Skocz do zawartości

Moja pierwsza gleba w tym sezonie :/


Greedo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też miałem dzisiaj glebe moją DT :/ Cholowałem hormona YZ i mi na zakręcie przychamował no i mnie pociągneło i łups gleba na asfalt :/ Troche poeysowałem przedni błotnik i tłuik ale mój tato to lakiernik więc nie ma strat ;) Pozdro :!: Uważajcie na siebie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju, niech zgadnę - zapewne przytrafiło Ci się to na tzw. rondzie kompaktowym. Ja też dosyć często zrywam przyczepność na tego typu rondach (zwłaszcza jeśli asfalt jest zimny/zasyfiony, a oponki niedostatecznie rozgrzane), a ostatnio doznałem niebezpiecznego uślizgu przedniego koła na takim właśnie rondzie; zaznaczam, że oponki mam nowe z niewielkim przebiegiem.

Co się zaś tyczy cen części do MZ-ek, to faktycznie, są one tanie jak barszcz. Ładnych parę lat temu zaliczyłem spektakularny szlif na ETZ 251 (przyhamowałem na mokrej od deszczu strzałce oznaczającej pas dla skręcających w lewo i "zgubiłem" przód), a koszty naprawy zamknęły się w sumie 7 zł (lusterko rozbite w drobny mak), jeżeli nie liczyć ceny taśmy izolacyjnej, która posłużyła do podwiązania dyndającego prędkościomierza.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzeju' date=' niech zgadnę - zapewne przytrafiło Ci się to na tzw. rondzie kompaktowym. Ja też dosyć często zrywam przyczepność na tego typu rondach (zwłaszcza jeśli asfalt jest zimny/zasyfiony, a oponki niedostatecznie rozgrzane), a ostatnio doznałem niebezpiecznego uślizgu przedniego koła na takim właśnie rondzie; zaznaczam, że oponki mam nowe z niewielkim przebiegiem.

Co się zaś tyczy cen części do MZ-ek, to faktycznie, są one tanie jak barszcz. Ładnych parę lat temu zaliczyłem spektakularny szlif na ETZ 251 (przyhamowałem na mokrej od deszczu strzałce oznaczającej pas dla skręcających w lewo i "zgubiłem" przód), a koszty naprawy zamknęły się w sumie 7 zł (lusterko rozbite w drobny mak), jeżeli nie liczyć ceny taśmy izolacyjnej, która posłużyła do podwiązania dyndającego prędkościomierza.[/quote']

 

Dokładnie na takim Rondzie sie to stało Januszu ;) Nawet nie wiem co na tym rondzie był za syf ale stawiam na piasek. Mi tez urwał się predkosciomierz, dzis jade kupic ta półke i korek :/

Suzuki GSR 750, GS 400, GSX 750 S Katana, GS 850 G, DR 600 S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poprosilem jakis kolesi' date=' zeby mi pomogli, bo sam nie chcialem sie silowac[/quote']

Mozna podniesc motocykl bez zbednego silowania sie, to tylko kwestia techniki. Odwracasz sie do motocykla tylem i opierasz sie dupa o zbiornik. Jedna reka chwytasz za kierownice a druga za uchwyt pasazera,albo gdzie Ci jest wydonie, i poprostu zaczynasz isc do tylu. Wazne jest zeby nie przesadzic z sila pchania, bo jak motocykl przeleci na druga strone to juz nie utrzymasz za chiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poprosilem jakis kolesi' date=' zeby mi pomogli' date=' bo sam nie chcialem sie silowac[/quote'']

Mozna podniesc motocykl bez zbednego silowania sie, to tylko kwestia techniki. Odwracasz sie do motocykla tylem i opierasz sie dupa o zbiornik. Jedna reka chwytasz za kierownice a druga za uchwyt pasazera,albo gdzie Ci jest wydonie, i poprostu zaczynasz isc do tylu. Wazne jest zeby nie przesadzic z sila pchania, bo jak motocykl przeleci na druga strone to juz nie utrzymasz za chiny.

 

Mz to nie jest jakis czoper :lol:

Juz niejednokrotnie podnosilem sam mzte bez zadnego wysilku, ale ja to moze taki byk jestem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rad3k napisał:

LUZIPOWER napisał:

poprosilem jakis kolesi' date=' zeby mi pomogli, bo sam nie chcialem sie silowac

 

Mozna podniesc motocykl bez zbednego silowania sie, to tylko kwestia techniki. Odwracasz sie do motocykla tylem i opierasz sie dupa o zbiornik. Jedna reka chwytasz za kierownice a druga za uchwyt pasazera,albo gdzie Ci jest wydonie, i poprostu zaczynasz isc do tylu. Wazne jest zeby nie przesadzic z sila pchania, bo jak motocykl przeleci na druga strone to juz nie utrzymasz za chiny.

 

 

Mz to nie jest jakis czoper

Juz niejednokrotnie podnosilem sam mzte bez zadnego wysilku, ale ja to moze taki byk jestem [/quote']

 

koelgo kiknij na avatara, przeczytaj co napisalem w pierwszym poscie o wadze mojego moto i proporcach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna podniesc motocykl bez zbednego silowania sie' date=' to tylko kwestia techniki. Odwracasz sie do motocykla tylem i opierasz sie dupa o zbiornik. Jedna reka chwytasz za kierownice a druga za uchwyt pasazera,albo gdzie Ci jest wydonie, i poprostu zaczynasz isc do tylu. Wazne jest zeby nie przesadzic z sila pchania, bo jak motocykl przeleci na druga strone to juz nie utrzymasz za chiny.[/quote']

 

No włąsnie mi tak ku**a przelacial na druga strone jak podnioslem tego moje sprzeta (240 kg...).. Malo bylem wku*******wiony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...