CJT7 Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 (edytowane) CHINA MOTORCYCLE CLUB (CMC) jestem ZA. :lalag: Z tym MC w napisie to trzeba uważać. Bo oryginalne kluby MC wymagają zarejestrowania (w USA?) i jeśli ktoś z takiego klubu zobaczy u nas takie naszywki to może się przyczepić (tak niestety bywa). Pozatym mnie MC w Polsce kojarzy się ( z relacji doświadczonych motocyklistów ) ze zgrają zadufanych i zarozumiałych gości z zamkniętego kręgu - a przecież my tacy nie jesteśmy - oczywiście naszywka JARDa wygląda super ale (i znowu to ale :banghead: ) przypomina bardziej harleya niż nasze moto - powinien być jednak jakiś akcent chiński bo moto mamy przecież chińskie i wcale się tego nie wstydzimy :D . Oczywiście po takich uwagach powinienem sam coś zaproponować a nie tylko narzekać. :D. Jak coś wymyślę to oczywiście dam znać. :lalag:A może po prostu CM (na przekór MC) China Moto? I do tego dorobić ten emblemat zaproponowany przez Jard-a tylko napis pisany po polsku czcionką jakby chińską (i może bez tego jelonka bo będą pojawiać się nowe sprzęty nienoniecznie Jinlun ale również chińskie)? Co o tym myślicie? Co do spisu użytkowników jestem jak najbardziej za - może na stronie Overkilla? Jakieś wejście z hasłem dla klubowiczów lub coś w tym rodzaju. (no proszę zaczyna robić się klub - też takie coś trzeba zarejestrować - czyli znowu zejście na manowce :banghead: ) Edytowane 28 Września 2007 przez CJT7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abu111 Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Może z MC masz rację. Jednak jako tło proponował bym felgę ( ma specyficzny wygląd i nikt takich nie używa). Przynajmniej ja niewidziałem w motorach innej produkcji. Co prawda są i obręcze ze szprychami, ale jest ich stosunkowo mniej. PS. Czy prezentacja Shippa leci cała czy tylko początkowe 1,5 minuty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Osobiście jestem wolnym jeźdźcem i nie rajcują mnie kluby motocyklowe. Owszem, znam ludzi z kilku klubów, dobrze się z nimi bawię, ale jeszcze nie myślałem o jakimś należeniu do czegoś.Z tymi nazwami musicie uważać, bo wiele jest zastrzeżonych, wymagają rejestracji itp. Nie dawał bym do nazwy nic z MC czy jakiegoś Bractwa. Z naszywkami na plecach też można mieć nieprzyjemności na jakimś zlocie.Jeśli mogę coś zasugerować... Proponuję wejść w kontakt z grupą z Danii /o ile pamiętam ktoś zapodał linka do nich/, zaproponować im rozszeżenie grupy miłośników chińskich motocykli o grupę z Polski. Wtedy możemy być członkami istniejącej, legalnie zarejestrowanej i międzynarodowej grupy motocyklistów, z legalnym znakiem itp.Jeśli pomysł Wam się spodoba, może ktoś napisać po polsku jakiś tekst, ja go przetłumaczę na angielski /czy ktoś inny, kto dobrze zna ten język/ i wyślę mailem do Danii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Largo Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 (edytowane) Witam.Co prawda nie posiadam jeszcze własnego chińskiego motocykla, ale już organizuje środki i nawet dobrze mi idzie. Chiałem się wypowiedzieć w sprawie klubu, czy naszywki. Może warto by zrobić taka naszywkę z chińskimi znaczkami? Każdy by wiedział o co chodzi - że chińszczyzna. Można dowiedzieć sie jakie "znaczki" oznaczają motocykl i wtedy użyć tego jako logo. Wątpię, żeby ktoś czegoś takiego używał. Poza tym nazwa Chnia Motorcycle Club jest niezła. Również tutaj nie wydaj mi się, żeby ktoś już tego używał. Klub nie musi być dla wybrańców, bo przecież póki co nie jest, mimo, że oficjalnie nie jesteście klubem. Niech wszystko działa tak jak do tej pory, a naszywka poprostu wyróżniczy posiadaczy "chinczyków" z tłumu innych motocyklistów. Co do tego spisu motocyklistów to super pomysł. Zawsze warto wiedzieć, czy w okolicy nie ma kogoś "swojego" :DCo do ewentualnego listu do Dani, to ja mogę się tego podjąć - jestem na drugim roku filologii angielskiej. Edytowane 28 Września 2007 przez Largo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkmurawski Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 (edytowane) Tu propozycja klasycznego logo JELONKAhttp://chomikuj.pl/JARD podobne logo można dostać w TYM sklepie, trzeba raczej zaprojektować oryginalne Co do spisu użytkowników jestem jak najbardziej za - może na stronie Overkilla? Jakieś wejście z hasłem dla klubowiczów lub coś w tym rodzaju. (no proszę zaczyna robić się klub - też takie coś trzeba zarejestrować - czyli znowu zejście na manowce :banghead: ) dobry pomysł, co na to OVERKILL? Jeśli mogę coś zasugerować... Proponuję wejść w kontakt z grupą z Danii /o ile pamiętam ktoś zapodał linka do nich/, zaproponować im rozszeżenie grupy miłośników chińskich motocykli o grupę z Polski. Wtedy możemy być członkami istniejącej, legalnie zarejestrowanej i międzynarodowej grupy motocyklistów, z legalnym znakiem itp.Jeśli pomysł Wam się spodoba, może ktoś napisać po polsku jakiś tekst, ja go przetłumaczę na angielski /czy ktoś inny, kto dobrze zna ten język/ i wyślę mailem do Danii. pomysł mi się podoba skoro SHIPP to wolny strzelec, to na naszywce proponuję: SHIPP AND THE REST OF THE POLISH CHINA BIKES USERS :D :banghead: Edytowane 28 Września 2007 przez mkmurawski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 Kolejny okaz do działu z chińszczyzną. Niech ktoś mi powie: CO TO JEST? Skuter czy motocykl? Panowie: A może China Motorcycles Society (CMS) Socjeta nie jest tak zobowiązująca jak Klub. I sugeruje bardziej swobodny typ zrzeszenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JARD Opublikowano 28 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2007 (edytowane) Kolejny okaz do działu z chińszczyzną. Niech ktoś mi powie: CO TO JEST? Skuter czy motocykl? Panowie: A może China Motorcycles Society (CMS) Socjeta nie jest tak zobowiązująca jak Klub. I sugeruje bardziej swobodny typ zrzeszenia? Sorki za szybką przróbke logo Harleya, ale temacik mi się podoba i po waszych uwagach postaram się coś jeszcze zaproponować. A co do nazwy, Chiny kojarzą się ze smokami, my jeździmy - to może DRAGON RIDERS - JEŹDŹCY SMOKÓW vel DRAGONI - alco coś w tym stylu? I chińska symbolika. "Niech ktoś mi powie: CO TO JEST? Skuter czy motocykl?" Lefthandy, ten pojazd to transwestyta jaki? Edytowane 28 Września 2007 przez JARD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lefthandy Opublikowano 29 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2007 (edytowane) Podobno jest to to samo co to. Na bazie tej samej konstrukcji.Chinole robią całkiem ciekawe fajne eksperymenty. Takie hybrydy. Tym samym został zadany kłam twierdzenim, że oni jedynie potrafią kopiować. Edytowane 29 Września 2007 przez Lefthandy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shipp Opublikowano 29 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2007 Podobno jest to to samo co to. Na bazie tej samej konstrukcji.Chinole robią całkiem ciekawe fajne eksperymenty. Takie hybrydy. Tym samym został zadany kłam twierdzenim, że oni jedynie potrafią kopiować.Ciekawy design, nie powiem, ale nie jestem pewien czy chciałbym mieć taki motocykl.No i cena... Powyżej 12tys, dokładasz 3tys i masz już kilkuletniego draga 650 zamiast nowej 250tki. To już inna jazda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belgu Opublikowano 29 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2007 Jak juz chcecie bardzo sie w jakis sposob wyrozniac, ze jestescie grupamilosnikow chinszczyzny to mozecie stworzyc luzna grupe...Naszywki wymyslcie jakies oryginalne ale zarowno proste.Pomysl z wkomponowaniem w logo znaku yin/yang nieglupi.A nazwa?China Motorcycle Club to bardziej znaczyloby zwiazek chinskich motocykli.Proponuje Wam China Motorbikes Owners = CMO :icon_mrgreen: alboChina Motorbikes Fans = CMF a dla jaj... "Sweet & Sour Motors" (SSM) = Slodko / Kwaśne Motory :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jawos Opublikowano 29 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2007 (edytowane) a dla jaj... "Sweet & Sour Motors" (SSM) = Slodko / Kwaśne Motory :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :clap: :evil: a czemu by nie...a może tak: "Sweet & Sour Dragons" ze smokiem w tle :wink: Edytowane 29 Września 2007 przez jawos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej.las5 Opublikowano 29 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2007 (edytowane) Jak juz chcecie bardzo sie w jakis sposob wyrozniac, ze jestescie grupamilosnikow chinszczyzny to mozecie stworzyc luzna grupe...Naszywki wymyslcie jakies oryginalne ale zarowno proste.Pomysl z wkomponowaniem w logo znaku yin/yang nieglupi.A nazwa?China Motorcycle Club to bardziej znaczyloby zwiazek chinskich motocykli.Proponuje Wam China Motorbikes Owners = CMO :icon_mrgreen: alboChina Motorbikes Fans = CMF a dla jaj... "Sweet & Sour Motors" (SSM) = Slodko / Kwaśne Motory :icon_mrgreen: Dobry pomysł. Dla mnie osobiście to nie ma największego znaczenia, czy należę do jakiejś grupy czy nie.Choć fajnie by było wyróżniać się z tłumu. Może rzeczywiście warto pomyśleć o przyłączeniu sie do Duńczyków?Ja należę już do jednego klubu, tylko że samochodowego. Astra Klub Polska. http://www.astraklub.plAle z braku czasu i niekiedy środków nie jeżdżę na żadne zloty itd.Jedyne co mnie wyróżnia z tłumu Asterek, jest lepka na klapie, i to jest fajne. Moim zdaniem, jeśli wszyscy zbierzemy się w przyszłym roku i pojedziemy wspólnie w Bieszczady, to dopiero wtedy pokażemy sobie że jesteśmy grupą, że stać nas na wyzwania. Edytowane 29 Września 2007 przez andrzej.las5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JARD Opublikowano 29 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2007 (edytowane) podobne logo można dostać w TYM sklepie, trzeba raczej zaprojektować oryginalne dobry pomysł, co na to OVERKILL? pomysł mi się podoba skoro SHIPP to wolny strzelec, to na naszywce proponuję: SHIPP AND THE REST OF THE POLISH CHINA BIKES USERS :buttrock: :biggrin: Tamto było szybką przeróbką logo Harleya. Treaz wstawiłem coś oryginalnego http://chomikuj.pl/JARD Oczywyście napis i całą resztę można zmienić. 250 to pojemność motocykla. Każdy może dorbrać sobie odpowiednią. Może zamiast smoków wprowadzić słodko-kwaśne podroby? Ostatecznie kury to pozostałość po dinozaurach, poniekąd smokach. Edytowane 29 Września 2007 przez JARD Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jawos Opublikowano 29 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2007 Ktoś tam wcześniej miał problem z nóżką boczną i odcięciem zapłonu.Ja odkręciłem czujnik przy tej nóżce i zdjąłem całkiem /nie ma go już przy moto/. Tam są dwa przewody, które połączyłem "na krótko". Teraz nie mam problemu. Na zapiętym biegu i tak nie zakręci, tylko kilka razy zapomniałem złożyć tę nóżkę i zamykała się w czasie jazdy. Na początku można się przestraszyć walnięcia :bigrazz: Ze dwa lata temu mielismy na 4um jedna kolezanke, ktora przezyla dosyc ciezki wypadek, spowodowany nie zlozona boczna stopka. Jechala jako pasazerka i z tego co pamietam przyhaczenie stopki o asfalt skonczylo sie kolizja z bariera przy drodze i ciezkimi obrazeniami jednej nogi tejze kolezanki.Enylej, mysle, ze odciecie przy bocznej stopce warto miec :biggrin: . Pewnie że warto to mieć. U mnie powodem że zdjąłem zabezpieczenie było to, że po wystawieniu z garażu, zanim zamknę rdzwi, chcę żeby silnik już się rozgrzewał. Z tym zabezpieczeniem było to niemożliwe, a stawianie za każdym razem na centralną kłopotliwe. No to zdjąłem, ale nikogo nie namawiam. Można mieć i jedno i drugie tzn. odcięcie zapłonu na otwartej stopce bocznej (w momencie zapięcia biegu) i możliwość odpalenia moto przy otwartej stopce, ale tylko wtedy gdy jest luz (czyli odpalam, motorek się rozgrzewa, a ja zamykam garaż) :biggrin: Sposób na to jest następujący:-wpiąć się równolegle 2 przewodami w przewody kontrolki NEUTRAL-powyższe 2 kabelki dajemy na zasilanie cewki przekaźnika (może być zwykły przekaźnik samochodowy np. od świateł) czyli są to styki o nr 85 i 86- od styku nr 30 i 87 poprowadzić przewody do kabelków wyłącznika przy stopce w które trzeba się wpiąć równolegle (czyli przed i za wyłącznikiem) :clap: Jak to działa? :cool: Otóż normalnie przy otwartej stopce nie ma możliwości zapłonu, bo jest przerwa w obwodzie :clap:W tym przypadku, w momencie kiedy jest luz i pali się NEUTRAL jest zasilany przekaźnik zwierny, który robi obejście wyłącznika stopki.W efekcie jest tak jakby tego wyłącznika nie było, ale....gdy tylko wrzucimy bieg (zgaśnie kontrolka luzu), przkaźnik już nie jest zasilany i tym samym nie ma obejścia wyłącznika przy stopce i silnik zgaśnie.Tak więc przy takim rozwiązaniu mamy możliwość odpalenia moto przy otwartej stopce na luzie,ale nie mamy możliwości ruszenia z otwartą stopką.Czyli mamy to, o co nam chodziło :) :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jawos Opublikowano 29 Września 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2007 U mnie w Romecie tak jest od początku, czyli fabrycznie.Pozdrawiam.W Chalengerze mojej żonki nie ma wcale wyłącznika przy stopce :icon_rolleyes: i zdarza jej się ruszać przy otwartej stopce, na co ja patrzę z lekkim przerażeniem.Dlatego też myślałem :icon_mrgreen: w jaki sposób to rozwiązać, aby nie zdarzały się takie przypadki.Zamontuję jej wyłącznik przy stopce i ten przekaźnik od neutrala i będę już bardziej spokojny :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.