R1-Girl Opublikowano 31 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2005 Nie kłóćcie się, to nie czas i miejsce :banghead: [*] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plakatufka Opublikowano 31 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2005 Ścigacz, a polskie warunki , to jak dobro i zło. Tylko szkoda , że tego zła jest najwięcej. Pisze troche enigmatycznie, ponieważ jeszcze mi ręce drżą. :banghead: (po przeczutaniu tego postu). Życie motocyklisty można porównać do chodzenia z zapaloną świeczką. W danej sytuacji, za duża predkość i chwila nieuwagi. I świeczka gaśnie. Gdy jedziemy szybko, wykorzystyjemy umiejetności motocykla. Gdy hamujemy : wykorzystyjemy tylko swoje. PODSTAWY JAZDY NA MOTOCYKLU. Pozwole sobie zacytować słowa pewnego kilkuset letniego "MĘDRCA":NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI!!!!!!!!!!!!!!!! ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hiszpan Opublikowano 31 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2005 jesli jest prawdą że walił na czerwonym to nawet nie jest mi jego żal... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roberto Opublikowano 31 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2005 Pocieszajace jest to,ze od 1999 roku statystyki sa na nasza korzysc, moze to wynik edukacji (nas - dawcow), badz ich (katamarancow - glownie z ich winy sa kolizje). Krotko mowic w 1999 (o ile dobrze pamietam) to liczby rzedu 400 w 2003 juz 134 a w zeszlym 140.W wypadkach ,w ktorych brali udzial motocyklisci, poszkodowanych jest (czy. z obrazeniami ciala) 1200 - w sumie kolizji bylo okolo 950(w 2004r.). Nalezy pamietac ,ze zarejestrowanych urzytkownikow jednosladow jest okolo 900 000 sztuk. Moze to tylko suche dane,moze nie tak nalezy je podawac , ale mimo lepszych statystyk trzeba pamietac ,ze nie los to kupa przypadkow, jeden moze byc ostatnim. :mrgreen: I tak optymistycznym akcentem konczac zycze wszystkim duzo slonecznych dni. :banghead: Kawasaki ZR7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stopmen Opublikowano 31 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2005 niby tak, ale jak kolo jechaal pierwszy raz i chcial poczuc moc , i odkrecil to bycmoze nawet nie widzial ze jest czerwone.a tak poza tematem to czy lepiej od razu zgon, czy byc kaleka i do konca zycia sie meczyc :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plakatufka Opublikowano 31 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2005 Ten kto dosiada ścigacza, a wczesniej jezdził czymś słabszym . Powinien najpierw pouczyć się próby zrywu i hamowania. Osobiście zanim dosiadłem swojej GPZ 900R jeździłem cross-em. I pomimo doswiadczenia, miesiąc uczyłem się opanować ten rodzaj motocykla. Jeżdże już chyba 7 lat, a nadal czuje przed nim respekt. " Nie jest wstydem upaść , ale upaść i nie podnieść się". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blankaP Opublikowano 1 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2005 Nie kłóćcie się, to nie czas i miejsce [*] Racja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plakatufka Opublikowano 1 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 1 Czerwca 2005 "Stopmen" Zyj długo i szczęśliwie . Tegoż i wszystkim ŻYCZE!!!!!! !Mnie też czasami ponosi, ale: Nie bądżmy głupi i nie dajmy się zwariować. ;) :banghead: :banghead: :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.