gajoss Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 WitamTo mój pierwszy post więc jeżeli coś źle robie to mnie poprawcie.Może ktoś z Was ma simsona s51 i utwardzał w nim przednie zawieszenie. Jeśli tak prosiłbym o opis jak to zrobić.Ale jeżeli ktoś ma doświadczenie w przerabianu zawieszeń to bardzo proszę niech napisze jak można utwardzić przednie zawieszeniew simsonie s51. Ja mam co prawda wersję Enduro ale zawieszenie jak dla mnie jest za miękkie.Zgóry dzięki za porady. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiek775 Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Najłatwiej zminieć olej na gęściejszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mati27d Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 proponuje 20w bell ray albo i nawet 30 to juz bardzo twardy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Można też starym dobrym sposobem dołożyć po kawałku sprężyny. Taki patent sprzed lat :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajoss Opublikowano 11 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 tylko się nie śmiejcie ze mnie bo ja mam zalany do zawieszenia hipol :roll: on jest 80W90 wiec chyba bardzo gesty ale nie wiem czy do zawieszenia się nadaje. Czy to przez niego moje zawieszenie jest takie miękkie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin17Tbg Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Ale przecież w Simsonie olej służy tylko do amortyzowania końcowego ruchu dobicia zawiechy. Jest go tylko około 40 ml więc za dużo nie da jeśli poprostu naleje się gęstszego....Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajoss Opublikowano 11 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 No właśnie o to chodzi ze mam zalany gęsty olej i nie zmienia to sztywności zawieszenia. A czasami przy ostrym hamowaniu czuje jak kończy mi sie skok, znaczy zawiesznie dobija do końca :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fredi Opublikowano 11 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2005 Odpowiednio dotoczone (równe) element dystansowe powinny pomóc. Wkładasz je pomiędzy sprężynę na śrubę teleskopu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajoss Opublikowano 13 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 A znacie może jakieś "domowe sposoby" na utwardzenie samych sprężyn??? no bo takie podkładki ściskające to usztywnią ale skrucą też skok i zawieszenie może częsciej dobijać. A może są jeszcze jakieś innesposoby??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dabu Opublikowano 13 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 usztywnią ale skoku ci nie skrócą :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajoss Opublikowano 13 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 No ale jak wstawie dystanse to tak jakbym skrucil skok sprezyny i szybciej beda dobijac a zdarzalo sie ze juz wczesniej dobijaly tak czy nie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
herflik Opublikowano 13 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2005 czeee Dobicie (akurat w simsonku) przednich amorkow nie polega na osiadaniu zwoi sprezyny na sobie ,bo przewidziano spory zapas na to . Skok zawieszenia ograniczony jest tylko poduszka olejowa (ktora to wlasnie zabezpiecza przed dobiciem czesci metalowych do siebie).Wiec napinajac mocniej sprezyne ( w rozsadnych granicach rzecz jasna) napewno nie spowodujesz skrocenia skoku . pozdrawiam herflik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 14 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2005 Dołóż albo dystans jak radzą koledzy albo po kawałku spręzyny. Na pewno nie skrócisz skoku, bo w momencie dobicia amorka sprężyna nie jest ściśnięta na max. Ma zapas 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gajoss Opublikowano 14 Grudnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2005 w piątek zabieram się do roboty. Jak coś wykombinuje to dam znać Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 15 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2005 ja jak mialem sima i na paczatku male pojecie o mechanice zalatwilem olej hydrauliczny (taki co w maszynach jest ) i zalalem go duuuzo chyba ile wlazlo :mrgreen: po zlozeniu zawiecha byla sztywna na amen :mrgreen: ale simery nie wywalilo :P :P :D Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.