PeterS Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 Nie potrafie zliczyc ile razy zamknely mi sie oczy i pozniej otwieraly na lewym pasie, albo gdzies na poboczu... Mnie i kilku/kilkunastu innymi udalo sie przejechac duzy dystans - moge to teraz tylko jednym słowem - WARIACTWO!!! Trza se było 2 red bulle walnąć Po dłuższej jeździe, w nocy, czy nad ranem nawet 5 red bulli nie pomoże.Też mi sie zdażyło parę razy na kilka sekund przysnąć, (raz nawet w pełnym słońcu) i obudzić się jadąc poboczem zewnętrznej strony zakrętu(nie wiem jakim fuxem). Otwieranie szyby w kasku, czy rozpinanie kurtki też nie pomoże.Taka jazda jest wg mnie zupełnie bezcelowa, to ma być frajda, a nie walka ze snem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 21 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2006 to był taki mały Joke. Wtedy jedynie zejsc z moto przejsc sie albo kimnac gdzies w tarwie. Bo w aucie nie ma problemu gdzie sie kimnac... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wyatt Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 Na długie trasy dobrze więc jechać maszyną, która wymaga "obsługi" co 200-300km :P A to gaźnik się zakrztusi, a to łańcuch spadnie, a to pchnąć trzeba po postoju... :D Po takich przerwach technicznych odejdzie ochota na spanie i lepsze to niż nie jeden red bull czy inna chemia. PozdrawiamWyatt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 22 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2006 Wyatt to był raczej przykład z pogranicza extremalnej turystyki 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SajGoN Opublikowano 7 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2006 Szczeze to w kilka rekordow nie dokonca wierze ale tez nie wykluczam to co jest mozliwe teoretycznie to teoretycznie jest mozliwe praktycznie. Ale to co Zbycho pisze to niestety tak jest ze tniesz ostro, ale srednia robi swoje. Puszka zrobisz wiecej km moim zdaniem, na moto przy duzych predkosciach szybko sie meczysz.Ja 250km przejechalem w 2h15min ale w tym przez Warszawe, a puszka to moze sie z kims brac kto wiecej km bez wysiadania zza kierownicy, tylko tankowanie. Ja jechalem non-stop 1800km i to busem 2.5D bez CB radia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 7 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2006 Samochodem to 1500 z przerwą na tankowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 Najdłuższa trasa to Warszawa-Wrocław- Paryż, nie wiem ile kilometrów :mrgreen: A ostatnio Norymberga-Poznań-Warszawa coś około 1000 km :) Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rambo54 Opublikowano 8 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 warszawa - hel500km - 20hrowerem (w sumie 11rowerów/osóB)PS: jesteście cienkie bolki :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SajGoN Opublikowano 9 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2006 Trasa od siebie z domu do Kazimierz, Nałęczów, Lubin, Lukow, Radzyn, Dom = 304 km w 1 dzien na rowerze ! ! ! I tko tu jest cienki bolek.Udokumentowane www.sajgon.prv.pl (poza domem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KLAUDIUSZ Opublikowano 9 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2006 Warszawa-Powsin-Warszawa-Centrum-Wilanów-ok.50km ...................po 14 browarach :lol: Cytuj MOTOLOOK-WYPRZEDAŻ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SajGoN Opublikowano 9 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2006 ha ha ha :lol: :lol: :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bartek20 BSA A65 Opublikowano 9 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2006 radomsko-kostrzyn550km 8hbsa a65. japońce chować sie:Pale jak dojechałem nie mogłem ruszać rekami i postawić na centralym.W orzechu bez uszu, goglach i okresowych oberwanich chmur 8) odkryłem nowe mięśnie :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 10 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2006 Hehhe - życie piszne różne scenariusze 8) Motocyklista musi być z góry twardym a nie miętkim :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rambo54 Opublikowano 10 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2006 sajgon chyba mnie nie zrozumialeś:warszawa - hel w 20h rowerem,. start 5 rano, na miesjcu o 1 w nocy. :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SajGoN Opublikowano 11 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2006 rambo54 8O respect 4 U :lapagora: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.