Boniek Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Co do wygody, nie ma rewelacji- ale jeździć sie da, natomiast moja pasazerka ma inny problem.Ona sie tam po prostu z tyłu nudzi, i tu zadna kanapa nie pomoze.moze panele LCD w kask sobie wbudować.....Moja na brak wygody nie narzeka. Cudów nie ma jak w "kredensie", ale nie jest znów tak źle, żeby nie dało rady robić dłuższych wypadów.Co do nudy to mój plecaczek ostatnio zaczął jeździć z playerem MP3. Mówi, że droga szybciej zlatuje. A ja jak się dobrze wsłucham to słyszę jak sobie podśpiewuje :icon_evil: Cytuj Boniekgg 644826Yamaha TDM900Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ario Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Moja na brak wygody nie narzeka. Cudów nie ma jak w "kredensie"(...) ...ale to nie powód żeby się zeszmacić i kupić kredens :clap: :icon_eek: :biggrin: :( :icon_evil: :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boniek Opublikowano 1 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 1 Sierpnia 2007 ...ale to nie powód żeby się zeszmacić i kupić kredens :clap: :icon_eek: :biggrin: :( :icon_evil: :bigrazz:Hehehe. No jak już się zestarzeję to i przy okazji może zeszmacę :P Będziemy z plecaczkiem jeździć wygodnie jak paniska na tych kredensowych tronach :( Cytuj Boniekgg 644826Yamaha TDM900Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koniaczek Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Sie mata,w niedziele wrocilem z wypadu w Alpy Fazerem. Ma pokładzie bylem ja, moja kobieta i duzo bagazy. Ja nie narzekam na wygode podróżowania Fazerkiem, kanapa wystarcza do machniecia bezproblemowo trasy miedzy tankowaniami, pewnie jakbym zmienil szybke komfort by wzrosl ale i tak nie jest zle, nogi sa w wygodnej pozycji, kierownica tez jest ergonomicznie umiejscowiona. Danusia po zmianie podnózkow na te z nowszego modelu tez jest usatysfakcjonowana wygoda. Fazerem z pelnym bagazem i pasazerem mozna spokojnie zamykac opony i przycierac podnozki. Co do wyjazdu to Alpy to srodowisko naturalne fazera ;) smiganie nim po serpentynach i ciasnych zakretach to bajka, zdarzylo mi sie go tak przegonic ze prz +5 stopniach chodzil wiatrak w chlodnicy.Nowa tylna opona starczyla na 6500km ;) Zdjecia dołacze niebawem. Pozdrawiam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZammeR_Poz Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Gratulacje :P ja chcialem sie wybrac na Sycylie w tym sezonie ale niestety cos mi pokrzyzowalo plany. Wstaw foty za jakies czas :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart3z Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Gratuluję wypadu :icon_mrgreen: Czekam na jakąś krótką relację i oczywiście zdjęcia :icon_mrgreen: Cytuj https://www.bikepics.com/members/Bart3z/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wicher Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Gratuluję udanego wypadu :icon_mrgreen:Czekam na jakieś ciekawe fotosiki. Ja czaję się ponownie na moją ukochaną Norwegię :icon_mrgreen: Znowu przekonujemy się, że FAZER 600 TO JEST TO !!! Cytuj Najlepszym dowodem na istnienie obcej inteligencji w kosmosie jest to, że nas nie odwiedzają... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
W-max Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 10 Sierpnia 2007 Cześć! No z tą Norwegią to może trochę ostudzę twój zapał. Wróciłem z wyprawy po Szwecji i Norwegii dwa tygodnie temu i wrażenia mieszane. Przedewszystkim jak mi wszyscy mówili z pogodą jest "w kratkę" tzn. na 13 dni w Norwegii 8 to z deszczem z czego trzy to woda non stop. Więc trudno cieszyć się w takich warunkach winklami. Mając do porównania Norwegię i Włochy zdecydowanie wybieram Italię. Nic dziwnego że jest tylu dobrych kierowców z Włoch i żadnego z krainy fiordów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koniaczek Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 11 Sierpnia 2007 Sie mata, dorzucam jakies zdjecia, oczywiscie z cyklu Fazerek w plenerze :icon_mrgreen: http://picasaweb.google.com/koniaczek/Alpy2007 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart3z Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Hehe ale masz fajny uchwyt pod kufer centralny :D Jakiś nowy model Givi? :icon_biggrin: Powiedz mi jak możesz jak był koszt tego wypadu? :notworthy: Cytuj https://www.bikepics.com/members/Bart3z/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boniek Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Nieźle obładowałeś Fazera. Wygląda niczym jakiś muł :D Grunt, że dał radę.Jakiej firmy masz tankbag? Wygląda na całkiem pojemny. Cytuj Boniekgg 644826Yamaha TDM900Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koniaczek Opublikowano 12 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 12 Sierpnia 2007 (edytowane) Hehe ale masz fajny uchwyt pod kufer centralny :bigrazz: Jakiś nowy model Givi? :flesje: Powiedz mi jak możesz jak był koszt tego wypadu? :crossy: Sie mata, taka "stolnica" to bylo jedyne co przyszlo mi do glowy pod torbe z namiotem i karimatami. Oczywiscie moglem to zrobic ze stali nierdzewnej i wygladaloby super, ale zależało mi na tym aby tyl byl lekki wiec drewno wygrało. Koszt samego wyjazdu (kasa wydana bylko na wyjezdzie) to okolo 4500zl. Spalismy tylko na polach namiotowych, jedlismy na sniadanie i kolacje kanapki + zupki chinskie, kawe i herbate mielismy ze soba a wode grzalismy grzalka. Lecz codziennie kupowalismy sobie jeden cieply posilek. Zazwyczaj byla to pizza margaritta poniewaz jest najtansza. Bardzo duzo kosztowala nas benzyna poniewaz po samych alpach zrobilismy 4000km, a tam spalanie jest koszmarne (dochodzi do 7,2l/100km), we wloszech benzyna jest prawie po 1,4 euro za litr.Do kosztow wyjazdu mozna doliczyc:nowy komplet oponzmiane olejuregulacjezestaw klockow hamulcowychi wtedy wyjdzie wiecej niz 4,5k bo te rzeczy nieodlacznie wiążą sie z taką wyprawą. Nieźle obładowałeś Fazera. Wygląda niczym jakiś muł ;) Grunt, że dał radę.Jakiej firmy masz tankbag? Wygląda na całkiem pojemny. Tankbag to najtanszy motodetail z Louisa. juz w wielu miejscach klejony kropelka bo od nadmiernego wyładowania sie popruł. Ma jedna zasadnicza wade: rysuje bak. Mozna temu zaradzic przyczepiejac go tak by pomiedzy nim a bakiem dac cos miekkiego np płat gumy. Nawiazujac do bagarzy to z tylu tak jak wspomnialem byl namiot, karimaty i osobno przeciwdeszczowki.Kazde z nas mialo swoja sakwe w ktorej byl: spiwor, recznik i cale ubranie jakie wzielismy.W tankbagu byl sprzet campingowy, jedzenie i mapy, a w plecakach woda do picia, dokumenty i aparat.Jak sie pakowalismy to ludzie gdy zobaczyli to wszystko jeszcze niezalozone na moto byli w lekkim szoku ze da sie tyle wziac na motocykl. Pakowanie ze sniadaniem myciem sie i zebraniem namiotu zajmowalo nam 2,5 h.OK, rozpisalem sie troszeczke :) generalnie to polecam!! Alpy to naturalne środowisko motocyklisty i jego Fazera :) Edytowane 12 Sierpnia 2007 przez koniaczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzysiekZet31 Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 HeyPanowie pytanko male, wczoraj kajtnolem sie fazerka (2005r i juz wiem jakie bedzie moje nastepne moto ;)) i o dziwo...! kolega mi mowi zebym biegow nie zmienial ze sprzeglem?! Co o tym sadzicie? To normalne...?Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart3z Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 HeyPanowie pytanko male, wczoraj kajtnolem sie fazerka (2005r i juz wiem jakie bedzie moje nastepne moto :bigrazz:) i o dziwo...! kolega mi mowi zebym biegow nie zmienial ze sprzeglem?! Co o tym sadzicie? To normalne...?KrzysiekNiby dlaczego masz zmieniać biegi bez sprzęgła? Jak jadę turystycznie to używam sprzęgła, jak sportowo to wtedy dopiero sprzęgła nie używam ;) Cytuj https://www.bikepics.com/members/Bart3z/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Occult Opublikowano 13 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2007 HeyPanowie pytanko male, wczoraj kajtnolem sie fazerka (2005r i juz wiem jakie bedzie moje nastepne moto :biggrin:) i o dziwo...! kolega mi mowi zebym biegow nie zmienial ze sprzeglem?! Co o tym sadzicie? To normalne...?Krzysiek A poźniej piszą, że skrzynie się sypią... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.