Kredyt na motor - wady i zalety...

[konrad1f]

ja nigdy na kredyt nie kupuje

tak po prostu zostałem wychowany

wolę trochę pociułać i mieć coś własnego

[alfonso]

Witka PETE! Kolo bardzo dobrze pisze co do zaciągnięcia kredytu, pracujemy w tym samym banku a nawet w tym samym pokoju siedzimy hehe - luks :P Już tak myślę co do zakupu motocykla na wszystkie możliwe strony kilka jest fajnych wybranych modeli, że się ciężko zdecydować ale z kredytami jak sam wiesz trzeba ostrożnie bo jak się nie spłaca to tacy jak my jedziemy w teren... i windykacja. Dobrze mieć trochę swojej gotówki i kredytem sfinansować powiedzmy połowę inwestycji. Ale każdy przypadek jest inny, każdy z Was zna swoje możliwości finansowe. Pozdrowionka :evil:

 

[ Dopisane: 30-07-2005, 15:29 ]

ps. to co alfonso - może jutro mały kredycik i Transalp/KLE/Bandit/Zephyr

będzie stał już w garażu ???

 

 

Wiesz PETE, zdecydowałem się na bandziora 600, ale z kredycikiem to raczej poczekamy muszę trochę kasy uzbierać :? Może uda się kupić B600 zimą i i na lato będziemy śmigać razem ;) Do zobaczenia w robocie ;)

 

[ Dopisane: 30-07-2005, 18:20 ]

http://www.scigacz.pl/index.php?document=639

Pete poczytaj na tej stronce fajnie piszą o B600 :buttrock: