wywalamy dozownik :)

[qba]

Witam

 

Chce wywalic dozownik w mojej dt :twisted:

 

I teraz tak co zrobic

 

Na bank wylac olej i zalslepic rurke coby nieobciagal powietrza. Odczepic linke od dozownika a;le czy moze go calekiem z moto wyjac :roll: Jak wy robilscie w swoich motorach

[Plocho]

W swoim moto dozownik mam doczepiony to plastiku, wiec nie zabardzo mam jak go wywalic ... A po co chcesz go wywalac , a tak ciezki jest ???

I popieram pomysl wywalenia dozwonika i lania mieszanki ;)

pzdr

[qba]

chce lac mieszanke i włąsnie sie zastanawaim czy go wywalic ;)

[mzpower]

Nie cierpie dozowników. Znajomemu w cagivie się popsuł i przez to zatarł silnik.

 

A może go nie wywalaj tylko poczekaj aż bedzie mało oleju i zacznij lać mięszanke.

[qba]

spuścic olej to no problem ;) a jak sie z**bie to bym chyba moto mlotkiem z wkurwienia roz**bal :(

[enduroguy]

A może go nie wywalaj tylko poczekaj aż bedzie mało oleju i zacznij lać mięszanke.

Ale wtedy zamiast oleju dozownik bedzie podawal lewe powietrze takze tej metody nie polecam :mrgreen: .

JA z Dt125r wyjalem wszystko co bylo zwiazane z dozownikiem. CZasem jest problem z wyjeciecm tej calej glownej maszynki takze odczep linki i po zaslepiaj rurki (ja przy zaslepianiu rurek od tej maszynki porobilem w nich malutkie otworki zeby nie zasysalo syfu tylko powietrze. Nie wiem czy to dobrze ale jak na moj gust jakby ta pompka nie miala czego zasysac to by sie zniszczyla)

[MiND]

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...1039&highlight=

czytał ktoś :?:

Ja w swojej przyszłej DT tez wywalam dozownik i napewno nie bede mu ufał ;)

 

Pozdro

[qba]

ja sprobuje caly wyjac ;)

[magneto]

a ja tam nie mam zamiaru nic wyciagac z hondzi... coprawda po przeczytaniu waszych postow(ten temat juz sie nieraz powielal) nie mam zupelnego zaufania do dozownika, ale jednak go zostawiam.

a jesli chcesz wyjac swoj to po prostu wykrec calego dziada i przykryj czyms rurke doprowadzajaca olej do silnika(pewnie na kruccu ssacym)

[qba]

i tak zrobilem dozownik lezy w woreczku czysciutki a w rureczke wkrecilem srubke :)

[magneto]

i jak pierwsza przejazdzka bez dozownika? zmienilo sie cokolwiek? i jaka mieszanke teraz bedziesz stosowal(tzn stosunek wahy do oleju)?

[enduroguy]

a ja tam nie mam zamiaru nic wyciagac z hondzi... coprawda po przeczytaniu waszych postow(ten temat juz sie nieraz powielal) nie mam zupelnego zaufania do dozownika, ale jednak go zostawiam.

Ej ale Ty masz motocykl szosowy takze dozownik nie jest narazony na dzialanie wody, blota, piachu, kurzu itp. W takich sprzetach sie sprawdza.

jak pierwsza przejazdzka bez dozownika?

Ja jak zdjalem dozownik i odkrecilem gaz to sie wku*wilem bo myslalem ze linka gazu poszla , a tu psikus :mrgreen:, bo dzialala tak lekko ze jej nie czulem

[qba]

oj działa lekko :) a tak wogle to obroty minimalne da sie nizsze ustawic motor jakby troszeczke zywszy nalalem 1:40 bo roznie ludzie mowili :P

[magneto]

Ej ale Ty masz motocykl szosowy takze dozownik nie jest narazony na dzialanie wody, blota, piachu, kurzu itp. W takich sprzetach sie sprawdza.

 

no w sumie racja... ale teraz sie zdenerwowalem z lekka... bo swieca ma odpowiedni(rudawy powiedzmy)kolor, ale pluje mi olejem. dodam ze wczoraj wlalem kolejna butelke CASTROLA R2 racingbike do zbiorniczka. moze za duze cisnienie czy cos? troszeczke poluzowalem naciagniecie dozownika ale jeszcze dokladnie nie sprawdzilem czy tak pluje... nie mialem czasu. i co tu teraz zrobic???:)

[KuBA]

http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=31039&highlight=

czytał czytał =( ale moto juz niedługo gotowe:P