Skocz do zawartości

Polanów 8-10 lipca


Pablo2x
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Katowanie maszyn do pózna w nocy - jak najbardziej mi to nie przeszkadza sam lubie przed snem odpali cmaszyne i zakopac po wahacz zeby sie nie wywróciła - w nocy z piatku na sobote to najczesciej wcale si enie klade spac a jak juz to okolo 6 -7 rano na godzinke sie kimne

Cos mi sie wydaje ze bedzie to zlot jakie lubie :D

 

z z panem starszym sytuacje ze zlotu w bartoszycach gdzie jakis pajac chial nam przebic opony bo mu namiot w nocy piachem zasypalismy jak moto zakopywalismy - obysmy takich nie spotkali w polanowie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nawiedze polanow w sobote rano tak zeby zdąrzyc na parade. jak coś to będe na czarnej DT 125R na numerach rej. FG .... (jakos nie było okazji żeby przerejestrowac :) ) w towarzystwie XR i XT 600

 

może będzie ktos jechał przez Czarne albo Szczecinek chętnie bym sie zabral

my startujemy ze szczecinka ale w planie jest pokonanie większosc trasy terenem :twisted:

jak ktos przejezdza przez centrum szczecinka a nie obwodnicą to polecam ten topic http://www.forum.motocyklistow.pl/viewtopi...pic.php?t=29073

 

panowie, pamiętajcie żeby zabrać duuużo $ i szczoteczki do zębów :mrgreen:

SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na zlocie tym bywam od siedmiu lat i uważam, iż jest to wręcz "klasyczny" zlot ogólny, czyli dużo szaleństw na piachu i błotku na terenie zlotu, dużo piwa, typowy klimat lekkiej zadymy - dla mnie bomba!

Na minus w zasadzie tylko jedno - rzeczywiście za dużo "publiki" ale cóż - to chyba jest największa coroczna atrakcja dla okolicznych mieszkańców. Zadyma w zeszłym roku była, ale to dotyczy konkretnych porachunków grup motocyklowych, nie dotyczy "szarej" braci motocyklowej, więc nie ma się czego bać.

A uwagi o katowaniu sprzętów w nocy czy szarży lekko podpitych gości na motocyklach - ale bez przesady, nie między namiotami, tam nie ma na to miejsca - to właśnie wg mnie tworzy tzw. zlot ogólny...

Ja polecam Polanów - tylko ten kurz - prawda Radziu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mega złodziejstwo i tabuny wieśniaków przewalających się przez teren z namiotami i szybko oddalających się w kierunku lasów pobliskich. Wielkość tej imprezy poprostu przerosła organizatorów

 

No i już po Polanowie. Ciekaw jestem teraz Waszych opinii z tego rocznego "zlotu". Moim zdaniem NIE MOŻNA tej imprezy nazywać zlotem motocyklowym. Od kilku lat wyraźnie jest to festyn dla mieszkańców Polanowa, a motocyklisci są tam atrakcją festynu (i jego sponsorami zarazem).

 

1) mega złodziejstwo (jak co roku zresztą)

2) szczerze żałuje że zapłaciłem za wjazd za 2 osoby, bo na teren zlotowiska BEZ PROBLEMU wielokrotnie mozna było wchodzić bez wzgledu na to czy jest się gapiem, motocyklistą, czy ma się blache, czy się jej nie ma, czy idzie się odlać do ToiToi czy coś poprostu komuś zaj**ać... :P

3) wpuszczanie na teren zlotowiska coraz większej liczby samochodów (BMW, Calibry, Jeepy, busy itp...) z których potem leci DISCO-POLO to już skurwysyństwo na maxa! W tym roku BMW rozbite w błotku jakoś zupełnie nie pasuje mi do klimatu motocyklowego.

4) Wydrukowanie na ulotkach rozdawanych przy wjezdzie tekstu "że za kradzieże z namiotów nie odpowiadają, oraz za kradzieże motocoykli równiez nie odpowiadają ponieważ na dole jest do dyspozycji parking strzeżony -oczywiscie dodatkowo odpłatny) jest kolejnym przegięciem. Za co w takim razie płaci się te 35.00 PLN wjazdowego?

5) Zajebisty problem z gapiami którzy łazili przez sam srodek "pola do orania"... nic dziwnego skoro nikt im tego nie zabraniał... a pozatym chodzili do "naszych" kibli. Organizatora stac było jedynia na komunikat przez mikrofon że nie odpowiadają za wszelkie potrącenia i wypadki...

6) o atrakcjach artystycznych, organizacji konkursów, i "pięknych paniach" wspominał nawet nie będe...

Jedno co jest fajne to ludzie (prawdziwi motocyklisci) dzięki ktorym ta impreza ma sens, choć ludzi takich z roku na rok coraz mniej się pojawia.

7) zupełnie nie rozumiem po co były te 2 naklejki (jedna na motor, druga do dokumentów) skoro ani razu (!) choć przez brame przejechałem minimum 30-40 razy nie sprawdzono mi tej drugiej!!! Chyba ktoś zapomniał przeszkolić tych co stali na bramie.

 

Zdecydowanie jestem za tym żeby albo przestać tą impreze nazywać zlotem motocyklowym (a Festynem dla mieszkańców Polanowa).

Jedyne lekarstwo to całkowita zmiana organizatorów, bo tych juz dawno taka impreza przerosła. Rutyna na maxa.

 

 

Jestem ciekaw Waszych opinii. Podobało mi się bo nic mi nie ukradli, choć Disco-Polo lecące od jakiegoś wieśniaka z busa wqrwiało mnie na maxa. Pogoda była OK, a to połowa sukcesu... Pozdrawiam wszystkich prawdziwych motocyklistów którzy tam byli. Organizatorów i frajera z busa NIE pozdrawiam.

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7) zupełnie nie rozumiem po co były te 2 naklejki (jedna na motor' date=' druga do dokumentów) skoro ani razu (!) choć przez brame przejechałem minimum 30-40 razy nie sprawdzono mi tej drugiej!!! Chyba ktoś zapomniał przeszkolić tych co stali na bramie.[/quote']

Mnie sprawdzali raz jak wyjeżdżałem do domu.

Moj kolega napisał komentarz krótki ale dosyć trafny wiec pozwole sobie Go zacytwoac:

ech, Polanów ! 17 juz chyba, dla mnie osobiście 5 z rzędu - przeszedł do historii jako zlot rutynowo zorganizowany. I chyba ta rutyna i mi się udzieła, bo oczekiwałem trochę więcej przytupu. Było w miarę bezpieczenie (organizatorzy wyciągnęli wnioski po feralnym zlocie 2004), ale było jednocześnie spokojnie. Troche za spokojnie jak dla mnie. Przydałoby się więcej czadu i nowych pomysłów na program zlotu. Warta odnotowania wspaniała pogoda

To tyle Pozrd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie jestem za tym żeby albo przestać tą impreze nazywać zlotem motocyklowym (a Festynem dla mieszkańców Polanowa).

 

:-D :-D :-D :-D :-D a nie mowilem? :mrgreen: ja zmadrzalem w zeszlym sezonie i nie ma bata: nie zobacza mnie w Polanowie nigdy i wszystkich bede namawial' date=' zeby tam nie jechali. to my jestesmy "klientami" i to my wybieramy produkt (zlot). o zlych produktach bracia motocyklisci powinni sobie mowic :twisted:

 

Mnie sprawdzali raz jak wyjeżdżałem do domu.

Moj kolega napisał komentarz krótki ale dosyć trafny wiec pozwole sobie Go zacytwoac:

 

mnie w zeszlym roku tez raz, i tez jak wyjezdzalem, po tym, jak wydarlem ryja na organizatora po kradziezach. tylko dlaczego sprawdzali tylko mi? chcieli pokazac, ze wzieli do serca moje rady? reszty moich qmpli nie sprawdzili ani razu :D co do trafnosci komentarza, to XTomek jest jak najbardziej trafny, bo nic sie nie zmienilo - zenada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi sie podobało :D -

 

1. Co do kradziezy to zostawiłem przez całą noc kluczyki w R6 otwarty namiot a w nim kask i cały sprzt i wszystko jak stało tak stało przez całą noc -

 

2. Mi tam tubylcy nie przeszkadzali wcale a wcale - nie mozna byc tak odizolowanym ;) szczegolnie ze tubylcy byli bardzo pokojowo nastawieni a dla amatorów wieśniaczek to juz w ogóle był raj - tubylcy mogli wchodzic tylko do barjerek czyli na teren gdzie sprzedawano piwo- a dalej ich nie wpuszczano - sam kilka razy widzialem jak cofali ludzi którzy tam chceli wejsc- byc moze pare osób weszło - ale tylko i wyłacznie z motocyklistami - widocznie byli to jacys znajomi

 

3. Odemnie jak wyjezdzalem to koniecznie chceli zobaczyc ten drugi numerek- ale ich zjebałem i go nie pokazałem :D

 

4. BMW w dołku z woda wygladało komicznie - przynajmniej udowodniła ze był to teren dla quadów i enduro :D

 

5.Teren do szaleństwa na enduro - zajebista sprawa -szkoda tylko ze moja R6 sie do tego nie nadaje - ja mialem problemy zeby przez te dziury podjechac po piwo ;)

 

Podsumowujac -ja z kumplami byłem zadowolony i napewno tam jeszcze wrócimy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Co do kradziezy to zostawiłem przez całą noc kluczyki w R6 otwarty namiot a w nim kask i cały sprzt i wszystko jak stało tak stało przez całą noc -

Ja zostawiłem kask na motocyklu' date=' też nie zginoł :lapagora:

 

sam kilka razy widzialem jak cofali ludzi którzy tam chceli wejsc- byc moze pare osób weszło - ale tylko i wyłacznie z motocyklistami - widocznie byli to jacys znajomi

Zgadzam sie w 100% tez widziałem jak cofali ludzi bez blach :lapagora:

 

Jeśli mówimy tylko o bezpieczeństwie to napewno było lepiej niż rok temu, więc jakieś wnioski organizatorzy jednak wyciagneli po wpadce :idea:

Jak troche podreperują program zlotu jakies nowe atrakcje to dla mnie zlot bajka za rok na 100% jestem

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć witam wszystkich i tych którzy byli i tych co nie dotarli.

Dla mnie i dla całej ekipy ze Szczecina było zajefajnie i odlotowo.

Przygotowaliśmy sie do tego zlotu, teren ogrodziliśmy biało-czerwoną taśmą, odpowiednio rozłożyliśmy namioty i poprzypinaliśmy motocykle. Nic sie nie stało, nic nie zginęło i nikt nam sie niepożądany nie kręcił między namiotami.

Impreza jak impreza: muza, piwko, wygłupy w bajorku, katowanie wydechów, i bardzo miła atmosfera rozgrzana piękną pogodą - w którą nikt nie wierzył - to jak co roku i na każdym zlocie.

Wszyscy by byli w 100% happy, gdyby nie to, że w drodze powrotnej jeden z naszych kolegów miał wypadek ze swoją dziewczyną, leżą w szpitalu i walczą o swoje zdrowie.

To tyle, pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qrcze, to sie chyba zle wysłowiłem, bo mi równiez sie podobalo i osobiscie zlot zaliczam do udanych. Pogoda i ludzie którzy przyjechali przyczynili się do super imprezki!

 

Przygotowaliśmy sie do tego zlotu' date=' teren ogrodziliśmy biało-czerwoną taśmą, odpowiednio rozłożyliśmy namioty i poprzypinaliśmy motocykle.[/quote']

 

Jednak chodzi własnie o to żeby jadąc na zlot motocyklowy - gdzie wydawać by się mogło będą sami swoi, nie trzeba było się tak "okopywać". Miasteczko zlotowe powinno być dla nas wszystkich takim "okopem", bysmy mogli się w nim beztrosko integrować - katowaniem sprzetów czy piciem browca... Myslalem ze te wjazdowe opłaty są wlasnie po to, by taki komfort zapewnic.

 

Mi też nic nie ukradli, ale pewnie tylko dlatego że ciągle sie pilnowałem. Jednak kilka namiotów obok pociągneli komus kask, komuś tam komórkę i kombinezon.. chu*owa to perspektywa przyjechać z dziewczyną na zlot motocyklem, a wracając odstawić ją na PKP bo kask ukradli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi też sie podobało tym bardziej że byłem na enduraku i duzo jezdziłem 8)

poza tym dużo browaru i fajna ekipa

no nic nam nie zgineło :mrgreen:

 

pozdrawiam tych co byli i się dobrze bawili

SPRZEDAM CZĘŚĆI HONDA XR XL NX 600 650, kontakt 600031499 lub [email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się ogulnie podbało.... Była zajebista atmosfera tylko w ostatnią noc jakieś hu.... ukradli mi iglice z przpustnicą... normalnie tak się wpieniłem!! pewnie jakiś tubylec bo tylko jeden był taki sprzęt... może ktoś mnie pamięta Czarna Honda MTX... Pozdrawiam jak ktoś by miał do sprzedania iglice to chętnie kupie :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...