Jazda na kole

[Kamill]

Siema.Mam do was jedno pytanko:mam suzuki TS 50,może głupio o to zapytac ale jak sie

jeżdzi na tylnim kole??? :)Ma nadzieje że odpiszecie na moje pytanie.

Pozdrawiam wszystkich zapaleńców ENDURO

[kornol]

8O , ja nie wiem jaką ma moc TS 50, enduroguy moze sie na tym sprzecie w cos takiego bawil, zgłoś sie do niego,

Ja nie wiem czy to suzuczki pujdzie ze strzalu ze sprzegla... spytaj enduroguy-a!!

a poszukaj w dziale stunt i innych, ja nie mam pojecia jak ci wytłumaczyc jak sie stawia na koło.

[Kamill]

Wiem tyle żę ma pojemność=80ccm3 i dużego kopa jak na taki motorek

moim zdaniem powiniemn pujśc na koło bo przy ruszaniu bardziej ostrym nieraz podrywałem ale nie zawysoko ok 50cm od ziemi. :D

[rzemyk90]

No to w takim razie mocy Ci nie brakuje. Drugi problem jest to aby utrzymac rownowage jadac na tylnim kole. Ja na moim simsonie potrafie przejachac okolo 10 m na jednym kole bez problemu ( wiem ze to jest maly dystans) Trzeba tylko dobrze umiec operowac gazem i przyjac do tego odpowiednia pozycje, wtedy mozemy tak dlugo jezdzic az nam paliwo sie skonczy. Opisuje jak jezdze na moim moto, nie wiem jak jest na innych:

 

Przesuwam sie lekko do tylu, i stojac na stopkach gwaltownie dodaje gazu jednosczesnie odchylam sie do tylu, kiedy jestem na jednym kole to staram utrzymac sie rownowage i mam caly czas pod kontrola gaz, ktory dodaje po opadaniu przedniego kola. Jezeli gaz duzo nie pomaga to przesuwam sie jeszcze bardziej do tylu. Dobrze jest tez jezeli maszyna na ktorej jezdzimy jest zrywna.

[Kamill]

Serdeczna dzieki za wskazówki.

Spróbuje.Pozdro :D ;)

[rzemyk90]

Taaa, tylko na poczatku rob to stopniowo, powoli, jak mowia: trening czyni mistrza. Bo w innym przypadku Twoja Ts juz nieraz bedzie lezala na Tobie. Ja terz dlugo sie tego uczylem, ale w koncu mi sie to jakos udalo, i za kazdym razem pokonuje dluzsza odleglosc. Mialem szczecie bo jeszcze gleby nie zaliczylem. A jeszcze rada:

 

Jak bedziesz czul ze za chwile zaliczysz glebe, to szybko wyskocz z moto do tylu, tak zebys spadl na dwie nogi, a rece trzymaly kierownice, troche pobiegnij z moto, wkocz na niego i od razu tylni hebel. Wtedy unikniesz gleby. Przynajmniej ja tak robie. Troche smiesznie to wyglada, goniac moto :lol:

[zielorz]

Ja narazie probuje na siedzaco tzn. sie siadam mniej wiecej po srodku lub blizej konca jade na 1 potem 2 i jak zaczyna ciagnąć to "szarpie" za kierownice i jestem na jednym do tego narazie doszedlem :D teraz probuje jechac jakiś czas

[Kamill]

dzieki.ale co do tego biegania za moto to naprawde musi śmiesznie wyglądac :lol: :D ;)

[robak]

z tym bieganiem za moto to niezbyt dobry pomysł. lepiej trzymac stope cały czas przy tylnym hamulcu i jak mamy za duzy przechył to go nacisna, tylko tez nie za mocno. ale ja jakos nie moge tego zrobic. ustawiłem dzwignie hamulca i biegow na najnizszych poołozeniach a mimo to przy jezdzie na gumie zle sie czuje "macając" hamulec ;) tak jakby moja stopa miala za mały skok w kostce :D wole bez hamulca, najwyzej wyglebie :?

 

ps. widzieliscie ostatni "Jednoslad" ? ale koles wymiatał tym Gas Gas-em 8O normalnie kosmos i jeszcze marudzi, ze jest za ciezki :lol:

[enduroguy]

Kornol Ts chodzi na gume jak wsciekla. Ja dopiero jakis czas przed sprzedaza wyczulem taki moment w ktorym dobrze operuje sie gazem. Ogolnie sprawa przedstawia sie tak: 2 bez problemu z gazu na stojaca, 3 trzeba szarpnac ale z gazu na stojaco, 1 bez problemu z gazu na stojaco. Kumpel mial Ts-ke i na tej jedyneczce okolo 30 metrow spokojnie przyjezdzal. Najlepiej zdejmij lampe i wszystko co moze sie polamac/ porysowac i wtedy probuj

[hormon]

A ja robie tak jade spokojnie na 3 powoli dodaje gazu zeby moto doszlo do momentu w ktorym ma najwiekszego kopa , czyli do góry , i gdy wyczówam ten moment ostro dodaje gazu i otchylam sie do tylu moto same idzie na kolo a ja jade sobie balasując cialem i operujac gazem . Na 1 próbowalem tez ale nic z tego moja maszyna ma za krutka 1 , na 2 juz jest lepiej ale to jescze nie to . Na 3 biegu najlatwiej smiga sie na kole moto tak nie szarpe jak juz jest postawione tylko delikatnie sie unosi i opada unosi itd , Tylko na 3 nalezy uwazac bo to juz nie jest 10 kmh .

[enduroguy]

A ja robie tak jade spokojnie na 3 powoli dodaje gazu zeby moto doszlo do momentu w ktorym ma najwiekszego kopa , czyli do góry , i gdy wyczówam ten moment ostro dodaje gazu i otchylam sie do tylu moto same idzie na kolo a ja jade sobie balasując cialem i operujac gazem . Na 1 próbowalem tez ale nic z tego moja maszyna ma za krutka 1 , na 2 juz jest lepiej ale to jescze nie to . Na 3 biegu najlatwiej smiga sie na kole moto tak nie szarpe jak juz jest postawione tylko delikatnie sie unosi i opada unosi itd , Tylko na 3 nalezy uwazac bo to juz nie jest 10 kmh .

Hormonku drogi Ty masz 30km :D . Ts-ki z 3 nie postawisz na kolo siedzac mimo ze naprawde fajnie lata bo ma maksymalnie 14km

[robak]

małe pytanko. na którym biegu dt 125 jezdzi sie dla Was najlatwiej na gumie?? ja czuje ze 2 bedzie najlepsza, puki co wyrywam ja tylko na stojaco na 2, ale zaraz zalapuje blokada :D (wiecie, o czym mowie...) puki co na 2 i tak jest troszke za słaba zeby smigac na jednym. jedynka musi wystarczyc :roll:

[rzemyk90]

z tym bieganiem za moto to niezbyt dobry pomysł. lepiej trzymac stope cały czas przy tylnym hamulcu i jak mamy za duzy przechył to go nacisna, tylko tez nie za mocno.

 

 

Nie wim ale bieganie za moto jest dla mnie bezpieczniejsze i dzieki temu unikam gleby. Oczywiscie jak kto woli.

[Enduroboj.]

TS Enduroguy'a miała przełożenia na moc a więc lepiej szła na koło moja ma przełożenie na prędkość ale mimo to na 1 i na 2 spokojnie idzie na koło z gazu na stojąco. Na 3 w terenie z lekkiej góreczki albo pod górke też raczej bez problemu idzie z gazu. Chodzi o to aby motorek dobrze wkręcić na obroty żeby miał dobrego powera. :twisted: