Skocz do zawartości

witam ;) - niestety jestem chory...


dadeq
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

...a zarazilem sie jakas dziwna chorobą :evil:...objawy sa mniej wiecej takie : od kilku dobrych lat na dzwiek silnika jednosladu robilo mi sie jakos ... tak dziwnie..:P ...no i w te wakacje postanowilem ostatecznie "IDE NA KURS PRAWKA A"...pojawilem sie w LOK, zapisalem sie (z teorii mnie wyprosili - ma pan juz prawko od 9 lat wiec nie musi Pan chodzic na teorie :D i tak umowilem sie z instruktorem na jazdy... pierwsza godzina w zyciu na moto jakos poszla (ponoc bardzo dobrze :P ) i od tej pory ... choroba sie nasila z dnia na dzien...choc te 7 h (tyle do tej pory bylo) to glownie plac i jakas tam zamknieta droga...ale na sama mysl o kolejnej godzinie na moto (nawet na palcu) geba sama sie usmiecha, snie o moto...jak cudownie by bylo miec juz swojego gs 500 f :P...(ponoc najlepsze na poczatek)...a gdy slysze ten niesamowity dzwiek na ulicy to glowa sama sie odwaraca...i nie wiem skad sie wzielo to ze kataramaniarze sa bezlitosni dla motocyklistow...ja sam ZAWSZE im ustepuje ;) ; zjezdzam jak najblizej pobocza i daje kierunek zeby mnie wyprzedzal...i czesto mi za to dzekuja.. ;)

 

a wracajac do tematu...czy jest to uleczalne ?? ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wracajac do tematu...czy jest to uleczalne ?? :evil:)

 

.... hehe jasne , suzuki500 raz albo 2 razy dziennie po kilka godzin :lol:

 

niestety musisz wiedzieć że łatwiej wyciągnąć nałogowego pijaka z nałogu niż uodpornic się na motocykle.... masz dość poddatny organizm na tę chorobę ... jak My Wszyscy :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaak... Ta choroba ma tendencje do nasilania, niestety... Dopiero co zdałem exam na prawko i choć dopiero od października będę szukał motorka, to już teraz głowa na ulicy bardziej lata mi za motocyklami niż za laskami... :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trzeba uważać bo ta choroba może mieć zgubne skutki, pilnuj się rozglądaj itp. Pamiętaj że zachorować na motocykle jest łatwo ale leczenie skutków choroby może być długotrwałe i bolesne. Ale generalnie miło się choruje :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na tym forum to wszyscy są na to chorzy,oczywiście w pozytywnem tego słowa znaczeniu :evil: ja choruje na wszystkie sprzety poza cruiserami i chopkami. to nie dla mnie, za młody jestem :P .

dzisiaj cos ojciec napomknal ze chce jechać po jak on to powiedział "ścigacza" , hmm ,jakos mi sie to nie widzi, bo on sie na tym pewnie zabije, znajac jego i to jak lubi gniesc samochud i cokolwiek tylko dorwie.

ale przynajmniej i ja mialbym wreszcie sporta w garażu.

 

z tego sie nie da rady wyleczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...