Fotozdjęcie - jak się wyłgać ?

[Sidewinder]

Czy ktoś mam pomysł jak sie wyłgać od fotki z fotoradaru.

 

Czy ktoś już miał przyjemność dostać zdjecie.

 

Bo na fotce widać tylko prędkość samochodu, ale nie wiadomo jaka była dozwolona prędkość poruszania się samochodem.

[CosmoSquig]

Jak nie widać twarzy na zdjęciu, to możesz wkręcać, że nie wiesz kto jechał autem i że na pewno nie Ty. Pisali o tym w gazecie prawnej. Tyle że zwykle widać twarz.

Wiadomo jaka jest dozwolona prędkość, bo przecież wiedzą gdzie postawili fotoradar.

[Sidewinder]

A jak udowadniają, że to właśnie to miejsce

[Greedo]

A jak udowadniają' date=' że to właśnie to miejsce[/quote']

 

 

Zapewne poświadczenie policji czy straży wiejskiej ze akurat z tego fotoradaru jest to zdjecie. Ja dostalem 500 zł ostatnio za fotoradar

[Sidewinder]

A co z moim poświadczeniem, że w tym dniu nie było mnie w tym mieście - to oznacza że Policja wskazuje jednak złe miejsce.

[Gość Hanys]

Podaj poprostu w danych o kierowcy kogos komu nie zalezy na punktach albo moze prawko oddac na jakis czas(nie wiem jak w polsce jest bo pisze z niemiec) ja teraz akurat mam "zaszczyt " nie miec mojego prawka,

musialem oddac na miesiac , 24.06 dostane znowu zpowrotem :evil: jesli podasz inna osobe oczywiscie ona musi byc z Toba w zmowie to ona poniesie konsekwencje, policja musi Ci udowodnic ze to Ty byles, np. u mnie specjalnie byli w domu zeby porownac fotke zemna osobiscie (tylko dlatego bo pobieglem do adwokata) chieli miec pewnosc, nie wiem jakie konsekwencje masz poniesc, jesli masz jeszcze pytania to moje gg 2328563

[Bodzyn]

jak nie widac twojej twarzy to sprawa jest prosta, jak widac to pozamiatane

[belzebub]

nie jest sprawa taka prosta poniewaz jezeli to nie byles ty to MUSISZ wskazac uzytkownika ktory poruszal sie twoim pojazdem w tym momencie .

tak latwo sie nie wykrecisz od tego bo raczej nie pojda na tekst "panie wladzo nie mam pojecia kto jechal "

[Ziggy]

A co w przypadku, jesli np sprzedajesz samochod ?

Zakladam, ze tą fotke spowodował np. osobnik, ktory samochod

chcial kupic, pojechal na przejazdzke.

Po przejazdzce stwierdzil ze jadnak nie bierze i oddalil sie w siną dal.

 

Ty za tydzien dostajesz zdjecie a po gosciu sladu nie ma i nie bedzie.

 

Więc ?

 

Pozatym , slyszalem takze, ze mozna podac np. obcokrajowca ze zmyslonym adresem. Sprawy wkkraczajace za granice były umarzane.

 

 

Pozdro.

[emzet]

art.78 pkt.4:

Właściciel lub posiadacz pojazdu jest obowiązany wskazać na żądanie uprawnionego organu' date=' komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i wiedzy przez nieznaną osobę, czemu nie mógł zapobiec.[/quote']

[Inhalt]

A co z moim poświadczeniem, że w tym dniu nie było mnie w tym mieście - to oznacza że Policja wskazuje jednak złe miejsce.

 

Nie masz obowiązku przyjmowania mandatów. Jeżeli chcesz to odmów przyjecia twierdząc na przykład, że nie było cię w tym miejscu. Żadne zaświadczenie nie jest ppotrzebne. Wtedy sprawa trafia do sądu. Sąd bada dowody i twoje zaświadczenie też. Jeżeli uwierzy tobie i zaświadczeniu, a nie uwierzy policjantom, że wiedzą gdzie postawili radar to wygrałeś. Jeżeli wiarygodna okaże się policja to masz w plecy karę za jazdę zbyt szybko i koszty postępowania. Twój wybór.