Skocz do zawartości

No i pozamiatane :( - doszły fotki


Tommi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

tak to czytam i mnie przerażenie cały czas ogarnia. A wczoraj wieczorem mój kolega miał wypadek, samochód wymusił mu na skrzyżowaniu pierwszeństwo. Na początku kierowca auta zaczął przepraszać mojego kolegę i pytać czy wszystko ok, ale po chwili zaczął kręcić i zmieniać zdanie i się wykręcać. Policja przez 2,5 godziny na miejscu badała sprawe i nie ustalili winnego, sprawa będzie w sądzie. Dodam tylko, ze "panowie policjanci" po wysiadce z radiowozu skierowali pierwsze słowa do mojego kolegi :

"Co, zapier...ło sie, co?"

Kumplowi nic się nie stało, ale jego piekna wypieszczona i oryginalna F4 cała poharatana. Życzę powodzenia i szczęśliwego zakończenia sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

A ja bym zgłosił się do TVNu albo Polsatu Oni lubia takie tematy w programach wizjer czy inne podobne...pozdrawiam i zycze powodzenia..

 

I to jest wcale nieglupie. Jakas "Interwencja", "Uwaga". Oni w takie tematy wchodza. Sami porobia ekspertyzy u jakis bieglych... moze jakas 'prowokacja' u tych. To jest naprawde ciekawy pomysl...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak to czytam i mnie przerażenie cały czas ogarnia. A wczoraj wieczorem mój kolega miał wypadek, samochód wymusił mu na skrzyżowaniu pierwszeństwo. Na początku kierowca auta zaczął przepraszać mojego kolegę i pytać czy wszystko ok, ale po chwili zaczął kręcić i zmieniać zdanie i się wykręcać. Policja przez 2,5 godziny na miejscu badała sprawe i nie ustalili winnego, sprawa będzie w sądzie. Dodam tylko, ze "panowie policjanci" po wysiadce z radiowozu skierowali pierwsze słowa do mojego kolegi :

"Co, zapier...ło sie, co?"

Kumplowi nic się nie stało, ale jego piekna wypieszczona i oryginalna F4 cała poharatana. Życzę powodzenia i szczęśliwego zakończenia sprawy.

 

... od razu goń kolegę żeby brał adwokata ... ten zawsze wie kiedy i jak można się odezwać ... kiedy składac wnioski ... jakie błędy wytknąć ... i na co może sobie sędzia pozwolić ... także sędziowe inaczej patrzą na kogoś kto sam prowadzi sprawę i na takiego co przychodzi z przedstawicielem ... kiedys miałem podobnie (puszką) ... sam sprawę zacząłem i mnie uwalili ... a potem wziąłem prawnika i 10 kzeta plus koszty prawnika dostałem ... dodatkowo zablokowałem przez komornika konto na 2 tygodnie, firmie która do wypadku doprowadziła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Opinia dluga - ale niewiele wnoszaca do sprawy. Kazda wersja jest mozliwa - czyli niewygodne dla obu stron.

 

Trzymalbym sie tu jednego - skoro nie ma sladow hamowania na jezdni to predkosc, ktora podal biegly byla predkoscia rzeczywista motocykla (a nie predkoscia w momencie przewrocenia). Naturalne jest przeciez, ze w przypadku gwaltownego zajechania drogi odruchowo zaciskasz mocno hamulec powodujac slizg kola.

 

Czego sie trzymac w mowie koncowej:

1. okolicznosci podawane przez Ciebie w pelni potwierdza swiadek - osoba obca, ktora nie ma zadnego interesu, aby zeznawac na korzysc ktorejkolwiek ze stron.

2. na szczegolne potepienie zasluguje zachowanie sie obwinionego. Bez wzgledu na to czy poczuwal sie do winy czy tez nie - nie wykazal zadnego zainteresowania poszkodowanym i dosadnie mowiac "odjechal" sobie.

 

Co do zwrotu kosztow: mozesz zlozyc taki wniosek w kazdej chwili do zakonczenia rozprawy. Niepisane prawo profesjonalistow jest takie, ze mowe koncowa konczymy "i wnosimy o zasadzenie kosztow za obrone/zastepstwo wedlug przedlozonego spisu/wedlug norm przepisanych".

mozesz domagac sie zwrotu tego, co masz udowodnione rachunkami. Suma nie moze jednak przekroczyc minimalnego wynagrodzenia profesjonalego pelnomocnika wystepujacego z urzedu (patrz rozporzadzenie MS o oplatach za obrone wykonywana z urzedu - na pamiec stawek nie znam, ale to chyba cos kolo 350 zl).

Koszt dojazdu bieglego z PZMotu odpada - swiadkowi przysluguje prawo ubiegania sie o zwrot kosztow dojazdu. Ty za niego tego zrobic nie mozesz.

Edytowane przez lukasz-aprilia

Potrzebujesz bezpłatnej pomocy prawnej? - Forum Prawnicze zaprasza - ]http://forumprawnicze.info/wykroczenia-i-prawo-drogowe-f10/]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary!

 

Czytam i nie wierze! Masakra! Wg mnie (i innych) powinienes udac sie z tym do jakies "Interwencji", "Uwagi", "Sprawy dla reportera", etc.

 

Jezeli stwierdzasz, ze nie chcesz robic "dymu", to bierz prawnika. Koles i tak beknie za takie szopki, wiec on zaplaci za calos procesu + koszty prowadzenia sprawy.

 

Chociaz i tak uwazam, ze jest to jedna wielka USTAWKA! W najlepszym razie (majac prawnika) bede chcieli pojsc na jakas ugode, aby zamknac sprawe i wiecej cie nie irytowac.

Jestem swiecie przekonany, ze reporterzy natkneliby sie na jakies ewidentne konesje, ktore doprowadzaja to cala sprawe na skraj absurdu.

 

Trzymam kciuki! Wszyscy trzymamy! Nie poddawaj sie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tommi wielki szacun za wytrwałość :biggrin:

 

Kiedy przeczytałem cały wątek i obejżałem fotki to nasuwa mi sie stwierdzenie, że w razie wypadku z takimi stratami to chyba najlepszą rzeczą będzie zebrać moto z ziemi i jechać do domu... Bo jak się trafi na takiego "fachowego" biegłego (1) i "bezstronną" sędzinę to naprawde można się załamać. Ale trzymam za Ciebie kciuki :D

 

Takie rzeczy tylko w Polsce :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Może lekko zOffTopuję, ale... ubezpieczenie w "DAS"-ie to tylko 140zł rocznie za motocykl. Ja wykupiłem po tym, jak mój znajomy, podczas rajdu (turystycznego) miał wypadek, w którym zginęła jego pasażerka, a on sam nieźle się potrzaskał. Sprawca wypadku, kierowca ciężarówki usiłował zrzucić całą winę na kierowcę motocykla...

 

Obym nigdy z owego ubezpieczenia nie musiał korzystać, czego i Wam życzę.

 

--

Pozdrawiam

Tony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

sprawa się nie odbyła gdyż Pani sędzia nie mogła dzisiaj się stawić w sądzie

nie poinformowali mnie o tym i cały dzień w pi*zdu :banghead:

kolejny termin jeszcze nie wyznaczony, pewnie pod koniec listopada :crossy: :wink: :banghead:

 

kolejny termin rozprawy był wyznaczony na 17.11.2006 (ten piątek)

dzisiaj zadzwoniła do mnie pani z Sądu Grodzkiego by poinformować, że rozprawa nie odbędzie się w tym terminie

o kolejnym mam być powiadomiony listownie

na pytanie z jakiego powodu, czy sędzina chora uzyskałem odpowiedź:

termin odroczony gdyż akta zostały wysłane do kolejnego biegłego

 

będzie to już 5 opinia biegłego, czy ostatnia ? nie wiem :icon_biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ostatniej rozprawie sędzia powiedziała, że to już ostatni biegły bo za długo sprawa trwa, będą panowie musieli pokryć koszty biegłych (niby dlaczego ja?) itd

dodała też że na kolejnej rozprawie nie przyjmie żadnych wniosków - zostaną odrzucone i zostanie zamknięty przewód sądowy

 

teraz nagle kolejny biegły - jak dla mnie to wyciąganie ch*uja za uszy

Edytowane przez Tommi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...