Skocz do zawartości

Yamaha YBR125 - ma blokadę czy nie ma ???


Gość Tomex Yamaha YBR125
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Tomex Yamaha YBR125

Vlaad: my pytaliśmy zarówno w kilku serwisach Yamahy jak i w centrali - wszyscy stwierdzili, że o blokadzie nic nie wiedzą :P (zmowa milczenia ?)

 

[ Dopisane: 15-10-2005, 11:49 ]

Widzę, że temat przysechł. Z dotychczasowych ustaleń wynika jednak, że spadek mocy z 12,5 do 10,1 KM w YBR125 wyniknął z wyposażenia sprzętu w układ dopalania spalin oraz katalizator (a z tym mogą być związane modyfikacje w gaźniku). Co z kolei było wymuszone przez normę Euro2. Bez gruntownego pogrzebania w gaźniku i wydechu zwiększyć mocy chyba się nie da. Ale jeśli ktoś ma jakieś dokładniejsze informacje albo pobawił się w jakieś modyfikacje, które dały pozytywne rezultaty - niech pisze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Nic nowego nie wiem, ale nasunęło mi się kilka uwag.

 

1. W ulotce YBR podane jest 12KM. Ale podane jest też spalanie 4l.

2. 8.8kW to 15% lepiej niż 7.6. Kompleksowy tuning silnika czasem tyle nie daje. Mogli zmienić wałek, dysze i wydech.

3. Yamaha jak ognia boi się podawania prędkości max oraz przyśpieszenia do 100km/h. Jak wiadomo vmax zależy od stosunku mocy do wagi. Dealer trzyma linię że motorek ma 12KM ale zapytany podstępem przeze mnie

'czy te 10KM będzie jeździło' odpowiada 'on ma prawie 11 koni - to wystarczająco dużo'.

4. Na ulotkach reklamowych motocykl ten wyposażony jest w boczne kierunki na przednim zawieszeniu. W salonie brak.

5. Ta tychże ulotkach (być może to efekt) felgi nie wyglądają tak jak w rzeczywistości, czyli jak pomalowane starą zapowietrzoną olejną farbą koła od taczki albo zardzewiałe kraniki w piwnicy.

 

Mnie katalizator nie przeszkadza. Nie przeszkadza mi niska moc. Ale nie lubię ściemniania. A zabranie z silnika 15% mocy bez sprostowania, że prędkość max spadła o 20km/h wraz z elastycznością to nie jest uczciwe traktowanie klienta.

 

Chyba jednak udam się w kierunku używanych motorków. Yamaha - duża krecha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fv - gdzie masz podane spalanie 4 litry? 8O Na szystkich znanych mi ulotkach pisze (i w wersji odlokowanej, i w mojej homologacj) 2.5 (i tyle moja YBR spala, czasem nawet mniej :P )

Chodzi ci o światełka odblaskowe na przednim zawieszeniu? Faktycznie - nie ma ich w wersji "polskiej". Ale to parę groszy - można dokupić.

Yamaha podaje prędkośc maksymalną w karcie homolagacyjnej - ja mam napisane 102 km/h. W IDEALNYCH warunkach, pokatowany do oporu, jedzie ok. 105/h. A wersja "odblokowana" wg testów jedzie 115/h (też oczywiście "odpowiednio potraktowana"). Więc nie jest to różnica 20 km/h. Zresztą, nie ma co płakać nad takimi prędkościami. :-D

 

Nie będę się chyba bawił w to odblokowanie. Szkoda kasy, zachodu, wyższego pewnie spalania itd. dla nieznacznego wzrostu osiągów. Zobaczę na wiosnę. Wiecznie tego motocykla nie będę przecież trzymał - ale bardzo go polubiłem - choć wolny - naprawdę sympatyczny i ekonomiczny. No i można się nim komfortowo uczyć wszystkich podstawowych manewrów 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fv - gdzie masz podane spalanie 4 litry?

W tej chwili trzymam przed sobą ulotkę wziętą od dealera. Chce ktoś skan? :-)

 

Chodzi ci o światełka odblaskowe na przednim zawieszeniu? Faktycznie - nie ma ich w wersji "polskiej". Ale to parę groszy - można dokupić.

Nauczyłem się już że:

a) pare groszy jeśli chodzi o samochody czy motocykle to często np. dziewięćdziesiąt parę złotych. Nikły % ceny ale kasy kupa.

b) to jest oszustwo takie same jak wyjęcie jakiejś ważnej części z samochodu i ogłoszenie "promocyjnej ceny"

c) jesli dealer kręci z jakimś modelem to potem serwis kręci nosem przy naprawach

 

Yamaha podaje prędkośc maksymalną w karcie homolagacyjnej - ja mam napisane 102 km/h. W IDEALNYCH warunkach, pokatowany do oporu, jedzie ok. 105/h. A wersja "odblokowana" wg testów jedzie 115/h (też oczywiście "odpowiednio potraktowana"). Więc nie jest to różnica 20 km/h. Zresztą, nie ma co płakać nad takimi prędkościami.  :-D
.

Prędkościami nie. Ale taka różnica mogłaby znacznie skrócić drogę wyprzedzania. 15% mocy to jest naprawdę bardzo dużo. Może dla kogoś to jest kilka koni, kilka km. Ale bierne bezpieczeństwo spada w ogromnym stopniu.

 

Nie będę się chyba bawił w to odblokowanie. Szkoda kasy, zachodu, wyższego pewnie spalania itd. dla nieznacznego wzrostu osiągów. Zobaczę na wiosnę. Wiecznie tego motocykla nie będę przecież trzymał - ale bardzo go polubiłem - choć wolny - naprawdę sympatyczny i ekonomiczny. No i można się nim komfortowo uczyć wszystkich podstawowych manewrów  8)

Jakby co to ja już się ustawiam w kolejce kupców ;-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fv - wg mnie przesadzasz. Jeśli nie wszystkie, to prawie wszystkie ulotki itd. o YBR podają spalanie 2.5 litra. Może wkradł się błąd z tymi 4 litrami?

Jeśli chodzi o te odblaski - mnie w salonie od razu powiedzieli, że nie ma ich w polskiej wersji - nie było kręcenia. Oczywiście jest oszustwo w tym, że w polskich materialach reklamowych dają opis YBR w jednej z wersji (bodajże) południowo-amerykańskiej (z odblaskami, 12 KM itd.)

15 % mocy to nie jest dużo, zresztą większa moc jest zawuważalna głównie przy najwyższych obrotach. CBF 250 ma ponad 20 KM, a jedzie max 130 km/h. Więc dwa razy większa moc daje tylko 30% lepsze osiągi. Ile Ci da 15 % mocy więcej (nawet biorąc pod uwagę, że CBF jest nieco cięższa)? Naprawdę, nie ma co się przesadnie podniecać tymi 1.5 KM :-D

Będę o Tobie pamiętał przy sprzedaży YBR. Ale sprzedam najwcześniej po wygaśnieciu gwarancji, czyli w lipcu 2007. ;)

Pozdrawiam 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Tomex Yamaha YBR125

FV, masz rację, że Yamaha bezczelnie oszukuje klienta, podając w reklamach moc 12 KM. Dopiero po kupnie klient dowiaduje się, że jego sprzęt ma 10 KM (homologacja). Próby przynajmniej wyjaśnienia tej różnicy spełzają na niczym bo dealerzy udają głupków i odsyłają do centrali. A pracownicy Mitsui Motor Poland są jeszcze głupsi, o czym miałem okazję się przekonać w trakcie korespondencji elektronicznej. Po czym przyparci do muru przyznają, że norma Euro2 spowodowała obniżenie mocy. Zatem bez wybebeszenia katalizatora i paru innych przeróbek moto pozostaje przydławione i przy wyprzedzaniu brak mu rezerwy mocy. Co prawda nie wiem jak wielka jest ta różnica w realnej eksploatacji sprzętu bo nie miałem okazji jeździć sztuką 12 konną.

Jednak i tak YBR125 pozostaje fajną i sympatyczną zabawką dla początkujących i nie tylko - z rozsądną ceną. A że nie ma światełek odblaskowych na teleskopach - cóż, zawsze możesz sobie je nakleić ;) Proponuję Ci zapoznać się ze stroną Klubu Yamaha YBR125 Polska pod adresem http://ybr125.w.interia.pl - albo się do tego motocykla przekonasz albo nie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fv - wg mnie przesadzasz. Jeśli nie wszystkie' date=' to prawie wszystkie ulotki itd. o YBR podają spalanie 2.5 litra. Może wkradł się błąd z tymi 4 litrami?[/quote']

Nie sądzę. Tzn. nie wiem na pewno, ale .... ;-) Podano spalanie 4l/100km _oraz_ moc 12KM. O półtora litra na setkę można zejść w zasadzie tylko zwężając gardziele, podnosząc kompresję i dłubiąc przy timingach wałka. W zależności od tego co zrobili motorkowi brakuje mocy albo reakcji na gaz w różnym zakresie obrotów. Zmniejszone spalanie i moc sugerują, że albo

a) ten motocykl miał być sprzedawany w innej formie a materiały powstały przed zmianami konstrukcyjnymi

albo

b) firmie Yamaha nie zależy na rzetelności

 

Jeśli chodzi o te odblaski - mnie w salonie od razu powiedzieli' date=' że nie ma ich w polskiej wersji - nie było kręcenia. Oczywiście jest oszustwo w tym, że w polskich materialach reklamowych dają opis YBR w jednej z wersji (bodajże) południowo-amerykańskiej (z odblaskami, 12 KM itd.)[/quote']

A no właśnie. Tymczasem odblaski te są jednym z ładniejszych i bardziej wyróżniających elementów tego motocykla.

 

15 % mocy to nie jest dużo' date=' zresztą większa moc jest zawuważalna głównie przy najwyższych obrotach. CBF 250 ma ponad 20 KM, a jedzie max 130 km/h. Więc dwa razy większa moc daje tylko 30% lepsze osiągi. Ile Ci da 15 % mocy więcej (nawet biorąc pod uwagę, że CBF jest nieco cięższa)? Naprawdę, nie ma co się przesadnie podniecać tymi 1.5 KM :-D [/quote']

CBF nie jest nieco cięższa tylko jest cięższa o 30%. Dysponuje za to 75% większą mocą. Osiągów nie przelicza się na procenty, ale coś jest w tym co piszesz....

 

Może na innym przykładzie. W mojej słabiutkiej Skodzie Favorit, odcięcie dopływu ciepłego powietrza do silnika (znad kolektora wydechowego) prawdopodobnie nie dało nawet 2% mocy. Ale różnica w "zbieraniu się" była wyraźna. Kopnięcie w pedał gazu było jak kopnięcie w piłkę a nie jak wdepnięcie w błoto (chodzi o czas reakcji). Czasem mała zmiana ale idąca w dobrym kierunku może dać wiele poprawy w całym zakresie obrotów. A czasem z pozoru niewielka rzecz (lekka dekompresja wydechu czy chociażby przepustnica termiczna przed gaźnikiem służąca ogrzewaniu zimą) może poważnie zepsuć elastyczność. Niestety jazda to nie tylko konie i nanometry. Silnik ma wiele więcej parametrów które wpływają na jazdę.

 

Będę o Tobie pamiętał przy sprzedaży YBR. Ale sprzedam najwcześniej po wygaśnieciu gwarancji' date=' czyli w lipcu 2007. ;)

Pozdrawiam 8)[/quote']

Tego się bałem psiakrew :( Ale nie dziwię Ci się... Mankamenty mocy i brak jakichś obrazków nie zmieniają tego że motorek jest solidny i mało pali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... wiele Twoich argumentów jest przekonujących. 8)

Pisząc, że CBF jest mocniejsza od YBR dwa razy miałem na myśli zablokowaną YBR.

Jeszcze przemyślę sprawę próby odblokowania. :)

Masz rację w punkcie "a" - YBR miała być sprzedawana w innej (niezablokowanej) formie - normy europejskie wymusiły zmiany konstrukcyjne (a dane zostały stare ;) ). Pytanie: jak głebokie są te zmiany i czy nie uniemożliwiają przywrócenie "stanu pierwotnego" :?: Trzeba by porównać wersję europejską z południowoamerykańską...

Paskudne jest to, że Yamaha nie chce tego wyjaśnić, choć z drugiej strony: każda firma strzeże swoich tajemnic konstrukcyjnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

żeby ją odblokować to sprawdź wydech (może być zwężenie kolanka), gaźnik (blokada przepustnicy) i dolot powietrza (np. zaślepiony jeden z kilku kanałów dolotowych lub coś takiego). jeśli nie ma takcich blokad to ja bym usunął ten dopalacz spalin i dał większą dyszę w gaźniku, żeby mieszanka nie była zbyt uboga. zawsze można spróbować, może moc się zwiększy, a jak nie to zawsze możesz wrócić do oryginalnych ustawień. jeśli w internecie nie ma żadnych modułów tuningowych do ybr to pewnie nie jest blokowana elektroniką. co do żywotności silnika to nie zmniejszy się ona drastycznie po takich przeróbkach, napewno nie rozleci się przez te 2 czy 4 lata które będziesz go użytkował. no bo ile można zrobić takim motorkiem ? 5~7 tys. km rocznie? próbuj chłopie, może się uda wycisnąć te zablokowane koniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

przepraszam ze tak sie wtrace w te dyskusje bez taktu i skladu ale nie chce zaczynac nowego tematu a sprawa dotyczy właśnie YBR 125cc - Chodzi o to że znalazłem schowany pod bakiem a raczej na szczycie głowicy cylindrów na jakiejs blaszce przełącznik jakiegoś układu elektrycznego który można tylko w dwóch pozycjach przełączać. Nie jest opisany w żaden sposób i nie wiem dokąd kable które od niego prowadzą biegną i co on właściwie włącza lub wyłącza.. W instrukcji do YBR na rocznik 2009 nie ma nic takiego a to model z roku 2010 który posiadam. Dodatkowo sprawdzałem dziś filtr powietrza i natknąłem się na dziwną zielonkawą oleistą ciecz na jego dnie.. coś około 150ml - nie wiem co to i przypuszczam że raczej jej tam być nie powinno. Najwiecej było po zdjęciu właściwego filtra z jego ramy. Jest tam jakiś kanalik w tej ramce wypełniony jakby jakimś włóknem który go wypełnia. O co tu chodzi..? W samochodach czegoś takiego nie widziałem. Czy to normalny stan czy raczej powinienem się tym zmartwić..? Silnik pali normalnie. Nie wiem czy mam to wyczyścić czy zostawić? Zebrałem trochę szmatką ale sporo tego. Dodam że pachniało jakby paliwem nieco. Jednak konsystencja oleju i przypomina maź kanałową. Nie wiem jak to opisać. Miał ktoś coś takiego w filtrze powietrza na dnie?? Sam filtr nie był ani wilgotny (gąbka wstępna) ani zakurzony (filtr właściwy). Poza tym motocykl z 2010 roku a padł mi dziś akumulator po grzebaniu przy światłach i próbach. Zapaliłem na pych bez problemu jednak chyba bedę musiał go wymienić. Prosze o porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak zalozylem nowy temat bo już tamte stare i nikt nie zagląda do nich.

Sprawa dotyczy YBR 125cc - Chodzi o to, że znalazłem schowany pod bakiem a raczej na szczycie głowicy cylindrów na jakiejś blaszce przełącznik jakiegoś układu elektrycznego który można tylko w dwóch pozycjach przełączać. Nie jest opisany w żaden sposób i nie wiem dokąd kable które od niego prowadzą biegną i co on właściwie włącza lub wyłącza.. W instrukcji do YBR na rocznik 2009 nie ma nic takiego a to model z roku 2010 który posiadam. Dodatkowo sprawdzałem dziś filtr powietrza i natknąłem się na dziwną zielonkawą oleistą ciecz na jego dnie.. coś około 150ml - nie wiem co to i przypuszczam że raczej jej tam być nie powinno. Najwiecej było po zdjęciu właściwego filtra z jego ramy. Jest tam jakiś kanalik w tej ramce wypełniony jakby jakimś włóknem który go wypełnia. O co tu chodzi..? W samochodach czegoś takiego nie widziałem. Czy to normalny stan czy raczej powinienem się tym zmartwić..? Silnik pali normalnie. Nie wiem czy mam to wyczyścić czy zostawić? Zebrałem trochę szmatką ale sporo tego. Dodam że pachniało jakby paliwem nieco. Jednak konsystencja oleju i przypomina maź kanałową. Nie wiem jak to opisać. Miał ktoś coś takiego w filtrze powietrza na dnie?? Sam filtr nie był ani wilgotny (gąbka wstępna) ani zakurzony (filtr właściwy). Poza tym motocykl z 2010 roku a padł mi dziś akumulator po grzebaniu przy światłach i próbach. Zapaliłem na pych bez problemu jednak chyba bedę musiał go wymienić. Prosze o porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...