PatriX Opublikowano 14 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2005 Ja też miałem dzisiaj glebe moją DT :/ Cholowałem hormona YZ i mi na zakręcie przychamował no i mnie pociągneło i łups gleba na asfalt :/ Troche poeysowałem przedni błotnik i tłuik ale mój tato to lakiernik więc nie ma strat ;) Pozdro :!: Uważajcie na siebie ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 15 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2005 Andrzeju, niech zgadnę - zapewne przytrafiło Ci się to na tzw. rondzie kompaktowym. Ja też dosyć często zrywam przyczepność na tego typu rondach (zwłaszcza jeśli asfalt jest zimny/zasyfiony, a oponki niedostatecznie rozgrzane), a ostatnio doznałem niebezpiecznego uślizgu przedniego koła na takim właśnie rondzie; zaznaczam, że oponki mam nowe z niewielkim przebiegiem.Co się zaś tyczy cen części do MZ-ek, to faktycznie, są one tanie jak barszcz. Ładnych parę lat temu zaliczyłem spektakularny szlif na ETZ 251 (przyhamowałem na mokrej od deszczu strzałce oznaczającej pas dla skręcających w lewo i "zgubiłem" przód), a koszty naprawy zamknęły się w sumie 7 zł (lusterko rozbite w drobny mak), jeżeli nie liczyć ceny taśmy izolacyjnej, która posłużyła do podwiązania dyndającego prędkościomierza. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manta Opublikowano 15 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2005 te ceny sa chore ceny nie sa chore tylko bardzo chore ile kosztuje smietnik plastikowy w tesko to tesz plastik :roll: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Greedo Opublikowano 16 Maja 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2005 Andrzeju' date=' niech zgadnę - zapewne przytrafiło Ci się to na tzw. rondzie kompaktowym. Ja też dosyć często zrywam przyczepność na tego typu rondach (zwłaszcza jeśli asfalt jest zimny/zasyfiony, a oponki niedostatecznie rozgrzane), a ostatnio doznałem niebezpiecznego uślizgu przedniego koła na takim właśnie rondzie; zaznaczam, że oponki mam nowe z niewielkim przebiegiem.Co się zaś tyczy cen części do MZ-ek, to faktycznie, są one tanie jak barszcz. Ładnych parę lat temu zaliczyłem spektakularny szlif na ETZ 251 (przyhamowałem na mokrej od deszczu strzałce oznaczającej pas dla skręcających w lewo i "zgubiłem" przód), a koszty naprawy zamknęły się w sumie 7 zł (lusterko rozbite w drobny mak), jeżeli nie liczyć ceny taśmy izolacyjnej, która posłużyła do podwiązania dyndającego prędkościomierza.[/quote'] Dokładnie na takim Rondzie sie to stało Januszu ;) Nawet nie wiem co na tym rondzie był za syf ale stawiam na piasek. Mi tez urwał się predkosciomierz, dzis jade kupic ta półke i korek :/ Cytuj Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rad3k Opublikowano 16 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2005 poprosilem jakis kolesi' date=' zeby mi pomogli, bo sam nie chcialem sie silowac[/quote'] Mozna podniesc motocykl bez zbednego silowania sie, to tylko kwestia techniki. Odwracasz sie do motocykla tylem i opierasz sie dupa o zbiornik. Jedna reka chwytasz za kierownice a druga za uchwyt pasazera,albo gdzie Ci jest wydonie, i poprostu zaczynasz isc do tylu. Wazne jest zeby nie przesadzic z sila pchania, bo jak motocykl przeleci na druga strone to juz nie utrzymasz za chiny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LUZIPOWER Opublikowano 16 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2005 rad3k - dzieki za technike ! na bank ja zapamietam, ale mam nadzieje, ze nie bede musial jej stosowac ! no i tak jak mowisz nie mozna przesadzic, bo wtedy to podwojny bol bedzie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nika Opublikowano 16 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2005 niełamcie sie na MS chłopaki po pare razy na okrążeniu glebili ,wiec to normalka :( tyle że to off road :twisted: :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LUZIPOWER Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 tyle że to off road faktycznie - mala roznica, miedzy parkingowka, a szlifem na MS :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dobczok Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 poprosilem jakis kolesi' date=' zeby mi pomogli' date=' bo sam nie chcialem sie silowac[/quote''] Mozna podniesc motocykl bez zbednego silowania sie, to tylko kwestia techniki. Odwracasz sie do motocykla tylem i opierasz sie dupa o zbiornik. Jedna reka chwytasz za kierownice a druga za uchwyt pasazera,albo gdzie Ci jest wydonie, i poprostu zaczynasz isc do tylu. Wazne jest zeby nie przesadzic z sila pchania, bo jak motocykl przeleci na druga strone to juz nie utrzymasz za chiny. Mz to nie jest jakis czoper :lol: Juz niejednokrotnie podnosilem sam mzte bez zadnego wysilku, ale ja to moze taki byk jestem :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LUZIPOWER Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 rad3k napisał:LUZIPOWER napisał:poprosilem jakis kolesi' date=' zeby mi pomogli, bo sam nie chcialem sie silowac Mozna podniesc motocykl bez zbednego silowania sie, to tylko kwestia techniki. Odwracasz sie do motocykla tylem i opierasz sie dupa o zbiornik. Jedna reka chwytasz za kierownice a druga za uchwyt pasazera,albo gdzie Ci jest wydonie, i poprostu zaczynasz isc do tylu. Wazne jest zeby nie przesadzic z sila pchania, bo jak motocykl przeleci na druga strone to juz nie utrzymasz za chiny. Mz to nie jest jakis czoper Juz niejednokrotnie podnosilem sam mzte bez zadnego wysilku, ale ja to moze taki byk jestem [/quote'] koelgo kiknij na avatara, przeczytaj co napisalem w pierwszym poscie o wadze mojego moto i proporcach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Engels Opublikowano 17 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2005 Mozna podniesc motocykl bez zbednego silowania sie' date=' to tylko kwestia techniki. Odwracasz sie do motocykla tylem i opierasz sie dupa o zbiornik. Jedna reka chwytasz za kierownice a druga za uchwyt pasazera,albo gdzie Ci jest wydonie, i poprostu zaczynasz isc do tylu. Wazne jest zeby nie przesadzic z sila pchania, bo jak motocykl przeleci na druga strone to juz nie utrzymasz za chiny.[/quote'] No włąsnie mi tak ku**a przelacial na druga strone jak podnioslem tego moje sprzeta (240 kg...).. Malo bylem wku*******wiony... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.