Fazer to jest to! ( FZS , FZ )

[popek]

hejka mam ogromna prosbe...

trafila mi sie okazja kupna fazera z 2001roku. Ogolnie ja za bardzo o technicznej spraiwe nie mam pojecia wiec motocyklu szukal znajomy ktory ma.. tak wiec dzis dostalem telefon ze do kupienia jest fazer600 z roku 2001 z niby nowa owiewka z przodu (to mi troche podpadlo bo chyba nowa owiewka jest od 2002). Moto sprowadzone z niemiec, bardzo krotko ekspolatowane w polsce, 25 tys przebiegu - gwarantowane ze przebieg nie krecony. Motocykl ma uszk tylko migacz (podobno moto oparlo sie o sciane w garazu). cala reszta w rewelacyjnym stanie. Cena 14tys (wydaje mi sie ze wcale nie malo ale jesli z przebiegiem i stanem ogolnym prawda to wydaje mi sie ze oplaca sie). Gosciu oferuje do tego kombi tekstylne za 800PLN.

Moto podobno pewne bo sprzedaje to bardzo dobry znajomy goscia ktory mi to zalatwia. swoja droga gosciu ktory zalatwia mi moto sprowadzal rodzicom samochody - nigdy nie byli zawiedzeni. Raz tylko kupili w komisie i to byl blad.

teraz pytanie do was - warte to uwagi czy raczej sobie darowac. Moto jade obejzec na dniach ale ja sie moge tylko podjarac stanem wizualnym bo od technicznej strony to raczej kiepski ze nie znawaca

[titto]

Masz rracje nowa owiewka jest od 202 roku, sam ostatnio szukałem do modelu 01' (chyba że końcowe modele miały już nowe).

Nie jestem znawcą, ale sprawdz czy w okolicach główki ramy nie ma śladów prostowania udeżenia , czy nie jest popękana farba, jednym słowem fabryka albo nie :icon_twisted:

 

Jeśli wszystko będzie wyglądało dobrze przejedz się, proste moto przy jeździe na wprost i puszczeniu kierownicy nie powinno sciągać.

 

Może ktoś bardziej doświadczony doruci kilka uwag.

 

Powodzenia :biggrin:

 

titto

 

Ps a w jakim malowaniu ten Fazerek? w 2001 roku były w konkretych kolorach tylko to mogłoby pomóc w ustaleniu czy jest orginalny :buttrock:

Jak znajde tą stronę to dopiszę

[popek]

kolor srebrny.... mozliwe ze moto jest wyprodukowany w koncowce 2001 ale do sprzedarzy wszedl w 2002. Brat tak auto ma - z fabryki wyszlo w '95, ale do sprzedazy wszedl dopiero w 9'6, date produkcji ma '95 ale ta wersja sprzedawana byla w dopiero od '96

 

przy okazji. czy przy tym przebiegu czekaja mnie jakies wymiany czesci esploatacyjnych (opony podobno sa nowe).

Edytowane 9 Sierpnia 2006 przez popek

[Sławek_Czeladź]

sorki że wejdę w temat, dzięki za rady odnośnie obagażowania napewno pomogą, natomiast trafił mi się mały problem, dzisiaj zauważyłem że pewnym zakresi obrótów czuć takie dziwne mrowienie na siodle i w ogóle chyba całym moto, tak jak pisałem tylko w pewnym przedziale obrotów, Jak stoi i go pogazuje też jest to odczuwalne. Jak go kupowałem nie miał tego, zrobiłem jakiś tysiak km i się pojawiło. Mam pewne koncepcję ale nie chciałbym Was nakierowywać, proszę o rady, dzięki

[Śmigło (Sprint'er eSTeciak;-)]

sorki że wejdę w temat, dzięki za rady odnośnie obagażowania napewno pomogą, natomiast trafił mi się mały problem, dzisiaj zauważyłem że pewnym zakresi obrótów czuć takie dziwne mrowienie na siodle i w ogóle chyba całym moto, tak jak pisałem tylko w pewnym przedziale obrotów, Jak stoi i go pogazuje też jest to odczuwalne. Jak go kupowałem nie miał tego, zrobiłem jakiś tysiak km i się pojawiło. Mam pewne koncepcję ale nie chciałbym Was nakierowywać, proszę o rady, dzięki

A może miało moto te drgania tylko na początku nie zwracałeś na to uwagi? Silnik w Fazerze jak każda rzędówka ma pewien zakres obrotów, w których..."łaskocze" trochę ale to pojawia się najwyżej przez około 1000 obr/min. Ja u siebie miałem to w granicach 5000 - 6000 a w XJ około 4000. Czasem jeszcze moto może generować drgania poprzez niewystarczające wytłumienie baku (gąbka, która otacza bak w miejscu styku z ramą może być za cienka): jak masz pełny wsio jest orajt ale jak już "księgowy" zaczyna świecić wtedy przy schodzeniu z obrotów mogą pojawić się drgania (zdaje się około 5500 i w dół do około 4500).

[Sławek_Czeladź]

to posprawdzam to tłumienie koło zbiornika, myślałem że może są jakieś elementy metalowo gumowe mocujące silnik, że łańcuch za luźny? Po za tym zalałem go ostatnio na stacji nestle (tej automatycznej) i też mi to niedawało spokoju.

Ktoś ma jeszcze jakieś propozycję??

[popek]

.... a ja dalej swoje :P

na co zwracac uwage przy ogledzinach fazera - chodzi mi glownie o to - po jakich elementach poznac czy moto rzeczywiscie ma niski przebieg.

 

sory ze tak wcinam sie w dyskusje ale sprzetya jade obadac w weekend i mozliwe ze od poniedzialku bede juz smigal na 2oo, a skoro to temat fazerowi przeznaczony to moze lepiej taki temat tu poruszyc niz zakladac nowy

[Sławek_Czeladź]

widzę że z moich okolic jesteś gdzie masz oglądać ten moto??

gg7814090

 

dalej proszę o sugestie odnośnie drżenia??

[popek]

moto stoi w Lubiniu (dawne woj. jeleniogorskie)

[Boniek]

.... a ja dalej swoje :P

na co zwracac uwage przy ogledzinach fazera - chodzi mi glownie o to - po jakich elementach poznac czy moto rzeczywiscie ma niski przebieg.

Standardowo się patrzy na części typu podnóżki, lusterka, kierunki czyli wszelkie wystające pierdoły :crossy: Patrz na śruby czy wszystkie są takie same, czy gdzieś nie brakuje. Zajrzyj pod bak. Z odkręceniem nie ma wiele roboty więc gość jak uczciwy nie powinien robić kłopotu. Zobacz w jakim stanie są tarcze hamulcowe, opony, zestaw napędowy. W FZS zwróć uwagę na stan króćców ssących.

[W-max]

sorki że wejdę w temat, dzięki za rady odnośnie obagażowania napewno pomogą, natomiast trafił mi się mały problem, dzisiaj zauważyłem że pewnym zakresi obrótów czuć takie dziwne mrowienie na siodle i w ogóle chyba całym moto, tak jak pisałem tylko w pewnym przedziale obrotów, Jak stoi i go pogazuje też jest to odczuwalne. Jak go kupowałem nie miał tego, zrobiłem jakiś tysiak km i się pojawiło. Mam pewne koncepcję ale nie chciałbym Was nakierowywać, proszę o rady, dzięki

 

Że moto ma wibracje w pewnych przedziałach obrotach to normalne, może faktycznie początkowo niezwracałeś na to uwagi.

Drugą możliwością jest że z czasem gaźniki się rozregulowują i każdy z nich podaje nieco inna dawke paliwa co też powoduje dodatkowe wibracje.

Zwykle robię regulacje sam, ale ostatnio dałem moto do porządnego serwisu i chodzi równo jak nówka.

 

PZDR

[NEVRE]

hejka mam ogromna prosbe...

trafila mi sie okazja kupna fazera z 2001roku.... niby nowa owiewka z przodu (to mi troche podpadlo bo chyba nowa owiewka jest od 2002). Moto sprowadzone z niemiec, bardzo krotko ekspolatowane w polsce, 25 tys przebiegu - gwarantowane ze przebieg nie krecony. Motocykl ma uszk tylko migacz (podobno moto oparlo sie o sciane w garazu). cala reszta w rewelacyjnym stanie. Cena 14tys (wydaje mi sie ze wcale nie malo ale jesli z przebiegiem i stanem ogolnym prawda to wydaje mi sie ze oplaca sie). Gosciu oferuje do tego kombi tekstylne za 800PLN.

 

Cieżko poradzić coś na odległość, ale może to Ci coś pomoże

http://www.motoscout24.autoscout24.de/Publ...ist.aspx?page=1

 

Z innej paczki- można kupić olej do silnika Castrol Grand Prix 4.0l w Polo w Berlinie zamiast za 45 € to za 27 € promocja jednorazowa z okazji 25 urodzin POLO.

[popek]

hej...moge z powodzeniem powiedziec ze dołączylem do grona uzytkownikow fazera....

mialem dylemat miedzy SV650s, monsterem 600, i fazerem. Znajomy zadzwonil ze jest fazer w rewelacyjnym stanie itd. Pojechalem, zobaczylem, kupilem...

 

moto miodzio.... na poczatku mialem straszne problemy z opanowanie - w koncu to moje pierwsze moto (dobrze ze bylem ledwo po kursie)...jak na niego wsiadlem i probowalem jechac to tak jak bym zaczynal uczyc sie chodzic, ale zeby bylo smiszniej to odrazu chodzic po linie... z czasem opanowalem w miare choc mam male problemy przy ruszaniu z wyczuciem gazu.

 

w ogole musze dojsc do siebie bo jak po moto kupilem w lubinie to potem walilem 100km do znajomych na swiezym moto zeby przenocowac, a na drugi dzien 300km do domu. Prawie zaliczylem glebe parkingowa (prawie bo w ostatniej chwili wsadzilem noge pod moto i nie gleblo calkiem na ziemie), raz na zakrecie najechalem przednim kolem na kamien albo dziure i troche mna rzucilo. Ogolnie moje glowne odczucie to masakra jest na przelotowych drogach miedzy wsiami - takie podmuchy wiatru ze trzeba sie mocno trzymac kierownicy, a na autostradzie to juz w ogole o wyprzedzaniu tirow nie wspominajac. Jak polozylem sie na baku to juz mniej dmuchalo.

 

przy okazji kilka pytan.

 

1. fazer ma kranik rezerwy ? - bo sie przygladalem i jakos wyczaic go nie moglem.

 

2. wskaznik paliwa to za szybko pokazuje ze empty czy za pozno. W sumie zalalem go do pelna prawie na 200km przed domem, a juz jakies 20km przed zapalila mi sie rezerwa (normalnie w okolicach 60-80, a na autobanie jechalem w okolicach 110-120, raz przycislem 160 ale mialem stracha i zwolnilem - jeszcze nie czuje go jak trzeba, wszystko przyjdzie z czasem)

 

3. ... reszta pytan przyjdzie z czasem w miare uzytkowania.

Edytowane 14 Sierpnia 2006 przez popek

[Boniek]

1. fazer ma kranik rezerwy ? - bo sie przygladalem i jakos wyczaic go nie moglem.

 

2. wskaznik paliwa to za szybko pokazuje ze empty czy za pozno. W sumie zalalem go do pelna prawie na 200km przed domem, a juz jakies 20km przed zapalila mi sie rezerwa (normalnie w okolicach 60-80, a na autobanie jechalem w okolicach 110-120, raz przycislem 160 ale mialem stracha i zwolnilem - jeszcze nie czuje go jak trzeba, wszystko przyjdzie z czasem)

 

3. ... reszta pytan przyjdzie z czasem w miare uzytkowania.

1. FZS kranika nie posiada

2. Na wskaźniku za bardzo nie polegaj bo jego wskazania nie są zbyt dokładne. Traktuj go z przymrużeniem oka :icon_razz: FZS pali w granicach 5-7 litrów także możesz sobie policzyć ile powinieneś przejechać w przybliżeniu na tym co zatankowałeś.

 

Napisz więcej coś o sprzęcie który to rok, przebieg jakieś fotki wrzuć itp :icon_razz:

[titto]

kranika nie psiada to fakt :)

Sam miałem podobny dylemat i wybrałem fazera...

 

Dziśpo trasie na mazustu napisac mogę że spalanie wyszło okolicach 5 litrów.

 

Pzdr,

titto