Skocz do zawartości

Lusterka...


Gość simson
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

kultura na drodze jest - jak sie przeciskam miedzy autami to bardzo czesto mi zjezdzaja, chociaz nie moge powiedziec ze nie zajezdzaja ...

 

Greedo a co jesli taki klient byl neutralny, a po twojej akcji stwierdzi ze motocyklisci to chu*e i trzeba ich tepic i bedzie teraz zajezdzal...

Zrob se baner do skutera:

"nie mam czasu

lece nadswietlna "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uuuuaaaaa...Greedo....faktycznie przeginasz :? przeciez kierowcy samochodów po pierwsze mogą Cię najnormalniej w świecie nie zauważyć,po drugie mogą nie mieć jak zjechać,po trzecie mogą nawet nie wpaść na pomysł,że chcesz się przeciskać. a jeśli wszyscy kierowcy wyszliby z założenia,że na drodze kultury brak i trzeba się przepychac i wciskać nie zwracając uwagi na całą reszte użytkowników drogi to dopiero zrobiłoby się radośnie....

 

 

i gdzieś Ty widział sensownie łażących pieszych????????????????to bydło jest gorsze niż kierowcy!!!!!!!!!!!!!!! :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też jakoś z kierowcami w krku problemów nie miałem. czasem zjadą czasem nie. ale zawsze zastanawia mnie jedno: Czy oni mi zjerzdzają żeby mnie przepuścić czy żeby się odsunąć bo jeszcze komuś lakier zarysuje albo lusterko urwe... nigdy niewiem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz urwałem no może nie całkiem

Ja właśnie całkiem.... Jak pociągnąłem prawym kopytem to nie było co zbierać. Kobieta chciała mnie zabić!!! Stwierdziłem ze jest jej niepotrzebne bo i tak w nie nie patrzyła :mrgreen:

A tak poważnie to jutro ide składac zeznania w tej sprawie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak bedziemy kopac po autach tylko dla tego ,ze nam nie zjezdzaja z drogi to dlugo nie pojezdzimy :-D jak ide chodnikiem i chce kogos ominac to tez mam go kopnac w dupe? 8O AGRESJA rodzi AGRESJE pamietajcie :P jak mnie nie pusci to h*j mu w dupe ,pewnie mu zona nie daje :-D i sie odgryza na innych :-D :D cza wyluzowac .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodzenia przy skladaniu zeznan!!!

Dzieki! Zaraz wychodze....

 

jak bedziemy kopac po autach tylko dla tego ' date='ze nam nie zjezdzaja z drogi to dlugo nie pojezdzimy jak ide chodnikiem i chce kogos ominac to tez mam go kopnac w dupe? AGRESJA rodzi AGRESJE pamietajcie jak mnie nie pusci to h*j mu w dupe ' date='pewnie mu zona nie daje i sie odgryza na innych cza wyluzowac .[/quote'']

Ale tu nie chodzi o agresje tylko o fakt ze kobieta chciała mnie zabic, a przy okazji jeszcze moją drugą połowe! Zgubiła lusterko tylko dlatego ze wyjezdzając z prawej strony ulicy przecieła trzy pasy (zajezdzając mi droge i nawet w nie nie zerkaneła). Więc po co jej to lusteko?

 

Teraz sie tak zastanawiam ze chyba bylo jej potrzebne skoro takie problemy robi :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 1: Nie chce mi sie juz cytować odpowiednich kolegów, ale troche kilometrów robie tym skuterem codziennie. Poza tym - numery niech sobie spisuja do woli - to firmowy skuter i nie jest mi przydzielony.

 

Po 2: Inaczej mnie i ja innych traktuje na drodze jak jade motocyklem - skutery traktowane sa jako wkurzające zawalidrogi. Mozecie mi wierzyc, wiem co mowie - codziennie pare godzin w centrum Warszawy w korkach juz mnie nauczyło, ze kultura to rzadkość. Do tych mądrali od "nadświetlnej" - chyba kretyn by sie nie domyslil ze sie spiesze skoro jade firmowym skuterem ktore każdy w miescie powinien znać (bo firma jest wystarczająco znana).

 

Po3: zdarzyło mi się może 2 razy zahaczyć o lusterko i jakieś 3 uderzyć kufrem o samochód.

 

W tym temacie widać jak sami się nakręcacie i prześcigacie który to jest bardziej praworządny. „Ja nigdy nie urwałem lusterka”, „ przepuszczam staruszki na pasach”, „jeżdżę 50” itp.

 

Do Dominika: Jezdze samochodem. I staram się jezdic tak żeby nie blokować ruchu i zachować kulture (oczywiście w stosunku do tych którzy na to zasługuja – dla przypierdalaczy i łapaczy za słówka -> nie są złośliwi na drodze).

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja troche rozumie Greedo i jego zdenerwowanie. W tym sezonie mialem 2 "podbramkowe" sytuacje z puszkami na wysepkach. Raz gdy wyprzedzalem w korku skuterem koles widzac ze mykam, jak bylem na jego wysokosci odbil do srodka i zepchnal mnie na wysepke. Dobrze ze byl niski krawerznik i opanowalem. Ale tak mi nerwy puscily ze zatrzymalem sie na srodku i chcialem gosciowi "recznie" cos wyjasnic. W drugiej sytuacji poszedlem na centymetry- podobna sytuacja, tylko ze sie wysepka konczyla- nieduzo brakowalo zebym uderzyl w slupek na koncu wysepki. W takich sytuacjach kazdemu nerwy puszczaja, ale wiadomo troche kultury na forum z pewnoscia nie zaszkodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Niestety poszkodowany mogl spisac numery, poniewaz troche dalej stal TIR i transit kolo siebie i nie mialem jak przejechac, wiec musialem na 20 sekund stanac. W tym czasie gosciu wyskoczyl z auto i zaczal biec... z notesem i dlugopisem, z przerazeniem patrzylem w lusterko czy uda mu sie spisac czy nie... sam nie wiem czy mu sie udalo. Na szczescie szybko zrobilo sie miejsce i moglem zjechac na inny pas i zaslonic numery.

A do pytania kolegi Greedo jezdze squtem tak jak TY...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooo simson to troszke nam rozjasniles! Trudno powiedziec ale w tym wypadku mogl spisac numery, ale o tym sie przekonasz niebawem!

Tak czy siak, popieram zdanie ze jednak powinno sie stanac i wyjasnic sprawe z kierowca, jesli tego nie zrobisz sytuacja moze sie kiedys zemscic. Naprawde niektorzy kierowcy sa bardzo pozytywnie do nas nastawieni i przykro jesli akurat taki ucierpi a potem ma zal i zła opinie o nas przez takie chamskie zagrywki.

Jesli ktos sie tak bardzo irytuje na drodze ze musi to wyladowac na lusterkach to moze poprostu sie nie nadaje na kierowce, no w koncu nie kazdy musi jezdzic po drogach publicznych. Moze lepiej kupic sobie enduraka i wyladowac sie w terenie lub na jakichś zawodach.

Odpukac, mimo ze mam sprzeta dosc szerokiego jakos udalo mi sie uniknac kolizji z lusterkami, poprostu jak sie nie mieszcze to nie pcham sie na sile. W koncu jak ruszymy i tak ich wyprzedzę!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W koncu jak ruszymy i tak ich wyprzedzę!

Choć mam 50ccm to daje rade wyprzedzić samochody w ruchu ulicznym,i też wyznaje tą zasadę,chociaż dwa razy zdarzylo mi sie walnąc niechcący w lusterko ale naszczęscie dalo rade dać ''ognia'' i odjechalem w siną dal warszawskiego Centrum :P

A kolege Greedo świetnie rozumiem,jazda u nas w Warszawie to ciągla walka aby jechać,a nie leżeć z powodu samochodziarzy którzy praktykują zasade '' ja jestem większy,to ja tu jestem królem''.Trzeba czasem zarysować sobie lusterko, aby jechać, a nie stać 3 godziny żeby pizza wystygla, a pizza z sekretem 11 ziól jest bardzo dobra na cieplo :twisted: Greedo wie o co chodzi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...