Zdałam!!!

[zbyszekpa]

Gratulacje :!: :D

[madee]

Gratulacje... napisz na czym zdawałaś.. mam nadzieję że nie na Mińsku jak ja.

 

dzięki,

zdawałam na hondzie cbf 250

[TeRRoRystA]

super :twisted: lubię kobiety na motocyklach :twisted: hehe bez podtekstów :P aswaltowej czarnej gumowych drzew i non stop pełnego baku ;)

[shuy]

No Mada,

Zagrałaś mi na ambicji i też zdałem. Znowu zmarzłem jak...

Pojeździmy sobie na wiosnę.

nara

[madee]

No Mada' date='

Zagrałaś mi na ambicji i też zdałem. [/quote']

 

:lol: :lol: :lol: GRATULUJĘ!!! :P

Znowu zmarzłem jak...

 

nie bądź baba' date=' nie jęcz :P :mrgreen:

 

Pojeździmy sobie na wiosnę.

 

nie moge się doczekać :) Masz upatrzoną jakąś maszynę?

[shuy]

Ciągle się waham. Nawet założyłem tutaj topik "co się łatwo prowadzi". Sugestii co niemiara, wszytstkie z sensem.

 

A Ty? Już wiesz przynajmniej jaki typ - bo ja nawet tego. Wiem tylko, że ma być 1 miejscowy, żeby żona nie zawracała głowy o podwózkę :)

[madee]

Ciągle się waham. Nawet założyłem tutaj topik "co się łatwo prowadzi". Sugestii co niemiara' date=' wszytstkie z sensem.

 

A Ty? Już wiesz przynajmniej jaki typ - bo ja nawet tego.[/quote']

 

Wiem, nastawiam się na suzuki sv650s (z alternatywnych wyborów jest jeszcze bandit600s). Prawdopodobnie lepsza byłaby wersja N ale zdecydowanie wolę S, nic nie poradzę.

 

Wiem tylko' date=' że ma być 1 miejscowy, żeby żona nie zawracała głowy o podwózkę :P[/quote']

 

ja tego problemu nie mam, moje chłopisko za duże jest, żebym go miała wozić :P Bardziej się obawiam tego, że będzie chciał sobie zrobić prawko i będzie mi sprzęta zabierał :) nie dam, moje... :roll:

[shuy]

Jak sobie sprawisz takie suzuki to na pewno będzie ci zabierał - ja bym tak zrobił :mrgreen:

Z drugiej strony może jak zrobi prawo jazdy to on będzie Ciebie woził. Z przebiegiem kilometrów taka możliwość jest bardzo atrakcyjna, nawet jeśli się z niej nie korzysta.

 

BTW odważna jesteś. Nie wiem co bardziej podziwiać, Ciebie, czy Tomka, że tak Cię nauczył jeździć. Z drugiej strony w kobiecych głowach jest wszystko lepiej poukładane i pewnie będziesz pamiętać, że manetką można kręcić inaczej niż do oporu.

 

O rany, byle do wiosny.

Po egzaminie w skostniałej głowie zrodziło mi się ostateczne postanowienie, że już nigdy na żaden motor nie wsiadam!

Prawie identyczne postanowienia podejmuje zawsze na kacu :)

[madee]

Jak sobie sprawisz takie suzuki to na pewno będzie ci zabierał - ja bym tak zrobił :mrgreen:

 

mowy nie ma

 

Z drugiej strony może jak zrobi prawo jazdy to on będzie Ciebie woził. Z przebiegiem kilometrów taka możliwość jest bardzo atrakcyjna' date=' nawet jeśli się z niej nie korzysta.[/quote']

 

ale po co ma mnie wozić?? nie chcę, wolę się sama wozić:D ja lubię jeździć :D

 

BTW odważna jesteś. Nie wiem co bardziej podziwiać' date=' Ciebie, czy Tomka, że tak Cię nauczył jeździć. Z drugiej strony w kobiecych głowach jest wszystko lepiej poukładane i pewnie będziesz pamiętać, że manetką można kręcić inaczej niż do oporu.

[/quote']

 

Hmm...

1. Tomek jest rewelacyjnym instruktorem, ale jeszcze mnóstwo nauki przede mną

2. rozsądek to chyba jest ostatnie słowo, które mi przychodzi do głowy jak o sobie myślę ;)

3. nie nazwałabym tego odwagą tylko uporem, po prostu chcę to moto i już. No dobra, odrobina wyobraźni nie pozwala mi zdecydować się na kawasaki zzr1400 czy hayabusę na początek :D

4. obawiam się trochę tej manetki gazu :roll: ale może wytrzymam.

 

BTW Tomek ta Twoja GS-ka to chyba zdławiona co nieco? :P

 

O rany' date=' byle do wiosny.

Po egzaminie w skostniałej głowie zrodziło mi się ostateczne postanowienie, że już nigdy na żaden motor nie wsiadam!

Prawie identyczne postanowienia podejmuje zawsze na kacu ;)[/quote']

 

to może Ty sie nie nadajesz? 8)

Jak kończyłam egzamin, to wcale nie miałam ochoty zsiadać z motocykla ;) ale ja mam nierówno... Jakbym miała motocykl to pewnie bym jeździła teraz a nie klepała bez sensu...

[Sledz]

Jak sobie sprawisz takie suzuki to na pewno będzie ci zabierał - ja bym tak zrobił :mrgreen:

 

mowy nie ma

 

podstępem zawsze się da :twisted:

 

 

A jeszcze tutaj pogratuluje zdanego egazaminu :lapagora: :D

[madee]

podstępem zawsze się da :twisted:

 

nie wiesz co mówisz...

 

A jeszcze tutaj pogratuluje zdanego egazaminu :lapagora: :D

 

dziękuję po raz setny :lol:

[babajaga]

Madee, kolejna kobitka na moto :lol: będzie nas więcej i więcej, i więcej, i... :laughing:

i jeszcze na sv-ce :lapagora:

a może na wiosnę zrobiłybyśmy jakiś zlot czarownic :mrgreen: tylko do tej pory musisz zanabyć sprzęta :roll:

pozdr,

Ola

[madee]

Madee' date=' kolejna kobitka na moto :lol: będzie nas więcej i więcej, i więcej, i... :laughing: [/quote']

 

oj sporo kobiet zdaje teraz na A. Gadałam z gościem z wydziału PJ i kobiet z miesiaca na miesiac jest coraz wiecej :P

 

i jeszcze na sv-ce :lapagora:

a może na wiosnę zrobiłybyśmy jakiś zlot czarownic :mrgreen: tylko do tej pory musisz zanabyć sprzęta :roll:

 

Mam nadzieję, że się uda nabyć moją wymarzoną SV-kę. Już nie musi być nowa, żeby już była w garażu chociaż i czekała na mnie do wiosny...

A na zloty wszelakie się piszę pierwsza, czarownic tym bardziej :twisted: :P Mam tylko nadzieję, że za Wami nadążę... :roll: A pierwszy zlot jutro -> śledzik forumowy :D