KubaMart Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 witam mam taki problem ze niewiem ile mam ladowac akumulator do junaka aku. aku. jest 3 miesieczny , byl prawie do spodu rozladowany i podlaczylem go do prostownika < prostownik jest bez wskazikow i galek i potecjometrow i nieiwem jakim pradem go laduje :| > . laduje go juz z 90 min i w kaumulatorze pojawia sie bulogtanie i tak jakby sie gotowal :| ile waszym zdaniem powinienem go ladowac tym prostownikiem ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matołusz Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 To niedobrze, że się rozładował prawie do samego końca. Ja to zazwyczaj mierzę specjalnym uządzeniem. Jest to woltomierz, z opornikami symulującymi pełne obciążenie użądzeń elektrycznych pojazdu. Nawet nie pamietam jak ten przyrząd nazywa się >profesjonalnie<. Ale odkręć korki wlewowe i uzupełnij elektrolit w akumulatorze do maximum, przykryj jedynie korki, ustaw prostownik na minimum i możesz ładować - nie zaszkodzi mu to, nawet jak będziesz dłuzej ładował. A i nie zaglądaj do otworów wlewowych =] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KubaMart Opublikowano 13 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 ale ja niemam pokretel w swoim prostowniu i nieiwm jakim prodem go laduje :):| zalalem eletrolitu i ubytkow juz niema / i jeszcze jedno czy ja mam niezagldac do aku dla mojego bezpieczenstwa ?:)pzu i odszkodowaniue dla oczu ??:D czy poprostu mam go zatkac bo tak jeste lepije ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matołusz Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 Ja tam przykrywam, ze względów bezpieczeństwa. I nie zaglądam do otworów wlewowych z tego samego względu, a juz tym bardziej nie przyświecam zapałkami [wodór + iskra -> jebut na całą wieś]. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrew Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 maxymalny prąd ładowania to 10% jego pojemności , czyli w Twoim wypadku jakies 1,2 ampera., za duzo zagotujesz , a jeszcze gorzej jak pokrzywisz płyty, ja widziałem już wybuchł aku , ale dużego od transita. to jest jak bomba.po chwili nie masz ubrania na sobie, nie mówiąc o oczach . ja tam z elektryką nie jestem za pan brat więc spytaj kogoś mądrzejszego jak wpiąć w układ prostownika amperomierz aby pokazywał Ci pobór . z tego co wiem nie jest to nic trudnego. ale trzeba wiedzieć jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matołusz Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 Właśnie, jak ktoś jest do wszystkiego to i do niczego =]. Ja też jakos bardziej lubie mechanike. A elektroniki to juz w ogóle nie trawię. Ale jak pamiętam to chyba amperomierz szeregowo się podpina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 13 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2005 WitamPrad ladowania takiego akumulatora 12Ah to 1-1,2 A. Ten twoj prostownik najprawdopodobniej daje duzo wiecej. Najlepiej jakbys mial multimetr to bys sobie zmierzyl prad i napiecie (prad- podlaczasz w szereg amperomierz,a napiecie podlaczasz rownolegle woltomierz). Multimetry sa w hipermarkietach po 30zl. Jezeli sie okaze ze plynie za duzy prad, to wez zarowke reflektorowa taka na 12V 45 lub 75 wat i podlacz ja w szereg z akumulatorem.Ograniczy to prad ladowania akumulatora i bedzie git.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motor Opublikowano 14 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 ja zawsze akumulator ładuje do momentu gdy pojawia sie delikatne bulgotanie,gdy to zauważam odłanczam aku i jest OK,.aku w cz 350 tak własnie obsługuje jusz 5 albo 6 rok, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KubaMart Opublikowano 14 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2005 to moj bulgota 2 godziny i go dolaczylem :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 To niedobrze' date=' że się rozładował prawie do samego końca. Ja to zazwyczaj mierzę specjalnym uządzeniem. Jest to woltomierz, z opornikami symulującymi pełne obciążenie użądzeń elektrycznych pojazdu. Nawet nie pamietam jak ten przyrząd nazywa się >profesjonalnie<. Ale odkręć korki wlewowe i uzupełnij elektrolit w akumulatorze do maximum, przykryj jedynie korki, ustaw prostownik na minimum i możesz ładować - nie zaszkodzi mu to, nawet jak będziesz dłuzej ładował. A i nie zaglądaj do otworów wlewowych ='] zanim cos komus podpowiesz zapytaj doroslych, ktorzy sie na tym znaja a nie piieprzysz glupoty jak potluczony i tylko wprowadzasz w blad innych nieswiadomych uzytkownikow motocykli :? Po pierwsze primo to akumulator sprawdza sie wakuometrem, ktorym mierzysz gestosc elektrolitu przez to samo poziom jego naladowania i ilosc wody destylowanej.Po secundo to "PAMIETAJ CHEMIKU MLODY NIGDY NIE DOLEWAJ KWASU DO WODY"!!!! JEZELI MASZ MALY POZIOM ELEKTROLITU A DOLEWALES WCZESNIEJ JUZ WODE TO POWINIENES TO WSZYSTKO CO MASZ WYLAC PRZEPLUKAC AKUMULATOR A NASTEPNIE ZALAC GO ELEKTROLITEM PONOWNIE INACZEJ MOZESZ SOBIE NAROBIC KLOPOTOWTercjo prad ladowania to 1/10 pojemnosci akumulatora wg starej dobrej zasady. jezeli masz akumulator 12Ah to prad jakim go ladujesz powinien wynosci plus minu 1.2 A i wowczas ladujesz go dobe jezeli nowy to oczywiscie dluzej.Sadzac po tym co piszesz to poprostu masz za duzy prad, najlatwiej obnizyc go wlaczajac w obwod ladowania zaroweczke 6V....:mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 "PAMIETAJ CHEMIKU MLODY NIGDY NIE DOLEWAJ KWASU DO WODY"!!!! No nie wiem czy dobrze podpowiedziales koledze? :roll: Wg mnie rymowanka jest taka : "Pamietaj chemiku mlody, zawsze wlewaj kwas do wody" :D Chyba nie chcesz aby sie mu cos stalo i przestal pisac na forum :-D pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KubaMart Opublikowano 15 Września 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 ok dzxiekuje za wyczrpujaca odpowiedz lecz gnebi mnie jeszcze ten kwas i woda <mam nadziejezewszyscy mowia tu nie o czystej :D lecz o elektrolicie :D> i i le go ladowac ? :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korba Opublikowano 16 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 Przecież Kuba Mart napisał, że akumulator jest 3 miesięczny, więc rozumiem, że to 3 miesiące od nowości. Więc gęstość i ilośc elektrolitu powinna byc chyba ok, o ile akumulator się nie przewrócił, lub nie pracował w jakichś cięzkich warunkach. A jesli stał przez te 3 miesiące rozładowany całkowicie, jest opcja, że jest zasiarczony, a wtedy nadaje się na złom. Należy tylko dolać wody (demineralizowanej)do własciwego poziomu i wziąć go pod pachę i isc z nim do pierwszego lepszego elektryka samochodowego jesli nie masz czym zmierzyć prądu ładowania. Elektryk Ci go sprawdzi, naładuje własciwym pradem, powie co i jak i pewnie wcale dużo kasy nie skasuje za taką usługe. Bo jakimś prostownikiem nie wiadomo od czego to tylko akumulatorowi zaszkodzisz, o ile jeszcze to się nie stało. Co tu podpowiadać i kombinować nie znając żadnych parametrów ani stanu tej baterii?? Cytuj Gryf MC Poland Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MOC Opublikowano 18 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2005 "PAMIETAJ CHEMIKU MLODY NIGDY NIE DOLEWAJ KWASU DO WODY"!!!! No nie wiem czy dobrze podpowiedziales koledze? :roll: Wg mnie rymowanka jest taka : "Pamietaj chemiku mlody' date=' zawsze wlewaj kwas do wody" :P Chyba nie chcesz aby sie mu cos stalo i przestal pisac na forum :-D pozdrawiam[/quote'] faktycznie mnie sie cos pojebawszy...:mrgreen: P.S.dobrze ze to sprostowales bo nie chcialbym zeby koledze cos sie stalo podczas tej prostej czynnosci :P tak z wlasnego doswiadczenia i wiedzy wiem, ze elektrolit uzupelnia sie woda destylowana wiec jakos tak na odwrot od tej formulki :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ural_zgora Opublikowano 18 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2005 JEZELI MASZ MALY POZIOM ELEKTROLITU A DOLEWALES WCZESNIEJ JUZ WODE TO POWINIENES TO WSZYSTKO CO MASZ WYLAC PRZEPLUKAC AKUMULATOR A NASTEPNIE ZALAC GO ELEKTROLITEMJezeli masz maly poziom elektrolitu to powinienes dolac wody do stanu ladowac go to bulgotania a nastepnie sprawdzic taka jakby gruszka (areometr czy cos takiego nie wiem jak sie to nazywa) jaka jest gestosc elektrolitu.Jezeli jest w normie to ok. Jezeli okaze sie ze za mala to powinienes naladowac akumulator na maxa (wtedy jest najwieksze stezenie elektolitu , gdyz "kwas wychodzi z plyt" :P ) , a potem wylac wszystko z akumulatora i nalac swiezego elektrolitu syezenie cos okolo 1,28. Nie mozna wylewac elektrolitu jezeli akumulator nie jest na maxa naladowany, gdyz jak dolejesz jeszcze elektrolitu to sie zwiekszy jego gestosc.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.