majara Opublikowano 4 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2005 przeciez juz przeprosiłem...dowiem sie jak jest z tym oddawaniem krwi i zamkniemy temat...nie chce sobie na początku pobytu na forum robic wrogów...i to jeszcze wsród kobiet !!! :? pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osito Opublikowano 4 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2005 dowiem sie jak jest z tym oddawaniem krwi i zamkniemy temat... Wiesz, wydaje mi się, że już wiemy... I pamiętaj, żeby nie kłócić się z Dori :ehz: :) Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dori Opublikowano 4 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2005 No wiesz...i teraz zrobiłeś mi jakiś czarny PR... ;) i wystraszysz kolegę...Kłócić - nie (bo w jakim celu?), dyskutować jak najbardziej :) PozdrawiamDori Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vasiliy Opublikowano 4 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2005 mysle o tym zeby zaczac oddawac krew, chcialem to robic juz wczesniej ale ograniczenie wiekowe nie pozwalalo.moglby ktos napisac co trzeba zrobic by oddac krew? - gdzie sie udac na badania, gdzie sa stacje krwiodastwa - przy szpitalach ?nic o tym nie wiem - dlatego pytam. pozdrawiamMaciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majara Opublikowano 4 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2005 :) Coś czuje, że Dori stanie sie moją ulubioną forumowiczką :P... ostatni raz dzisiaj pozdrawiam i zycze wszystkim zainteresowanym spokojnej nocy ;) P.S. jeszcze sie nie wystraszyłem :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dori Opublikowano 4 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2005 vasilly, przede wszystkim: http://www.krewniacy.pl/modules.php?op=mod...&artid=7&page=1 a później możesz się udać na ul. Żeromskiego 22 :) i zapytać, gdzie mogą od Ciebie pobrać krew. majara - nie podpadaj :P ---> żart, żeby nie było ;) Miłego forumowania :P i również pozdrawiam. Dori Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osito Opublikowano 5 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2005 :) Coś czuje' date=' że Dori stanie sie moją ulubioną forumowiczką[/quote'] No nie tylko Twoja, Stary, nie jestes pierwszy... :mrgreen: A swoja droga nieglupio by bylo jakos latem przeprowadzic mala akcje PRowa motocyklistow i urzadzic impreze wampirkowa ze zbiorowym upuszczaniem krwi. Media sie zorganizuje i przynajmniej bedzie jakis pozytywny coverage o motocyklistach dla kontrastu z tradycyjnym... :twisted: A cel sam w sobie szczytny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majara Opublikowano 5 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2005 Dori, postaram sie nie podpaść:)....ale Ciebie juz zapamiętam ;) ( bedą to miłe wspomnienia, żeby nie było:P) :P osito...bardzo dobry pomysł :P :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vasiliy Opublikowano 5 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2005 dzieki Dori. chcilbym isc w srode na badania i oddanie krwi z tym ze moi rodzice sa przeciwni - maja przeczulenie poniewaz chresnica mamy zostala zarazona sepsą podczas wlasnie rutynowego pobierania krwi...a rodzicom wbrew troche glupio robic - jak ich przekonac? pzdr.Maciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tjw Opublikowano 5 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2005 BŁAGAM!!!!dosyć opowiadania głupot o rzekomej szkodliwości krwiodawstwa!!!! KAŻDY potencjalny dawca, jest przed KAŻDYM oddaniem krwi badany przez LEKARZA MEDYCYNY. I to lekarz (jaki by nie był....) swoim nazwiskiem podpisuje zgodę (lub jej brak) na oddanie krwi. Lekarz ponosi za to odpowiedzialność!!!! Jeżeli ktoś nie chce - niech nie oddaje, i tyle. Nie życzę nikomu wypadku/nieszczęścia, ale to się zdarza. Każdy z nas jest zasypywany mailami "potrzeba krew", bo mój synek, córka, tata, mama, etc. potrzebuje pomocy. Widzałem wiele razy zapłakanych krewnych, błagających ludzi wchodzących do stacji krwiodawstwa, aby oddali krew "na ich bliskich". Zastanów się człowieku! Po co wypisywać brednie? Po co zniechęcać innych, chcących komuś bezinteresownie pomóc. Jeżeli ktoś naprawdę ma wątpliwości, niech spyta swojego lekarza, któremu naprawdę ufa. Dużo głupot wypisuje się bezkarnie na forum, ale wydaje mi się, że szkodliwość bredni nt. "szkodliwości" krwiodawstwa jest tak poważna, że "powinni się tego zabronić”. Vasiliy: just do it! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osito Opublikowano 5 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2005 jak ich przekonac? Powiedz, że od sepsy się nie umiera (no, tzn ja nie umarłem, choć dużo nie brakowało 8O ) --> ale to jednak kiepski argument :twisted: Spróbuj im wytłumaczyć, jakie motywy Tobą kierują, no i że pójdziesz do sprawdzonej stacji krwiodawstwa, gdzie przykłada się większą niż zwykle uwagę do przestrzegania procedur sterylizacyjnych, bo w końcu od tego tez zależy ich "produkt" :D No i pytanie, kiedy i gdzie Twoja chrześnica została zakażona - tu możesz nawijać o postępie w przestrzeganiu procedur i szkoleniu personelu (jeśli to było dawno) no i o niewykwalifikowanych pielęgniarkach (jeśli to było poza stacją krwiodawstwa).Powyższe argumenty niekoniecznie są prawdziwe - zboczenie zawodowe - ale powinny zadziałać.No i najprostsza opcja - masz chłopie 18 lat, po prostu idź i oddaj :!: Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majara Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 tak jak obiecałem dzisiaj dowiedziałem sie jak to wyglada...nie od lekarza ale od osoby odpowiedzialnej z ogromną wiedzą, mianowicie od dr fizjologii.. :D no wiec miałem racje pisząc ze krew jest odzyskiwana z lekką nadprodukcją i jesli oddaje sie ją czesto i przez długi czas (bardzo długi) to potem trzeba cały czas tą krew oddawac, nie mozna skończyc tak od razu tylko powoli..ale co tam :P to zadne zagrozenie, zapewne sam sie niedługo zgłosze aby zrobic conieco dla ludzi :)... specjalne pozdrowienia dla mojej ulubionej forumowiczki Dori ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
K@TI Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 A ja tak bardzo chciałabym oddawać krew (bo lubię pomagać i czuć się potrzebna innym). Niestety na chęciach się kończy, bo po takiej wizycie (jak nie w trakcie...) w gabinecie zbieraliby mnie z podłogi :?Jak najbardziej popieram honorowe krwiodawstwo :!: Szacuneczek dla tych, którzy w ten właśnie sposób pomagają innym :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miszcz Opublikowano 9 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2005 co do krwi to nie dziekuje jakos tak nie moge sie przelamac ale mysle ze niedlugo sprobuje bo przeciez trzeba pomagac innym moze kiedys ktos wyjdzie z takiego samego zalozenia i i odda krew ktora moze nam samym sie przyda. Przeciez nie wiadomo co bedzie za jakis czas :?: :?: :?: :?: :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
laboko Opublikowano 10 Grudnia 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2005 Witam wszystkich. Jestem lekarzem i chętnie napisę kilka słów o krwiodawstwie. Po pierwsze są limity ograniczające maksymalną częstotliwość z jaką można oddawać krew. Jest to niezbędne dla prawidłowej regeneracji krwinek przez szpik dawcy. Wbrew pozorom oddawanie krwi to niemałe obciążenie dla organizmu. Jest on w stanie ciągłej nadprodukcji. Po kilku donacjach mamy do czynienia z nadkrwistością, czyli jakby zagęszczeniem krwi. U zdrwoego człowieka stan taki nie jest grożny, ale u niektórych osób może powodować skłonność do np. zakrzepicy. Oczywiście krew oddają tylko ludzie zdrowi, zbadani wceśniej przez lekarza. Jeżeli osoba nie chce dłużej oddawać krwi to po pewnym czasie jej szpik wróci do normalnego poziomu produkcji elelmentów morfotycznych. Co do popularnego wyobrażenia o tzw. oddawaniu krwi dla konkretnej osoby np. znajomego to jest to nieprawda. Krew w obecnej dobie nie może byc przetoczona ani beapośrednio z osoby do osoby, ani też pośrednio, ale z pominięciem koniecznych badań. ( chyba ,że w sytuacji kataklizmu) Zagrożenie chorobami akażnymi, przenoszonymi przez krew i jej preparaty jest tak duże, ze poza rutynowym badaniem na obecnośc m.in wirusów HIV, WZW itd. są one poddawane tzw. karencji. Oznacza to, ze kiedy oddasz krew to jest ona magazynowana w odpowiednich warunkach i użyta dopiero wówczas, kiedy przychodzisz po raz kolejny i w dalszym ciągu jesteś zdrowy. Jest to związane z okresem wylęgania sie w.w chorób. Podsumowując mó przydługi wywód : Krwiodawstwo jest szlachetne i niezwykle potrzebne, a przy dzisiejszym stanie wiedzy bezpieczne dla dawcy i prawie całkowicie dla biorcy. Szkoda tylko, ze nie wszyscy mogą krew oddać, nie tylko ze względów zależnych od siebie ale też bo sami są np. po przechorowaniu lub w trakcie jakiejś choroby zakażnej. Również np. tatuaże powinny być przeciwwskazaniem do donacji. Ale już dośc trucia. Pozdrawiam wszystkich ofiarnych!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.