Tak powstają potwory....

[WSR]

- wygląda jakby tam miał być co najmniej V6, szkoda, że tylko silnik z ruska a swoją drogą to ten ził mi się nardzo podoba, na prawdę orygionalny pomysł :mrgreen:

[rozek]

takich przerobek to nawet w polsce nie znajdziesz :mrgreen: :mrgreen:

[WSR]

pytanie tylko gdzie on ma te 1300? pewnie to drugie 650 zostało w garażu, co by się nie przemęczało za bardzo :lol: :lol: :lol: :lol:

[renata]

Odnoszę wrażenie, że jestesmy względem ruskich nieco opóżnieni...

 

 

zgadza się

 

idą skubani w dobrym kierunku :mrgreen:

[Adam M.]

Eeee tam, co wy opowiadacie, przeciez te wydumki poprzerabiane z Dnieprow i Zapkow na szosie nie sa w stanie nawet powachac dymu Hondy CB 350 z konca lat 60 tych.

A te 2 sek do 100 km/h powyzszego Zila tez miedzy bajki mozna wlozyc.

Kupa zelastwa + 30 - 50 KM z silnika nie czyni z tego zadnego `potwora`, tylko kiepsko prowadzacy sie i nie jezdzacy po zakretach kawal grata.

Nie dziwota ze do Zila wozek doczepili, przeciez ta konstrukcja bez jakiegos dodatkowego kolka z boku to smierc w oczach :D))

 

Adam M.

[WSR]

aha, to silnik z ziła był , a ja myślałem, że jakiś ameykański z ery muscle, jak z ziła to rzeczywiście musi się toczyć a nie jeździć, zato jak równo oddaje moc :mrgreen:

[NICO DRAG]

Według mnie tym ludziom należy się wielki szacunek za takie maszyny.

 

I to bardzo wielki szacunek :D

Owszem, może nie sa za szybkie, ale za to są piekne :D

[Adam M.]

No wiesz motocyklisci ( oprocz wielu innych podzialow ) dziela sie na takich co lubia jezdzic i takich co lubia zwracac na siebie uwage.

Ja naleze do tych pierwszych.

Nie mam nic do ludzi rzezbiacych w metalu, dopuki nie nazywaja swoich tworow motocyklami, bo motocykl ze swej definicji ma sluzyc do jazdy, a nie ogladania.

Nie ma znaczenia dla mnie czy jest to wytwor rosyjski, czy amerykanski - tutejsze show bikes wywoluja u mnie jeszcze wieksza niechec, bo zamiast zdolnosci jezdnych prezentuja zawsze ZA wysoki polysk.

No coz, no hard feelings, poprostu jak chce popatrzec na rzezby to ide do muzeum:)))

 

Adam M.

[bakuk]

Nom... Adam ma racje. Zawsze nadzwyczaj podobały mi się Choopy i dragi. Moim największym marzeniem było posiadanie dopieszczonego lśniącego SAM-a na zaporożcu albo innym ogromnym słabym silniku. Nienawidziłem wręcz plastików, "szlifierek" i innych seryjnych standardów. Teraz jeżdże na VFR-ce, i na draga albo chopa wsiądę dopiero jak będę miał 70 lat i wiele wolnego czasu. I szczerze mówiąc bardziej podobają mi się seryjne ORYGINALNE ruski, odpowiednio odrestaurowane, niż na chama zrobione z nich błyszczydełka. Lubie na nie patrzyć, bo są po prostu ładne i oryginalne, ale szkoda by mi było marnować co trzeci dzień na remoncik, albo polerowanko. Wole jeździć niż kontemplować.....

 

Szacuneczek. Pozdro.

[CC-RED]

a mi najbardziej podoba się jedna jedyna przeróbka jaka kiedykolwiek ruscy zdjełali fakt iz wiele się nie napracowali ale niech tam będzie:

przerobienie bmw r71 na m72 i co wy na to?

[R.Y.B.A]

No wsumie pozniej sie jeden z drugim chwali ze to najmniej awaryjne m72 na swiecie :)

[Gość korkodylek]

Proszze Państwa aja powiem tak podziwiacie, narzekacie, i trochę zapominacie:) bowiem różnej maści kombinacje przechodził nasz rasowy JUNAK co ludzie z niego nie robili to z podziwu wyjść nie można każdy bowiem robi to co uważa za stosowne. Ktoś powiedział że na temat gustów i guścików nie powinno się dyskutować więc cieszmy się tym że każdy znas ma inne pomysły i inaczej sobie coś potrafi wyobrazić bo świat byłby cholernie monotonny gdyby nie te nasze chore wizje i pomysły:)