Fogg_wb Opublikowano 16 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2005 Po remoncie silnika (nowe: cylinder, tłok, pierścienie, wał korbowy) w Jinchengu Knight (czterosuw, 50ccm, OHC) pojawiają się następujące problemy: Nie da się wyregulować pożądnie gaźnika. Bardzo słabo ciągnie (najwyżej 2/3 tego co było na starym silniku). Czasem kopci z tłumika ciemnym dymem. Zalewa świecę, potem nie da się odpalić, po przeczyszczeniu świecy jest ok, ale po paru minutach pracy silnika znowu jest czarna. Kupiłem nową świecę i też po przejechaniu kilkuset metrów jest czarna. Gaźnik był rozbierany i wszystko jest z nim raczej w porządku, a zapłonu sie nie ustawia - jest elektroniczny.Gaźnik był regulowany kiedy kupiłem maszynę, czyli jakieś 12 000 km temu i przez cały ten czas wszystko było ok, aż do remontu silnika. Jaka może być przyczyna- źle ustawione zawory, przestawiony rozrząd, zła świeca, coś z gaźnikiem?Ludzie pomóżcie raz jeszcze! P.S. Dzięki za porady w sprawie tej odmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mati Opublikowano 16 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2005 a zadam pytanko jaka jest praca silnika czy słyszysz inny dzwiek niż przed remontem(bardziej twarda)i czy masz problemy z odpalanie(jak długo kręcisz rozrusznikiem?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jannikiel Opublikowano 16 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2005 objawy wskazuja na gaznik- czyszczenie+ regulacja powinny pomoc.Janek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pompka Opublikowano 16 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2005 Gażnik albo filtr powietrza. Może w airboxie jakas szmata została albo podwiesiło się cięgno od ssania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fogg_wb Opublikowano 16 Czerwca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2005 Tak jak napisał Mati dźwięk jest inny, jakby twardszy, mocniejszy. Również odpalanie z rozrusznika przyspaża kłopotu, czasem jest tak że pali od pierwszej kopy a z rozrusznika nie chce ni cholery. Od czasu remontu udało mi się go odpalić na rozrusznik tylko kilka razy. I co na to powiesz Mati? Znasz przyczynę? Gaźnik albo filtr powietrza. Może w airboxie jakas szmata została albo podwiesiło się cięgno od ssania? W filtrze powietrza raczej nic nie zostało, a jeśli chodzi o ssanie, to zerwana była sprężynka zamykająca ssanie (otwierająca wlot powietrza), ale została dorobiona nowa i nie wpłynęło to ani na zalewanie silnika ani na jego małą moc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mati Opublikowano 16 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Czerwca 2005 na 4 suwach sie aż tak nie znam ale jesli masz kłopoty z odpaleniem i praca silnika jest twardzsza może to wskazywać na ewentualne przestawienie rozrządu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fogg_wb Opublikowano 17 Czerwca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2005 Dzięki Mati. Ma ktoś jeszcze jakieś sugestie? Czy ktoś też uważa że to zawory? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tradasace Opublikowano 17 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Czerwca 2005 tak rozrząd jest przestawiony , bankowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Klapek Opublikowano 18 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2005 W czasie remontu gaźnik leżał sobie na półce i zbierał różne syfy garażowe.Rozbierz go jeszcze raz przepłucz/przepłócz ( wybrać poprawne ) wyczyść i śmigaj. Nie można powiedzieć że coś jest w mechanice na "bankowo" bo jest różnie. Ja stawiam na zawieszający się pływak.Pozdro Cytuj Chcesz porozmawiać z fachowcami, zamiast mitomanami..? www.kolyaska.fora.plObecnie: K-750, Ural M-67, ZX-9R C2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartosz Opublikowano 18 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2005 ja obstawiam rowniez gazniksprawdz jak wygladaja wszystkie dysze mozliwe ze dostaje po prostu za duzo paliwa (rrozwalona ktoras dysza)ja tez tak mialem i opcja wygladala tak ze przed zatrzymaniem sie gdzie (np knajpa , dom) musialem odpowiednio wczesniej zakecac kranik i wyjezdzac wahe z gaznikainaczej przelewal sie zalewalo silnik swiece (powiekszal sie poziom oleju) i nie chcial latac sprawdz czy u ciebie nie ma za duzej ilosci oleju w silniczku!!jesli tak sposc gowlej nowy i sprobuj wypalac wahe z gaznika moze sie okazac ze dalej bedzie przybywac wtedy musisz kombinowac z gaznikiem pozdrawia byly wlasciciel jakiegos "rycerza" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dec Opublikowano 19 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2005 Nie jestem specjalista jak chodzi o 4T bo nie mialem okazji jeszcze zanurzyc w takowym moich spragnionych grzebania paluchów(bez skojarzen):evil:Osobiście wydaje mi sie ze skoro lubi sobie przykopcic, stracił moc, a swieca się babrze to moze raczej bierze olej? (chyba ze babrze się samym paliwkiem) świeca zaklejona jest nagarem? czy po prostu mokra?jak chodzi o same problemy z odpalaniem to moze bierze lewe powietrze, sprawdz dokrecenie gaznika itp. ale czy wtedy swiecaby się zalewala? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fogg_wb Opublikowano 20 Czerwca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2005 Ok dzięki. Stawiam jak narazie na rozrząd albo zawory. [ Dopisane: 20-06-2005, 17:22 ]Świece ma nową, gaźnik w porządku, elektryka ok, zapłon CDI (nie do ustawienia). Doszedłem do wniosku że to przestawiony rozrząd. Siedze dziś od rana u mechanika i przestawiamy cały czas rozrząd, nic to nie daje nadal kopci, nadal słaby, nierówno pracuje, z obrotów schodzi z dużym opóźnieniem. Doszło w końcu do tego, że po wyłączeniu stacyjki nie gaśnie. Jak już uda się go zgasić (trzeba zdjać fajkę ze świecy) to można go ponownie odpalić z wyłączoną stacyjką, to samo z włączonym immobilizerem. Ludzie, co jeszcze moze być nie tak, dlaczego dzieją sie takie rzeczy, jak to możliwe że pali z wyłączonym zapłonem (z elektryką cały czas było i jest wszystko w porządku) Pomóżcie !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dec Opublikowano 22 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2005 A czy mechanik na 100% dobrze polaczyl elektryke? z tego co pisales to chyba z tym silnikiem byl duzy problem wiec zeby go zorobic wyciagal go z ramy moze zle podlaczyl silnik. wiecej pomyslow nie mam. skoro silnik jest na nowych czesciach i gada to jest ok, jedyne co moze byc wg mnie to to ze zostal zle zlozony lub ustawiony. trzeba go rozlozyc i zlozyc, i to mechanik powinien zrobic za friko jesli wczesniej cos popaprał, a skoro popapral wczesniej to trzeba by mu teraz patrzyc na rece jak bedzie go teraz skladal zeby nie zalozyl jakis uszkodzonych przez zle zlozenie czesci.pewnie nie odkryłem nic nowego ale innych rad nie mam a te moze akurat sie przydadza:) Pozdrawiam i zycze szybkiego sukcesu 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.