Pojeździć z kimś z Warszawy...

[rommi]

Witam, chętnie poznałbym motocyklistów z W-wy, od niedawna tu mieszkam i niestety nie mam znajomych zapaleńców motocyklowych.

Chętnie z kimś pojeżdzę bo samemu to troszkę nudno, choć mam swój plecaczek to jazda w kilka sprzętów ... ;)

[adu]

witam serdecznie Rommi! Podaj na pw swoje namiary i jak będziemy śmigać, to się do Ciebie odezwę i polatamy wszyscy razem. Nasz skład to zazwyczaj 3 motorki

 

pozdrawaim ;)

[rommi]

dzięki za zaproszenie - napewno skorzystam....

Już wysyłam wiadomość,

Pozdrawiam. ;)

[Gość Darek K]

Witam Was serdecznie,

 

tez jestem chetny na male, miejskie wloczegostwo....

 

Pozdrawiam

Darek

Kawa zzr600

[lobo]

i ja tez ;)

 

tyle, ze pozamiejskie bardziej mi odpowiada,

 

jakbyscie latali to dajcie znac na pw,

 

pozdro

[embe]

Szanowny Panie Rommi, często POD lub nawet W klubie motocyklowym Dwa Koła (czytaj: 2oo) spotyka się sympatyczna gromadka braci forumowej. Ów przybytek mieści się przy ulicy Tunelowej w okolicach Dworca Zachodniego. Wjeżdża się tam od ul. Kasprzaka*. Ja bywam tam nie częściej niż co piątek. Kłopot tylko w tym jak odróżnić forum od nieforum, które także przecież się tam pojawia.

 

* Jadąc Al. Prymasa 1000-lecia na północ od Al. Jerozolimskich skręcamy na światłach w pierwszą możliwą ulicę w prawo (...w Kasprzaka). Kawałeczek dalej (dosłownie kilkadziesiąt metrów) skręcamy znów w prawo i śmigamy do końca, gdzie skręcamy w lewo (zdaje się, że inaczej się nie da) i jedziemy do pierwszego skrzyżowanka ze skrętem w prawo. Skręcamy i za torami widzimy gromadkę roześmianych ludzi.

[rommi]

Szanowny Panie Rommi, często POD lub nawet W klubie motocyklowym Dwa Koła (czytaj: 2oo) spotyka się sympatyczna gromadka braci forumowej. Ów przybytek mieści się przy ulicy Tunelowej w okolicach Dworca Zachodniego. Wjeżdża się tam od ul. Kasprzaka*. Ja bywam tam nie częściej niż co piątek. Kłopot tylko w tym jak odróżnić forum od nieforum, które także przecież się tam pojawia.

 

Dzięki za zaproszenie napewno skorzystam.

Jednak zanim się pojawie w klubie 2oo dam znać na GG - nie będzie problemu ze znalezieniem użytkowników forum.

Nie mogę się umawiać na sztywno ze względu na pracę : nigdy nie wiem kiedy skończę. ;) co innego w weekend :P

Mam jedną prośbę - może używajmy ników - Per PAN to jak dla mnie troszkę dziwnie (mam dopiero 26 lat).

embe - widze że musisz mieszkać b. blisko mnie. Też mieszkam koło stacji metra natolin.

Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia

[Pablo2x]

Rommi - szkoda ze nie odezwałes sie troche wcześniej bo byłem cały tydzien w warszawie i całe dnie po pracy (od 18 do 1 w nocy) spedzałem na smiganiu po warszawie .

Obawiam sie ze z forumowiczami za wiele nie pojezdzisz - bo poza nielicznymi wyjatkami wiekszośc po przybyciu do 2oo ładuje browary ;) albo ma tak mało wachy ze ledwo starsza na powrót do domu .

 

Jezeli lubisz bardziej extremalna jazde to polecam posmigac z chłopakami z pod kolumny zygmunta - zbieraja sie okolo 20 -21 . Na forum jakos nie bardzo darzy sie ich sympatia i nazywa lanserami z pod kolumny - i do tej pory ja równiez myslalem ze to banda dresów na scigaczach - ale jak troche z nimi pojezdzilem to zmienilem zdanie bo :

1. Wszyscy mieli bardzo profesjonalne ubiory jak i motocykle ( zadnych dresów czy adidasów)

2. Jezdzili naprawde dobrze i ostro - mialem okazje przekonac sie o tym podczas wyjazdu na lotnisko do Ryk jak stawiali na gume i podczas nocnych eskapdad po warszawie

3. Ogólnei są Ok - nie przeszkadzało im nawet to ze jestesm z Poznania :P

[rommi]

Rommi - szkoda ze nie odezwałes sie troche wcześniej bo byłem cały tydzien w warszawie i całe dnie po pracy (od 18 do 1 w nocy) spedzałem na smiganiu po warszawie .  

Obawiam sie ze z forumowiczami za wiele nie pojezdzisz - bo poza nielicznymi wyjatkami wiekszośc po przybyciu do 2oo ładuje browary  albo ma tak mało wachy ze ledwo starsza na powrót do domu .  

 

Jezeli lubisz bardziej extremalna jazde to polecam posmigac z chłopakami z pod kolumny zygmunta - zbieraja sie okolo 20 -21 . Na forum jakos nie bardzo darzy sie ich sympatia i nazywa lanserami z pod kolumny - i do tej pory ja równiez myslalem ze to banda dresów na scigaczach - ale jak troche z nimi pojezdzilem to zmienilem zdanie bo :  

1. Wszyscy mieli bardzo profesjonalne ubiory jak i motocykle ( zadnych dresów czy adidasów)  

2. Jezdzili naprawde dobrze i ostro - mialem okazje przekonac sie o tym podczas wyjazdu na lotnisko do Ryk jak stawiali na gume i podczas nocnych eskapdad po warszawie  

3. Ogólnei są Ok - nie przeszkadzało im nawet to ze jestesm z Poznania

 

No szkoda że się nie spotkaliśmy.

Jeśli chodzi o bywalców pubu 2oo to zobaczymy. Nie będę się wypowiadał na temat ludzi których jeszcze nie spotkałem, co prawda picie piwa mi nie za bardzo leży - wolę troszkę pojeździć na moto. Pożyjemy -> zobaczymy ...

Co do bardziej ekstremalnej jazdy to ja chyba do tych nie należę (za mną zazwyczaj siedzi moja żona), choć nie mówię NIE - możliwe że kiedyś podjadę na starówkę aby pośmigać z chłopakami :twisted: ...

[xander]

jakby co to mogę pojeździć z Wami ;)

kiedy i gdzie?

[embe]

Moje "PANowanie" traktować należy bardziej w kategoriach "z uśmiechem" niż poważnie. Do rodziców się tak zwracam, do siostry "proszę pani"...wiedzą, że żartuję. Nie przejmuj się PAN...jesteśmy na TY. ;)

 

pees: Mieszkam na Lokajskiego

pees2: Gdzież Ty śmigasz ową fałeferą? Jak sięgam pamięcią nie widziałem u nas (Natolin) jeszcze żadnej..ano nie. Raz na Kabatach śmigał ktoś dość rączo srebrno-czerwoną zdaje się. Poza tym jednym razem niet VFR w okolicy :roll:

[chichio]

OK, Rommi, zapodaj mi swoje namiary na PW. Ja wole jezdzic niz w knajpie siedziec, no moze na 1 szybki soczek i jaaazda.Przewaznie smigam z kolezanka na zx9, a ona tempo narzuca calkiem calkiem . ;)

[Gość Dori]

Gdzież Ty śmigasz ową fałeferą? Jak sięgam pamięcią nie widziałem u nas (Natolin) jeszcze żadnej

 

zapytałam o to samo, jakoś na Natolinie mało VFRek się widuje... a szkoda ;)

 

Pozdrawiam

Dori

[rommi]

Gdzież Ty śmigasz ową fałeferą? Jak sięgam pamięcią nie widziałem u nas (Natolin) jeszcze żadnej..ano nie.

 

No to jesteśmy sąsiadami - mieszkam na Meander, widać mnie niewiele bo latam naprawdę b. rzadko - niestety takie życie, za mało czasu.

Jak tylko pogoda się poprawi trzeba będzie zwołać ekipę i poszaleć na sprzętach :twisted:

Pozdr.

[Pawel]

Ja moto sprzedałem czyli lipa ze śmigania, jak Wam się bedzie nudzić strasznie, to możecie zajechać do Zielonki np. w drodze nad Zegrze itp.

Dobrego kebaba mam w okolicy, o czym wiele osób się już przekonało :-), Mr Jack robi sobie specjalnie wycieczki w tym celu :-).

 

Pozdro, Pawel