TwisterZG Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Słuchajcie moze powinienem zadac takie pytanie i załozyc taki temat na ofrum o tematyce piercingowej ale zastanawiam sie czy po przebiciu sobie brwi nie bede miał problemow z zakładaniem kasku,sciąganiem.Jak wiadomo enduro to bardazo "brudna" zabawa i nie wiem czy cały pył i inne zanieczysczenia ktore napewno sie dostana do wnętrza kasku wspomagane dodatkowo potem nie zaszkodzą mojemu zdrowiu i nie obniza ( i tak juz niskiego :D ) komfortu jazdy?Ma ktos juz doswiadczenie z takimi rzeczami :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
swiruradom Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 nie zaszkodzą mojemu zdrowiu i nie obniza są takie wkładki do dziurek w uszach które zapobiegają np. rozerwaniu czy uszkodzeniu dziurki w uchu w momencie pociągnięcia za np. kolczyk itd. albo drugie wyjście.... jak robisz takie cos to w dobrym salonie(chyba kosmetczyny-tam take rzeczy robią) wtedy oni zabezpieczają odpowiednio wyk. otwór na kolczyk :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
helmet Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 zawsze możesz kominiarkę założyć... powinno pomóc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PomyK Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 W ogóle jaki temat do bani :D .A powiedz mi co Cię skłoniło żebys zrobił sobie kolczyka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Insane Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 salonie(chyba kosmetczyny-tam take rzeczy robią) nie przekłuwa się żadnych części ciała w salonach kosmetycznych, za wyjątkiem uszu. Nawet głupi nos, czy pępek, powinno się robić w studiu bodypiercingu (często połączony ze studiem tatuażu), igłą, a nie maszynką (jak w przypadku uszu). Chyba, że ktoś chce się nabawić komplikacji :? Dobrze przekłuty łuk briowy goić Ci się będzie z jakieś 2 do 3 tygodni. Myślę, że w czasie gojenia nie powinieneś zbytnio szaleć, aby nie zabrudzić tego miejsca i nie dopuścić do infekcji ... Możesz zapytać o to w studiu, w którym będziesz robił. Mogą zalecić np. jakiś opatrunek niewielki, aczkolwiek szczelny, przyklejany na czas jazdy. A po każdej jeździe na pewno obowiązkowo dezynfekcja i przemycie łuku brwiowego. Zakładanie i ściąganie z początku może być nieco ... bolesne. Bo miejsce to będzie przez jakiś czas opuchnięte i wrażliwe. Ale jeżeli wszystko się zagoi, to w niczym to nie będzie przeszkadzało raczej :D A jak coś, to kominiarka to też nie jest zły pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TwisterZG Opublikowano 20 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 tylko ze znowu w kominiarce na torze np. w sierpniu przy temp. 30 stopni sie ugotuje :? a przemywac czym?albo zrobie w jezyku i juz :D tylko to boli :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RO Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Insanse wpadła w swój żywioł widze.. ja raczej nie polecam kolczyków w brwi i jazdy na motocyklu , zawsze jest to prawdopodobienstwo że sie zapomnisz , szarpniesz i nawet dobre "zabezpieczenie" szlag trafi.. nie wiem co Cie skłania do kolczyka w brwi ale ja nie widze w posiadaniu kolczyka czegoś specjalnego.. no chyba że mowa o spinaniu pośladków :D :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Insane Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 a przemywac czym? Możesz zakupić specjalny środek odkażający (w salonie powiedzą, jaki będzie odpowiedni, mi się ulotki nie chce szukać ;) ) albo np. rumienkiem, wyciągiem z aloesu ... wodą utlenioną, jeżeli mowa o łuku brwiowym ... ogólnie ziółkami odkażającymi i łagodzącymi, zmniejszającymi opuchlizne ... ziółka, bo ziółka, ale pomagają ;) albo zrobie w jezyku i juz tylko to boli W języku zaje*ista sprawa :P sama miałam :twisted: niestety musiałam wyjąć pod groźba wydalenia ze szkoły, bo "nie wyglądałam jak uczeń" :roll: no cóż, zrobię sobie ponownie za rok, jak zmienię szkołę ;) i to wcale nie boli :D koleś od bodypiercingu weźmie taką ok 15 cm igłę pustą w środku, będzie kazał Ci wyciągnąć w specjalny sposób język, złapie go w szczypce, przekłuje igłą język, obetnie ją na końcach, wsadzi kolczyk, zakręci i tyle ... a to wszystko trwa około 30-40 sekund ;) żaden ból ... dziwne uczucie mrowienia na początku, a potem ... no nie jest to ból, nieswoje uczucie, ale nie boli :D Zostaniesz poinstruowany jak i co robić, aby się ładnie wygoiło. Ja płukałam tylko kilka razy dziennie buzię rumiankiem (letnim) i wszystko było okej. Bolało tylko przez dwa dni, dopóki opuchlizna nie zeszła. Sepleniłam trochę, ale poza tym nic ... Po dwóch dniach wszystko wróciło do normy, po prostu trza było poczekać aż zejdzie opuchlizna i się przyzwyczaić ;) Kolczyk w języku to fajna sprawa, mi przynajmniej z tym było dobrze, w niczym to nie przeszkadza. Tylko pamiętaj, że jeżeli się zdecydujesz na przekłucie czegokolwiek, to sprawdź salon, w którym będziesz chciał to zrobić. Nie warto cackać się później z zakażeniami i w ogóle. Lepiej zapłacić te 20 zł więcej i mieć pewność. Za kolczyk WildCata i przekłucie w renomowanym salonie sapłaciłam równe 100zł i nie żałuję ;) Znaczy się ... nie żałowałam ... teraz, to żałuję, że musiałam wyjąć ... :cry: Insanse wpadła w swój żywioł widze.. No, w sumie ;) ja raczej nie polecam kolczyków w brwi i jazdy na motocyklu , zawsze jest to prawdopodobienstwo że sie zapomnisz , szarpniesz i nawet dobre "zabezpieczenie" szlag trafi.. nieprawda. Dobrze założony kolczyk tak łatwo się nie uszkodzi. Nie raz nawet po bójce, koleś z rozkwaszonym łukiem brwiowym dalej ma kolczyk na swoim miejscu. Jeżeli jest to zrobione profesjonalnie, to będzie się trzymało. A jeżeli nie, to od byle gleby można mieć powikłania. temat to się chyba bardziej do "przy piwie" nadaje ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TwisterZG Opublikowano 20 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 No ok Insane dzieki za rady jeszcze podbije do ciebie na gg 8) :D sorry za temat ale było wazne juz wszystko wiem i prezes moze zamknąc temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechu Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Możesz zakupić specjalny środek odkażający (w salonie powiedzą, jaki będzie odpowiedni, mi się ulotki nie chce szukać :D ) albo np. rumienkiem, wyciągiem z aloesu ... wodą utlenioną, jeżeli mowa o łuku brwiowym ... ogólnie ziółkami odkażającymi i łagodzącymi, zmniejszającymi opuchlizne ... ziółka, bo ziółka, ale pomagają :PW jezyku to jeszcze mozna dezynfekowac alokoholami :D. i w sumie zastanawiam sie nad takim rozwiazaniem ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PomyK Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 koleś od bodypiercingu weźmie taką ok 15 cm igłę pustą w środku, będzie kazał Ci wyciągnąć w specjalny sposób język, złapie go w szczypce, przekłuje igłą język, obetnie ją na końcach, wsadzi kolczyk, zakręci i tyle Aż mi ciary przeszły :D .A powiedz mi czy taki kolczyk przeszkadza w jedzeniu :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 moze zrobcie se kolczyk na fiutku :-D :-D :-D :-D :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :lol: :lol: wielki LOL dla was Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Insane Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Aż mi ciary przeszły To tylko tak groźnie brzmi i nieprzyjemnie wygląda. Uczucie osobliwe, ale nie nieprzyjemne :D A powiedz mi czy taki kolczyk przeszkadza w jedzeniu Zależy. Dopóki nie zejdzie opuchlizna, to wiadomo - trochę boli. Ale jakoś nie bardzo ... Po prostu przez pierwsze dwa nie należy jeść niczego gorącego :P a później już jest okej. W ogóle się tego nie czuje. Je się normalnie. I w niczym innym też nie przeszkadza :DAcha ... No i przez dwa tyg. od założenia nie należy pić ... alkoholu, rzecz jasna ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TwisterZG Opublikowano 20 Lipca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 Fuck a tutaj za niecałe dwa tygodnie urodziny kumpla!No ale przeciez mozna wypic soczek :D Ty sie smiej Nitomen moj sąsiad ma :lol: 8O Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzychu-985 Opublikowano 20 Lipca 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2005 hehe kozak z Ciebie będzie .. :-D Moj znajomy mial nieprofesionalnie zalozony ( wnioskuje z tego co mowiliscie) bo na jednym disco dostall w łuk brwiowy i przez kolczyk mial calutki rozdarty... Niewygladalo to ciekawie i do teraz ma dosc duza blizne i juz nienosci kolczyka: :-D Ja bym nieradzil czegos takiego:) . A co do kolczyka na jezyku hmm ciekawe uczucie musi byc podczasd calowania :mrgreen: :mrgreen: [ Dopisane: 20-07-2005, 18:10 ]oczywisce z strony osoboy calujaca osobe ktora ma kolczyk :twisted: :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.