Zatarty tłok??

[bili]

Kompletny doł... :cry: Jawka wogule nie chce palic...nawet jak jest zimna,tłok sie nie rusza... co robic??

I mam jszcze jedna sprawe

- w mojej jawie sport jak wrzuce 1 i zaczne pchac bez wycisnietego sprzegła to co iles metrow słysze jak tłok chodzi. Im szybciej biegne tym szybcieh chodzi tłok. Tak ma byc?? Bo w zwyklej jawce kolo sie blokuje i za chiny ludowe nie ruszy tłoka!!

[Kuba Cz.]

No to coś musiało nieźle je*nąć 8O .Nie ma kompresji!!!Albo tłok pękną albo masz nieszczelność między cylindrem, a głowicą albo coś jeszcze innego.

Odkręć świecę i poświeć czymś do środka i zajrzyj tam.Może coś zauważysz.

[MiND]

najlepiej zdejmij głowice i se zerknij co tam jest. mi ostatnio wywaliło rowki w cylindrze:(

[Breżniew]

Z kąd wiesz , ze tłok nie chce ruszyć? nie możesz nacisnąć kopniaka?Spróbuj zdjąć cylinder. Tłok powinien wyjść z cylindra. w zatartych silnikach spotkałem sie najczęściej z zatarciem łożyska stopy korbowodu lub łożysk wału. Może zapinka swożnia ci wypadla i swozeń narobił balaganu wysuwając się z tłoka i tłukąc o gładż cylindra?

Bez rozbiórki nie zgadniesz. Jak do tego doszło? Czy silnik przed zgasnieńciem wydał jakieś nietypowe odgłosy?

[enduroguy]

Tak popchaj ja jeszcze troche to Ci gwarantuje ze sie odetrze silnik :D :banghead: . Kurde jak mi cos pieprznelo w silniku w DT to nawet nie probowalem kopac tylko dopchnalem do domu i zdjalem glowice, a wniej jest 2 razy wiecej pieprzenia niz w jawce (mocowanie na 5 srub, trzeba spuscic plyn i zdjac wszystko plastiki). Zdejmuj cylinder, kup nowy tlok i zrob szlif. Jawka zatarta w sumie na bank (skoro nie ma kompresji to tak jak ktos pisal tlok albo jest uszkodzony albo juz wysluzony, bo korbowod na kompresje wplywu nie ma)

 

"Jawka wogule nie chce palic...nawet jak jest zimna,tłok sie nie rusza..." <--- a jak ma palic skoro tlok sie nie rusza? :lol:

[lechu]

Musisz zdiac glowice i sprawdzic co sie stalo. Moze to tylko pekniete pierscienie.......

[bili]

no, udało sie :D stary kazał mi nalac do cylindra troche oleju, potem próbowac ja odpalic na pych. Pobiegalem, ona wydała kilka dziwnych dźwieków i odpaliła. Zaczołem jechac powoli, przejechałem tak chyba ze 2 km i jak juz wszystko było w porzadku do dalem gazu i wio :twisted:

Heh, nie takie wio jak tylko 40 bo 3 nie wchodzi ( za malo mocy) :roll:

[enduroguy]

no' date=' udało sie stary kazał mi nalac do cylindra troche oleju, potem próbowac ja odpalic na pych. Pobiegalem, ona wydała kilka dziwnych dźwieków i odpaliła. Zaczołem jechac powoli, przejechałem tak chyba ze 2 km i jak juz wszystko było w porzadku do dalem gazu i wio

Heh, nie takie wio jak tylko 40 bo 3 nie wchodzi ( za malo mocy) [/quote']

Biedna jawka :cry: :cry: . Jak czytam takie posty to wiem skad biora sie wiejskie patenty w starszych motorowerach i czemu niektore z nich to padaki. Kurde czlowieku pomysl troche. Mogly Ci peknac pierscienie, albo moglo Ci wypasc zabezpiecznie od tloka i w najlepszym wypadku przytrze Ci cylinder albo zablokuje wal. Gorzej bedzie jak swozen Ci wyleci i wejdzie w kanal. Wtedy cylinder musisz chyba diaxem rozciac (kolega mial taki przypadek). Takich rzeczy sie nie zostawia! Jak chcesz miec porzadny sprzet a nie jakies zakatane padło to zdejmij glowice i zobacz co jest grane!! Kurde w Jawie Mustang to jest gora 10 minut roboty :D

[młodymz]

bo korbowod na kompresje wplywu nie ma)

można by polenizować, a zgięty, skrzywiony też nie :D

pzdr

ps.

bili jeśli poleciały pierścienie to na pewno ich kawałki przykleiły sie do głowicy, <juz sobie wyobrażasz jak to teraz moze wyglądać

zdejmuj głowice!!!!!!!!!!!

[GaCek]

A co tam dla niego woli jeździś bez zagladania do cylindra. :? Dopiero jak padnie całkiem silnik to dojdzie do wniosku że jednak trzeba było zajrzeć tam.