Niemiecki hełm

[4jku]

Odpowiedź na pytanie brzmi: Nie.

[ziomek30]

Z ta norma dales mi do myslenia wiec poszukalem w kodeksie drogowym i jest taka wzmianka niestety nie jest ona taka jednoznaczna.

 

"Art. 40. 1. Kierujący motocyklem lub motorowerem oraz osoba przewożona takimi pojazdami są obowiązani używać w czasie jazdy hełmów ochronnych odpowiadających właściwym warunkom technicznym.

 

Pytanie tylko co to sa warunki techniczne wiec poszukalem dalej i mam cos takiego

 

Warunki techniczne, jakim mają odpowiadać hełmy ochronne, określa Polska Norma PN-61/S-80001 i PS-69/S-80001. Hełm musi odpowiadać rozmiarem wielkości głowy, a pasek być zapięty podczas jazdy w sposób uniemożliwiający spadnięcie hełmu przy gwałtownych przemieszczeniach ciała.

 

[Bosozoku]

Hełm motocyklowy - nie wpadłem na cóś tak logicznego.

 

Nie będę ryzykował z hełmem piechoty, choć przepisy jakie podałeś ziomek nie degradują go (dopasowany do głowy + ma odpowiedni pasek).

 

Pewnie kupie coś takiego:

http://allegro.pl/ka...2337155797.html

lub jeśli cena nie przerośnie powyzszego:

http://allegro.pl/ka...2366409902.html

 

Jak by nie było dają więcej bezpieczeństwa od makro-szitu.

[Gość łysy31]

Kask jaki dostałem przy kupnie skutera rozłamał się wpół po upadku z zabójczej wysokości jednego metra. 0 tęsknoty - był maksymalnie niewygodny.

Odkąd sięgam pamięcią podobała mi się swoboda jaką posiadają hełmy z okresu 2 wojny światowej. Chcę kupić podobny, lecz pierw zdecydowałem spytać : Czy taki hełm będzie spełniał wymogi bezpieczeństwa narzucone przez polskie przepisy drogowe? Można w nim jeździć?

Problem prawny to pierdoła gorzej jak ci się coś stanie. Zwykłe hełmy z okresu drugiej wojny światowej w środku mają troszkę skóry która nie amortyzuje głowy w razie upadku. :sad:

Popularne orzeszki których dałeś ,linki też mało co dają w razie zdarzenia drogowego.

W razie wypadku(nie tylko) i poważnych obrażeń np.głowy ubezpieczyciel w pierwszej kolejności sprawdzi czy kask posiadał homologację.

Edytowane 25 Maja 2012 przez łysy31

[Limo]

Z tego co mi wiadomo kask musi zakrywać uszy.

[piter 1600]

A niby dlaczego?

[ks-rider]

Z tego co mi wiadomo kask musi zakrywać uszy.

 

Limo,

 

nie musi. Sa orzeszki z atestem

 

:crossy:

[4jku]

Hełm motocyklowy - nie wpadłem na cóś tak logicznego. Nie będę ryzykował z hełmem piechoty, choć przepisy jakie podałeś ziomek nie degradują go (dopasowany do głowy + ma odpowiedni pasek). Pewnie kupie coś takiego: http://allegro.pl/ka...2337155797.html lub jeśli cena nie przerośnie powyzszego: http://allegro.pl/ka...2366409902.html Jak by nie było dają więcej bezpieczeństwa od makro-szitu.

 

To nie są kaski motocyklowe, ochrona jest na poziomie czapki z daszkiem. Wolałbym mieć na głowie sklejone kropelką to co ci spadło i się potłukło.

 

 

Z tego co mi wiadomo kask musi zakrywać uszy.

 

Z tego co mi wiadomo to właśnie tak jest. Gdzieś już była o tym dyskusja i do tego się to właśnie sprowadziło.

 

Limo, nie musi. Sa orzeszki z atestem :crossy:

 

Hym? W PL?

 

Kurde, jest tyle fajnych kasków na czopery a tylu ludzi się na te skorupki upiera ;) Zresztą może to wynika z tego że mój znajomy miał zęby z górnej szczęki w oczodołach po tym jak dzwona zaliczył... Ja nic co nie ma ochrony na szczękę nie założę...

 

Edit:

 

KS a może to chodziło o chronę nie na uszy tylko na potylicę? Tak czy siak o flaszkę się założę że na sam orzeszek nie ma żadnego papieru

Edytowane 25 Maja 2012 przez 4jku

[ks-rider]

W PL?

 

Co za roznica ? EU ma teraz takie same przepisy

 

:crossy:

[4jku]

http://forum.motocyk...topic=64328&hl= Edytowane 25 Maja 2012 przez 4jku

[Felice]

Nocniki nie maja homologacji. Poza tym jak popatrzeć na statystyki to 70% obrażeń podczas wypadku, pochodzi z okolic twarzy.

Czyli broda, nos, usta, oczy.

Ja bym ci odradzał Nocnik i to bardzo.

Tu masz film na temat Nocników --------------------->

[Cosmoss]

Jeździłem w czymś takim..tylko jeden plus...jazda w upały.

Poza tym, już przy 70 km/h hełm ma wielka ochotę wyciągnąć się na maksa na tym paseczku, tworząc spadochron..pęd powietrza podbija po prostu orzeszek do tyłu..

Szybko oddałem kumplowi...

[Żurek]

Hełm motocyklowy - nie wpadłem na cóś tak logicznego.

 

Nie będę ryzykował z hełmem piechoty, choć przepisy jakie podałeś ziomek nie degradują go (dopasowany do głowy + ma odpowiedni pasek).

 

Pewnie kupie coś takiego:

http://allegro.pl/ka...2337155797.html

lub jeśli cena nie przerośnie powyzszego:

http://allegro.pl/ka...2366409902.html

 

Jak by nie było dają więcej bezpieczeństwa od makro-szitu.

 

Miałem ten drugi w łapie(tzn podobny bo sam szukałem takiego :D), jak wsadziłem na ceber to przeżyłem szok.

Nie dość że lekki, to jeszcze nie wygodny i dość twardy w środku. Paski które mają go trzymać na łbie wątpię aby spełniały swoje zadanie poprawnie... Pewnie przy 100km/h będzie próbował udusić kierowcę :biggrin: Nie zasłonięte uszy to jednak nie dlamnie... Odstające, jeszcze gdzieś zgubię. :laugh:

Edytowane 25 Maja 2012 przez Żurek

[4jku]

Jeździłem w czymś takim..tylko jeden plus...jazda w upały.

 

;) Kask na crossa + google i po upałach ^^

[Felice]

Witam

 

Mam pytanko... czy mogę używać jako kasku starego, ale odrestaurowanego, niemieckiego hełmu?? Jak się do tego mają przepisy.

 

pozdro

Wilq

 

Wilq dziadek z Wehrmachtu ?? hahah

Widziałeś w życiu kogoś jeżdżącego z kaskiem wermachtu ?? no chyba ze nazista jaaaa pier...le hahahah