jak za malo wody dolalem to po prostu ona od temperatury wyparowala?? Cytuj Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Moglo byc cos zapowietrzone w ukladzie. Nie wiem czy ten sprzet ma takie cos jak termostat? Jezeli sie przytnie to tez silnik zagrzejesz. A to co wczesniej pisales ze moto sie zagrzalo i zgaslo to nie miales odczucia ze silnik slabnie? Jezeli silnik ostygl to normalne jest ze znowu zapalil, tylko podczas jazdy przekonasz sie czy jego dawna moc pozostala niezmienna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 ale wczesniej mu jezdzila;]to co ciecz dostawala sie do cylindra i chodzila a jak wypalila calą ciecz z ukladu chlodzacego to zgasla??hmm dalej powinna chodzic az do zatarcia:PI Co wierzycie w to ze chodzila przez tyle czasu spalila cala ciecz i nie wydmuchalo usczelki pod glowicą tak ze slychac by bylo uciekajace cisnienie w czasie jazdy i to tak jak by ptaszek gwizdal.fiu fiu fiu hehe:P:P :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 A czy Soku 11 napisal ile dolal tej cieczy ? (wiaderko czy moze kieliszek?) Jezeli silnik dostanie temp. to tlok puchnie i pierscienie moga sie zaciac w rowkach.Wtedy silnik traci kompresje na tym cylindrze i nie pracuje. W czterosuwach to dobrze widac bo odpowietrznikiem kompresja idzie. Jak tlok ostygnie to pierscienie z reguly puszcza i silnik znowu mozna odpalic.(wszystko zalezy od tego czy ktos usilnie nie probowal jechac na slabnacym silniku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soku11 Opublikowano 29 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Trudno mi powiedziec czy ma termostat bo nie mam pojecia co to jest i gdzie powinno to byc :oops: ale ma na pewno chlodnice i duzoooooo elektryki jak na DT 125 r 1990r przystalo. Co do tego ile wlalem to moze z 3/4 litra tej wody a normalnie to tez tyle wchodzi, tylko ze regulowalem linke od gazu i musialem zdjac rurke prowadzaca wode z chlodnicy do cylindra i stamtad sie tez troche wody wylalo. Czy jest mozliwe ze teraz powinno troche wiecej wejsc?? Jak wracalem to silnik wcale nie slabl, a temperatura nie weszla jeszcze nawet na czerwone.... Cytuj Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 29 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2005 Sluchaj to ze nie weszlo Ci na czerwone pole na wskazniku temperatury, to nie znaczy ze silnik w obrebie cylindra mial taka temperature. Zobacz gdzie masz czujnik temp.cieczy ? Czesto spotykam sie wlasnie z takimi przypadkami (zbyt mala ilosc cieczy w ukladzie) ze gosciu gada panie - temperatura nie byla jeszcze zbyt wysoka, a silnik juz przylapywal. Wynika to z tego ze silnik nie nagrzeje sie w calosci do tej samej temperatury, a przy niedoborze cieczy cylindry nagrzeja sie momentalnie i czujnik nie zdarzy tego pokazac, bo jest wkrecony zapewne w innej czesci silnika. Odpowiedziales sobie dlaczego tak sie stalo. Jedziles bez wymaganej ilosci cieczy. Wez zalej uklad do stanu i niech postoi troche (mozesz troche posciskac weze gumowe). Nastepnie odpal moto i niech pochodzi troche i zobacz czy nie ubywa cieczy. Jezeli wszystko jest ok to pozostanie tylko kwestia czy uklad tlok , pierscienie, cylinder jest ok - mozesz sprawdzic cisnienie sprezania, lub po prostu pojezdzic troche i zobaczyc jak sie sprawuje (silnik musio byc nagrzany do temp optymalnej). Jezeli bedzie wszystko ok to Ci sie udalo.I tak jak ktos wyzej pisal nigdy nie dolewaj cieczy jezeli silnik sie bardzo mocno nagrzal i brakuje plynu w ukladzie. Od takiego dolewania moga sie dziac dziwne rzeczy z tulejami, pierscieniami, pekanie glowic, wypadanie gniazd zaworowych w 4 T. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 No popatrz sie ze dt 125 ma termaostat na glowicy obok swiecy:Pural_zgora jezeli on by nie mial wody i zagzal ją by bez wody tak ze mu temperaturka skoczyla na czerwone pole na wskazniku to juz ten silnik by sie zacieral wczesniej bo temperatura w cylindze byla by wiele wieksza bo zeby nagrzal sie az tak cylinder ze termostat walnie juz temperature na pole czerwone...hmm juz dawno by tlok spuch to raz;]Nie wiem czy MAGISTER ural_zgora dobze czyta posty;]Dlaczego mu zgasla??Przeciez po 1 nawt jak by mial malo wody to chodzila mu byl w lesie i co wypalilo ta wode tak??no dobra moze i tak bylo ale 2 czemu jak wypalila wode to zdechla??nawt gdyby po wyssaniu wody lapala lewe powietrze to by tak od razu niezdechla;]Bo ten silnik by byl poj.ebany jakis gdyby siorbiąc wode chodzil a lykając powietrze zdech;] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduroguy Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Bo nawet teraz zalalem go woda pojezdzilem i sie nie zgrzal i woda nie uciekla.... Ja bym zaczal naprawde od wymianu wody na plyn chlodniczy :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Nie wiem czy MAGISTER ural_zgora dobze czyta posty;]Jezeli juz mnie tak nazywasz to mgr inż. ural_zgora. Czy do Ciebie tez mam sie jakos specjalnie zwracac ? No popatrz sie ze dt 125 ma termaostat na glowicy obok swiecy:Pural_zgora jezeli on by nie mial wody i zagzal ją by bez wody tak ze mu temperaturka skoczyla na czerwone pole na wskazniku to juz ten silnik by sie zacieral wczesniej bo temperatura w cylindze byla by wiele wieksza bo zeby nagrzal sie az tak cylinder ze termostat walnie juz temperature na pole czerwone...hmm juz dawno by tlok spuch to raz;]Nie wiem czy MAGISTER ural_zgora dobze czyta posty;]Dlaczego mu zgasla??Przeciez po 1 nawt jak by mial malo wody to chodzila mu byl w lesie i co wypalilo ta wode tak??no dobra moze i tak bylo ale 2 czemu jak wypalila wode to zdechla??nawt gdyby po wyssaniu wody lapala lewe powietrze to by tak od razu niezdechla;]Bo ten silnik by byl poj.ebany jakis gdyby siorbiąc wode chodzil a lykając powietrze zdech;] Nie chce tu slac jakis uszczypliwosci co do Twojej osoby, ale te twoje wypowiedzi przypominaja troche belkotanie i nie mozna zrozumiec sensu niektorych zdan. Nie wiem czy tylko ja mam taki problem ze zrozumieniem ?Na odleglosc to tylko mozna gdybac i snuc domysly. Nie wiem ile mial tej cieczy w ukladzie:Co do tego ile wlalem to moze z 3/4 litra tej wody a normalnie to tez tyle wchodzi, tylko ze regulowalem linke od gazu i musialem zdjac rurke prowadzaca wode z chlodnicy do cylindra i stamtad sie tez troche wody wylalo. Poszedlem teraz do moto i zobaczylem jedna rzecz.... ZAPALIL!!!! Tylko ze jak wrzucam bieg to gasnie.... Ale to tez zrobilem. Okazalo sie ze moto ma blokade zeby nie jechac z otwarta nozka Very Happy I bolczyk sie zablokowal i nie dawal wrzucic biegu tak jakby nozka byla caly czas otwarta... Ale nadal nie wiem czemu wczesnie jmotocykl nie odpalal.... Bo nawet teraz zalalem go woda pojezdzilem i sie nie zgrzal i woda nie uciekla.... Czy mozliwe jest ze jak za malo wody dolalem to po prostu ona od temperatury wyparowala??A Ty dobrze czytasz posty ?Jakos teraz nie ubywa mu tej cieczy i sie nie grzeje. Po prostu jezdzil ze zbyt mala iloscia plynu.A temp cieczy chlodzacej silnika - pokazywana przez wskaznik - jest wtedy prawdziwa gdy mamy pelen stan plynu chlodniczego. Jezeli jest go malo, lub wcale, wtedy jego wskazania sa co najmniej nieprawdziwe, zeby nie powiedziec bzdurne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DiboS60 Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Ty Jesteś Bogiem Moge Cie Dotknąć?? 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 30 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2005 Napisz gdzie i kiedy :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.