Tyle wypadków... więc...

[Zitol]

Ktoś pisał że tema t nie na miejscu.....Szkoła jazdy, stunt, wypadki

A wypadki to są chyba powiazane z oddawaniem krwii....

 

Ja nie miałem żadnych skutków ubocznych....

Fajnie się czułem.. Czekam aż upłyną dwa miechy i lecę po odbiór kolejnych 8 czekolad

[Mishel]

Witam

Moje zdanie odnośnie oddawania krwi jest następujące...

Wielce polecam, każdy powinien spróbować. Ja w swoim krótkim życiu oddałem kilka litrów krwi.

Ostatnio wczoraj i naprawde nie ma żadnych skutków ubocznych...

Nigdy nie czułem się słabo, nie omdlałem.

 

- mniejsza ilość C2H5OH zwala z nóg.

To jednak prawda... wczoraj sprawdziłem... pierwszy raz w życiu tak ekonomicznie się zrobiłem... :? :mrgreen:

[dadeq]

mi kiedys psiak zjadl wszystkie 8 czekolad i od tej pory nie ma ochoty na nic slodkiego :P)

a tak serio namawiam wszystkich ktorzy moga oddawac krew...naprawde swietne uczucie (chodzi o psychike) ...ja zaluje ale od roku nie moge oddawac...(zachcialo mi sie immunoterapi...) :lapad:) ...a ze AB Rh- to zadko spotykana grupa to wiem ze byla przydatna :P

[Adam]

wrobel51 z jakiej paki ci dali oddac?? Ja słyszałem że przed 18 nie można... Bo jeśli to brednie to jutro biore kumpli i jedziemy na wagary :P

[Gość Dori]

Może wróbel51 mówi o pobieraniu krwi w celu badania a nie w celu oddania :P

 

Pozdrawiam

Dori

[majara]

wszyscy mówią ze nie ma zadnych ubocznych skutków...to moze ja troche wprowadze inne spojrzenie na ten temat, oczywiscie że nie umiera sie od takich rzeczy, ale nie wskazane jest oddawac krew zbyt czesto...(raz na pół roku można)poniewaz po oddaniu krwi nasz organizm musi sobie poradzic z produkcją krwi którą nam "zabrano", zazwyczaj robi to z lekką nadwyżką wiec jesli bedziecie oddawac krew czesto to będziecie mieli za duzo krwi w organizmie, nie pytajcie co sie wtedy stanie bo nie wiem do końca, ale to moze miec zgudny wpływ na nasze krązenie w tym serce, które nie bedzie potrafiło przepompowac tyle krwi...kolejną rzeczą jaka moze sie nam przytrafić to nie do końca wykwalifikowana pielęgniarka pobierająca :P jesli nie trafi odpowiednio w zyłe krew moze sie rozlac pod skórą co uwidoczni sie w postaci wielkiego siniaka...mozecie wierzyc lub nie ale widziałem u kumpla kiedy siniaka na całą rękę od nadgarstka az po pachę...troche kłopotliwe....

a teraz zeby nie było że chce was nastraszyć i tak dalej:

NAMAWIAM WSZYSTKICH DO HONOROWEGO ODDAWANIA KRWI :P

 

P.S. ja zawsze chciałem, ale nie potrafiłem sie zdecydowac, może to z powodu niedyspozycji??

 

pozdrawiam.. :lapad:

[Gość Dori]

pozwolę sobie zacytować bardzo mądrą wypowiedź Iwana:

 

Niestety jest o wiele gorzej :P jeśli po regularnym oddawaniu krw (czyli co najmniej 3 razy) zagapisz się, to tydzień później masz bardzo przekrwione oczy, po dwóch tygodniach leci krew z lewego ucha, po dwóch i pół tygodnia pęka w nocy lewe oko a rano wybucha czaszka. Dlatego tak mało ludzi oddaje krew, a ci kórzy oddają mają wspaniałą pamięć

 

ludzie, nie klonujcie jakiś dziwnych opowieści. Objętość krwi uzupełniana jest już po 2-3 godzinach objętościowo a jakościowo po około 2-3 tygodniach, do miesiąca organizm powraca do homeostazy.

Jeśli byście oddawali co 2-3 tygodnie przestawillibyście się na nadprodukcję (choć reprodukcja brzmi bardziej zachęcająco ;p) krwi ale można oddawać najczęściej co 2 miesiące.

[adamesko]

Powitać,

 

Parę lat temu postanowiłem, że oddam krew, ale jak będzie okazja, tzn. punkt poboru w szkole albo jakiś specjalny autobus, bo nie chciało mi się latać po stacjach krwiodastwa :? No i zanim się obejrzałem w mojej szkole zorganizowano takowy punkt. Po przejściu wszystkich potrzebnych badań oddałem krew i byłem dumny, że komuś może uratuje życie.

 

Zachęcam wszystkich do oddawania krwi, ale nie wiem dlaczego mówicie, że nie ma w tym żadnych minusów?

 

Otóż regularne oddawanie krwi (co 2-3 miesiące) powoduje, że organizm wytwarza nadmiar krwi, która nie "upuszczana" powoduje różne dolegliwości, takie jak: ostre bóle głowy, zaczerwienienie jak po dużym wysiłku, przyspieszone tętno, itp. Wiem, bo mam znajomego, który jest honorowym krwiodawcą i opowiadał mi o tym.

 

Także, oddanie krwi raz na pół roku powinno wystarczyć w zupełności i obejść się bez żadnych skutków ubocznych, a gdyby wszyscy obywatele tego kraju tak postępowali to możnaby było jeszcze ją eksportować :) i przyczyniać się tym samym do poprawy bilansu w handlu zagranicznym.

 

Pozdrawiam

[majara]

Dori, twierdzisz ze nie mam racji?? :?

[Gość Dori]

Tak uważam, ponieważ:

 

ale nie wskazane jest oddawac krew zbyt czesto...(raz na pół roku można)poniewaz po oddaniu krwi nasz organizm musi sobie poradzic z produkcją krwi którą nam "zabrano"

 

Skąd masz takie informacje? Studiujesz medycynę? Uważasz' date=' że masz lepszą wiedzę w tej materii niż lekarz/ pielęgniarka z punktu pobierania krwi?

 

nie pytajcie co sie wtedy stanie bo nie wiem do końca' date=' ale to moze miec zgudny wpływ na nasze krązenie w tym serce, które nie bedzie potrafiło przepompowac tyle krwi[/quote']

 

Skoro nie wiesz, co jest totalnie rozbrajające w Twojej wypowiedzi, to po co zabierasz głos i nieprawdziwymi historiami próbujesz przekonać ludzi do tego co piszesz?

 

...kolejną rzeczą jaka moze sie nam przytrafić to nie do końca wykwalifikowana pielęgniarka pobierająca :) jesli nie trafi odpowiednio w zyłe krew moze sie rozlac pod skórą co uwidoczni sie w postaci wielkiego siniaka...

 

Może nam się również trafić dentysta, który nie zdezynfekuje narzędzi, zły chirurg, który źle zoperuje, internista, który nie wykryje początków poważnej choroby albo kierowca w autobusie, który akurat tego dnia się zagapi...

 

Zastanów się następnym razem, co piszesz, zamiast powtarzać "zasłyszane" gdzieś historie, których sam do końca nie jesteś pewien...

 

Pozdrawiam

Dori

[majara]

czy to że nie jestem lekarzem to znaczy ze jestem totalnym głupkiem i na niczym sie nie znam?? bo troche nie rozumiem Twojej reakcji!! Atakujesz mnie z byle głupiego powodu!! napisałem tylko ze takie informacje posiadam, nie napisałem ze sa do końca pewne i pod zadnym pozorem nie wolno oddawac krwii!!!!!!!!!! wiec prosze Cie...nie wyzywaj sie na mnie jesli masz zły dzien..albo jestem uczulona na punkcie..hmm...na punkcie nowicjuszy...

 

z wyrazami szacunku..

Ja...

[Gość Dori]

Do nowicjuszy nic nie mam, tylko nie rozumiem, dlaczego wypowiadasz się w ważnej kwestii, pisząc za chwilę, że nie wiesz właściwie, czy tak jest czy nie...

Zapytałam też, czy te informacje, które posiadasz pochodzą od lekarza? Nie odpowiedziałeś.

 

Poza tym, pozdrawiam serdecznie :)

 

Dori

[majara]

no wiec informacje nie pochodzą od lekarza, ale zwazajac na to ze to taka wazna rzecz sprobuje sie czegos dowiedziec...może nie u lekarza, ale u osoby kompetentnej z tym że to dopiero w piątek no i jesli nie zapomne :/ a te informacje są od kolegi który systematycznie oddaje krew,

pozdrawiam

 

 

 

 

P.S. przepraszam wszystkich, ale możliwe ze wprowadziłem was w błąd, nastepnym razem jak bede zabierał głos to sie dwa razy zastanowie..

[osito]

Dorinko, ależ Ty ostra jesteś... :mrgreen:

Popatrz na avatara majara - on płacze... :)

[Gość Dori]

Nie przesadzajmy, majara to dorosły chłopak i chyba wie, że to po pierwsze forum dyskusyjne, więc wymiana poglądów i dyskusja jest wskazana a po drugie oddawanie krwi jest czynnością na tyle ważną i poważną, że nie ma tu miejsca na: "wydaje mi się, ale nie jestem pewien".

 

Pozdrawiam

Dorinka :)