Skocz do zawartości

Milem wypadek, odziez motocyklowa


busaart
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety mialem wypadek :cry: . W sobote 08. 10. jechalem swoim nowym GSX-R 1000 K5 z Belchatowa do Pabianic. W wsi Druzbice z drogi podporzadkowanej nagle wyjechal mi Fiat CC. Jechalem na szczescie powoli ok. 40 - 50 km/godz. jednak nie udalo mi sie go ominac i uderzyl mnie zderzakiem w but i podnozek. Utrzymalem rownowage i nie polozylem motocykla. Stope przed zmiazdzeniem uratowal mi but ktory kupilem miesiac temu (SIDI ) :D . Sila uderzenia rozerwala caly bok buta z plastikowo-metalowym stelazem. Dalem za nie 1200zl. Teraz wiem ze byly tyle warte. Sprawca wypadku okazal sie emerytowany policjant. Nawet nie zatrzymal sie przed znakiem STOP. Motocykl wyszedl ze zlamanym podnozkiem i oslona lancucha reszta bez drasniecia. Czy uda mi sie z jego OC dostac kase za zniszczone w kolizji buty ?

Na miejscu zdarzenia byla policja i wszystko opisala.

Jak wazna jest dobra odziez :!: [/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzw. szkoda rzeczowa/osobowa.....

jeśli masz chociaż zadrapaną skóre na nodze - idź do zwykłego lekarza, skseruj karte chorobową ( na której lekarz wypisze uszkodzenia ciała) i dołącz to do formularza (który jest do pobrania w TU w którym był ubezpieczony ten policjant) - zgłoszenia szkody rzeczowej/osobowej.

 

możesz też żadać zadośćuczynienia za straty moralne jeśli takie owe powstały.

 

Jeśli masz rachunek na owe buty skseruj i też dołącz, uszkodzonych butów nie waż się wyrzucać bo będą potrzebne przy likwidacji w/w szkody...

Jeśli się nie myle szode rzeczową/osbową należy zgłosić w przeciągu 7 dni... ale lepiej dokładnie się o to dowiedz.....

walcz o to co straciłeś - powodzenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaliczyłem szlifa w piątek z tym, że miałem wątpliwą przyjemność kontaktu z asfaltem i zdarłem sobie kurtkę i rękawice. W zgłoszeniu szkody napisałem szacunkową wartość strat w ciuchach i teraz pytanie: czy w ubezpieczalni żądają jakiegoś udokumenotwania tych strat czy tym podobne procedury?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zgłoszeniu szkody napisałem szacunkową wartość strat w ciuchach i teraz pytanie: czy w ubezpieczalni żądają jakiegoś udokumenotwania tych strat czy tym podobne procedury?

 

 

to zależy od TU.... ale ową szkodę należy zgłośić na oddzielnym druku.... w TU nikt Ci nie pomoże (w każdym bądź razie nie licz na to) - prędzej będą starali się Cię wycyckać :D

 

Oczywiście najlpeiej jakbyś miał rachunki.. jeśli nie masz podaj przykładowe ceny ile to może kosztować - np. dołączając ceny z katalogów lub tym podobnym... oczywiście to oni wycenią i stwerdzą ile Ci się należy, jeśli nie będziesz usatysfakcjonoway odwołuj się....

Powyżej napisałem jak to wygląda a że nie do końca działa to tak jak powinno to już inna sprawa.....

 

 

aha jeśłi ktoś chciałby kogoś fachowego się poradzić - zerknijcie do rzecznika ubezpieczonych, :

www.rzu.gov.pl

 

na w.w. stronie podane są n-ry telefonów pod którymi dyżurują kompetentne osoby...

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki 01kriters - rachunki chyba mam. Ale czy w TU robią ogląd ciuchów i wyceniają, że skóra starła się w X% * wartość ciuchów = Y? W sumie wielkich zniszczeń nie mam, ale zawsze...

 

Tak zgadza się, robią oględziny i zdjęcia. przynajmnioej tak było w moim przypadku... broń swoich racji bo przecież nie wszystko zawsze da się naprawić tak jak TU nierzadko twierdzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki przypadek. Podczas wypadku urwana została prawie cała nogawka kombinezonu - wytargał ją samochód wraz z ochraniaczem. Zgłosiłem to wraz z całą szkodą PZU i powiedziałem że ochraniacza nie mam. A pipa z PZU na to że oni nie odpowiadają za rzeczy zgubione. A kombinezon musze naprawić. No to ja do znajomego szewca. On mi napisał na papierze że naprawa tego kombinezonu jest nie możliwa z powodu stopnia zniszczenia, bo kombinezon po naprawie nie będzie spełniał wszystkich swoich funkcji i nie będzie miał takich samych właściwości. No przynajmniej coś na ten kształ. Pipa pismo przyjęła. Kaskę wypłacili. Oczywiście rachunek zakupu przedstawiłem im też "odpowiedni" :-D (odpowiedni do ich zachowania)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wszystkie informacje.

U lekarza bylem juz dwa razy i mam cala dokumentacje. Stopa dosc silnie spuchnieta ale na zdjeciach rtg nie ma zlaman i chodze dosc dobrze :D . Wiem ze mialem duzo szczescia i nie wbilem sie w ten samochod. Motocykl wygada OK. Bede musial tylko wymienic podnozek i oslone lancucha.

Teraz czeka mnie walka z urzednikami w PZU :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...