Skocz do zawartości

przygoda


kszyhoo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

heh.. ogar 200 smigamy we dwoch po drodze obok torow - scigamy sie na prostej z pociagiem, ja siedze jako plecak.... nagle dolek - efekt kumpel salto do przodu , zlamana noga i reka ja wykonalem perfekcyjny pad prawie ze w bok nic mi sie nie stalo :evil: efekt - mialem ogara tylko dla siebie hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem jedną poważniejszą przygode na motocyklu wtedy to nie było smieszne ale teraz sie z tego śmieje.pojechałem po wypatrzoną MZ 250,kuiłem ją i tak sobie wracamy obwodnicą koło KIELC ,ja na MZ kumpel samochodem,jechał przede mną.i tak sobie jedziemy 130 aż tu nagle pisk jak cholera,kupa dymu,zablokowało mi tylnie koło przy 130 8O 8O 8O no to ja cap za sprzęgło i na bok,dobrze że nic nie jechało z tyłu.do dzisiaj nie wiem co sie mogło wtedy stać.troche sie wtedy wydygałem ale teraz sie z tego śmieje :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja miałem taka przygode jak piereszy raz motorynka jeździłem po moim placu i zacinała mi sie linka od gazu i niemiałem sprzegła i jeździłem sobie na 1biegu z popychu brałem.i jade sobie i dałem wiecej gadu i zablokowała mi sie linka tak ze niemogłem dac mniej a przaedemna była brama i ja spanikowałem i j*b ciul dup wisiałem na bramie moja mama jak to zobaczyła to zaczełą wrzeszczec i leciała domnie czy nic mi sie nie stało a ja w stałem i mówie mi nic sie nie stała ale jak motorynka i od tamtego czasu nie jeździłem bo motorynka sie zepsuła a ja byłem ciemny w sprawach mechanicznych i tak pół wakacji lezała póżniej ja rozebralem i kupiłem sobie nowa za 300zł ale wtedy juz wszystko było sprawne i nauczyłem sie jeździc.a na moim suzuki oprucz tego ze pare razy mi zabrakło paliwa to zadnych naszczescie przygód nie było :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strzałek_t a możesz mi powiedzieć coś więcej o tej przygodzie co wpadłęś na drzewo?? jakim motorem jechałeś czemu wjechałęś??za szybko śmigałeś czy coś ci wyleciało i skręciłeś?? Co z motorkiem się stało??Pozdro!

W drzewo walnołem znakując trase do me enduro. Jechałem yz 85 i posilznołem sie na gładiej belce i wywaliłem w drzewo. Popękały mi rzebra i usuneli mi sledzione.

Drugi raz DT 125 przednie koło wpadło w dziure i zrobiłem pożadnego fikołka do przodu - prędkośc była dośc douża wec lot też. Dostałem motocyklem w powietrzu i połamałem noge w miejscach oraz zerwałem więzadła krzyżowe.

Co do motorków to oba nie miały żadnych zniszczeń tylko w DT jeden kierunke sie połamał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli komus sie wydaje ze jazda do szpitala na sygale jest fajna to widac ze tego nieprzezyl. Kiedys jak mialem simka skutera mialem go juz z rok wiec umialem jezdzic ale... Jade sobie z kumplem a tu nagle slysze zamna jakis rykpatrze jada kolesie stuningowanym maluchem... wiec przyspieszam do okolo 60 zeby ich nieblokowac. Ale tym debilom zachcialo sie mnie wyprzedzac . Zaczeli manewr i nagle jak byli na rowno zemna gwaltownie wemne wjechali ja wyje... kumpel mial farta wpadl do fosy i wsumie pare siniakow mial . ja mialem mniej szczescia .. Polecialem na asflalt a ze byl to poczatek wakacji bylo ceiplo wiec spodenki koszulka .. jedynie kask dobry grex:D Do teraz mam blizny po obdarciach. Takze do teraz mam uszkodzona nerke. Lezalem 3 tyg w szpitalu ,, Potem przez cale wakacje jezdzilem na kontrole mialem diete itd. Nerke mam uszkodzona do konca zycia a z odszkodowania dostal;em 1200zl . Niewarto bylo za 3 tyg wakacji i tyle wyzeczen. Motorek zrobilem w wlasnym zakresie . Simal przyjaj to dobrze .. Zgnityly sie tylko owiewki i urwaly 2 kierunki. Owiewki aldnie wyklepalem dale do lakiernika i wszystko bylo spox:) ( zaraz jak wyszedlem z szpitala wziolem sie za moto :twisted: ) Co jeszce najsmieszniejsze ze kolesie w maluchu byli pijani niemiel prawka a maluch niebyl rejestrowany :evil: Ja mialem tego farta ze chyba z tydzien wczesniej odebralem karte motorowerowa. a I kolesie jeszcze ucielki z miejsca zdazenia ale wszysscy wiedzieli ktoto. Policja zlapala ich na 2 dzien. na rozprawe w sadzie czekaja do teraz . ja w sumie ciesze sie ze niema narazie bo niechce mi sie bawic w takie pierdoly ale wkoncu bedzie ta roprawa. Wiec do Tych co twierdza ze jazda karetka do szpitala na sygnale to taka frajda niech najpier to przezyja. pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynacie przeginać, jak nie masz jeden z drugim nic do powiedzenia, to po jaki grzyb wtrącacie te dwa wykrzykniji czy emoty????

 

Czasem podpisy macie dłuższe, nabijać posty, to żadna sztuka, dopierdzielacie tylko roboty moderatorom w czyszczeniu tego śmietnika.

 

Na czat z takimi wyskokami prosze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...