Zwierzu Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 No a jak ja robie ? Ja staram się latac na wolnej gumie (na tym filmie widac to tylko tak momentami, bo potrzebne mi były też i szybsze sceny)... Prawde mówiac to najlepiej latqac w okolicach punktu balansu a już super jest jak lecisz za i kontrolujesz sobie hamulcem. Dobrze jest miec jeszcze średnie obroty bo tak nie szarpie... i można bez przeszkod biegi zmieniac tyle ze musisz miec wysokosc bo już raczej cie nie podciagnie moto jak zaczniesz opadac 5-6tke to się wbija dla zabawy tylko bo różnicy nawet niema jedziesz w punkcie balansu na stałej predkości i tyle... Jak chcesz natomiast zwalniac a potem przycierac to musisz leciec poza punktem balansu delikatnie zaciskajac hamulec i odpuszczajac gaz. Tylko zostaw sobie troche hamulca wrazie czego jak byś już przytarl bo jak wrócisz na oba koła ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moto_boY Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Zwierzu no fakt na kole to latasz jak dziki ;) stoopie tez w zajebistym wykonaniu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jarodawca Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Lukas_lbn napisał: Siema posiadam owy motocykl:P Jest odblokowany idzei 140 km/h a jakos niemoge go na koło wczasie jazdy wyrwac trzeba go wyrywac z miejsca?? i z jakiego biegu najlepiej idzie >?? Ja sie raz przejechałem na kumpla dt 125 też odblokowanej i z 2 biegu z gazu wziałem ją na koło. Z jedynki to pikuś tylko musisz wyczuć moment obrotowy w którym ma kopa najmocniejszego, a z 2 biegu to musisz szarpnąć mocniej. Z 3 idzie z klamy :) pzdr Jaro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enduroboj. Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 No to fajno.A długo się uczyłeś żeby dojść do takiej perfekcji :?:Ja wiem o co chodzi bo śmigan na rowerze i w sumie odległości około 0,5-1km to standard, ale na moto jest mi dużo ciężej, zazwyczaj jak łapie punkt balansu to odpuszczam gaz bo się boje moto zaczyna opadać, daje po gazie i zaraz się obroty kończą !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwierzu Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Albo przebijaj bieg w momencie kiedy odpuszczasz gaz albo naucz się kontrowac hamulcem... co i tak ci się przyda...Ja się uczyłem hmm nie wiem ale tak strasznie długo... wiesz jak się ucz ? wyrywaj na koło i odrazu hamuj nie probój jeździc a hamowac... wyrywaj i wciskaj hamulec az wejdzie ci to do głowy a potem popracuj nad wysokościa :) tzn coraz wyżej i hamulec coraz wyżej i hamulec a potem połączysz wszystko i bedzie latac ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lesnik. Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Enduroboj. napisał: śmigan na rowerze i w sumie odległości około 0,5-1km to standard Ha ha ha ha!!! :-D :-D :-D Jak ty śmigasz na rowerze na kole 1kilometr?? :lol: :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielorz Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 bez problemu bo przez balans mozna skrecac :) tak jak jazda bez trzymanki tez to praktykuje ale narazie duuzo mniejsze odleglosci ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lesnik. Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 To jest fizycznie niemozliwe!!! :-D :-D Wejdź sobie na jakieś stronki rowerowe. Na motorze to predzej. Ale nie na rowerze!! Wyczynowcy tyle niewyciągają. :lol: :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzejtomecki Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Leśnik skąd tyś się urwał?? uwierz mi, ze sie da, kiedys jak jeszcze nie jezdzilem na moto to jezdzilem na rowerze i na gumie z hamulcem na przezutce 3 z przodu i 3 z tylu(wiekszosc z takiej nawet nie umie dzwignac koła). 0.5km na gumie to zaden problem, Rekord jednego kolesia to 1.5 km SPRAWDZONE !pzdr ps. Jaro-mowisz o mojej dt ? :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lesnik. Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Tak ale to rekord. Czlowieka ktury pewnie niespal tylko cwiczyl. A on pisze ze bez problemu kilometr jedzie. A jak chce to pewnie 2?? :) Niechce sie czepiac, ani wtracac, ale jak takie cos widze to poprostu niemoge. Wiecej sie udzielac niebede. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enduroboj. Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Lesnik. napisał: To jest fizycznie niemozliwe!!! Wejdź sobie na jakieś stronki rowerowe. Na motorze to predzej. Ale nie na rowerze!! Wyczynowcy tyle niewyciągają. Widać jaki jesteś znawca :)To wszystko w temacie :!: I małe sprostowanie, odległości rzędu 1km to już świetny wynik ale udawało mi się to :!: za to 0,5km często się udaje :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PomyK Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Enduroboj. napisał: Ja wiem o co chodzi bo śmigan na rowerze i w sumie odległości około 0,5-1km to standardAle jedziesz tak szybko czy tak pomalutku??.Jak tak pomalutko to z tego co trener mój mówił to na kole na motorze powinieneś śmigać jak trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielorz Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Cytat Jak tak pomalutko to z tego co trener mój mówił to na kole na motorze powinieneś śmigać jak trzeba. tylko problem jest taki ze masz taki lek ze jak przewazysz rower i nie wcisniesz hamulca to nic sie nie stanie w wiekszosci przypadkow a jak na moto walniesz to moze byc gorzej. Rower wydaje sie latwiejszy w opanowaniu - pedalujesz jedziesz nie pedalujesz nie jedziesz :D a na moto jak ci sie slizgnie reka na gazie to juz lipa pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enduroboj. Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 Pomalutku śmigam z użyciem hamulca. I właśnie wiem że taka sama zasada jest na moto, ale nie moge sobie wyrobić nawyku użycia hamulca ;/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robak Opublikowano 5 Listopada 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2005 teoretycznie, jak masz dobrze wyczuty punkt balansu to na moto tez powinno to szybko przyjsc. i na odwrót. ale jest duzo osób , ktore na moto to potrafia, na na rowerze nie wychodzi wcale Cytat PS ten bar jest przymocowany tąśmą klejącą do owiewki buahaha To jest tylko po to aby się nauczyc przycierac ;] równie dobra jest puszka po piwie ale gdzie ja znajde taka długa puszkeheh to mam zonka, bo na focie wyglada, że opierasz sie dosyc mocno :lol: a co do puszki to moze spróbuj z taką z karmy dla psów :mrgreen: albo rynna :-D ;)pomysl czesciowo zaczerpniety z "patentow" enduroguya :D Cytuj SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub robak85@gmail.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.