Skocz do zawartości

MGH - 17 lipca, Liw, Węgrów + coś jeszcze


Hubert
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Aby tradycji wypadu raz na dwa tygodnie stało się zadość, proponuję wypad 17 lipca. Trasa na Liw (mały, urokliwy zameczek z muzeum brobni - głównie bagnety), kościół w Węgrowie. Ponieważ trasa bardzo bliska, to chcemy dołożyć coś jeszcze - prawdopodobnie fragment linii Mołotowa na Bugu, która miała bronić ZSRR przed Niemacami, ale jakoś wyszło inaczej ;)

Na początku przyszłego tygodnia ustalimy szczegóły. Gdyby ktoś miał pomysł na dodatkowe atrakcje, to jesteśy otwarci :D

Pozdrawiam,

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wychodziłoby, że ruszylibyśmy ewentualnie we dwóch z Vlaadem, a gdzieś na trasie dołączyłby Michał.

Wstępna propozycja trasy uległaby pewnej modyfikacji. Zaczelibyśmy od Treblinki, potem skansen w Suchej, nastepnie na Siemiatycze. Tam są bunkry Linii Mołotowa. W Mielniku można by sobie zjeść obiadek, przeprawić się promem przez Bug i skoczyć gdzieś sobie jeszcze jak czas pozwoli (do Janowa Podlaskiego lub do Garbarki). Michał pokazałby nam najwyższe wzniesienie na Podlasiu skąd jest piękny widok na Bug.

Gdzieś po drodze (pewnie juz na kursie powrotnym), wpadlibyśmy do Liwia (jesli czas pozwoli).

Problem jest tylko taki, że prognozy pogody wskazują na duże opady deszczu w weekend. Wtedy wyprawa traci sens.

Moja propozycja jest taka. W piątek, do południa, sobie potwierdzimy, czy jedziemy. Ja mam sporą presję, zwłaszcza, odkąd maszyna zaczęła działać bez zarzutu :D

Pozdrawiam,

Hubert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żałuję że nie mogę z Wami :P ale jutro jadę do Pribałtiki, czyli Litwa, Łotwa i Estonia na tydzień. Ale na MRU muszę, w końcu 50zł nie może się zmarnować ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję spotkać się ok. 9.30 w Wegrowie. Stamtąd skoczymy do Liwu, Suchej, potem do Treblinki. Dalej pojedziemy przez uroczy most drogowo - kolejowy nad Bugiem do Nura i skierujemy się na Drohiczyn. Koło Drohiczyna jest trochę sowieckich bukrów Linii Mołotowa. Następnie udamy się do Mielnika, "chrąchniemy" coś niecoś i przeprawimy się promem przez Bug. Pojedziemy na najwyższe wzniesienie Podlasia, skąd rozciąga się przepiękny widok na zakole Bugu. Potem możemy skoczyć do Janowa Podl. pooglądać koniki i dwa zajebiste prawie 100 letnie dystrybutory na m-scowym CPNie. Jak zostanie czasu to pokażę Wam przepiękny widok zespołu klasztornego w Drohiczynie z przeciwnego brzegu Bugu. No tak pokrótce by się przedstawiał plan działania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie pomyślałem by zamiast w Węgrowie spotkać się na stacji benzynowej w m-scowości Polaki. Zahaczymy wtedy od razu o skansen w Suchej i nie będziemy musieli się wracać. No ale to już zostawiam Waszemu wyborowi. Ja się do Was dostosuję.

 

 

 

m-scowość Polaki na trasie W-wa - Siedlce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...