Łódź- budowa toru enduro

[eloelo]

No jak glosny 2 suw albo 4 suw to na kilometr slychac i nie jest to przyjemne dla kogos kto siedzi w ogrodku i na wiosne sobie obiad z rodziną je :evil:

[enduroguy]

Ale chodzi ci ze kilkaset metrow mozna na motorze przeleciec ???  

Chodzi o to ze jak krecisz 2suwa na maksa to niesamowity huk jest :evil:

[eloelo]

Chodzi o to ze jak krecisz 2suwa na maksa to niesamowity huk jest

no juz zmienilem bo nie doczytalem poprzedniego postu :lol:

[endu(ro)bak]

nie mozecie sobie na gg napisac o tym ze sie pomysliscie w poscie tylko zasmiecacie .... nic konkretnego nie piszecie ... wiec po co wogole piszecie ... :-x

 

[ Dopisane: 07-11-2005, 19:06 ]

No jak glosny 2 suw albo 4 suw to na kilometr slychac i nie jest to przyjemne dla kogos kto siedzi w ogrodku i na wiosne sobie obiad z rodziną je :D

a co mnie to obchodzi ... chodzi mi glowie o kwestnie prawne .. :evil:

[PROC]

najlepiej zacząć śmigac po polu narobić hałasu - zacząć po prostu wyznaczać trasę i rozjeżdżać ją. Jak na tym etapie zjawią sie ludzie albo smerfy to po prostu pomysł umrze a jak nikt się nie bedzie fatygował to można zacząć hopy robić

[Browarny]

Problem halasu i uciazliwosci jest bardzo istotny. Jak sie zbierze kilku mieszkancow i napisza pare skarg do Urzedu albo rady osiedlowej to mozecie miec jajca. Znam ten temat bo nasz myslowicki tor caly czas jest zagrozony zamknieciem i na razie nie ma zgody na uzytkowanie.

UE wydala pewne zalecenia dotyczace norm halasu i na tej podstawie tor moze zostac zlikwidowany.

Powodzenia

[sobekkk]

Witam.  

Ja bardzo chętnie się dołączę do projektu. Już kiedyś zabierałem się za robienie toru ale jakoś nie wyszło nie było nikogo do pomocy.  

 

Jest mały patent który nam ułatwi robienie górek.  

 

Wystarczy dać małe ogłoszenie w gazecie – „Przyjmę ziemie”  

W momencie pojawią się chętki którzy mają pełno zbędnej ziemi np. po wykopaniu fundamentów.  

Dowiozą ziemie na wyznaczone miejsce na swój koszt a często nawet dopłacają.  

W ten sposób masz hopy bardzo małym kosztem.  

Jak coiś będzie wiadomo to pisz na gg.  

Pozdrawiam

 

nic ciekawego moze nie wniose ale odnoszac sie do tego to uwazajcie co ktos moze przywiesc bo jeden przywiezie elegnacka ziemie a drogi piach z kamieniami, betonem, szklem, gwozdziami i innymi bzdetami... wiem bo sam wywozilem :evil:

[endu(ro)bak]

najlepiej zacząć śmigac po polu narobić hałasu - zacząć po prostu wyznaczać trasę i rozjeżdżać ją. Jak na tym etapie zjawią sie ludzie albo smerfy to po prostu pomysł umrze a jak nikt się nie bedzie fatygował to można zacząć hopy robić

ale co innego pole a co innego ogrodzona posesja :evil: generalnie to na swoim terenie mozesz robic co chcesz i masz swoje prawo...ale co do halasu to moze byc inaczej...szkoda by bylo bo moja miejscowka jest okolo 300m od granicy wroclawia.

[motorbiker]

nic ciekawego moze nie wniose ale odnoszac sie do tego to uwazajcie co ktos moze przywiesc bo jeden przywiezie elegnacka ziemie a drogi piach z kamieniami, betonem, szklem, gwozdziami i innymi bzdetami... wiem bo sam wywozilem Wink

 

włąśnie dlatego nie chce ziemi....

 

co do tych odgłosów to się zgadzam i musze to luknąć w urzędzie co i jak....od tego zacznę...

 

Proc---> tam już śmigaliśmy i jest git tylko teraz trzeba wziąć się do roboty:)

 

a tak naprawde to do najbliższych zabudowań mam ok 500 metrów dookoła więc ten hałas nie musi tak przeszkadzać...ale sprawdze to

 

 

a tak naprawde to co mi mogą zrobić jesli to teren prywatny a ja powiem że budowe prowadze i maszyny hałasują<lol>

pozdro

[endu(ro)bak]

daj mi znac na pw albo na gg jak juz sie czegos dowiesz :evil:

[motorbiker]

no problemo :evil: