Skocz do zawartości

Largo

Forumowicze
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Largo

  1. Witam. Ja też w tym roku zamierzam kupić Rometa r-250. Przeczytałem cały temat o chińskich motocyklach i jestem świadomy ich niedoskonałości. Jeżeli ktoś chce się wypowiadać to chyba największe prawo mają ludzie, którzy jeżdżą tymi sprzętami przez kilka sezonów, a nie raz czy dwa. Poczytajcie sobie jakie problemy mieli Luca, Shipp i reszta ekipy. Dają radę ze wszystkim. Oczywiście, że chińskie to nie japońskie i faktycznie ten Lifan to nie to co Virago, ale kasa jest inna. Jeżeli ktoś nie boi się ruszać kluczem i trochę się ubrudzić to może sobie spokojnie chińczyka kupić. Po dotarci te motocykle nie stwarzają problemów. Kiedyś ludzie jeździli WSKami, Junakami i tego typu sprzętem. Czasami trzeba było raz w tygodniu rozebrać silnik i coś tam naprawić i nikt nie narzekał. Mój dziadek i wujowie przejeździli tysiące kilometrów takimi motocyklami. Sam mam WSKę 125. Wiem, że czasem się coś psuje. Mi to nie przeszkadza. Nowy Romet po dotarciu jest ok i na bank go kupię. Jak samemu się trochę przy takiej maszynie posiedzi to ma się ta satysfakcję, że to nie serwis robił tylko to nasz własny wkład. Wiemy co i dlaczego tak działa, a nie inaczej. Kwestia podejścia do motocykla. Pozdrawiam WSZYSTKICH motocyklistów!!!
  2. Skoro jesteśmy przy technikach jazdy motocyklem to ze swojej strony mogę dodać, że podobno książka "Motocyklista doskonały" jest dobra. Oprócz niej są jeszcze "Techniki uliczne". Obie książki co jakiś czas pojawiają się w wypowiedziach motocyklistów na różnych forach. Sam na pewno obie kupię jak tylko kupię Rometa. Oprócz tego chciałem Wam podać link do fajnej stronki, gdzie można poczytać o różnych technikach jazdy i nie tylko. Co prawda strona jest poświęcona głównie Harley'om ale to przecież prawie jak Jinlun :( tylko, że jest trochę bardziej amerykański :icon_evil: http://www.tiger.gsi.pl/default.htm Naprawdę bardzo fajna stronka i zawiera dużo przydatnych informacji. Polecam. Niedługo umieszczę też linki do poszczególnych fragmentów tego forum, w którym jest sporo opisów "jak usprawnić JL250" i nie tylko :banghead:
  3. Można i tak :wink: A tak serio to ja np wiem, że chce jeździć chopperem i niczym innym. Jeżeli w mojej okolicy byłaby możliwość zrobienia takiego kursu (i o ile byłoby mnie na niego stać) to chciałbym, aby uczono mnie jak jeździć takim właśnie motocyklem. Ja po prostu wiem, czym chce w przyszłości jeździć. Ja wiem jakie ograniczenia ma chopper - prędkość, zwrotność itd. Ale ma też dużo cech, których nie mają inne maszyny. Nie będę się już o tym rozpisywał, bo powstanie książka :wink: Pozdrawiam użytkowników wszystkich rodzaji motocykli!!! :buttrock:
  4. Cała ta szkoła jak widzę uczy wielu praktycznych rzeczy, których nie ma na zwykłym kursie. Jednak według mnie nie wszyscy motocykliści potrzebują wiedzieć jak jeździć crossem. Jak sam napisałeś jazda wielką Hondą Shadow odbiega znacznie od jazdy kursowymi 250tkami. Chopperem nie jesteś w stanie złożyć się tak jak nakedem. Poza tym od chopperów nie wymagamy tego co od ścigaczy. Chpper to raczej styl i klimat, a można nawet powiedzieć, że styl życia. Tu nie chodzi o prędkości, ewolucje, czy jazde na jednym kole. To ludzie i ich maszyny, na których zwiedzają świat i zawierają nowe znajomości. Popieram taki rodzaj nauki jazdy, ale dostosowany do motocykla jakim zamierzamy jeździć.
  5. Ja w razie czego mogę zapewnić pomoc w okolicach Słupcy. Gdyby ktoś kiedyś czegoś potrzebował to walcie jak w dym!
  6. A mi w tym motocyklu podoba się bagażnik. Przydatna rzecz. Tak się zastanawiam, czy jak już Romety będą montowane w Polsce to czy uda mi sie zamówić motocykl z dodatkami i lepszymi oponami i łańcuchem. Fajnie wygląda motocykl z trzema zegarami. A w dodatku to przydatna rzecz. Jak sądzicie, czy takie lightbary jak sa na allegro można założyć do Rometa? Chodzi mi o te 55W. Nie wiem, czy nie za mocne nawet po wymianie wszystkich żarówek na LEDy... Co do segregacji postów to ja czytając od początku zaznaczałem sobie ważniejsze posty zakładkami, więc jak będziecie chcieli mogę podać.
  7. Raz w roku wypadałoby zdjąć łańcuch i nasmarowac go tak jak to kiedys opisywał Luca, czy teraz przypomniał Andrzej. Poza tym warto go tez przesmarować po każdym zmoknięciu - po deszczu. Radzę robić to na zgaszonym silniku, a nie na jedynce... Był już post, w którym opisano użytkownika, który stracił palce przy samrowaniu łańcucha przy włączonym silniku. Posmaruj co możesz, a później rusz motocykl kilka cm i dosmaruj resztę. Nie jest to ciężka praca, a ile palców więcej będziesz miał :D Do smarowania chyba najlepszy będzie olej przekładniowy np Hipol. Faktycznie lepiej użyc nowego, bo jak już wspomniał Overkill "stary" już nie jest taki "jary" i traci swoje właściwości o które właśnie nam chodzi przy smarowaniu łańcucha. Warto wyłożyć te parę złotych na jego konserwacje i poświęcić te parę minut, żeby w trasie nie pchać motocykla, bo zerwał sie łańcuch.
  8. Witam. Co prawda nie posiadam jeszcze własnego chińskiego motocykla, ale już organizuje środki i nawet dobrze mi idzie. Chiałem się wypowiedzieć w sprawie klubu, czy naszywki. Może warto by zrobić taka naszywkę z chińskimi znaczkami? Każdy by wiedział o co chodzi - że chińszczyzna. Można dowiedzieć sie jakie "znaczki" oznaczają motocykl i wtedy użyć tego jako logo. Wątpię, żeby ktoś czegoś takiego używał. Poza tym nazwa Chnia Motorcycle Club jest niezła. Również tutaj nie wydaj mi się, żeby ktoś już tego używał. Klub nie musi być dla wybrańców, bo przecież póki co nie jest, mimo, że oficjalnie nie jesteście klubem. Niech wszystko działa tak jak do tej pory, a naszywka poprostu wyróżniczy posiadaczy "chinczyków" z tłumu innych motocyklistów. Co do tego spisu motocyklistów to super pomysł. Zawsze warto wiedzieć, czy w okolicy nie ma kogoś "swojego" :D Co do ewentualnego listu do Dani, to ja mogę się tego podjąć - jestem na drugim roku filologii angielskiej.
  9. Wielkie dzięki jawos za linka! Już napisałem do właściciela maila z pytaniem jak to robił ;) Jak widać można. Tylko ciekawe, czy mu coś nie odprysnęło, lub czy nie ma to złego wpływu na silnik... W każdym bądź razie właśnie o coś takiego mi chodziło, choć ja myślałem o ścięciu z góry na dół. Kto wie, może tak jest ładniej...? ;) A co sądzą o tym nasi specjaliści od Jinlunów? Luca i Shipp wypowiedzcie się na ten temat jeżeli możecie. Overkill już swoje zdanie przedstawił. Czy sądzicie, że konieczna będzie ingerencja w gaźniki? Pozdrawiam. Adam.
  10. Overkill tez myślałem o tym, co napisałeś. Ja rok temu pracowałem we wakacje w zakładzie produkującym "plastikowe" łodzie wiosłowe i nie tylko. Na koniec do bardziej "ekskluzywnych łodzi dodawaliśmy relingi z metalowych chromowanych (bądź nikowanych) rurek. Te rurki były puste w środku. Tez musieliśmy je ciąć, bo wiadomo, jedna łódź jest dłuższa inna krótsza. Nigdy nam chrom nie odprysnął. Ucinaliśmy to albo piłką do metalu, albo szlifierką kątowa. Wiem, że to nie to samo, co tłumiki, bo to jednak cieńsza blacha, inna powierzchnia itp, ale może jest szansa, żeby to zrobić... Co do rdzewienia, to wiem, że trzeba by zakonserwować miejsce cięcia. Tutaj użyłbym takiej farby do malowania właśnie tłumików (czyli żaroodpornej). Wiem, że nie da mi to takiego samego efektu jak chrom/nikiel, ale zawsze przed rdzą zabezpieczy. Poza tym to jest tylko krawędź tłumika, której i tak nie będzie bardzo widać, bo zabrudzi się spalinami. Większym kłopotem dla mnie jest pytanie, czy to będzie działać? Czy nie rozwalę przez to tłumika - czy czegoś nie rozreguluje... Co o tym sądzicie? Narazie są to czyste spekulacje, ale wole je poruszyć tu na forum, bo jak zauważyłem Wy sami tez dużo przerabiacie/poprawiacie. Każdy chyba by chciał, żeby jego seryjny motocykl był niepowtarzalny i przez to miał swoją duszę... Pozdrawiam. Adam. P.S. Czy ktoś może zmierzyć ile długości ma sam wydech? Czy oba są tej samej długości? Tak w ogóle to chodzi mi o tak ścięte wydechy: http://chomikuj.pl/Largo/Inne
  11. Luca i Overkill dzięki za odpowiedź! Ja narazie pytam czysto teoretycznie, bo przeciez jeszcze motocykla nie mam (oprócz WSK :P ) Tak patrzę na wasze wydechy i w sumie Wy rozwierciliście ta tylną przegrodę, to jak ja bym się jej całkowicie pozbył to chyba, by aż taka wielka różnica nie była... Chodzi mi tylko o tą końcówkę. Nie chce robic pustego wydechu, bo to za dużo grzebania z gaźnikami (tak czytałem). Ale w necie są filmiki z Jinlunami na pustych wydechach i efekt niczego sobie - tylko jak dla mnie to one są za krótkie - 50 cm. U nas w okolicy jest podobno "dobry mechanik" od motocykli, ale nie wiem, czy umiałby coś poradzić. Jednak jak tak dłużej myślę, to przeciez uciąłbym tylko końcówkę i ewentualnie przewiercił środkową komorę tak jak to większość z Was uczyniła... A tej pierwszej od silnika bym w ogóle nie ruszał... Może obejdzie się bez większego grzebania? A co do stwierdzenia, czy będa za krótkie i dźwięk sie "popsuje". Te na necie miały po 50 cm i efekt ok. Oczywiście to tylko moje przemyślenia nie poparte eksperymentami i więdzą praktyczną. Tak poprostu głośno myślę i szukam porad :biggrin: Pozdrawiam wszystkich. Adam.
  12. Witam. Znalazłem te wydechy z filmików na YouTube za niecałe dwie stówy. Problem w tym, że one mają po 50 cm długości... Takie to chyba do motorynki można przykręcić... Możecie jakoś porównać ich dźwięki do swoich? Z tego co pamiętam to sporo część z Was przewierciła tłumiki i pisaliście, że dźwięk sie poprawił. Pomęczę Was dalej i zapytam co sądzicie o ucięciu tych oryginalnych. Chodzi mi o ucięcie końcówki pod kątem 45 stopni tak, aby pozbyć się tego zwężenia na końcu.
  13. Mam pytanie co do tych tuningowanych wydechów. Możecie mi powiedzieć co by trzeba było zrobić, żeby mieć wydech jak w np Hondzie shadow? Zawsze mi się te wydechy podobały - długie i na końcu ucięte pod kątem :P Druga część pytania. Co by było, gdybym uciął te seryjne pod kątem na samym końcu? Tzn odciąłbym tą część w której wszyscy wiercicie te dodatkowe otwory... Czy ktoś wie ile każda z tych imprez może kosztować? Coś mi się kojarzy, że chyba Luca lub Ship wspominał o regulacji gaźników... Chodziło o jakąś poważną regulację? Czy te pierwsze to jakieś drogie wydechy? Pytania oczywiście czysto teoretyczne :P Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam. Adam. P.S. Wczoraj tez troszkę pośmigałem na moich dwóch kółkach, bo pogoda do tego "zmuszała" ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...