Skocz do zawartości

Wszystko o Suzuki DR 350


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Panowie,

 

czy też macie tak, że drka przy jeździe "manewrowej" na zamkniętym gazie np. na jedynce potrafi zgasnąć? Mam ustawione jałowe na lekko ponad 1,5k obr/min. Ostatnio przy dojeździe do świateł zamknąłem gaz kulając się już nieznacznie i sucz zgasła. Pytam, bo na kursie śmigałem jakimś chińskim padłem po placu i na jedynce nie było problemu, nawet ósemki na dwójce można było robić na zamkniętym gazie i tylko czasem nieznacznie podkręcić. Tam było 150 ccm, czy to większy gar w drce powoduje te szarpanie? Ostatnio się coś chyba pokiełbasiło, bo wcześniej manewry fajnie wychodziły, a teraz przy wolnej jeździe w korku szarpie strasznie. Czego to może być przyczyna? Dodam, że ogólnie drka chodzi super - przy większych obrotach ciągnie już należycie.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez L0nger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

L0nger,jeśli chodzi ci o powolne turlanie się na samym sprzęgle,ale to naprawdę bardzo wolno bądź stojąc to owszem,potrafi mi zgasnąć,ale się przyzwyczaiłem i teraz jakoś nie ma takiego problemu choć czuję jakby sprzęgło nie do końca ,,łapało" tzn nie wysprzęgla,kiedyś o tym pisałem,ciągle się zastanawiam czy to nie jest objaw zużytych tarcz sprzęgłowych

 

Co do szarpania to raczej norma,trzeba redukować i jazda

Par montaignes et par valees

Et par forez longues et lees

Par leus estranges et sauvages

Et passa mainz felonz passages

Et maint peril et maint destroit...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie podczas tego kulania silnik już tak ledwo ledwo ciągnie, a przecież mocy ma więcej niż egzaminacyjne motocykle, które na zamkniętym gazie kulają się należycie.

 

Co do szarpania to raczej norma,trzeba redukować i jazda

 

No to jasne, tylko że poniżej jedynki już nic nie ma. Dam jako przykład sytuacje w korku - auta posuwają się bardzo powoli, turlam się chwilę na jedynce na zamkniętym gazie, potem chwilę podkręcę i znowu zamykam i tak się przemieszczam. I właśnie podczas tego podkręcania delikatnie gazem drka ma jakby sekundę wahania, a potem tak szarpie i prychnie nieprzyjemnie z początku, a potem już jedzie dobrze. To jest taki objaw jakby silnik już był na zaduszeniu i nagle się ocknie szarpiąc. Rozumiem pod górkę, ale po płaskim powinien ciągnąć, w końcu moment ma, a nie ważę nie wiadomo ile.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów z forum.

Od pewnego czasu bije się z myślami czy nie sprzedać swojej DR.

Na jesieni dopadła mnie kontuzja biodra i nic nie wskazuje, że będzie lepiej.

Motor stoi w garażu i zbiera kurz zamiast jeździć.

Nie wystawiam go jeszcze oficjalnie do ogłoszeń w necie, ale jeśli ktoś byłby zainteresowany to proszę o kontakt.

 

Motocykl posiadam od zeszłego sezonu i w tym czasie zrobiłem nim ok 1500km. Wymieniłem w nim:

-napęd ok. 1500km przebiegu

- łożyska kół

- klocki z przodu i tyłu

- akumulator

- linka sprzęgła

 

Przed obecnym sezonem zrobiłem górę silnika.

-tłok

-łańcuch rozrządu

- docieranie gniazd zaworowych

- uszczelniacze

- zregenerowane dźwigienki zaworowe

- czyszczenie gaźnika

 

Z powodu kontuzji od kwietnia zrobiłem ok. 400km

Silnik na dotarciu. Po 100km wymieniłem olej i filtr.

 

Motocykl posiada kierownicę Reikona, wzmacniane osłony ramy, handbary, przelotowy wydech (oryginalny również posiadam).

Cała elektryka sprawna. Dwa komplety kluczyków.

Motor dobrze się prezentuje i równie dobrze jeździ.

Robiłem wszystko dla siebie i nie szczędziłem grosza.

Przegląd i OC ważne do 03.2010r

Zdjęcia mogę przesłać na @.

Pytania [email protected]

gg 7836532

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie podczas tego kulania silnik już tak ledwo ledwo ciągnie, a przecież mocy ma więcej niż egzaminacyjne motocykle, które na zamkniętym gazie kulają się należycie.

No to jasne, tylko że poniżej jedynki już nic nie ma. Dam jako przykład sytuacje w korku - auta posuwają się bardzo powoli, turlam się chwilę na jedynce na zamkniętym gazie, potem chwilę podkręcę i znowu zamykam i tak się przemieszczam. I właśnie podczas tego podkręcania delikatnie gazem drka ma jakby sekundę wahania, a potem tak szarpie i prychnie nieprzyjemnie z początku, a potem już jedzie dobrze. To jest taki objaw jakby silnik już był na zaduszeniu i nagle się ocknie szarpiąc. Rozumiem pod górkę, ale po płaskim powinien ciągnąć, w końcu moment ma, a nie ważę nie wiadomo ile.

Palec na sprzęgło i tyle,szarpanie przy niskich obrotach u mnie jest takie samo,myślę że u ciebie i innych też,w końcu mamy 1 tłok szeroki na ponad 7 cm ;p to jeszcze nie popularne wiaDRo ale juz niezły kufel...no to jest DR ma swoje wady,trzeba się do niej przyzwyczaić i tyle :crossy:

Par montaignes et par valees

Et par forez longues et lees

Par leus estranges et sauvages

Et passa mainz felonz passages

Et maint peril et maint destroit...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

L0nger czy te objawy występują od jakiegoś czasu czy tak było zawsze? Moja DR'ka również potrafiła zgasnąć ale to raczej przy gwałtownym wyhamowaniu, dla pewności sprawdź jaki kolor ma świeca.

Zadbaj o zdrowie z najlepszą wyciskarką do soków!

 

Zapraszam do odwiedzenia sklepu w Warszawie, sprawdź na http://alesoki.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć kiedy dokładnie się to zaczęło. Wcześniej więcej jeździłem po terenie, bo zimno, teraz wylęgłem na ulice miasta i w korku drka potrafi zaszarpnąć przy jeździe "defiladowej". Może po prostu jestem przewrażliwiony i będę palcem masturbował sprzęgło. Do napisania posta posta skłoniło mnie mizerne doświadczenie na kursowym chińczyku, który ciągnął na wolnych obrotach na ósemce. W drce nie dzieje się to tylko przy ostrym hamowaniu. Chętnie przyjmę opcję, że jestem niewyspany i mi się ubzdurało.

 

Co do hamowania - przewód w oplocie na przód zwiększa znacznie siłę hamowania? Na czarnym drka ma czasem problem wyhamować prędko, wyostrzyłem na to zmysły po przygodzie z busem, który chciał skręcić w lewo i czekał a ja za nim nie zdążyłem wyhamować - dobrze, że była niewielka szpara pomiędzy nim a chodnikiem i w stylu wiejskokaskaderskim przemknąłem obok. Pewnie trochę też nieuwaga była, biję się w pierś. Ale oplot i tak chcę założyć - ma ktoś doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do hamowania - przewód w oplocie na przód zwiększa znacznie siłę hamowania? Na czarnym drka ma czasem problem wyhamować prędko, wyostrzyłem na to zmysły po przygodzie z busem, który chciał skręcić w lewo i czekał a ja za nim nie zdążyłem wyhamować - dobrze, że była niewielka szpara pomiędzy nim a chodnikiem i w stylu wiejskokaskaderskim przemknąłem obok. Pewnie trochę też nieuwaga była, biję się w pierś. Ale oplot i tak chcę założyć - ma ktoś doświadczenia?

Możesz najpierw przeczyścić zacisk i odpowietrzyć układ, a jak chcesz mieć na prawdę porządny hebel to radzę kupić od jakiegoś crossa np RM tylko nie wiadomo czy nie będzie trzeba przerabiać mocowań zacisku, na ebay.com można za grosze to kupić pełno jest z rozebranych na części moto, pzdr.

Zadbaj o zdrowie z najlepszą wyciskarką do soków!

 

Zapraszam do odwiedzenia sklepu w Warszawie, sprawdź na http://alesoki.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie-sprzedam swoją Dr350S 91r.

 

Motocykl z Angli, nie zarejestrowany w PL ale wszystkie kwity do rejestracji są.

Kupiłem ją we wrześniu w zeszłym roku.

 

Motocykl nie ma zegarów, a ja sam używam licznika rowerowego więc faktyczny przebieg jest mi nieznany.

 

Przez zimę zostało zrobione:

-olej, filtr, zawory

-sprzęgło

-płyn hamulcowy przód tył, czyszczenie tłoczków

-nowe klocki przód

-łożyska wszystkich kół SKFy z luzem C3 i simeringi

-olej w lagach

-przegląd i wymiana smaru oraz simeringów w kiwaczkach tylnego zawiasu

- skrócona rama pod błotnik z YZ i obcięte z ramy mocowania podnóżków pasażera itd

-wywalony akumulator i przerobiona instalacja elektryczna tak żeby działały tylko światła mijania i długie, pozycyjne z tyłu i stop

-wyczyszczony i wyregulowany gaźnik

-nowy zestaw napędowy PBR + ĆZ oring 13-45 zębów

-pomalowana i oczyszczona z korozji rama (zaprawki)

-nowa dźwignia zmiany biegów

-nowe osłony lag-Progrip

-nowy przedni błotnik UFO

-zmieniony kształt siodła tak żeby pasował do błotnika, nowe poszycie

-bak na zakręcany plastikowy korek, pomalowany i zabezpieczony od spodu przed rdzą (bak stalowy)

-zabezpieczona przed odkręceniem śruba mechanizmu wybieraka biegów

-nowa uszczelka wydechu

-nowy ORYGINALNY ślizg łancucha założony w tym ezonie

 

Dodatkowo wyposażony w :

-kierownica Renthal

-handbary z aluminium w środku-polisport

-żarówka 35/35W

-osłony ramy!!!

-nowa przednia opona Motoz

-nowe dętki

-kontrolka luzu

-dodaje do niej przednie zawieszenie, bez oleju

-głośny ale nie uciążliwy tłumik

-oryginalny gąbkowy filtr powietrza suzuki, który ponoć najlepiej zatrzymuje syf

-przewód hamulcowy w stalowym oplocie

 

Motocykl odchudzony na maxa.

Pali od kopa.

Od zimy zrobiła 1200km.

Motocykl używany tylko jako enduro.

Wiadomo filtr czyszczony po każdej jeździe a kiwaczki smarowane tawotnicą co 3 wyjazdy.

 

Do wymiany klocki z tyłu bo już żyletki, i olej z filtrem za 300km

 

 

Cena 5900

Zdjecia na @

kontakt na PW

 

Nie wystawiam na razie na allegro.

 

Możliwa zamiana na XR600R po 91r ( z tarczą z tyłu)

 

 

pozdro

Edytowane przez superfastmario
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam panowie. Chciałem zapytać jak chodza wasze silniczki, znaczy czy wydobywa się z silnika jakiś szmer? Mam nowy łancuszek rozrządu, ustawione zawory, korba w bez minimalnego luzu, spręzanie 11,5 bara, a mimo to dalej dobiega jakis dziwny dzwięk z silnika, nie jest to jakies przerazajace ale ciągle cos słusze :banghead: albo jestem przewraźliwiony albo niewiem co jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Normalnie mnie trafi :banghead:

Jedzie człowiek na urlop,hmmm uciecha dwa tygodnie luzu,okazja żeby pośmiga po ciekawych miejscach i troszkę się wytaplac w błotku a tu k.... :icon_evil:

Sciągam moto z przyczepy( wlekłem za sobą 350km) i zauważyłem że na silniczku jest miejsce które się poci olejem,miejsce dziwne bo nie to połączenie karteru ani dekli,poprostu rysa na karterze w okolicy tylnego mocowania silnika.Po zagrzaniu olej cieknie.....

Myślę dlaczego pękło???

ps. nie było gleby,silnik nie przegrzany,olej ok,żadnego sladu obok po jakimś udarzeniu.

Jedynie raz przy odpalaniu "odbiła" i cos szczeliło ale czy to może byc przyczyną że pękła lewa połówka???

 

 

Spawanie czy wymiana??????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...