Skocz do zawartości

Pierwszy krok - robię prawko


Kaśka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Problem w tym' date=' że w Łodzi odpuszczono kursantom i egzaminowanym włączanie kierunków i oglądanie się na 8 bo motocykl sam w sobie jest takim utrudnieniem że wystarczy.[/quote']

Ech ... ja musiałem nie tylko oglądać się, ale dodatkowo łapką lewą/prawą sygnalizować kierunek skrętu. Taki kierunkowskaz pierwszej generacji :)

 

Aż mi się śmiać nieco chce z hipokryzji jaka były kursy jakieś 11 lat temu kiedy je robiłem prawko. 8 to dwa pachołki - a jakim okręgiem je objedziesz to już twoja brocha.
- Hipokryzja ? Serio ? Każ kandydatom na kat. A zrobić taki numer o jakim piszę nieco wyżej' date=' a zobaczysz co się wydarzy i jaki będzie procent zdawalności.

A swoją drogą dzisiejszy "Fuckt" posuwa się do daleko idących wniosków na temat egzaminów na PJ. (Wiem, wiem - jakie jest Wasze zdanie na ten temat - kupiłem bo zaintrygował mnie mnie tytuł na pierwszej stronie " Kretyńskie manewry na placu są nie do wykonania. Żeby zdać trzeba dać w łapę" ). Rozbawił mnie fakt, że ( o ile to prawda) podstawili policjanta z drogówki, który oblał plac manewrowy ! Podobnie, jak Dyrektor krakowskiego WORD'a !

I tu nasunęło mi się pytanie:

Czy Twój aktualny instruktor zrobi wszystkie te cyrkowe akrobacje ? Drodzy kursanci/-tki czy możecie poprosić swojego "instruktora" o pokazanie prawidłowo wykonanej ósemki, slalomu, salta, rundaka, fiflaka i czego tam od jeszcze od Was obecnie wymagają ?

Uprzedzam lawinę zarzutów - nie chodzi mi tu o chwalonego przez wielu i wypowiadającego się często Tomka K. Mam na myśli takiego np. "instruktora" Kaśkowego.

P.S. I

Kaśka. Oglądam własnie wiadomości i mówią o jakimś wielkim wydarzeniu we Wrocławiu. Czyżby Cię wypuścili na miasto ? :)

P.S. II

Kaśka napisał:

Adu to świetny organizator więc na początek sezonu szkło do opicia zdanych prawek załatwi

 

A dziękuję, dziękuję Widzę, że już z Protem sprawa szkła obgadana Jasne, że załatwię!

 

 

Kaśka napisał:

a z chłopakami się pogada i jakąś wódeczkę przytargają.

 

A jak nie, to ja też się mogę tą kwestią zająć

 

Adu - nie dawaj się nabijać w butelkę ... ONA NIE SPOŻYWA !!! Pod żadną postacią !!! W przeciwieństwie do mnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Adu - nie dawaj się nabijać w butelkę ... ONA NIE SPOŻYWA !!! Pod żadną postacią !!! W przeciwieństwie do mnie :)

Nie rób mi antyreklamy Ty Małpo w berecie z różowym pomponem :mrgreen: .

Adu obiecuję słowo harcerki :) , że jak zdamy to opijemy.

 

[ Dopisane: 03-11-2005, 23:07 ]

A dlaczego tam nie zacytowało :?: trochę techniki i człowiek się gubi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy wątek 8)

Zaskoczyła mnie inormacja, że w łódzkich ośrodkach szkoleniowych jest JEDEN motocykl 8O Toż w Rybniku jest ich co najmniej kilka, zazwyczaj przyzwoitych. 8)

 

Mój instruktor jest b.sympatycznym człowiekiem. Nic nie wie o sprawach, o których tu pisze Tomek, nauczył się jeździć "na wyczucie", umiezrobić wszystkie manewry egzaminacyjne. Od czasu do czasu gdzieś sobie na motorku wyskoczy, wiele lat spokojnie bezwypadkowo jeździ.

Przed pierwszą jazdą (miałem przjechane parę tysięcy na skuterku i daaawno temu na zablokowanym motorowerze) pokazał mi, gdzie co w GN-ce jest, zrobił slalom, ósemkę i zajął się kursantami w autach.

Ja zająłem się sobą - no i po pół godzinie już jakoś te ósemki kręciłem. :)

Potem dostawałem klucze od motocykla, sam trenowalem na placu i pobliskich dróżkach. Pojeździłem też za autem instruktora po kilku miastach (ruchliwych) - chyba 7 godzin 8) .

Rady na forum zacząłem czytać już pod sam koniec kursu, ale do większości zachowań doszedłem instynktownie, metodą prób i błędów. W znacznej mierze moje metody pokrywają się z forumowymi radami.

Jestem zadowolony z takiego "samodzielnego" kursu. Zdałem bez problemu za pierwszym razem, choć większość grupy oblała. :)

U mnie z motocyklem było jak z rowerem czy skuterem - siadam, wyczuwam sprzęt i zaczynam jeździć (choć bardzo Zielooooony jeszcze ze mnie Listek :mrgreen: ). Po prostu.

 

Oczywiście czytam rady na forum i niektóre wprowadzam w życie - bo uczymy się do śmierci. Szczególnie przydają mi się rady dotyczące zachowania sie na drodze: typu omijanie pasów na przejściach, ustawianie sie za autami, zajmowanie odpowiedniego miejsca na pasie itd.

 

Pozdrawiawm i powodzenia 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na pewno kogoś się namówi na przytarganie chlańska :) .

 

Jasne' date=' ze sie namowi. Ja nawet już się czuję namówiony :twisted:

 

ja pierdzielę jaka to zaje...ta sprawa, zakochałam się w motórach

 

:-) A i owszem :-)

Ja właśnie wróciłem z godzinnej nocnej przejażdżki - miodzio, 12 stopni, ruchu brak, bo wszyscy porządni Szwajcarzy już kimają, eh, życie jest piękne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adu Ty tu znasz prawie wszystkich także na pewno kogoś się namówi na przytarganie chlańska . Poza tym dziś jeździłam już po mieście ja pierdzielę jaka to zaje...ta sprawa' date=' zakochałam się w motórach [/quote']

Też mam taką nadzieję, że ktoś ,,chętny" się znajdzie :) Już widzę Osito się zgłosił ;)

A jazdunia rewelacja co??? ;)

 

Adu - nie dawaj się nabijać w butelkę ... ONA NIE SPOŻYWA !!! Pod żadną postacią !!! W przeciwieństwie do mnie

3mam Cię za słowo Prot :twisted: he he :P

 

Ty Małpo w berecie z różowym pomponem

Normalnie tekst miesiąca :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Twój aktualny instruktor zrobi wszystkie te cyrkowe akrobacje ? Drodzy kursanci/-tki czy możecie poprosić swojego "instruktora" o pokazanie prawidłowo wykonanej ósemki' date=' slalomu, salta, rundaka, fiflaka i czego tam od jeszcze od Was obecnie wymagają ? [/quote']

Ja tu muszę przyznać, że instruktor mojej drugirj połowy potrafi takie sztuki na 100% bo sam jeździ motocyklami wszelakiego sortu.

Poza tym jednym przypadkiem, że dość późno odezwał się żeby jeżdzić 8 na dwójce nie mam mu nic w zasadzie prawa cokolwiek zarzucać. Nie odchodził od kursantki (od innych również nie), doradzał i podpowiadał. Zawsze pocieszał w chwilach zwątpienia i nigdy się nie wywyższał.

Ogólnie mogę polecić szkołę DELTA, w której uczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instruktor po moim wystąpieniu odnośnie 4um i odesłaniu go do lektury :mrgreen: , strasznie spoważniał i dopieka mi na każdym kroku. Generalnie mam to gdzieś :D i dalej robię sobie ewolucje nie te, które on mi każe ale te o których pisał Tomek ;) . Byłam na mieście i całkiem nieźle mi szło, oczywiście nie przekroczyłam 40km/h i strasznie się zraziłam kaskiem, który w środku był czarny a wsiaki biegały tam całymi tabunami ;) (trochę przesadzam). Jestem tak wściekła na tę szkołę, że w pewnym momencie chciałam napisać do WORD-u o instruktorze z tej szkoły. Ja się skusiłam tym, że dali 48 godzin jazdy a w innych za niewiele mniejsze pieniądze jest chyba z 20. Tylko, że oni przez te 28 godzin więcej to nic nowego mnie nie nauczą. Chcę zrezygnować z tej szkoły i przenieść się gdzieś indziej tym bardziej, że osoby które uczęszczały do tej szkółki na kurs też mają o niej kiepskie zdanie. W tym roku to zostało mi do przejeżdżenia tylko 8 godzin (pewnie wszystkie juz na mieście) więc ciekawostek z nauki już żadnych rewelacyjnych nie będzie ale w przyszłym roku jak zacznę na nowo to stworzę ciąg dalszy :arrow: .

To jest cytat z książki (już wcześniej o niej pisałam),którą gorąco polecam wszystkim przyszłym motocyklistom:

David L. Hough - "Motocyklista doskonały"

"Wiesz co to przeciwskręt, jak i kiedy go stosować? Dlaczego powinieneś dodawać gazu przez całą długość zakrętu? Jak profesjonalnie wykonać unik i ostro zachamować? Co zrobić, gdy tylne koło wpadnie w poślizg? Co powoduje, że motocykl sam trzyma równowagę? Jakie są najczęstsze przyczyny wypadków z udziałem motocyklistów i jak ich uniknąć? Chcesz poznać techniki, które pomogą przetrwać ci w mieście?

Niezależnie od tego czy motocykl traktujesz jako codzienny środek komunikacji, czy ubóstwiasz jazdę po górskich, krętych drogach, warto abyś zajrzał do tej książki.

Szczegółowe porady opatrzone blisko 200 fotografiami, rysunkami, wykresami przedstawiającymi konkretne techniki i sytuacje drogowe. Tak ogromnej, zaawansowanej wiedzy o jeżdżeniu motocyklem nie poznasz na żadnym kursie.

Książka stworzona przez motocyklistę, który jest uznanym autorytetem w Stanach Zjednoczonych, a swoje porady na łamach czasopism publikuje od blisko 30 lat. Na jego doświadczeniu opierają się kursy szkół jazdy dla zaawansowanych za Wielką Wodą."

Książka jest fajnie napisana. Ja swoje doświadczenia z kursu, które Wam przekazuję świadczą tylko o tym, że w Polsce są szkoły jazdy, które niczego nie nauczą. Dla wszystkich, którzy rozpoczynają swoją drogę z prawkiem gorąco polecam czytanie wypowiedzi Tomka Kulika, który dla mnie jest największą pomocą w trwającym kursie i który uświadomił mi na jak beznadziejnego instruktora trafiłam. Wiedza Tomka jest przeogromna i stosowanie się do Jego zaleceń dało mi na tyle satysfakcję, że nie zmarnowałam do końca 12 godzin jazdy na kursie. Polecam jeszcze raz książkę - dobra lektura na długie zimowe wieczory. Zobaczcie jak dużo z tej wiedzy, którą przekazuje Tomek pisze o niej też Grand. Takie połączenie może być największą szansą na zdanie egzaminu nawet wtedy, gdy za instruktora ma się palanta nie potrafiącego jeździć (poprosiłam go, żeby zrobił 8 :mrgreen: ) i nie udało się.

 

[ Dopisane: 06-11-2005, 21:01 ]

Kaska' date=' nie zebym sie czepial, czy cos, ale... jakis added value trzeba by wprowadzic. Napisz cos wiecej jak bylo na tym miescie... 8O no i czy instruktor sie choc troche rehabilituje :?:

 

Pozdrawiam,[/quote']

A co mam pisać o mieście :D jazda jak jazda :) nic rewelacyjnego :mrgreen: oprócz tego, że byłam podjarana i że nie mogłam biegów włączać bo martensy założyłam i spódnie ze skóry ;) . Ech jak to blondynka chciałam ładnie na moto w mieście wyglądać :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do porad Tomka........

 

Może, co poniektórym wyda się to śmieszne, ale ja wszystkie porady Tomka kopiuję a później drukuję. Już się nazbierało tego trochę. Wszystko trzymam w segregatorze i co jakiś czas sobie czytam. To samo zrobiłam z ,,pamiętnikiem Lady Shadow"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko' date=' że oni przez te 28 godzin więcej to nic nowego mnie nie nauczą.[/quote']

To nie do końca tak jest. Trochę matematyki:

40 km/h x 28 h = 1 120 km

Nawet jeśli średnia wyjdzie 20 km/h to mamy 560 km więcej na cudzym sprzęcie.

Zawsze powtarzam: nie ważne ile lat masz PJ. Ważne jest jaki masz przebieg.

A poza tym to jest 28 dodatkowych godzin kontaktu z moto fajną częścią Twojego ciała :-)

Jest czas aby się wzajemnie dotrzeć, poczuć i być może polubić :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prot jeśli chodzi o kontakt mojego tyłka z moto to masz rację w całej rozciągłości, natomiast ten przygłup (instruktor) nic ciekawego już przez te 28 dodatkowych godzin nie powie. On generalnie nie ma nic do powiedzenia a już na pewno nie na temat nauki jazdy na moto :mrgreen:

 

[ Dopisane: 06-11-2005, 22:25 ]

Co do porad Tomka........

 

Może' date=' co poniektórym wyda się to śmieszne, ale ja wszystkie porady Tomka kopiuję a później drukuję. Już się nazbierało tego trochę. Wszystko trzymam w segregatorze i co jakiś czas sobie czytam. To samo zrobiłam z ,,pamiętnikiem Lady Shadow"[/quote']

Kolekcjonuj, potem wyda się w formie poradnika rewelacyjnego motocyklisty a tantiemy przepijemy :mrgreen: co już wcześniej zostało na forum omówione.

A teraz tak serio, to nie jest śmieszne, w tych wszystkich wypowiedziach jest tyle prawdy i pomocnych wskazówek, że każdemu przyszłemu motocykliście się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Czytam ten temat i jest jakby na zamówienie ;) Długo zastanawiałam się nad prawem jazdy A i chyba dojrzałam :-D Kurs zamierzam rozpocząć na wiosnę bo teraz to już za późno i mam nadzieję,że będzie z górki.

Kasi życzę powodzenia.Pisz tu o wszystkim a ja będę z tego korzystać w przyszłym roku.

Podoba mi sie pomysł Adu z tym segregatorem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...