Skocz do zawartości

Prądy w Uralu M67


Klapek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka, pare tygodni temu byłem w PL i odwiedziłem mojego parcha tzn M67.Spóściłem mu olej z garów, zalałem nowym paliwkiem.Podłączyłem prostownik zamiast akumulatora.Bo aku nie kupowałem bo i po co jak moto będzie stało jeszcze pare latek...Przelałem gaźniki i moto zagadało po pół rocznej przerwie od razu aż miło 8) . JEdnak po chwili zdechło i już lipa.Podejrzewam że mam teraz jakieś zwarcie przez ten prostownik bo kontrolka od ładowania ledwo się żarzy.Regler mam mechaniczny więc raczej to nie on no ale nie wiem na pewno bo nie zaglądałem nigdzie bo mało było czasu.Co obstawiacie moi mili?

Może coś z przerywaczem?

Pozdro all :P

Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..?

www.kolyaska.fora.pl

Obecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadza sie ze moze sie troche co nieco spalic. Ja kiedys odpalalem mz tylko ze z pradnica 6v z prostownika. Jak obserwowalem amperomierz to na wolnych pobieral moto prad, a jak przygazowalem to ampery spadaly do zera. Pozniej wlaczylem oswietlenie przygazowalem no i ... duzy blysk i po zarowkach. :P Po prostu bez aku prad nie ma sie gdzie podziac. Prostownik to takie ustrojstwo ze przepuszcza prad w jednym kierunku (mostek gretza) , a w drugim nie, bo diody sa wtedy spolaryzowane zaporowo. Pozniej mialem klopot ze znalezieniem zarowek 6v. Ale to byla pradnica. W przypadku alternatora to przy niskich obrotach daje dosyc duzy prad, wiec kilka sekund wystarczy aby cos delikatnego spalic. Chyba lepiej odpalic moto z prostownika po czym szybko go odlaczyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prostownik żyje sobie nadal ale podejrzewam że trzeba będzie poszukać nowego reglera.A tak swoją drogą to jeździcie na mechanicznych regulatorach przy 12V instalacjach czy elektronicznych?

Pozdro all :P

Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..?

www.kolyaska.fora.pl

Obecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No dobra jak będe w PL na święta to się okaże kto wykrakał prawde ;)

 

Teraz z innej beczki.Mam kompletną gondole do mojego urala ale bez ramy i kół. Powiedzcie mi gdzie dorwę za rozsądne pieniądze te części czy może lepiej kupić kompletny kosz...

No i jeszcze wzioł bym od razu zbiornik od Kaśki ze schowkiem wewnątrz jeśli by pasował do ramy M67. Jak ma ktoś jakieś propozycje to walić prosze 8)

Pozdro all ;)

Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..?

www.kolyaska.fora.pl

Obecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jeśli masz alternator (araczej go masz - skoro stało Ci się coś tak przykrego) to można na 99% powiedzieć, że już go nie masz. Stało się tok co pisał Brzytwa, ale raczej napewno dodatnie diody w prostowniku. PANOWIE NIGDY NIE URUCHAMIAMY SILNIKA Z ALTERNATOREM BEZ AKUMULATORA, BO TRACIMY PROSTOWNIK. Prądnica to wytrzyma - z nią można jeżdzić bez aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...