Romek.RR Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Mam problem ze swoim sprzętem, mianowice powyżej 100 - 110 zachowuje się jakby nie dostawała paliwa i nie chce się rozpędzać , żeby jechała trza manipulować gazem, bo inaczej to prędkość spada do ok 80 i się krztusi. Jeśli np rozpędzam się powoli, tak delikatnie czekam aż mi 100 wejdzie i dopiero daje po gazie to wtedy rozp. się do ok 120, może troche więcej, przejedzie tak kilka chwil i znowu się krztusi. Natopiast jeśli jade ostrzej i rozpędzam na każdym biegu do końca, to jak tylko dojdzie do 100, odrazu traci moc :-x . Zapłon jest ustawiony idealnie, gaźnik czyściutki, próbowałem rególować i dalej dupa :D Pls o jakieś rady, z góry dzięki :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciek_k03 Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 moze poziom paliwa ? nic innego mi nie przychodzi do glowy... na wyzszych obrotach ja zalewa i dlatego, sproboj tez dokladnie wyregulowac gaznik... PozdrawiamMaciek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madras30 Opublikowano 14 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2005 dokładnie to samo 1 wywaliłem filterek który sam zamontowałem2 rozwierciłem nabrzmiałe otworki w gumowej uszczelce kranika i oczysciłem dokładnie kranik3 oczysciłem gaźnik łacznie z wykręceniem zaworka iglicowego i przeprowadziłem regulację4 oczysciłem tłumiki i git sprawdx ustawienie zapłonu i przy okazji stan ( moga byc osłabione)spręzynek na młoteczkach przerywaczy- wyczynowcy montuja po dwie np. w WSK by podnieśc jej maksymlane obroty podrawiam Mirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romek.RR Opublikowano 14 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2005 No, z tymi sprężynkami to bardzo możliwe, gaźnik męcze już duuużo czasu, a efekty conajmniej niezadawalające. No ale nic, umyje go jeszcze raz przedmucham wszystkie otworki sprężarką, poczyszcze kranik, no i założe po 2 sprężynki. Mam nadzieje że pomoże. Dzienki za rady ;) [ Dopisane: 14-08-2005, 21:14 ]Wstawiłem dodatkowe sprężynki, ( od WSK-i ), akurat jakoś łatwo się zmieściły. Faktycznie czuć że wyżej się wkręca, na 3-ce ponad stówe poszła, dokładnie się nie przyjżałem ale 105 to na bank, ale jak wbije 4-ke to dalej to samo, przejedzie kilka metrów na pełnym gazie i buuuu..... Jak dam mniej gazu to normalnie idzie. Będe musiał dalej z gaźnikiem walczyć :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzpower Opublikowano 14 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2005 Za mały poziom paliwa w gaźniku lub za mały przepływ przez kranik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romek.RR Opublikowano 14 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2005 A właśnie, jak można zwiększyć poziom paliwa, bo w komarkoskich silnikach jest w gaźniku taka mała tulejka nad pływakiem, którą można wsunąć, albo wysunąć, żeby zmienić poziom, ale w jawie ost. patrzyłem i nic takiego nie widziałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 15 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2005 poprostu przedmuchaj gaźnik (przedmuchaj !!! a nie czyść drutami!!) i kranik tez dmuchnij zbacz co siębędzie działo jak nie to podnieś iglice jeszcze ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madras30 Opublikowano 15 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2005 sprawdz drożnośc tłumików :-D kiedys naprawiałem tske w której własciciel by ja wyciszyc bo jego zdaniem uszczelki były za drogie i łatwo sie wypalały użył swieżo skoszonej długiej trawy( kupkówki jak znam rolnictwo hihi) owszem nie dośc że ja zatkał na bank to jeszcze zrobiło sie siano po kilku km a jak slicznie dymiła :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romek.RR Opublikowano 16 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2005 użył swieżo skoszonej długiej trawy :-D :-D Dziś złapałem chwile czasu, więc postępując wg Waszych wskazań zająłem się kranikiem. Jak patrzałem na strumień bęzyny, która się z niego wylewa to miałem wrażenie, że czołg by pojechał na paliwie lejącym się tak szybko. Otórz okazało się że nie. Policzyłem ile paliwa daje taki kranik na 100 km. Wziąłem prędkość 120 km/h , którą tak ciężko mi przekroczyć, i zmierzyłem ile paliwa wylatuje z kranika w ciągu 1 min (przy 120 km/h to 2 km).Okazało się że w 1 min przechodzi przez niego 48 ml wachy. A więc 2km - 48 ml --> 100 km - 2,4 l 2,4 na setke to zdecydowanie za mało jak na jawe :-) Powiększyłem dziurki o uszczelce w kraniku, teraz paliwo leci 3 razy szybciej, a ponad 7 l na stówe to już chyba wystarczy żeby motorek pokazał co potrafii :) Jeszcze nie sprawdzałem bo w baku pustki, ale mam nadzieje że to w tym był pies pogżebany :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madras30 Opublikowano 17 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2005 u mnie własnie to było - by zlikwidowac sączenie się paliwa z kranika ścisnałem bardziej sprezyne dociskową co w efekcie spowodowało wieksze ścisnięcie uszczelki i pomniejszenie otworków, teraz smigam w porywach ok 100 gra chyba spowrotem zastosuje filterek podrawiam Mirek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Romek.RR Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Dziś przetestowałem moto na naprawionym kraniku. Kupiłem 3l zupy i w droge. Moto chodzi lux :D :D :) Przez ponad 4 km wskazówka nie spadła poniżej 120 km/h, a motor ani pyrchnął :) . Żebym się za bardzo jednak nie cieszył jakieś 5 km od chaty jakiś kabel się rozłączył, zapaliła się kontrolka ładowania, silnik zgasł, iskra znikła :? (ale tym się już szczególnie nie martwie, troche zabawy z kablami i będzie działać :-) )Jeszcze tylko dokładnie wyrególować gaźnik, pobawić się z zapłonem i będzie git (troszke strzela do gaźnika, zapłon jest o ile się nie myle, za wczesny ?? , ale to nic)Jakieś 15 min temu zaciągnąłem bydlaka do domu i jeszcze mam płuca na wierzchu, ale i tak jestem very happy, w końcu pozbyłem się wady z którą walczyłem od ponad roku :) Serdeczne dzięki Wam za rady ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba Opublikowano 18 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Sierpnia 2005 2,4 na setke to zdecydowanie za mało jak na jawe ale przesunac przecinkej i jest w sam raz :-D Cytuj http://czcross.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.