Wszystko co dotyczy hondy MTX 50,80,125,200

[adekm89]

Siemka!

Co do świecy do mtxa 80. ja jeżdzę na iskrze f95, najdłużej trzyma, ona jest z krótkim gwintem, a ta o której pisał kolega br8es u mnie strasznie szybko padała... przebijało ją. Na tej iskrze jeździ idealnie. No i różnica w cenie NGK br8es kosztuje koło 15zł a iskra 6-7zł może być też zamiennik iskry - NGK bp7hs.

 

 

A teraz mój problem, trochę napiszę.

 

Mam mtxa 80 powietrzaka. kupiłem go pluł czarnym olejem i gasł od razu, poprzedni właściciel pozalewał tinolem (cyną) dziurki od powietrza przy wlocie do gaźnika, nie było śrubki od mieszanki, uporałem się z tym problemem, świeca ładna kremowa-ciemno kremowa. Mieszankę paliwo olej robię sam tzn nie mam dozownika nie ufam im i tyle :)

 

Motor łapie lewe powietrze, najprawdopodobniej simmeringami spod magneta, stamtąd też mi wycieka olej, jak wieczorem zaparkuje motor to rano jest mała plamka, poza tym cały zalany od tej strony jest olejem.

Poprzedni właściciel coś musiał tam grzebać, bo są tam 2 simmery które już mi dwa razy wystrzeliły... nie mając możliwości kupna nowych-były wtedy święta, zrobiłem po swojemu żeby nie wypadały (silikon plus aluminiowa zakładka) i trzymają już długo, długo... Zmierzyłem je ale nie jestem pewien ich wymiarów. A nigdzie nie mogę znaleźć jakie to są. :( a zdemontowanie nie wchodzi w rachubę bo nie wiem czy dostane takie gdziekolwiek. wiem że można w necie zamówić... ale płacić 50 czy 60zł za simmeringi + przesłanie - nie bardzo jak można je kupić za parę gr...

I moje pytanie: czy ktoś zna wymiary dokładne tych simmeringów (od strony magneta) Motor jeździ i pali bezproblemowo, ale czasem złapie wysokie obroty bez dodawania gazu sam z siebie... Zwłaszcza jak jest ciepły czy tam gorący tzn nagrzany :P i zatrzymując się na światłach on wariuje... moje wymiary z suwmiarką to. średnica wewnętrzna 22mm, zewnętrzna 32mm, grubość 7 mm.

nowy napewno musi być ciaśniejszy... ale o ile...

 

Ja już chyba wszystkie możliwe problemy z tym moto przerobiłem i jakoś się uporałem, aczkolwiek nie do końca... Małe niedociągnięcia...

 

 

A i jeszcze jedno...

 

Od razu mówię że próbowałem kilka różnych przewodów i fajek od świec...

Otóż podczas gdy jest mokro woda nachlapie na górę cylindra, na świecę, przewód czy fajkę, motor gaśnie, przerywa bo iskra ucieka, skacze z przewodu na cylinder... W całkowitej ciemności to najlepiej widać jak moto chodzi a przewód mokry i go się dotknie to kilka "prądzików" jak w lampach plazmowych leci na palec. Iska osiąga czasem z 5 mm. Owinąłem przewód izolacją, później nałożyłem wąż ogrodowy na to i na dal to samo. NA początku to w ogóle jak mi gasł itd. to nie wiedziałem czemu to. jak doszedłem do przyczyny to jeździłem z wd40 i psikałem. W końcu zrobiłem chlapacz :) pomógł jak najbardziej. ale chłodzenie jst nieco gorsze... Czemu tak przebija?? Na cewce od dt 80 to samo...

 

 

czyli moje 2 najważniejsze pytania:

 

1. Jakie wymiary simmeringów od strony magneta na wale, mtx 80, hd06.

2. Czemu tak przebija jak mokra fajka czy przewód od świecy...

 

 

 

 

 

A i Pindek. Możliwe...

Motorowerem jest pojazd którego konstrukcja techniczna nie pozwala mu osiągnąć prędkości większej jak 45km/h. Czy coś w tym stylu. A wiele motorów o pojemności do 50cm3 w katalogach czy specyfikacjach ma napisane np. prędkość maksymalne 70km/h... itd :) Dlatego też mogła zaistnieć taka możliwość... Jak coś to mów żę masz zblokowany czy zębatki zmienione :) Jasne już??

Edytowane 14 Maja 2010 przez adekm89

[michoa]

sklep uszczelka łódź http://www.uszczelka-lodz.pl/ wyjmij zanieś im i dadzą ci takie same jak nie mają to zamówisz i po sprawie.........

 

Motor łapie lewe powietrze, najprawdopodobniej simmeringami spod magneta, stamtąd też mi wycieka olej, jak wieczorem zaparkuje motor to rano jest mała plamka, poza tym cały zalany od tej strony jest olejem.

 

to jest hd06 silnik ?? tam pod magnetem są takie zaślepki pod którymi sa dziury w karterze do skrzyni korbowej sprawdź czy któraś ci sie nie urwała............u mnie było to samo, gasła strzelała czasem jeździła normalnie okazało się że mam dziure pod magnetem do skrzyni korbowej...

 

Owinąłem przewód izolacją, później nałożyłem wąż ogrodowy na to i na dal to samo.

 

ani wąż ogrodowy ani izolacja nie pomogą tam jest nawet do 10tys volt....próbowałeś fajke z fabrycznie dorobionym przewodem (zalanym już w fajce) ? np przewód samochodowy z fajką samochodową ??

 

 

 

 

[Pindek]

Wie ktos moze jakie sa wymiary simmeringow (na wale) do hondy mtx 50 ?? musze kupic nowe ale nie wiem jaki rozmiar help ...

[Gawron]

niestety moj problem nadal trwa i nie umiem sobie poradzic z nim..mial ktos moze podobny przypadek??? kiedy motor stoi to wszystko smiga chodzi mi o wkrecanie sie na obroty, jest bardzo zrywny i szybko sie na te obroty wkreca...kiedy zas jade silnik nie wkreca sie tak jak powinien i tak jakby sie dlawil..nie wiem co to moze byc..mam 80 powietrzaka..gaznik juz czyscilem iglice podnosilem..swiece wymienilem ( no wlasnie jaka powinna byc?? z krotkim czy z dlugim gwintem?? i jakie oznaczenie?? ) jesli ktos moze mi pomoc to prosze o pomoc.

Ja w MTX miałem taki problem że dyfuzor wydechowy się po prostu zapchał nagarem. On tam w środku ma przegródki i materiał wyciszający więc nie trudno o to.

Motor wtedy chodzil tylko na ssaniu. Wziąłem sprężysty drut długości ok 50cm deczko go powyginałem żeby miał kształt zygzaka, założyłem do wiertarki wsadziłem do zdjętego dyfuzora i tak czyściłem na max obrotach wsuwając i wysówając troche ten drut. Wyleciało chyba z 2 kg czarnego nagaru.

Lub potem mój ojciec wlewał tam coś w rodzaju jakiejś zasady lub kwasu i to rozpuściło juz zupełnie ten nagar. Motor zaczął chodzić lepiej niż kiedykolwiek.

A najważniejsze w MTX to zmienić tłumik końcowy na zupełnie przelotowy. Motor prawie w ogóle nie robi się głośniejszy a nie dość że jest lżejszy o ładnych parę kg to dostaje ładnych pare KM więcej. Ja założyłem tłumik Arrow od jakiejś aprilli 125 http://www.bikepics.com/pictures/681932/

 

 

[Loook]

Panowie jakie jest przelozenie w hondzie mtx 80 powietrzaku?? jaka zebatka powinna byc z przodu a jaka z tylu?? chodzi mi o oryginalne przelozenie...

[adekm89]

Oryginalne to 15zębów przód a 42tył. Takie napewno stosowali w rocznikach do 1990 jakoś. Ale chyba nadal nic nie zmieniali. Ja osobiście jeżdżę na 16przód i 40 tył. Około 10 km więcej vmax. A ja mam skrzynie 6cio biegową:)

 

 

I teraz moje pytanie. Takie trochę głupie... Po co jest ta grucha przy tłumik tzn dyfuzor? Jak by jeździł motor tylko na tłumiku? Bo np jak ja zdjąłem dyfuzor to palił normalnie... Wiem że takie dziwne pytanie. Ale powiedzcie, po co i jaką rolę spełnia? :)

 

Co do tłumika przelotowego. Założyłem od yamahy owszem motor silniejszy. Tak jak bez tłumika i tak samo hałasuje :) bardzo hałasuje :)

[michoa]

I teraz moje pytanie. Takie trochę głupie... Po co jest ta grucha przy tłumik tzn dyfuzor? Jak by jeździł motor tylko na tłumiku? Bo np jak ja zdjąłem dyfuzor to palił normalnie... Wiem że takie dziwne pytanie. Ale powiedzcie, po co i jaką rolę spełnia? smile.gif

 

no głupie :D poczytaj o zasadzie działania silnika 2t.......to jest tzw komora rozprężna spalin, i jest równie istotna w silniku 2t co zawory w 4t :D przy prawidłowo wyregulowanym silniku po zdjęciu dyfuzora na 100% : spadnie moc, wzrośnie spalanie, wzrośnie huk, będzie pluć nieprzepalonym olejem.....więc same wady.....

 

ona odpali normalnie ale jest odczuwalnie słabsza(moja była słabsza już jak dyfuzor sie poluźnił i było nieszczelne połaczenie cylinder-dyfuzor a nie chce myśleć jaka słaba byłaby bez dyfuzora..

 

dyfuzor zostaw w spokoju dbaj aby nie miał dziur i połaczenie cylinder-dyfuzor było szczelne

 

Motor prawie w ogóle nie robi się głośniejszy a nie dość że jest lżejszy o ładnych parę kg to dostaje ładnych pare KM więcej

 

moja hałasowała strasznie słyszałem 80r2 na seryjnym to chodziła jak skuter ledwo słyszalnie a moja dosyć głośno pierdziała.....

[adekm89]

Znów mam problem... Mtx 80. 83rok. motor nie trzyma niskich obrotów... Śrubka czy wkrecona czy wykręcona to motor gaśnie albo chodzi na bardzo niskich obrotach... Świeca jest czarna, wręcz bardzo czarna... Motor w miarę trzyma obroty gdy kończy się mu paliwo, tzn jak kranik zakręce... I obrotów maksymalnych też nie daje rady wykręcić... Kiedyś gaz do pełna szybko sprzęgło puszczam i szedł na koło... A teraz to ledwo co koło podniesie... Gaźnik czyściłem... Regulacja powietrzem też nic nie zmienia... Magneto zdjąłem i okazało się że wszystkie śrubki od cewek luźne. Dokrecenie nic nie pomogło... Nie wiem co mu... Jakiś pomysł?

 

 

no i kopci... Dużo oleju też kapie, jest możliwość że puścił simmering na wale od strony sprzęgła?

 

 

Mieszankę robię sam... Nie mam dozownika...

 

Motor po stał trochę. Odpalił ładnie jak zawsze i kręcił wysokie obroty bo śróbka była wkręcona. Ustawiłem ja żeby równo chodził. Przejechałem kawałek może z 10 metrów i po puszczeniu gazu zgasł... Jak jest ciepło i ciepły to na ssaniu nie chodzi. Czyli normalna reakcja...

[Damiano]

Ewidentnie zalewa sie, zaworek iglicowy lub za wysoki poziom paliwa w komorze, spróbuj obniżyć tez iglice.

[adekm89]

iglica na samym dole... Jeździł dobrze... I poziom w komorze był ok, to teraz za wysoki ?no dobrze, delikatnie zmienię żeby wcześniej odcinalo dopływ... Wiecie o co chodzi...

 

no możesz mieć rację... Bo jak się przejedzie to bujnie tam w gaźniku i jest rezultat taki... Zawórek iglicowy ? Czyli? To to co pływak dociska żeby odcinalo dopływ paliwa ?

[michoa]

Zawórek iglicowy ? Czyli? To to co pływak dociska żeby odcinalo dopływ paliwa ?

 

z grubsza tak

 

nie leje ci sie paliwo z gaźnika jak np stoisz w miejscu z odpalonym silnikiem ??

[adekm89]

Z odpalonym nigdy... Raz się zdążyło ale wtedy się pływak zawiesił... Wczoraj jak się przejechałem i postawiłem motor-zgaszony. To leciało z gaźnika, paliwo. Zakręciłem kranik. Spuściłem paliwo. Zalałem i już nie leciało. Ale i takt obniże poziom paliwa w komorze pływakowej.

 

[adekm89]

 

 

 

 

No i obniżyłem ten poziom paliwa... Z którymś tam razem trafiłem dobrze. W pewnym momencie było jeszcze gorzej niż teraz... Sam gasł... Ale po chwili odpalał, myślałem że tak jest dlatego że szybko zużywa paliwo a nie nadąża nowe nalecieć, ale to nie to... Motor jeździ tylko normalnie i reaguje na regulacje śrubka obrotów jak jest zimny. Po paru minutach jazdy już sam chce gasnąc... I nie trzyma obrotów... Może to być związane np z nieszczelnościa między głowica a cylindrem? albo któregoś z simmeringów?

 

[Shinigami]

Nieszczelności możesz sprawdzić sam. Weź łatwopalny dezodorant i pryskaj we wszystkie łączenia na drodze filtr>gaźnik. Jak wejdzie na obroty to masz odpowiedź. Nie wiem jak sprawdzić szczelność simmera od magneta ale od strony sprzęgła gdy masz nieszczelność to czuć w spalinach inny zapach oleju niż ten do 2T. Zwykle zapach jest bardzo podobny do tego w butelce oleju to dość łatwo wyczuć. No i oczywiście dymi mocniej niż normalnie.

 

Jeszcze jedna metoda, zrób bardzo rzadką mieszankę 1:60 albo 1:65 lub w ogóle bez oleju. Odpal i zobacz jakie spaliny lecą. Można śmiało trzymać go bez oleju tylko nie za długo (mi osobiście DeTa zrobiła 120KM zanim się zatarła na wale)

 

Pociesze Cię, że od strony sprzęgła łatwo wymienić bez rozwalania silnika. Wydłubać stary, wstawić nowy bijąc przez stary i poskładać grata.

 

Zazwyczaj jak sprzęt łapie lewe od magneta to trudno go odpalić.

 

 

[adekm89]

Dziękuję bardzo za rady:) jutro sprawdze :) dziś patrzyłem głowica a cylinder, od strony gaźnika na to łączenie popsikałem powiedzmy że wd40. Babelkowało. Niemal po całym łączeniu. Ale o ile się nie mylę to już dawno tak. A jeździł normalnie wtedy. Myślałem że to jakąś ciecz się gotuje jakby... Motor bardzo kopci, bardzo pluje olejem...