Skocz do zawartości

mandaty


zbyhu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

trzeba zapie**alać:) witam powiem szczewrze ze jakieś 5 miesięcy temu dostałem również 500zł, ale wiecie za co ,,za wygiętą tablice'' próbowałem gadać ale pies był taki ze jak na niego patrzyłem to chciałem mu zaj**ać. 500zł za blache, wsciekłem sie strasznie, zapłace -> jeszzcze nie wiem kiedy:) (pewnie posłucham sie turka bo widze ze wie o czym gada) - jak odwiedzi mnie poborca. to był mój pierwszy i mam nadzieje ostatni mandat, :idea: mój wniosek na przyszłość nie zatrzymam sie już więcej, w sumie w tej sytuacji zajechali mi droge.

 

skorzystam z okazji i zapytam - wiecie może cos na temat montarzu tablicy rejestracyjnej, chciałem ją zamontować pod siedzeniem tak jak to robią w streetach. W sumie wtedy jest mało widoczna , co wy na to?? PS: sory za błędy , jeżeli jakieś popełniłem, pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj wujek mial z komornikiem troche inna sytuacje - spory rachunek za komorke (kolo 3000). I placil co miesiac 10zl. Okazuje sie, ze w momencie, jak komornik do Ciebie idzie sciagnac dlug, a kwota dlugu nie zgadza sie z tym, co on ma tam napisane chociazby o 10zl, to ten komornik moze Ci skoczyc.

Nie wiem, jak to sie ma do mandatow, nie wiem tez, czy sie przepisy od tego czasu nie zmienily. Ale moze tez sie tak da :D.

Jawa 50 Mustang 1977 => Yamaha XJ 600N 1999 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOŻE I MASZ RACJE TUREK :-) , ALE WYDAJE MI SIE ZE MOTO BY NIE ZABRALI, BO SŁYSZAŁEM ŻE JEŻELI MASZ COŚ ZROBIONE W MOTOCYKLU JAK NP: PODSWIETLENIE, WYGIĘTĄ BLACHĘ - WSZYSTKO CO MOŻNA ZDEMONTOWAĆ LUB WYŁĄCZYĆ W MINUTE TO NIE MOGĄ CI ZABRAĆ (TAKIE CHODZĄ PLOTY PO MIEŚCIE 8) , ALE ILE W TYM PRAWDY TO NIEWIEM)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tymi mandatami to jest roznie

ja dostalem 500 za predkosc. nie zaplacilem, po 6 m-cach przyszlo wezwanie od poborcy zebym sie stawil w skarbowce. koles byl spoko i jak powiedzialem ze studiuje i jestem na utrzymaniu rodzicow to napisal wniosek o umorzenie. i umorzyli 8) pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapłać komornikowi jego koszty i czekaj na umorzenie . Raczej nie sądze aby pisanie odwołania pomogło ( w Poznaniu jest srocz pod tym względem ).

Co do tablicy to moja jest pod siedzeniem mocno pochylona :lol: ale nie zagięta ( policja nie dopuszcza niszczenia tabliczek ). :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wcześniej tak jak Ty zbychu zawsze wolałem zapłacić mandat, mieć sprawę z głowy, nie mieć długów i ciągania z komornikiem. Ale ostatni mandat, który dostałem za "spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym" - nie wyrobiłem na zakręcie, walnąłem w drzewo - kasacja motocykla, ja 2 miechy w gipsie - uznałem, że zostałem i tak już ukarany i mam głęboko w DU*IE pana policjanta i jego mandat i postanowiłem nie płacić. A sprawa jest taka, że mam przychód - dostaję rentę rodzinną z zusu. Postanowiłem zaryzykować - najwyżej ściągną z renty albo z konta. Po jakimś czasie przyszedł komornik, mnie nie było,moja siostra mu powiedziała, że jestem student, że nie pracuję itp. Zapytał czy mam jakieś przychody - powiedziała mu o rencie, skrzywił się... pomyślał chwilę... napisał wniosek o umorzenie i że nie mam żadnych dochodów , powiedział "wyślemy to, niech się martwią w biurze". Moja siostra zapytała co dalej, powiedział że przyjdzie jeszcze z raz albo dwa, wtedy zobaczymy, ale żeby być dobrej myśli ;) Już drugi raz nie przyszedł...nie zdążył, bo w międzyczasie kupiłem motocykl i żeby go zarejestrować musiałem zapłacić ten mandat - inaczej nie chcieli mi wydać dokumentów z US koniecznych do zarejestrowania moto. Tak czy siak, niestety nie ma co być uczciwym w tej sprawie.

 

 

PS. Mój kolega nazbierał mandatów na 1200zł. Jego rodzina jest zamożna, przyszedł komornik - dostał informacje, że ten mój kolega jest studentem, nie zarabia... i wszystko umorzyli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj wujek jechal lekko zawiany na rowerze i tez niem nic na siebie anie domu a nic zyje z garnka matki alubi sobie czasem drinknąć i tez podszedl do tego ze pier*olic nie zaplaci i scigli go i poszedl na #### na 8 miesięcy

 

[ Dopisane: 13-12-2005, 20:58 ]

wogule gdzie wy zyjecie przeciez niejezdzimy komarkami zagina sie rejestracje i paly ci moga skoczyc motocyklisty niewolno gonić zreszta czym by cię mogli złapać Polonezem ???? 8O

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

motocyklisty niewolno gonić zreszta czym by cię mogli złapać Polonezem ????

kto Ci tak powiedział? Mój kolega jechał "na podwójnym gazie", nie zatrzymał sie do kontroli i skończyło się na tym, że go gonili, robili blokady i strzelali w jego kierunku, a kiedy w końcu się zatrzymał w rowie - dopadli do niego, nie pytali czy zyje, czy cały i zdrowy, tylko wykręcili ręce, przycisnęli do gleby i zakuli w kajdany. A zaginanie blachy to głupota i brak poczucia odpowiedzialności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie wiem jakich wy macie tych policjantow ale widze ze albo oni sa totalne debile albo moj blad.

z tego co sie orientuje to w PL obowiazuje sztywny taryfikator i mandat za:Zakrywanie tablic rejestracyjnych lub innych wymaganych tablic albo znaków, które powinny być widoczne - 100 zł. ja dobrze radze... wydrukujcie sobie z jakiejs strony taryfikator i jezdzijcie z nim w kieszeni - unikniecie przykrych niespodzianek ze strony Pana wladzy ktory wlepia 5x tyle niz powinien.

 

dla niezorientowanych uswiadamiam ze dostaje sie mandat za zagieta blache ! a co do tego wlepienia 500 zlotych to ja bym ni hu hu mandatu nie przyjal.

pozdrawiam !

 

[ Dopisane: 17-12-2005, 02:31 ]

zbychu tak przegladam sobie ten taryfikator z nudow i ja tu widze niezly burdel !!!!!!!!!

jak mogl ci ten chlop przypier...lić 500 za to wykroczenie jak w taryfikatorze wyprzedzanie na skrzyzowaniu kosztuje zaledwie 300zl. ladnie cie zrobil w bambuko... zbychu sluchaj... jezeli potwierdzi sie to co mowie to pisz smialo o zmniejszenie mandatu bo na to wyglada ze gosc ci przywalil co najmniej o 200 za duzo :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam tzw. SYSTEM ARGENTYNSKI. Ja tak robie wiec wiem, ze sie sprawdza. Nie wiem czy dobrze rozumuje co do dzialania tego systemu ale wiem ze w praktyce hula.

A wiec.

1. Dostaje mandat.

2. Czekamy miesiac i okolo tego terminu sprawny urzad skarbowy zaczyna postepowanie (warszawski urzad) -> wroclawski np robi to dluzej :-)

3. Po miesiacu od wystawienia mandatu wplacam na konto podane na formularzu 10 zeta.

4. Po kolejnym miesiacu czynnosc powtarzam. Az do zakonczenia splaty.

(najlepiej dac stale polecenie przelewu zeby nie zapomniec)

 

Po co tak kombinowac? Bo min. miesiac trwa postepowanie komornicze. Tzn. Urzad nada na nas komornikowi i gdy ten sie do nas wybiera my wplacamy te 10 zeta. On na dokumencie ma napisane ze musi od nas sciagnac np 500 zeta. Nie moze tego zrobic bo kwota jest nie aktualna bo wplacilismy te 10 pln.

W praktyce komornik nie przychodzi bo dostaje co chwile od urzedu uaktualniane dane na temat naszego mandatu.

W taki sposob mozna kazdy mandat porozkladac sobie na raty. Ja tak robilem i 200 zeta placilem 20 miesiecy nie odczuwajac tego za bardzo w swojej kieszeni

Koszty biurokracji w urzedzie pewnie sa wieksze niz te mandaty, ktore tak placilem. :D

 

A nie placenie moze spowodowac ze komornik zajmie Ci fure jesli masz na siebie zarejestrowana jezeli bedziesz utrzymywac, ze nic innego nie masz. Moze go oddac na licytacje i zajac kwote z mandatu plus odsetki i koszty komornicze a reszte musi Ci oddac. A jezeli masz w miejscu pracy zarejestrowane konto na ktore Ci przelewaja pensje to komornik moze je zablokowac i potracic prosto z konta.

 

Dlatego polecam system argentynski :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest taki przepis ze nie mozna miec zagietej tablicy..pierwsze słysze' date='a jak przy panu w niebieskim ja wyprostuje to co w tedy[/quote']

 

też tak zrobiłem' date=' i do tego jeszcze sciemniałem że motocykl stał na parkingu i ktoś mi zrobił (psikusa), ale to nie pomogło.[/quote']

 

Mi policjant powiedział że wyginając tablicę zniszczyłem mienie państwowe, a jak ja mu odpowiedziałem że to życzliwi pod blokiem, których nikt za to nie ściga itp. to sie mu głupio zrobiło i już sie nie odzywał :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...