Zloty w CENTRUM Polski

[siwypfk]

Tak to prawda zlot naprawde GiT , tylko ten deszczyk troszke niepotrzebny. Mozej tak to moja maszynka :twisted: i pozdrawiam niestety ja twojego sprzetu nie widziałem... Rowniez pozdrawiam Pompke (dzieki za podarowaną blaszke :twisted: ) i wszystkich zlotowiczów.

[Pompka]

To i ja parę słów napiszę. Po pierwsze nieźle byłem zaskoczony jak się okazało, że zlot tak naprawdę organizuje nie jakaś tam Skierniewicka Grupa Motocyklowa tylko klub Outlaws MC 8O. Gadałem trochę z chłopakami z naszywką MC i trójkącikiem 1% i wyjaśnili mi że nie chcieli odstraszać zwykłych motocyklistów. No i chyba po tej imprezie nikt nie powie, ze na zlotach MC muszą być awantury i zadymy.

 

Kolejna sprawa to cena wjazdu. 35 PLN to moze nie dużo ale w cenie był tylko znaczek. Mogli dozucic chociaż jakiś talon na piwko czy kawałek kiełbasy. Fajne koszulki były dostępne za dodatkową opłatą 30 PLN. Jak dla mnie to zlot był zorganizowyny z myslą o zysku. Na zlocie obowiązyała waluta zlotowa dolar. Jeden dolar 2 PLN a jedno piwo 2 dolary. Ceny takie sobie a wybór żarcia standardowy (kiełbasa, kaszanka, karkówka i hamburger za 3 $).

 

Udało mi się spotkać z Siwympfk (zintegrowaliśmy się w piątek całkiem skutecznie :-D ), był też Olsen , Niedźwiedź, Fabio, Maverick, Korba i kilka innych osób (np: Jarek który czyta forum ale niepisze - pozdrawiam).

 

Impreza była całkiem udana. Striptiz naprawdę fajny (nawet podrywałem po wszystkim jedną z tych panienek ale przyszedł jej "opiekun" i ją zabrał :( ). Ja bawiłem się świetnie (jak zawsze zresztą :( ). Bardzo miła niespodizanka spotkała mnie natomiast w niedzielę. Wyłażę koło 8-9 z namiotu a przed "drzwiami" leżą równiutko 4 "warki" :D. Udało mi się zwalcyzćpokuse natychmiastowego wypica bo pewnie bym został na festym który miałbyć obok na boisku ;) . Do domu wróciłem koło 22. Niestety good vibrations spowodowąły odkręcenie się srubki mocującej siedzenie (a moze sam jej nie dokręciłem jak zakładałem sakwy :roll: ).

 

Siwypfk -> wsyztko było dobrze tylko za mało padało. Poza tym trzebabyło siedizeć na zlocie a nie jeźdizć niewiadomo gdzie :(

[siwypfk]

No pompka pieknie opisał sprawe , i przypomniał "mnie coś" apropos hamburgera dałem te 3$co równało sie 6zł. no i 8O tacka ciepła buła i sam kotlet zadnych surowek i majonezu itp. ze tak powiem wersja podstawowa :(

 

P.S Pompka a wygodnie było na tej ławeczce koło ogniska lezec sobie? ;) w sobote ok 2/2.30 znaczy to juz niedziela była :-)

[Mozej]

no tak sie złożyło siwypfk że byłem plecaczkiem na Hondzie cbx750 w pełnych owiewkach ;) stancjonowaliśmy po przekątnej :(

[Mosue]

Stała przy naszym namiocie: Honda CBX750FII, srebrna ETZ150, czerwona ETZ250, zielona Suzuki GSX400 ;)

Ogolnie mowiac bylo super :]

 

P.S. Hamburgery o ile mozna to tak nazwac były dosyc złowieszcze :mrgreen:

[Olsen]

Nie bardzo wiem, czy powinienem się wypowiadać, jako że na zlocie bawiłem jedynie w sobotę, i to też nie do końca. Ogólne wrażenie odniosłem bardzo pozytywne, aczkolwiek mogli byli koszulki wliczyć w cenę wjazdowego. Na pogodę nie ma co psioczyć, gdyż to siła wyższa; poza tym na szczęście nie padało cały czas (ale za to jak lunęło, to jak z cebra).

[Korba]

Tak, zlocik bardzo udany i dobrze zorganizowany, w ciekawym miejscu. Jedeny minus dla mnie, to gastronomia- z powodu małego asortymentu. Na kiełbachy i kaszany z grilla juz patrzeć nie mogę, a co dopiero jesć. Ale ubawiłem się równo.

Pompka!! Wymieniasz tłustym drukiem ludzi z forum których tam spotkałeś i balowałeś, a o mnie zapomniałeś?? ;) Czuję się niedoceniony :-D

Żartuję oczywiście.

A apropos koszulek, to przy wyjeździe koszulki kupilismy po 10zł!! Bo Outlaws'om zostało ich kilka kartonów. Zeszłoroczne koszulki mozna było kupic zdaje się nawet po 5 zł.

[Pompka]

Mo$ueMozej-> Prawdopodobnie byliscie moimi sąsiadami. To wy mieliście ze sobą grilla? Ja miałem brazowo żółty namiot i pryzjechałem bordowym H-D.

 

A odnosnie hamburgerów to sałatki stały na stoliku i trzeba było samemu sobie nałożyć. Chociaz w piatkową noc przy zakupie kiełbasek zjedliśmy z kumplem chyba wszystkie sałatki i potem mógłbyc problem bo zostawiliśmy tylko trochę papryki ;)

[Mosue]

Co do hamburgerow to wlasnie o tym mowie :] . Co do grilla to tez sie zgadza mielismy taki niewielki grill i sporo osob wpadalo do nas zeby sobie kielbaske podsmazyc :mrgreen:

[Mozej]

aaa pamiętam tego HD ;) Stał koło drzewka :mrgreen:

[Fabio]

Witka.Ja tam nie pamiętam ;-) kogo spotkałem a kogo nie.Rączki mi do tej pory trzęsą się lekko...ale to chyba z zimna :-D .Pozdrawiam bo było całkiem sympatycznie.

 

p.s.

Pompka...Korba...ale z Was żule he he :)

[Korba]

p.s.

Pompka...Korba...ale z Was żule he he :)

 

Żule?? Z nas kurde żule?? A kto nakupił pełne sakwy ''napojów winopodobnych''?? I nas nimi poił, co?? No kto?? :-D :-D :-D

[Fabio]

eee tam coś ci się pomyliło ;-)...ja piję tylko Ptysie i Oranżady he he

[Pompka]

Fabio -> Ty Ptysia w to nie mieszaj. Zresztą jakie tam żule. Czy robiliśmy coś niestosownego? :P

 

 

Mozej -> no własnie. To był mój motorek i mój namiot :)

[Fabio]

Fabio -> Ty Ptysia w to nie mieszaj. Zresztą jakie tam żule. Czy robiliśmy coś niestosownego?  

 

he he...On też niezły nasz chlorek ;-)...Jak tam Pompka dotarłeś zdrów?...mi zakręty jakoś tak z lękami i na kwadratowo wychodziły...reszta podobnie z tego co w lusterku było widać :lol: