sovietek Opublikowano 20 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2005 orientuje się ktoś, czy w dzisiejszych czasach jest dostępne urządzonko do domowego chromowania? Kilka lat temu mój ojciec miał jakieś takieś fajne urządzonko - z gąbeczką - podłączane od akumulatora 12V, do zbiorniczka sypało się jakiś proszek i za pomocą owej gąbeczki nakładało się powłokę chromu.. Niedawno znalazłem kawałek blachy pochromowany w ten sposób, i całkiem nieźle trzyma (po +/- 8 latach wygląda całkiem dobrze..). Chciałem "wyświecić" tym urządzonkiem conieco w motocyklu, ale ślad po nim zaginął ( po urządzonku, motocykl stoi w garażu i czeka na wiosne ;-) ). orientujecie się, czy ( i gdzie) można jescze kupić takie ustrojstwo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 21 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2005 A z ojcem niegadałes co to było :?: (jeśli jest to możliwe...). Sam chętnie bym się czegoś na ten temat dowiedział. Może ktos ze znjaomych albo rodziny to pamięta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sovietek Opublikowano 24 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2005 ojciec to kupił w czechosłowacji (!), więc już nie da rady tego zdobyć tam, gdzie wtedy ;-) a rodzinka - z ojcem na czele - wie na temat tego cacka tyle samo co ja :-/ gąbeczka z kablem, kabel do akumulatora, gąbeczka, prszek i tyle wiadomo na ten temat ;( spotkal sie ktos moze z czyms takim w dzisiejszych czasach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati27d Opublikowano 24 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2005 ciekawa sprawa szukalem w internecie ale nic na ten temat nie znalazlem tez bym sie takim czyms pobawil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toowdie Opublikowano 25 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2005 Jak dla mnie to normalny proces galwaniczny. Gąbeczką pokrywasz powierzchnię związkiem chromu. Podłączasz do prądu i w skutek procesów elektrochemicznych następuje pokrycie metalu chromem. Całkiem proste do wykonania w domowych warunkach. Problemy są dwa:1. Związek chromu - w sumie do dostania, tylko najpierw trzeba ustalić co to jest (spać mi się chce więc jutro pomyśle)2. Powierzchnię żeby była ładna nalezy przygotować. Dlatego przed chromowaniem wielokrotnie się miedziuje żeby usunąć braki i wady powierzchni. Dlatego więc trzeba pomyśleć jeszcze nad miedziowaniem. Całość generalnie do zrobienia, tylko trzeba dopracować wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 25 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2005 jesli kogoś to zaciekawi to moge udostępnic ksiązke pod tytułem "Galwanotechnika". Kazdy zainteresowany wie o co cvhodzi :D :mrgreen: Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sovietek Opublikowano 25 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2005 kiki: masz mozliwosc poskanowania tej ksiazki? :D toowdie: pewnie ze normalny proces galwaniczny, tylko tyle ze w domowych warunkach :D no i zdecydowanie taniej niz w profesjonalnych zakladach :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toowdie Opublikowano 25 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2005 Tak więc ten proszek to może być fluorek, chlorek , jodek i bromek chromu, azotan, chloran lub fosforan chromu. Niestety niemam przy sobie tabeli i niemam pojęcia które sie mogą przydać najbardziej. DO całego procesu potrzebne jest naczynie:Jeśli nie przewodzące prąd to:elektroda,przytoczona gąbeczka (niewiem z czego).kable i źródło prądu stałego. Do gąbeczki podłączamy - , a do elektrody +. NA gąbke nakłady wybrany związek chromu i pokrywamy chromowaną powierzchnię. Przy naczyniu przewodzącym prąd rolę elektrody może przejąć naczynie, należy jednak pamiętać żeby nie dotykać chromowaną powierzchnią naczynia. Prąd powinien być stały, o jak największym napięciu ale nie za bardzo bo 24 V to rzekomo napięcie śmiertelne. Całość w rękawicach bo niewiem jak te związki reagują ze skórą. Takie doświadczenia (na dużo mniejszą skalę) na chemii w szkole robiliśmy, takwięc powiino się udać. Niżej jest schematyczny rysunek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 25 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2005 toowdie... niezly ty naukowiec jestes...:D a swoja droga to to urzadzenie slabo bylo "rozprowadzone po swiecie":P bo pytalem po rodzinie i nikt nic nie wie...;/ a przydaloby sie takie cos.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toowdie Opublikowano 25 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2005 Poprostu pamiętam to dobrze, bo cynowaliśmy i srebrzyliśmy monety. Zabawa przednia. Coś mi się wydaje że będe musiał pojechać do chemii i się dowiedzieć co mają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati27d Opublikowano 25 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2005 napisz jak dowiesz sie cos ciekawego na temat dostepnosci tych zwiazkow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 25 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2005 toowdie powaznie mnie zainteresowales tym tematem. Jak byś mógł dowiedziec się który związek jest ogólnodostępny i jakiego najlepiej uzywac dla najlepszego i najtrwalszego efektu... CDhyba sie pobawie z transformatorkiem i prostownikiem :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiki Opublikowano 25 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2005 kiki: masz mozliwosc poskanowania tej ksiazki? Very Happy mam ją w pdf'ie :D - najlepiej żeby ktoś ją gdzieś umieścił (na jakimś serwiku), oczywiscie tez moge porozsyłać ją - ale wole te pierwsze rozwiązanie :D Cytuj http://bikepics.com/members/kiki21/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość KrzyChules Opublikowano 25 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2005 http://megaupload.com/ - tutaj wrzuc i daj linka :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toowdie Opublikowano 25 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2005 w sumie cała aparatura jest dość prosta, nawet tej gąbeczki mogło by niebyć, tylko wtedy dłużej będzie trwało. Wg mnie dobry będzie chlorek chromu - do kupienia (http://odczynniki.chem.pl/). Jak to w szkole robiliśmy to mieliśmy gotowe odczynniki. Niewiem który będzie najlepszy to trzeba by sie dowiedzieć co używają w chromowniach. Nie bez znaczenia też jest tu to by nie było to zbyt szkodliwe dla zdrowia. Po świętach pojadę do chemii i się dowiem co mają i co doradzają. Jak z trwałością - niewiem, nie testowałem. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.