mirek-b12 Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 WYTRESOWAC!!!CO to za slowo? wystepuje w slowniku jezyka polskiego.. i znaczy mniej wiecej tyle co wycwiczyc ;) poddac tresurze :P :twisted: jka widac niektore "obiekty" nie poddaja sie tresurze zbyt łatwo ;) i trzeba je skarcic!!! ;) moze pradem ??!! ;) ps.mmoj plecaczek szybko zalapal o co chodzi i niezle mi sie z nim smiga...czasami tylko jak ja cos zmaluje to wali mnie po kasku :D rekoma zapiera si o bak i lekko przytrzymuje udami... wg mnie najlepszy sposob podrozowania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boniek Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 mmoj plecaczek szybko zalapal o co chodzi i niezle mi sie z nim smiga...czasami tylko jak ja cos zmaluje to wali mnie po kasku :D rekoma zapiera si o bak i lekko przytrzymuje udami... wg mnie najlepszy sposob podrozowania...Mój ostatnio z nudów chyba zaczął mnie trykać jak stoimy na światłach ;) I tak sobie stoimy i się naparzamy ;) Jeden gość się trochę dziwnie patrzył, ale co tam. Ogólnie wcale nie czuje, że jedzie ze mną plecaczek. Szybko nauczyła się konkretnych rzeczy. Wystarczyło odpowiednio parę spraw omówić i gra muzyka ;) Cytuj Boniekgg 644826Yamaha TDM900Bikepics // Nefre FCI // lotnictwo.net.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pan starszy1 Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 :twisted: Mieliście coś takiego – plecaczek podczas oczekiwania na zmianę świateł siedzi spokojnie a jak zapala się zielone to spinał się jak dżokej konia ostrogami – czułem się jak wyścigowy ogier no całkiem przyjemne uczucie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
m16 Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 Najlepiej śmigać samemu' date=' ale jak już życie zmusza nas do zabrania plecaczka to krótka instrukcja - sadzamy plecaczek mówimy obejmij mnie mocno 2 Renkami i lewą ręka łapiemy za pupcie i przysuwamy tak blisko jak się tylko da, należy z plecaczkiem stworzyć jedność tak jak w Kamasutrze. A potem to tylko gazu na ile fabryka pozwoli.[/quote'] A jak trza wziac facet ana plecaka ? :lol: :arrow: :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Johnus_Pain Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 Wystarczy powiedzieć: "Stary, rób tak i tak, albo obaj się wyp....my, ale to TY wykartkujesz się na naprawę sprzętu". Powinno wystarczyć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 może nie straszmy plecaczka bo nie będzie chciał z nami jechać, ale uświadamiajmy go jak naj łagodniej można... wtedy powinien zrozumieć :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R1-Girl Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 Ćwiczenie czyni mistrza (podobno) :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Amazonka Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 Wystarczy powiedzieć: "Stary' date=' rób tak i tak, albo obaj się wyp....my, ale to TY wykartkujesz się na naprawę sprzętu". Powinno wystarczyć...[/quote'] dokładnie :D może nawet nie że zapłaci za naprawe, ale że prawdopodobnie bardziej ucierpi ;) Wiem że do kobiet powinno się troszkę łagodniej zwracać, ale jak zabieram kogoś kogo znam długo (tak jest najczęściej) to tak jest najprościej powiedzieć, przecież wie że to dla jej dobra też i się nie obrazi, a jak kogoś troszke obcego (jakaś wyjątkowa sytuacja) to staram się jakoś łagodniej wytłumaczyć w czym rzecz, ale wtedy nie mam pewności czy dociera to do tej osoby czy nie i czy mi nie wywinie jakiegoś numeru.. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniek_7 Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 Tresurę należy rozpocząć od załatwienia sobie porządnego bata i demonstracji jak działa... marchewką będzie sama możliwość posadzenia czterach liter na moto. Cytuj Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PTASZYNA Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 Tresurę należy rozpocząć od załatwienia sobie porządnego bata i demonstracji jak działa... marchewką będzie sama możliwość posadzenia czterach liter na moto.Fajne podejscie.... Ktoś Ciebie w ten sposób próbował czegoś nauczyć :?: :D :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketchupvfr Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 a może by tak tak plecaczka zmiękczyć przed jazdą :D , mówią ze nie ma nic przjemnego niż sex i jazda na motocyklu .... i , otóż jest - JAZDA NA MOTOCYLKU PO UDANYM SEXIE :mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adu Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 Poza wszystkim powiedz jej żeby objęła cię dość ciasno rękami i trzymała udami. Dłonie splecine przed tobą może opierać o zbiornik w trakcie hamowania a trzymając udami zapobiegnie przesuwaniu sie do przodu. Trzymanie w pasie kierowcy ma też te zaletę że ciężko jest wtedy pasażerowi wychylić się inaczej niż to robi kierowca. Ja w żaden inny sposób nie pozwalam pasażerom ze mną jeździć. A uchwyty z tyłu najlepsiej odkręcić Co do Twojej wypowiedzi....przypomniała mi się pewna sytuacja :D Jestem przyzwyczajona do jazdy na ścigu i tak jak wyżej napisałeś mocne ściśnięcie kierowcy udami i objęcie go w pasie powinno być we krwi każdego plecaczka. Trafił mi się nawet nie tak dawno motocyklista, który po zatrzymaniu się na światłach zwrócił mi uwagę, żebym go tak mocno nie obejmowała, bo go ,,cisnę" hahahahahah :D dobre sobie ;) Fakt, że z niego chudzina i może się bał, że połamię mu kości a może zwyczajnie poprostu chciał mnie zgubić :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adu Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 P.S ostatnio wiozłem naprawdę profesjonalny plecaczek i łapałem za dupcie tylko z czystej przyjemności Adasiu bardzo mnie bawisz ostatnio :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adu Opublikowano 11 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2005 Mieliście coś takiego – plecaczek podczas oczekiwania na zmianę świateł siedzi spokojnie a jak zapala się zielone to spinał się jak dżokej konia ostrogami – czułem się jak wyścigowy ogier no całkiem przyjemne uczucie Panie Starszy, przecież wiadomo od dawna, że głównie dżokejami zostają osóbki niskiego wzrostu, więc nie masz co się dziwić :D :D ;) Ja tam lubię mieć władzę nad rumakiem :P To kiedy powtarzamy wyścigi???? he he :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pan starszy1 Opublikowano 12 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2005 Kiedy tylko masz ochotę 8) Zapomniałaś z tobą zawsze i wszędzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.